Długi pokaz Indiana Jones and the Great Circle. Harrison Ford i Troy Baker współkreują postać archeologa
Wygląda momentami jak gra pod VR’a. Poza tym mogli sobie darować pokazywanie Todd’a (moja podświadomość dała tej grze -1), ale pewnie się uparł jak zwykle.
Ta gra wygląda jakby tworzył ją Teyon (bez urazy), a nie studio z ogromnym doświadczeniem i nieskończonym budżetem Microsoftu.
Animacja twarzy, postaci, walki wygląda bardzo sztywno, wręcz drewnianie.
Raczej rzeczy spod ręki Zenimax będą zawsze trąciły myszką. Uncharted, które ma 8 lat wygląda lepiej niż to pod każdym względem.
Oby historia nadrobiła te zaległości.
Wygląda momentami jak gra pod VR’a. Poza tym mogli sobie darować pokazywanie Todd’a (moja podświadomość dała tej grze -1), ale pewnie się uparł jak zwykle.
Ta gra wygląda jakby tworzył ją Teyon (bez urazy), a nie studio z ogromnym doświadczeniem i nieskończonym budżetem Microsoftu.
Animacja twarzy, postaci, walki wygląda bardzo sztywno, wręcz drewnianie.
Raczej rzeczy spod ręki Zenimax będą zawsze trąciły myszką. Uncharted, które ma 8 lat wygląda lepiej niż to pod każdym względem.
Oby historia nadrobiła te zaległości.
Fajnie wygląda, cieszy mnie widok FPP bo jakby było TPP to by za dużo porównań do Uncharted było (tak wiemy że Uncharted bazuje na Indianie)
Szczerze jeżeli to będzie taka liniowa przygoda jak z ich poprzednimi grami to nie mam nic przeciwko, bo brakuje mi takich liniowych gier z rozmachem, wszędzie teraz otwarte światy albo pół-otwarte.
Ale momentami faktycznie zalatuje taką grą na VR + Pokazywanie Todda tutaj było nie na miejscu ale no wiemy jak to jest z tym ''wielkim wizjonerem Bethesdy''
Jak na to patrzyłem miałem ciągle z tyły głowy: To gra za taką samą kamerą co Riddick:EFBB, robioną przez ludzi pracujących wcześniej przy Riddick:EFBB, będą tak samo oparta o filmową markę co Riddick:EFBB. Chyba lepszej rekomendacji nie potrzeba.
I tak będą porównywać do Uncharted. I bardzo dobrze, bo ta Indiana wygląda beznadziejnie. I jeszcze ten Todd...
Twarz Forda ale głos Troya Bakera ;)
Bardzo dobrze to wygląda, a jak premiera faktycznie nastąpi w tym roku to MS będzie miało świetny rok.
Via Tenor
Dlaczego FPP!?
No i wlasnie dlatego liczylem na TPP. Gdy pracowalem w ZeniMax, mialem okazje rozmawiac z ludzmi z Machinegames i wielokrotnie wspominali, ze chcieliby miec gre TPP w swoim dorobku. Nadarzyla sie ku temu okazja i jej nie wykorzystali.
Bo machine games i bo Riddick:EFBB, bo gra systemowa, nie filmowe doświadczenie ala sony.
Ładna magia kontrastu w MachineGames Studio, w końcu Szwecja.
Jeśli gra nie będzie crapem jak ostatni film to można mówić o sukcesie, ale tęczowy już mówił że robią grę pod "Modern Gamers"
Chłop marudzi na grafikę, tymczasem u szwaba widać pot, a nawet ślinę przy otwieraniu ust, nie wspominając już że mimika, animacje i VA stoją na bardzo wysokim poziomie.
Ja jeb... poważnie, chciało ci się robić takie porównania? I tak cię to w oczy kole?
Sory ale.. Robią IJ w FPP? Co do jasnej ch... Przecież ten gatunek jest stworzony do trzeciej osoby.. Tomb, Uncharted.. Mogli mieć swoją taką perełkę nowe IP na lata.. A Wybrali FPP które wygląda jak drewno.. Ech.. MS.. ms.. m . . s..
Nie podniecaj się już tak tym Riddickiem...
