Po pokazie Avowed zastanawiam się, czy Obsidian w ogóle wie, co robi
Nie potrafię sie juz jarać grami Obsidiana, wydaje mi sie że stoją w rozkroku i nic świeżego nie sa już w stanie wyprodukować. Outer Worlds było totalnym średniakiem. Piszą lepiej od Bethesdy czy Ubisoftu ale co z tego, skoro Larian czy nawet Owlcat odjechali im totalnie jeśli chodzi o istotę RPG i zabawy z gameplayem. Nie wydaje mi się żeby coś tu się zmieniło.
" pierwsze porównania, jakie przychodzą do głowy po zobaczeniu prezentacji, to Dark Messiah of Might and Magic"
I bardzo dobrze!
Na kontynuację czekamy już 18 lat, więc przynajmniej nowa gra Obsidian da nam podobny system walki, więc ja bardzo czekam na ten tytuł bo takich gier właśnie brakuje.
Niedawna recenzja Sovereign Syndicate mocno mnie zniechęciła do tamtej gry ale tutaj na szczęście tak się nie stało. Z większością rzeczy się nie zgadzam a co do innych to jest jeszcze za wcześnie by wyciągać wnioski. Mam też inne oczekiwania niż autor.
Nie potrafię sie juz jarać grami Obsidiana, wydaje mi sie że stoją w rozkroku i nic świeżego nie sa już w stanie wyprodukować. Outer Worlds było totalnym średniakiem. Piszą lepiej od Bethesdy czy Ubisoftu ale co z tego, skoro Larian czy nawet Owlcat odjechali im totalnie jeśli chodzi o istotę RPG i zabawy z gameplayem. Nie wydaje mi się żeby coś tu się zmieniło.
Tylko, że nie każdy lubi gry z widokiem z góry. Ja na przykład zdecydowanie wolę widok tpp lub fpp. Jak dla mnie Obsidian to wciąż top w branży.
Tyranny!!! Najlepszy niedoszlifowany diament wśród izometrykow
Tyranny to jedna z największych porażek. Intro i tworzenie backstory było najlepszą częścią gry. Potem to już tylko zabawa w opiekuna dwóch zniedołężniałych starców którzy się kłócą jak dziadki z Muppetów, wykonując rozkazy jednego z najgłupszych złych władców w fikcji.
OW to masa niedopracowanych i nie przemyślanych systemów oraz słaba, "woke, diversity focused" fabuła.
Pillarsom daleko nawet do pierwszego Divinity.
Pentiment zapomniałem, że istnieje mimo swojej unikalności.
Jeśli twierdzisz, że Pillarsom daleko do pierwszego Divinity to chyba graliśmy w dwie zupełnie inne gry, albo Pillarsy cię przerosły i teraz wylewasz swoje żale.
Outer Worlds jest tak średnie ze gdyby robili ranking średnich gier to byłaby gdzieś w środku stawki
Pillarsy II są lepsze niż BG3. - faktycznie są zrealizowane wyśmienicie, tyle ze maja denną fabułę. Jednak dziwie się że POE 2 okazały się finansową katastrofa, w sumie jedna z lepszych gier (pomijając właśnie fabule, która być może zadecydowała o ich porażce). BG3 jest ciekawsze jeśli chodzi o wątek główny.
Zgadzam się, liczyłem na coś więcej, na mięsistą walkę, na "Skyrim 2.0", a wygląda to tak "meeh...". Przede wszystkim te czary, nie robią w ogóle wrażenia, jakby wszystkie na jedno kopyto. No i w sumie bardzo monotematyczny ten trailer - pokazuje w większości walkę i trochę dialogów. Szkoda, że nie pokazali jakiegoś miasta.
Nie wygląda to niestety zachęcająco, ale przynajmniej lepiej niż na poprzednim trailerze. Wydaje się, że fani Skyrima raczej muszą liczyć na to, że z Tainted Grail: The Fall of Avalon coś dobrego wyjdzie.
Toż walka na tym trailerze wygląda zdecydowanie lepiej niż w Tainted Grail. Magia to już w ogóle bo w TG się aktualnie ogranicza do różnych kolorów pocisków.
A samo Tainted Grail już w aktualnej formie jest zacny, więc fani nie muszą liczyć.
Po pokazie Avowed zastanawiam się, czy Obsidian w ogóle wie, co robi - może tam walą za dużo alku. W tych nowoczesnych firmach jest bilard, saloon - może i zioło.
Ja się boję przede wszystkim zbyt małych lokacji. Sam mam przesyt zbyt dużych i pustych światów, ale Outer Worlds to było przegięcie w drugą stronę - mikroskopijne lokacje sprawiały, że ta gra była prawie jak liniowa korytarzówka sprzed 20 lat.
Samo drewno jest o przeżycia jak gra rekompensuje to w innych aspektach, ale tutaj się obawiam, że to będzie kolejna zbyt krótka gra.
Również strona artystyczna jest taka sobie, już Outer Worlds było takie pstrokate i kolorowe, teraz widzę podobny styl, mnie osobiście on się nie podoba, wygląda po prostu tanio i tandetnie.
Nie wiem czy możliwe jest wyciśnięcie z gry fpp czegoś na styl Devil May Cry,
Nie chciałbym też by poszli w stronę Soulsów bo już powoli robi się przesyt gier z walką w tym stylu, to nie jest ta gra pod walke z Kingdom Come Deliverance, tam stawiano na realizm a na grę w fantasy lepiej na fantasy postawić. Fallout 4 i Cyberpunk pod względem walki wręcz wyglądają praktycznie tak samo a nawet w wielu przypadkach gorzej niż Avowed, no chyba że mówimy o strzelaniu z broni palnej to wtedy faktycznie nie ma co porównywać bo to mocno odmienna sytuacja, w Avowed nie zastaniemy przynajmniej rewolwerów, co najwyżej pistolety skałkowe i muszkiety, a te sprawiają zdecydowanie mniejszą frajdę od dowolnego pistoletu maszynowego. Moim zdaniem starczy by różnorodność była znacznie większa niż na trailerze i dorzucić trochę mocy w czary i będzie idealnie.
