W jednym z poprzednich wątków pojawił się temat podkładki chłodzącej pod laptop. Obejrzałem kilka filmów w tym temacie, jakieś testy ale nic miarodajnego. Czy jest jakaś podkładka, którą możecie polecić z czystym sumieniem?
Testowałem kilka podkładek i nie było za dużej różnicy w ich wydajności. Ogólnie mam jakąś za ok. 200 zł nie pamiętam nazwy. Czy ją włączam czy jest wyłączona, temperatura lapka jest prawie identyczna. Fakt, że jest chłodniej mi w nogi, niż bez niej, bo temperatura na spodzie lapka rozchodzi się na całej powierzchni podkładki, zamiast parzyć mnie w uda.
Ja korzystałem z podkładki chłodzącej od 2008 do 2011 roku... Nie wiem czy od tego czasu coś się zmieniło. W każdym razie najpierw kupiłem taką za 40 zł z Allegro i coś tam dawała, ale za mało, więc postanowiłem zainwestować w ówczesnego lidera podkładek (nie pamiętam nazwy - wtedy był najlepszy, a dziś już chyba nie istnieją) coś koło 170 zł. I tu było ok, dobrze to działało.
Na pewno mogę polecić takie rozwiązanie, tylko warunek jest jeden - nie oszczędzać, bierz porządną.
Jak dla mnie to nie ma większego sensu. Procesor i GPU chłodzisz przepłytem powietrza przez jego radiatory a nie dmuchaniem na dół obudowy.
Jedyne co Ci taka podkładka ta to "wrażenie" chłodniejszej obudowy.
Jeśli chcesz żeby było chłodniej postaw laptopa na podłożu które umożliwia dobry przepływ powietrza (nie przyblokowywujesz wlotów np kładąc go na łózku) albo rozkręć i porządnie wyczyść z kurzu. Ewentualnie jak ma swoje lata wymień paste i/lub termopady.
Teoretycznie chłodzi powietrze na wejściu do wentylatorów odbudowy, które sa od spodu.