Mogliby się zlitować i poszukać do tej roli innego aktora głosowego niż Bakera, bo już chce się rzygać jak się słyszy jego głos.
Widok FPP jestem w stanie zrozumieć, bo jak widać to nie strzelanka w stylu Uncharted a raczej gra nastawiona na eksplorację i zagadki, no ale czemu to graficznie wygląda to tak biednie?
Ta druga grywalna postać to po co? Kogo interesuje jakikolwiek inny bohater w grze pod tytułem Indiana Jones? A no tak, to kobieta, czyli zapewne taki przykaz przyszedł od Disneya, bo ma być inkluzywnie :)
nie inkluzywność tylko kanon filmów o Indianie tłumoku, oglądałeś w ogóle jakiś? w każdym z nich jest tzw. dama w opałach :P
Dama w opałach to nie to samo co druga grywalna postać, w grze Indiana Jones chcemy grać tytułową postacią a nie jakąś laską w opałach.
w grze Indiana Jones chcemy grać tytułową postacią a nie jakąś laską w opałach.
a broni Ci ktoś? bo nie zauważyłem w pokazie czegokolwiek co by wskazywało, że nie możesz grać Indym... :P i zapewne bardzo lwia część rozgrywki to będzie właśnie granie głównym bohaterem, więc uspokój swoją mizoginię
Gra mocno przypomina ich nową serie Wolfenstein i bardzo dobrze, bo gameplay był tam znakomity. Jaram się i czekam
No zdecydowanie jedyna prezentacja, przy której cokolwiek mi drgnęło.
Duży minus to oczywiście ta zakłamana gębą Todda, ale na szczęście było go względnie mało (szczególnie jak na niego).
Grafika i animacje takie... no meh. Wiadomo, że nie są to najważniejsze rzeczy w grach, ale jednak trochę szkoda, że nie spowodowały chociaż minimalnego opadu szczęki. No do Uncharted 4 jednak trochę daleko.
Klimat. Jak dla mnie rewelacja. Super oddany duch tej serii. Aż nabrała mnie ochota, by ponownie obejrzeć wszystkie filmy. Zdecydowanie najmocniejszy punkt.
Reszta wydaje się ok. Nawet kamera fpp tak mi nie przeszkadza w tej grze, jak początkowo myślałem że będzie.
Jak będzie widowiskowo a zagadki względnie różnorodnie, to może być git. Nie zapowiada sie to na ósmy cud świata, ale Microsoftowi na ten moment przyda się coś przynajmniej na poziomie "solidny". A IJ ma na to szanse.
Edit: W sumie zapomniałem pierwotnie wspomnieć, że niepokoi mnie też trochę samo "2024". Inne gry z pokazu miały chociaz podaną porę roku. A tutaj ogólnie 2024 :(
Mam nadzieję, że nie ma dużego ryzyka iż się nie ukaże w tym roku.
Szkoda miałem swoje nadzieję i właśnie wiem że sobie daruje ten tytuł .
Fantastyczne, lepiej sobie tego wyobrazić nie mogłem. Duchowy spadkobierca Riddick:EFBB, zamiast klona uncharted. Dzień się lepiej skończyć nie mógł, no chyba że jeszcze z 2 godzinki w Riddicka pogram z tego podniecenia a mam zainstalowane na retrokumputerku od gierek z x360 pośród dziesiątek gierek z tamtej generacji. Może jednak na mały skok do przeszłości się skuszę :)
Jakoś to tak średnio wygląda. Ale zaskoczyli mnie itak. Myślałem że to będzie Tomb Raider plus Uncharted.A tutaj mamy widok z pierwszej osoby i zagrywki z Wolfensteina. Szok. Ale no nie przekonuje mnie to. Ale że brakuje takich gier przygodowych, to chętnie zobaczę więcej, już po ostatnich szlifach. Bo na ten moment, gra wygląda strasznie przeciętnie. Pod względem grafiki rzeczywiście nierówno, ale to pewnie jakaś alfa. Zresztą grafika to mały pikuś. Animacje średnie, te krótkie momenty gameplayu są chyba najsłabsze. Słabiutko ,rzeczywiście jakby pod VR. Ale zobaczymy. Nie spodziewałem się od początku niczego wielkiego, więc nie będzie zawodu :) Ale zaskoczyli mnie widokiem FPP a nie jak Uncharted. Więc może zaskoczą mnie tym, że na premierę, gra będzie wyglądać lepiej. Na ten moment, to wygląda jak okrojona walka z Wolfenstein,plus proste zagadki, i pewnie pół gry to będą cinematicy ;D
Słabo to dosyć wygląda. Głos w ogóle nie przypomina Harrisona Forda (nigdy nie zrozumiem wykorzystywanie wizerunku z innym aktorem głosowym znanych aktorów). Graficznie dosyć archaicznie i dziwnie trochę wygląda scena w zwiastunie w której Indy oświetla miejsce dobrze oświetlone i nie jest wcale jaśniej przy tym...