Tak patrząc na ten film powiem szczerze; nie kupili mnie. Bardzo lubię uniwersum Pilarsów i uważam że nie pasuje tu dynamiczna walka. Mam nadzieje być pozytywnie zaskoczony :D
E tam. Mi póki co się podoba. Nie będzie to jakieś objawienie, ale liczę na poziom The Outer Worlds które oceniłem na 7/10. Takie średniobudżetowe erpegi też są potrzebne zwłaszcza w kontekście ewentualnego zamknięcia Piranha Bytes. Byleby tylko nie przesadzili z ceną, bo takie The Outer Worlds dość długo trzymało cenę i nie miało dobrych promocji. Grę ograłem w Game Passie za 4 zł, ale później chciałem kupić na promce razem ze wszystkimi DLC. Nim nadeszła dobra obniżka na Steam to Epic dał grę za darmo. :P Co do oprawy graficznej to wygląda bardzo ładnie. Mam wrażenie, że dla wielu dobra oprawa graficzna to taka idąca w fotorealizm. Avowed ma swój baśniowy styl, który nieprędko się zestarzeje. Byle fabuła i questy stały na wysokim poziomie. Akurat wiele sposobów rozwiązania zadań to znak rozpoznawczy Obsidianu i widoczne było to w takim New Vegas, zwłaszcza jeśli grę zestawiło się z Falloutem 3 od Bethesdy.
Idę o zakład, że mod Fallout London będzie lepszy od tego wynalazku (ale w sumie szkoda, liczyłem na coś lepszego). Zobaczy się po premierze
Ta gra wygląda jak bieda kopia Skyrima robiona przez Teyon. Strasznie statyczna walka. Ma się wrażenie, że stoimy w miejscu, kręcąc się wokoło.
2024, a studia nadal pchają statyczne kamery w dialogach. Coś, co było spoko przez ograniczenia techniczne w latach 90, dziś jest już żenujące. Tym się buduje w dużej mierze narracje.
Oczywiście nie ma co narzekać. W końcu gra będzie do ogrania praktycznie za darmo. W kioskach na początku 2000 roku, taka gra kosztowałby pewnie z 39.99, a tu mamy praktycznie za free.
Kolejny odklejus. Przypominam, ze Obsidian zrobil lepszego Fallouta oraz lepsza gre sci-fi od Bugethesdy.
No tak ktoś krytykuje przestarzałe mechaniki to odklejus xD new vegas zrobił dawno temu obsidian, ze starej ekipy raczej mało kto został i zrobił outer worlds, które jest co najwyżej średnie, a lepsze sci-fi od starfielda to raczej nie jest jakieś szczególne osiągnięcie.
I chwała im za tego FNV, tyle że to miało miejsce 14 (!) lat temu.
Outer Worlds 1 był po prostu słaby. Lepszy niż Starfield od Bugthesdy, ale to żadne osiągnięcie, aż tak Bugthesda skompromitowała się przy Starfieldzie. Bo jest coś nie tak, gdy 27 letni Dagerfall jest de facto lepszy od Starfielda. Starfield to taki Dagerfall w kosmosie, tyle że gorszy.
No słabo to wygląda. Porównałbym tę prezentację do prezentacji RedFall i Starfielda, tam też było czuć, że coś jest nie tak z tymi grami.
Lub do Cyberpunka wersja premierowa. Tam też było czuć, że coś jest nie tak z obietnicami, o których zapewniali autorzy.
Marudzicie, mi się gra podoba
Jak wy sobie wyobrażacie walkę w takim crpg? System walki ze skyrim imo jest najlepszy, nie ma co wymyślać koła na nowo, skoro w takim skyrimie system walki sprawdza się to nie widzę przeszkód aby w Avowed na siłę wymyślać jakiś nowy system
Tutaj to norma, narzekanie dla samego narzekania. Grę już ocenili po króciutkiej prezentacji.
Toż to same drewno, nie bez powodu wszyscy to modują.
Tzn kto dokładnie? Ty? Pierwsze słyszę żeby ktoś narzekał na system walki w skyrimie, nie jest jakiś wymagający czy rozbudowany ale spełnia swoją rolę, dobrze się nim walczy w grze
Nie muszę ich o nic prosić, bo jak ktoś jest w miarę normalny, to nie będzie pisał po bardzo krótkim pokazie, że gra będzie niewypałem.
Jak juz pisalem, nie bez powodu ludzie to modują.
Granie z chociazby tylko modem Precision to niebo a ziemia. Uwazanie za najlepszy system walki bez takich podstaw ktore oferuje ten mod jest zwyczajnie smieszne.
Czyli oni mogą reklamować swoją grę jako ósmy cud świata, ale ja nie mogę napisać, że to co zareklamowali mi się nie podoba. Genialne.
(A reklamy w wielu innych przydkach po czasie okazują się być niezgodne z prawdą).
BTW. Nie widze, zeby ktos napisal ze bedzie nie wypalem. Widze za to ze "może okazać się sporym niewypałem" to jednak kolosalna roznica.
Nikt z Obsidianiu nie zareklamował tej gry jak ósmy cud świata.
Po drugie ten śmieszny wpis pana redaktora sam w sobie sugeruje, że uważa tą grę za niewypał, tfuuu... co ja piszę, ten malutki urywek gry uważa za niewypał.
Jak się ma pojęcie o grach to można bardzo dużo wyciągnąć po takim pokazie.
Z RedFall było podobnie, pokazali walkę i już było wiadome, że to będzie kupa bo walka wyglądała jak w latach 90 gdzie biegasz wokół przeciwnika, który jest gąbka na pociski, i strzelasz.
To samo było w przypadku Starfielda, ludzie wiedzieli, że coś jest nie tak z tą grą bo Bethesda pokazywała przygotowane gameplaye, a nie surowe gdzie mamy gracza i ten gracz po prostu gra. Co z tego wyszło to chyba nie muszę przypominać.
Tak że mój drogi, to, że ty nic nie potrafisz wyciągnąć z tego pokazu Avowed, nie oznacza, że każdy jest ignorantem jak ty. :)
nie ma w tym ani grama umiejetnosci, ani strategii.
No i to cos złego? Granie ma sprawiac fun, a nie męczyć się z graniem jak Kingdom Come który ma strasznie toporny system walki Widzisz, nie dogadamy się...
Uwazanie za najlepszy system walki bez takich podstaw ktore oferuje ten mod jest zwyczajnie smieszne.
Może trochę przesadziłem z tym najlepszym systemem walki w skyrim, mi po prostu pasuje, wiadomo że wszystko da się lepiej zrobić, jak widać skyrim sprzedał się dobrze więc chyba taka walka pasowała graczom, nie? Poza tym ciekaw jestem jaki cprg fpp ma lepszą walkę wręcz bo zbyt wielu tytułów nie znam...
Ok, jestem ignorantem i nie potrafię wyciągnąć wniosków po króciutkim pokazie. Pogadamy po premierze, mój drogi. :)
No i to cos złego?
Nie, nie ma w tym nic zlego. Jak ci sie podoba drewno to graj. Zle za to jest nazywanie tego najlepszym pomimo ze nic ten system nie oferuje.
Może trochę przesadziłem z tym najlepszym systemem walki w skyrim, mi po prostu pasuje, wiadomo że wszystko da się lepiej zrobić, jak widać skyrim sprzedał się dobrze więc chyba taka walka pasowała graczom, nie?
Sprzedal sie, prawie 13 lat temu gdy wyszedl i na tej podstawie jest oceniany do dzis. Nie sądze, ze ktokolwiek ocenia te gre porownujac do dzisiejszych standardow.
Starfield jest blizniaczo podobny do skyrim w wielu aspektach, a jednak ludzie go nie polubili tak jak skyrim bo mamy rok 2024, a nie 2011
" pierwsze porównania, jakie przychodzą do głowy po zobaczeniu prezentacji, to Dark Messiah of Might and Magic"
I bardzo dobrze!
Na kontynuację czekamy już 18 lat, więc przynajmniej nowa gra Obsidian da nam podobny system walki, więc ja bardzo czekam na ten tytuł bo takich gier właśnie brakuje.
Dokładnie! Ile można czekać na współczesny odpowiednik. Mają dostępny wzorzec doskonałej walki w FPP i nikt nie korzysta.
Dlaczego pan redaktor ocenia już tą grę jako porażkę, skoro jej premiera dopiero nastąpi jesienią 2024 roku? Jakby pan dziennikarz gdzieś tam na zamkniętym pokazie, przeszedł pewien fragment gry i na tej podstawie napisał zapowiedź, to by takie wypowiedzi byłyby zrozumiałe. Ale nie można ocenianić tytułu po "reklamówce" twórców gry, a jak wiemy reklamy mogą być złe lub dobre. A Obsidian udowodnił że beznadziejnie reklamuje swoje gry, tak źle, że wpływa to na wyniki sprzedaży ( np. Deadfire). Ale sama jakość ich gier jest o wiele lepsza niż reklamy które je mają popularyzować.
Co do Avowed. Myślę że to jednak nie jest tytuł AAA, co jest jednak zawodem. Ponieważ wszyscy myśleli że dołączenie do MS da ogromne pieniądze studiu, które w końcu rozwinie skrzydła. A po wpisach jednego z ich dyrektorów Josha Sawyera na X, wynika że nie jest tak różowo.
Dlatego nie będę oceniał gry, jak robi to pan redaktor. Poczekam na premierę i ocenię.
Sam wolałbym żeby Obsidian zrobił NWN 2 Remake(nadal najlepsze DnD na PC obok BG I i II, zrzędliwy elf Sand nadal jeden z najlepszych towarzyszy w crpg) lub PoE III na swoim Onyx Engine.
A porównywanie i wstawianie tutaj BG III nie ma racji bytu. Bo ten tytuł od Larian ma mało wspólnego z dziedzictwem izometryków, idąc raczej w stronę Ultimy lub pierwszych TESów. A jego głównym elementem jest zabawa, niż poważne podejście do wyborów moralnych, konstrukcji świata, jego mitologii , rozbudowanych i skomplikowanych relacji z towarzyszami itp. A i jeszcze luksusu jaki miał Larian a jakiego nigdy nie miał Obsidian, setek milionów dolarów na produkcję.
Stary, jakby ta gra miała naklejke Bethesda, to byś już miał 4 newsy gdzie byłoby napisane, jak ta gre jest swietna i jak swietnie sie zapowiada. Przypominam, że po tragicznym gameplay reveal Starfielda, ludzie ignorowali AI, spadki klatek i mowili ze sie zapowiadaja GOTY. xdd . GOL to wylegarnia trolli, normikow, fanbojów korporacji i obroncow sony.
Ty się z choinki urwałeś. Mamy już luty 2024. Ty myślisz że do jesieni ta gra nagle po LATACH dewerloperki przejdzie jakieś super przemiany, mega poprawy animacji etc. w kilka miesięcy? Proszę cię. To co ten trailer pokazał to jest w 90% ukończony produkt. Ile to razy przez ostatnią dekadę mieliśmy nawet rok-dwa opóźnienia gier na "doszlifowanie" a potem ledwo jakaś różnica była, ot, głównie walka z optymalizacją i bugami.
Nie ma się co łudzić. Przyjdzie ocenić na premierę.
Microsoft zdecydowanie nie wie co robi tylko kupuje studia , a gry to jakaś porażka ale psychofani biją brawo.
Sony napierdala przereklamowanymi średniakami od 6 lat, klepią remastery remakeów albo update gier na nową konsole. Utkaj już tam niebieska owieczko. Wy macie tak przepalone styki, że wszedzie musicie pierdolic o tym Xboksie i kupowaniu studiów. XBOX kupuje studia, a SONY klepie klony tpp action adventure, ktore są tylko na ich konsole.
O takich psychofanach jak ty wlasnie zapewne mowil.
Nie mozna negatywnie wypowiedziec o microsoft, bo zaraz przyjdzie psychofan krzyczac, ze sony zle. Paranoja.
Problem polega na tym, że Sony w tym roku nie ma żadnej swojej gry na swoją konsolę! To wielka szansa dla Microsoftu! I co pokazuje? Obejrzyj sobie ostatni direct to zobaczysz. Kompletnie nic nadzwyczajnego czy nowego. Już taki Outer World było czymś nowym, bo nie było wałkowanym miliony razy fantasy.
Ja gram na Pc i Ps5 sorry ale ani Micro and sony nie mają imponujących gier w tym roku . Takie nadzieję były co do Indiany , Hellblade i kolejne słabe nudne gry . Hellblade to samo nudne chodzenie co jedynka , a Indiana nic nowego słabsze od Uncharted .
Obsidian doskonale wie co robi. Gra zapowiada się miodnie, grafika to taki mix Sea of Thieves i Remnant - jest dobrze. A co do gameplay'u i opowiedzianej historii......jak wspomniałem to Obsidian, jestem spokojny.
Jedyny normalny, ktora ma mózg tutaj. Ludzie maja pamiec złotej rybki. Zapomnieli o New Vegas i o Outer Worlds, Pillarsy, Tyrani, KOTOR2, Neverwinter 2, a nawet niszowy Pentiment.I tak, Outer Worlds jest grą bardzo dobrą i mozecie sobie tam marudzic i pluć jadem. Obsidian zrobił więcej dobrych gier niż Bethesda może sobie pomażyć, problem w tym, że Obsidian nie ma kultu fanbojów. Morrowind i Oblivion to gry, ktore są niegrywalne bez modów. Taki New Vegas dalej mozna grac bez problemu bez modów.
Taaa, w New Vegas bez modów xD. Ta gra już w dniu premiery wyglądała jak kupa, a teraz po prostu się na nią patrzeć nie da. Technologiczna skamieniałość z niewiarygodnie topornymi animacjami, arcy-paskudnymi modelami postaci i drewnianą mechaniką na poziomie gier Piranhy. Oczywiście nie piszę o fabule czy scenariuszu bo to zupełnie inny temat, ale od strony technologicznej New Vegas to dramat.
A ja mam wrażenie że tutaj następuje trochę odwrotny efekt Mandeli. Gra jeszcze nie wyszła a już serwisy i fani sugerują co to będzie za gra. Nie widziałem na żadnym oficjalnym materiale od twórców informacji jako to Avowed miało by być gra RPG z otwartym swiatem niczym Skyrim to jest raz, a dwa to w zasadzie tylko na stronie gry na steam jest zaznaczony tag RPG, na oficjalnej stronie gry nie ma nic na temat gatunku a na stronie xbxoa jest informacja o treści, "Gra fabularna akcji z widokiem pierwszoosobowym". Więc ja narazie traktuje to jako właśnie coś w stylu Dark Messiah of Might and magic a nie Skyrima. Ja mam wrażenie że to właśnie fani Obsydiana i dziennikarze na siłę starają się stworzyć wizję że to ma być kolejny Skyrim a wcale tak nie musi być.
No to zle widziales. Juz w filmiku z czerwca zeszlego roku w opisie mozna przeczytac, tak samo jak pod ich wczorajszym filmem:
"Set in the fictional world of Eora that was first introduced to players in the Pillars of Eternity franchise, Avowed is a first-person fantasy RPG from the award-winning team at Obsidian Entertainment. "
Moim zdaniem wszystko rozstrzygnie się na płaszczyźnie jakości fabuły i postaci. Większość trójwymiarowych gier Obsidianu kulało pod względem technologicznym i/lub gameplayowym. Jeśli pokażą ciekawą historię, to wyjdą z tego z tarczą.
Ja bym jednak sugerował Obsidianowi i Microsoftowi siąść razem i zastanowić się nad przyszłością. Robienie gier celowanych w kategorię AAA, ale z charakterystyką pamiętającą czasy Skyrima, to najprostsza droga do klęski lub co najwyżej wypuszczenia średniaka. Idealnie pokazują to losy mającego dużo większy budżet Starfielda.
Jeśli nie będą chcieli zdyskontować sukcesu BG3, to nie będę zbyt optymistyczny, co do dalszych losów studia. Moim zdaniem to idealny moment na kolejnego izometrycznego RPG-a w świecie Eory, ale sam chętnie ujrzałbym Neverwinter Nights 3 lub nową markę osadzoną w świecie Forgotten Realms (Waterdeep?). NWN3 to jednak tylko marzenie, ponieważ Josh Sawyer mówił, że preferuje pracować na mniej znanych markach, bo są wtedy mniejsze oczekiwania i presja…
Obsidian nie robi gier AAA, nigdy nie robili. Gra jest w swiecie Pillars of Eternity, gameplaye graficznie wyglądają jak gorszy BG3, co nie jest złym znakiem, wygląda lepioej od Starfielda jesli chodzi o animacje
Ja nie twierdzę, że Obsidian tworzy gry AAA. Twierdzę, że mają one imitować AAA (przynajmniej takie wrażenie sprawia Avowed) i dlatego mam wątpliwości, czy gra odniesie sukces. Drogi są dwie moim zdaniem: albo niech robią wysokobudżetową grę z pełnoprawnym otwartym światem, albo niech celują w niszę z izometrycznymi RPG-ami. Stanie w rozkroku nie przyniesie nic dobrego na dłuższą metę.
miało być nową jakością wśród RPG-ów Obsidianu, gwarantowaną między innymi przez taczki pieniędzy od Microsoftu.
Źródło: https://www.gry-online.pl/newsroom/pokaz-avowed-sprawil-ze-zastanawiam-sie-czy-obsidian-w-ogole-wie/z427fe0
Gościu - piszesz o czymś i blamisz MS, tymczasem kompletnie nie masz pojęcia jak wyglada finansowanie w tej firmie i podległych mu jednostkach.
Nie wiem, chyba jestem dziwakiem, bo pokazali fajny gameplay, przyziemny prosty gameplay, gdzie nie było wodotrysków, ale też nie było spadków klatek i się z tego ciesze. Wy pierdolicie, ze wyglada tak słabo jak Redfall albo Starfield. Musicie na prawde mocno udawac debili, mówiąc takie rzeczy. Mówię serio. To jest Obsidian. Wydali lepszego Fallout'a wzorując się na pierwowzorze , to teraz robią takiego swego rodzaju Elder Scrollsa, wzorując się i wykorzystując kolejną grę klasyczną, którą jest teraz Pillars Of Eternity. Gra nie wyszła, a normiki jak i (TFU) dziennikarze wieszają psy na grze i mówią, że słabo wygląda. Pokazaliscie swój brak pojęcia o grach i wasz fanbojyzm przy podniecaniu się Starfielda w pierwszych trailerach. Jestescie hipokrytami i nieudacznikami robiąc takie artykuły. Co jest? Czyżby obsidianek nie smarował wam jak to robi zawsze BUGthesda? Jako gracz, ktory duzo widzial w swoim życiu, gameplaye ktore pokazali napawają mnie optymizmem. Build z tarczą i pistoletem nie jest dostępny wszędzie w grach.
To sie ciesz. Nikt ci nie zabrania, mozesz tez sobie grac w starfielda z przyziemnym prostym gameplayem jezeli imponuje ci drewno.
Wskaż mi grę, którą nie jest Dwarf Fortress a która nie ma "przyziemnego, prostego gameplayu". To jest poważne pytanie, serio mnie to ciekawi, bo prosty gameplay to najmniejsza wada Starfield.
Tak, jesteś dziwakiem albo nie masz konpletnie pojęcia o grach, pomimo tego całego twojego "doświadczenia".
To nie jest prosty gameplay, to jest archaiczny gameplay.
Co wy ludzie z tym Falloutem New Vegas ciągle? KTO zrobił F:NV? Ilu z tych deweloperów po prawie 15 LATACH jeszcze jest w Obsidiane? Ilue writerów, quest designerów tych samych? To jak mówić "BioWare zrobił ME1 i KOTORy to Anthem na pewno będzie super" a wszyscy wiemy jak było. Nazwa studia to TYLKO NAZWA, to deweloperzy robili znakomite gry. Ilu jeszcze w Obsidian dewsów jest z czasów PoE1, F:NV? Serio pytam. Dlaczego wy jedziecie na przeszłości tych studiów jakby tam w ogóle ci sami przyspawani byli. Blizzard też taki sam jest jak Blizzard który zrobił WoWa i Diablo 2?
aż się zalogowałem po chyba 10 latach, żeby napisać Ci słowo wsparcia XD
Zgadzam się, że krytyka gry, która pokazała się przez parę minut i jej zbesztanie jako coś fatalnego to jest już żałosny poziom zarówno artykułu, nie powiem dziennikarstwa, bo tym nie jest - jak i komentarzy - niektórzy poniżej to wręcz chyba osobiste urazy jakieś mają jak tylko ktoś ma inna opinię, że gra może będzie ciekawa. Zluzujcie. Wiadomo, opinie jak poślady, każdy ma swoje. Dziwi mnie tylko, że autor napisał że jego zdaniem gra wygląda słabo bo nie zrobili PoE3 tylko inną grę :D wuuut? niech robią co chcą.
Poczekajmy co z tego wyjdzie.
W latach 2000 "drewniany" był Gothic i wspominany Messiah M&M, Morrowind, a gry były wyśmienite.
No cóż, może jestem z czasów gdzie liczy się ciekawość i zabawa z gry, a nie grafika czy wykonanie postaci (gdzie ja tutaj 'drewnianości 'nie widze, po prostu widok pierwszej osoby i takie a nie inne tempo).
Osobiście: gra zaintrygowała i na pewno mierniakiem nie będzie - przeszedłem 90% rpgów z ostatnich 25 lat i lubię PoE. Czekam !
Jeśli gra będzie solidna fabularnie i wciągnie --> może wyglądać jak z 2012 roku ^^
Jeśli komuś nie pasuje - nie kupi i tyle.
po co się kłócic?
pozdrawiam wszystkich, w końcu wszystko to nasze wspólne GRY :D
Podpinam się pod opinię autora. A sam artykuł to jakieś nieporozumienie. Chyba bardziej subiektywnie nie dało się podejść. Autor chyba lubi jak postacie robią fikołki wszystko migocze i wybucha, bo chyba tym jest dla niego definicja dobrej gry na miarę naszych czasów XD No bo niby co ma się dziać skoro to gra z pierwszej osoby. Klasyczny RPG, to nie jest ARPG, przynajmniej na steamie nie ma takiego tagu. Więc jaki jest sens krytykować grę, bo nie jest czymś, czym chciałbyś żeby była. Nie interesuje Cię taka gra, nie jest atrakcyjna, to po co na siłę pisać o tym artykuł. Dla mnie zawsze liczyła się fabuła, świat i budowanie postaci, wodotryski są zbędne. Dokąd ten świat zmierza, w gry się gra, a nie ogląda.
O kurde. Nie moge sie doczekac premiery. Mam w 100% odmienne zdanie w kazdym aspekcie od Autora tekstu. To znaczy ze gra bedzie świetna.
Plus dla obsidian że zerwał z ta izometria bo dzięki temu gra może trafić do szerszej grupy odbiorców więc dla mnie na plus.
Czekam.
Niestety, Pillars of Eternity 2 źle się sprzedało i przyczyniło się do sprzedaży studia Obsidian w ramiona Microsoftu.
Cieszę, się że robią coś nowego w 3D, ale nie jestem jak narazie zadowolony z jakości tego co pokazują. Podoba mi się koncept Avowed, ale nie wykonanie.
"Później zajął się pisaniem na poważnie" poważnie??? Ocena gry na podstawie trailera z pominięciem "portfolio"...Digital foundry mogliby brać lekcje xD
Ja przyczepię się do autora o coś zupełnie innego. Z większością argumentów się zgadzam, wygląda to na razie jak prymitywne machanie cepem. Może do jesieni poprawią.
Mnie najbardziej w artykule przeszkadza język. Interpunkcja to raz, ale nie każdy musi być magistrem polonistyki. Ale co to jest ku... "worldbuilding"?! Czy w języku polskim nie ma czegoś takiego jak kreowanie/tworzenie świata? Czy może autor chce pokazać, że zna angielski lepiej niż nasz prezydent hobbysta?
Autorze, nie mierz wszystkich swoją miarą. To że lubisz PoE to nie znaczy że strzelili sobie w stopę zmieniając koncepcję i kierunek. Ja np nie cierpię gier turowych, próbowałem wiele razy i się odbijam.. tęsknię za to za grami pokroju neverwinter nights albo dragon Age origins, walka w czasie rzeczywistym ale z aktywną pauzą.. taka moda powróciła akurat na turówki..
Co do samego avowed to pomysł był świetny tylko że na początku jawiło się to jako nowy skyrim 2.0 z grafą nowej generacji bez ekranów ładowania i innych wad bethesdy. Początkowo ogłaszali że to będzie duża gra z dużym budżetem, teraz już jednak gadają że celują w tą samą półkę co Outer World, zresztą tak też wygląda jak przerobiony outer World z dodanymi czarami i niestety wygląda to zbyt kolorowo.. bardziej jak fps ze strzelaniem z różdżki czy pistoletu niż rasowe rpg... A pierwszy trailer zapowiadał taką super grę...
W stopę, a nawet i w głowę, to ty sobie teraz strzeliłeś. xD
Akurat Pillars of Eternity to identyczne gry jak DA: origins. Polecam najpierw zagrać, a dopiero potem się wypowiadać. :)
O faktycznie mój błąd, nie wiem dlaczego zawsze myślałem że to jakaś kolejna turówka.. w takim razie dopisuję do listy i w wolnym czasie przetestuję ;)
Nie ma to jak zjechać gierkę po trailerze, gdzie animacje czarów i machania mieczykiem wyglądają całkiem nieźle.
Meanwhile recenzja najbardziej drewnianego szrotu 2023 bethesdy na 8.5 na tym samym portalu xD
Graficznie w sumie też wygląda lepiej bo starfield to poza zamkniętymi pomieszczeniami w lokacjach z głównym zadaniem wygląda jak gra z 2012.
F4 z rpg też ma tyle wspólnego co nasz rząd z rozwojem gospodarczym- no nie spina się.
Kogoś tutaj boli, że nie ma pillarsów 3 bo ktoś chciałby w nie pograć. Akurat Outery pokazały, że obsidian umie lepiej w rpgi fpp niż bethesda (steam 84% pozytywów, 8.2 metacritic PC) więc nie ma co bić piany. Gierka zapowiada się spoko jak chcesz pograć w pillarsy to odpal sobie nową kampanie w 1 i 2.
Obsidian wyszedł z założenia, poprzednie ich gry nie były zyskowne z powodu gatunku. Tymczasem sami zawęzili target swych produkcji do "geekowej" niszy odrzucając grafikę trójwymiarową, inwestując w narrację polegającą na ścianach tekstu, a także mało przystępny system walki (choćby 4 główne statystyki obronne, których nazwy: odbicie, hart, refleks i wola mówią bardzo niewiele). Pillars of Eternity 2 jest świetną grą, ale zainwestowano masę środków w więcej tego samego: więcej dwuwymiarowych plansz, więcej ścian tekstu i ten sam złożony system. Baldur's Gate 3 pokazał, że forma może bardzo wiele. Teraz idą w perspektywę pierwszoosobową, ale graficznie wygląda to słabo, jakby zatrzymali się w poprzednim dziesięcioleciu i to bardziej jego początku. Z drugiej strony zręcznościowa walka odrzuci część fanów klasycznych RPGów, którzy to wobec wizualiów są mniej wybredni. Ciekawy jestem jak się to sprzeda, i może się mylę, ale nie wróżę Avowed sukcesu. Gdyby to jeszcze jakoś przyciągało klimatem, ale może to subiektywna sprawa, jednak ja go nie czuję.
Odkąd MS kupiło Obsidian, staczają się z każdą grą. The Outer Worlds było bardzo przeciętne, a Avowed przypomina mi Zeno Clash z 2009 chyba roku. Chyba komfort bycia częścią MS i produkowanie masowo gier do Game Passa psuje tych developerów (nie tylko Obsidian, ale też Arkane czy Bethesda) bo wychodzą same przeciętniaki albo wręcz gnioty.
Obsidian filmem pokazał to co chciał pokazać aby zainteresować grą i zachęcić do kupna. Czy Państwo czują się zachęceni?
W zasadzie to pokazali walkę i istnienie dialogów. Tyle.
Albo nie potrafią się reklamować, albo ta gra to Dark Messiah of Might and Magic + fabuła i to wszystko.
Osobiście walka mi się podoba, grafika ok. Nic więcej po tym filmie do oceny nie ma.
Outer Worlds było średniakiem wydmuszką i po obejrzeniu pokazu mam podobne odczucia do Avowed.
Przy pierwszej zapowiedzi jak zobaczyłem postać z pierwszej osoby w jaskini z rozpalonym mieczem, to pomyślałem sobie że wreszcie ktoś zrobi klimatyczną grę RPG z pierwszej osoby, z troską o animacje, o widoczne ulepszenia ekwipunku/broni, bardziej liniową niż Skyrim ale rozbudowaną mechanicznie...a teraz udostępniają takie coś.
Sory ale liczę że to tylko nieudany materiał filmowy, a nie core gameplay jaki mają do zaoferowania.
Finalnie mój zapał spadł.
Kopiuje nazwę "Avowed", wklejam do youtube, a ci kuźwa cały czas podpinają źródło. Jak kuźwa myślicie, czy choć raz w życiu ktoś skopiował tekst i wkleił na stronę, zobaczył "źródło" i pomyślał, chej muszępodpiąć źródło, bo mi się skopiowało. Nikt tak nie robi, tylko tęgie głowy z gry-online. Już wam wcześniej o tym pisałem i nie dociera.
Materiał, który miał reklamować grę okazał się czymś przeciwnym. Te fragmenty to nawet koło ciągle wyżej wspominanym Dark Messiah of Might and Magic nie stało. Przeciwnicy to jakieś worki na ciosy, dialogi póki co kiepskie. Pewnie ponownie dostaniemy przeciętne The Outer Worlds, ale w klimatach fantasy.
TobiAlex - Czemy, skoro od lat takowej nie było?
Na takiej zasadzie można powiedzieć, że mechaniki z klasycznych gier RTS lub H&S ssą, bo się od lat nie zmieniają.
Ostatnia naprawde dobra gra Obsidianiu bylo new vegas, ale to w duzej czesci dzieki temu, ze dostali swietne uniwersum oraz sprawdzony engine.
Pillarsy nie byly zle, ale do baldura im daleko, outer worlds to niezly sredniak.
Awowed nie musi byc zle, nie ma jednak co oczekiwac fajerwerkow.
Podchodze do Awowed troche jak do nowej gry piranhia bytes, wiadomo - bedzie drewnianie, ale moze i wciagajaco (gothic 3 riseny i elexy daly mi duzo zabawy).
Wygląda naprawdę bardzo słabo, szczególnie teraz po premierze BG3 to niestety (no taka sytuacja) wszystkie cRPGi będą porównywane do niego. Nawet jeżeli to TPP, to będzie porównywana po prostu jakość, voice acting, animacje, dialogi, dopracowanie, fabuła, quest design, dialogue choices etc.
Tutaj mamy doczynienia z grą który wygląda jakby powinna była wyjść bo ja wie... 5-6 lat temu? Animacja drewniania, combat nudny jak flaki z olejem, zaklęcia to jakieś światełka które coś robią, feedback ciosów/zaklęć znikomy. Postać rusza się jak jakiś automat wokół przeciwników. Gdzie są dodge jakieś, parowania, finishery chociaż czy cokolwiek bo to wygląda jak machanie cepem. Wątpię żeby chociaż różne rodzaje broni (miecz, włócznia, dwuręczne etc.) miały odmienne animacje, tylko pewnie jak Skyrim - po prostu cep.
Tyle że Skyrim wyszedł 13 lat temu a my mamy 2024 rok i wygląda to mega słabo.
Musieliby ostro nadrobić niesamowitą fabułą, dialogami, NPCami i questami żeby dało się zignorować jak technologiczne ta gra jest słaba.
Nie rozumiem tych porównań z BG3, to zupełnie inne gry - tam mamy klasyczną grę RPG a tutaj, grę z widokiem FPP i nastawioną na walkę w czasie rzeczywistym, łączy je tylko to, że obie gry to RPG.
tyr8338 - Pillars of Eternity podszedł mi bardziej od BG3, dla mnie jest łatwiejszy i bardziej przejrzysty a TOW również przypadł mi do gustu, bo to FPP z walką w czasie rzeczywistym.
Mam wrażenie, że ludzie nastawili się na grę AAA z ogromnym budżetem a to od pierwszego zwiastuna wygląda na AA z znacznie ograniczonym budżetem.
Dlaczego mieli by się nie nastawiać?
Kupił ich bogaty Microsoft.
Gdy Obsidian sprzedawał się Microsoftowi, pracownicy Obsidianu tłumaczyli, że ruch ten pozwoli im rozwinąć skrzydła i potencjał ich gier. Szczególnie po niskobudżetowym i średnim Outer Worlds 1.
Jednak wygląda na to, że Microsoft nakupił tyle studiów, aby klepały krótkie średniaki do Gamepassa.
Poza tym mamy 2024. Gdzie ten głośno zapowiadany przez Microsoft (i nie tylko) Next Gen? Mam wrażenie, że postęp graficzny/mechaniczny w grach AAA utknął gdzieś koło 2013. Pamięta ktoś tu lata 90 i wczesne 2000? To były czasy prawdziwego progresu, co 2 lata trzeba było wymieniać kartę graficzną/procesor, aby w ogóle uruchomić nowe gry...
Gdy Obsidian sprzedawał się Microsoftowi, pracownicy Obsidianu tłumaczyli, że ruch ten pozwoli im rozwinąć skrzydła i potencjał ich gier. Szczególnie po niskobudżetowym i średnim Outer Worlds 1.
A teraz bidny MS nic nie może, o niczym nie decyduje, nic nie wie, na nic nie ma wpływu, studia są niezależne i wolne.. kasy też chyba nie dostają... To po co to przejęcie? Z perspektywy graczy to chyba po nic, a nawet ze szkodą...
A czego ta walka jest taka sztywna żeby nie powiedzieć drętwa? Cios idzie jakby patykiem machał do tego jakiś ślad krwi bez reakcji ciała wroga na cios i już mamy uderzenie po któym albo zadaliśmy dużo obrażeń, mało obrażeń lub zabiliśmy bestię. To wygląda faktycznie jak mechanika sprzed 20 lat.
Wygląda jak wczesna alfa Outer Worlds ze skinem Pillars of Eternity.
Jakby to miało ręce i nogi to by pokazali jednolity gameplay a nie taki kilkusekundowe urywki.
Tak samo było z Forzą, tak samo było ze Starfieldem, tak samo było z Redfallem.
Pamiętam pokaz God of wara - to było coś.
Jak masz dobrą grę to ją pokazujesz jak masz takiego byle jakiego kluska to wrzucasz kilka pacnięć młotkiem po łbie i to jednego przeciwnika i udajesz, że jest wszystko ładnie i pięknie.
Ferowanie wyrokami po obejrzeniu paru minutek zmontowanego materiału, no ale cóż, za nicnierobienie nie płacą nawet w Golu, to i temat na paszkwilka się znalazł.
Mi tam, to co widzę, całkiem się podoba. Nieduży, ale ręcznie robiony świat, który będzie się chciało zwiedzić, a same technikalia bardzo ładne i dopracowane. Fabuła pewnie będzie obsidianowskim standardem, więc pewnie ciekawiej będzie wykonywać zadania poboczne. Może jedynie ta walka wręcz trochę niedomagać, ale mają jeszcze trochę czasu by nad nią posiedzieć.
Microsoft już pokazał przy Starfieldzie jak wyglądają według niego epickie gry AAA, więc niech lepiej da wykazać się ludziom którym się jeszcze chce opowiedzieć ciekawą historię w interesującym świecie.
Przecież robisz dokładnie to samo tylko w drugą stronę. Jedni po obejrzeniu tej prezentacji są sceptycznie nastawieni, drudzy pozytywnie. Dlaczego ci, którzy czekają na tę grę mają monopol na możliwość wypowiedzi?
Rozumiem, do czego pijesz. Ja wychodzę z założenia, że w grę przede wszystkim trzeba zagrać - ile świetnych produkcji bym ominął gdybym opierał się jedynie na jakichś zapowiedziach czy nawet gameplayach w sieci. Tu dostaliśmy pociętą rozgrywkę z komentarzem, a zaraz pojawiły się opinie i nawet taki duży artykuł, w którym grę prawie że zgnojono, bo niefajne na filmiku tamto i sramto. Ja po prostu pochwaliłem te elementy, które wydały mi się dobre, ale też nie twierdzę, że gra taka będzie. Nie feruję wyroków i daję Obsidianowi kredyt zaufania, bo to przecież dobre i zasłużone studio, a że mieli wcześniej jakieś potknięcia - któżże ich nie ma? Dlatego denerwują mnie takie "felietony" jak ten, gdzie no-nameowy koleś śmie wytykać Obsidianowi że ten "nie wie co robi".
No tak, bo przy poprzednich "hitach", w tym hitach MS, "hejtaerzy" tyle razy mylili się z prognozami, przewidywali capy, a otrzymywaliśmy małe arcydzieła, które nie schodzą z ust graczy do dziś i grają w nie miliony zachwyconych odbiorców... no dobra, z ust to faktycznie nie schodzą :P
Oczywiście, jakaś szansa na znośny produkt istnieje, aczkolwiek jak kogoś np. zniechęca karykaturalna walka melee w FPP (mam przypomnieć, jak wygląda ona, oraz skradanie, w The Outer Worlds?), to pewnie i tak zdania drastycznie nie zmieni, prawda? I może je wyrazić, prawda? No, chyba jeszcze może...
Takei felietony są potrzebne jak nigdy w erze opłaconych marketingowych laurek i właściwie niczego więcej.
I nawet sceptycy nie ganią wszystkiego, ja np. spokojnie mogę przyznać, że projekt świata wygląda na ostatnim materiale ciekawie, choć wcześniej i na to się nie zanosiło.
Pokażą coś rokującego dobrze, to się ich pochwali. Na zapas nie trzeba, a nawet się nie powinno. Ich kiepski marketing nie jest moim problemem, mogli lepiej zmontować materiał reklamowy albo poczekać z budowaniem hajpu.
Obsidian zawsze robił technologiczne, zabugowane kupsztale z fajną fabułą i dialogami. Pamiętam jakim koszmarem było granie na premierę w Kotor 2, czy fallout: new Vegas. Już w czasach Alpha protocol zastanawiałem się dlaczego nie połączą sił z jakimś innym studiem, które umie w grafę i animacje. No nawet z tą nieszczęsną Bethesdą, do której im najbliżej, bo myślę, że gdyby za warstwę fabularną w Starfieldzie wziął się obsidian, a Bethesda skupiła na świecie i lokacjach, to gracze może by wybaczyli nawet ten 20 letni silnik, loadingi i zbliżenia na mordy w dialogach.
A co do Avowed, kompletnie nie jestem zainteresowany. Wygląda jak kolejna gra klasy B, a nawet C, klon fantasy the outer worlds, które mnie wynudziło i dla mnie to była gra max 6/10. Nie obchodzi mnie, że ktoś się tam zaraz będzie pieklił, że w to jeszcze nie grałem. Co z tego, od przeszło 30 lat grałem w tysiące gier, w tym wszystkie od obsidianu i na podstawie tego doświadczenia mam podstawy budować w głowie jakieś oczekiwania i obraz gry, a ta póki co zapowiada się na crapa.
Czyli cała ta Obsidianowa seria z Eorą zaczęła się byle jak od pierwszego Pillars of Eternity i dalej jest już tylko gorzej, a Avowed zapowiada się tragicznie...
No i bardzo dobrze, im mniej pretensjonalnych nudziarstw spod znaku "chciałbym być Tormentem, ale nie umiem" tym lepiej.
Jestem pewien, że Obsidian wie co robi...
[link]
Biorąc pod uwagę, że The Outer Worlds - choć fajne, to jednak średniak i to męczący, to nie wiem czy kiedykolwiek bym się skusił na pogranie. Nawet jeśli było by za darmo. I to nie jest hejt, tylko wizja nudnej eksploracji i chaotycznej i zbyt łatwej walki. Obym się mylił.
Prace nad Avowed rozpoczęły się prawdopodobnie przed premierą Deadfire. O Living Lands było nadzwyczaj dużo mówione w samej grze. Redakcja bodajże Gameinformera odwiedziła Obsidian w 2017 albo na początku 2018 i wówczas Faergus zaprzeczył, by Deadfire było ich największą grą, bo produkują coś większego. Już wtedy były plotki, że "to" ma wyjść na next geny, a wymienione przez niego projekty zdążyły do dziś zadebiutować z wyjątkiem jednego, nie ogłoszonego jeszcze wówczas Avowed właśnie. Urquhart dawno już mówił, że chciałby zrobić Skyrima w świecie Pillarsów, ale z naciskiem na to, co Obsidianowi wychodzi lepiej niż Beth.
Gra zaliczyła częściowy reset w 2021 r. Po pierwszym trailerze z rozgrywką w czerwcu 2023 Briar Diem z Obsidian postował na RPG codex. Według niego gra jest znacznie większa i bardziej otwarta od TOW i porównania są nietrafione, a Faergus musiał ich użyć chyba prewencyjnie, by nie nakręcać przesadzonego hype'u. Sam Diem napisał, że nie podobał mu się kierunek artystyczny TOW i jego zdaniem Avowed wyglada całkowicie inaczej i nie jest takie jasne i kolorowe. Trailer był zrobiony przez zewnętrzne studio, które też ponoć skopało kompresję i kontrasty. Takie rzeczy jak oświetlenie i ogólna jakość grafiki, animacji miały ulec poprawie. Gameplay, systemy, art design są jakie są, po długim czasie dopracowywania.
Diem pisał, że mnóstwo postaci, questów, "big story" są w Avowed, ale trzymane są w tajemnicy ze względu na spoilery. Nad gameplay'em pracowano ponoć najdłużej, by każdą bronią walczyło się inaczej, by walka była mięsista, brutalna i kontaktowa i ponoć feeling jest bardzo na plus. Avowed też najdłużej z gier Obsi ma być testowane w fazie alfa, która zwykle trwała parę miesięcy. Dłuższą alfę uważa za plus. Trailer z czerwca był jeszcze pre-alpha.
Nad grą pracują też weterani. Wbrew temu, co ktoś pisał, to nie pozostałości szyldu firmy. Są ludzie, którzy w BI pracowali od 94 r. nad Tormentem jeszcze. Są w zespole Avowed ludzie od Deadfire, w tym jeden w roli art leada, więc on doskonale wie, jak wizualnie ten świat ma się prezentować, a Living Lands z opisów było bardzo zróżnicowane.
Ja tylko zgaduję, że footage nie oddaje feelingu walki, a to co w grze najlepsze, trzymane jest w ścisłej tajemnicy i panuje polityka dozowania informacji, aby nie nadmuchać balonika za bardzo.
Mądrego miło poczytać, w przeciwieństwie do mędrców "krapiarzy". Chętnie wrócę do tego wątku po premierze by pozdrowić wyżej wymienionych.
Nie wiem po co narzekanie na brak nowych pillarsów, skoro druga część marnie się sprzedała.
Jeśli zrobią walkę mniej casualową to będzie dobra gra.
Ale to MS jest problemem nie obsidian, każda gra wydana przez MS potwierdza tę zależność. Po prostu, w MS w odróżnieniu od chociażby sony nie ma totalnie żadnej kontroli jakości gier, które te studia robią. Nie wiemy jak to wygląda od środka, ale fakty są takie, że ostatnie sensowne gry MS wydawał za czasów 360, a i tak były to exy robione przez zewnętrzne studia na zlecenie, a jak te tytuły przejęły już stidia MS to ich naczelne serie zamieniły się w relikty przeszłości