Animacje też drewno i widać budżetowość projektu co jest dziwne skoro to gra od studia Microsoftu...
W grę pewnie zagram ale póki co daleko mi do zachwytu, a jestem fanem serii Indiana Jones.
Ps: też mam nadzieję że będzie to "Riddick", ale póki co jest słabo.
Kocham takie prezentację w których 85% to są jakieś ujęcia z ich biura jak siedzą przy kompach albo nagrywają motion capture (co nas gówno to interesuje) a reszta to jakieś pocięte kilkusekundowe fragmenty z których nic nie można wywnioskować.
Wygląda w miarę ok . Wolfy były całkiem spoko tu może być podobie. Dobrze, że nie idą w tpp jak w tr i uncharted. Liczę na takie 7/10 jako przy ich poprzednich grach. Strzelanie napewno zrobią lepsze niż u konkurencji o co z resztą nie trudno a z innymi elementami też powinni dać sobie radę. Na jakąś głębię nie liczę
Trochę nie rozumiem rozwiązania z twarzą Harrisona Forda (zresztą nie do końca im wyszło podobieństwo do Forda z tamtego okresu) i głosem Troya Bakera.
Dobra, z wiekiem się nie brzmi tak samo, ale można było zrobić tak, że Ford nagrałby kwestie, które później zostałyby odpowiednio obrobione przez dźwiękowców lub przepuszczone przez AI, żeby brzmiał jak w czasach Ostatniej Krucjaty...
Ale zapewne poszło o pieniądze, Ford pewnie zażyczył sobie za samo nagranie kwestii z milion $, czyli pewnie wielokrotnie więcej niż Baker, co jest śmieszne w grze, która niemal na 100% zarobi z 3 albo więcej razy tyle ile kosztowała produkcja.
Coście się tak tego głosu Bakera przyczepili? zagrajcie z polskim dubbingiem i po problemie.
Nie wiem w sumie kto to jest Baker. Ale gdybym miał grać z naszym dubbingiem, to musiałbym być pozbawiony dobrego słuchu:) U nas tylko w bajkach potrafią dobrze dobierać dubbing, pod względem tonu i barwy głosu. W filmach czy grach, zdarza się, ale przeważnie to ktoś jest dobrze dobrany, a reszta nie ;D W Anime to w ogóle koszmar. Anglicy przez lata ogarnęli, że jak dubbingują anime, to muszą mieć jak najbliżej ton i barwę głosu, to oryginału. Taki Dragon ball jest po Angielsku już naprawdę dobry do słuchania. Po PL tragedia.Ale mam wrażenie, że u nas do bajek z USA, mają po prostu dużo więcej czasu na dubbing. A w grach i filmach, ograniczony, trzepią kwestie z maks 3 powtórkami, i potem wychodzi jak wychodzi. Niemcy lata dubbingują wszystko, i wiesz co? Prawie każdy film/gra/.bajka, brzmią bardzo podobnie w głosach ;D I bardzo szybko się do tego przyzwyczaiłem. A u nas bajki na bank z Dubbingiem, anime tylko po Japońsku(ich podkładanie głosu jest świetne, i lubię ich barwę głosu) a filmy/seriale czy gry, po angielsku z napisami. Jeszcze w filmach/ czy serialach jak jest dobry lektor(a to się ostatnio rzadko zdarza) to oglądam z lektorem. A z dubbingiem, tylko jak wpadnie w uchu, i uznam że dam radę ;D Przeważnie to filmy typowo bajkowe. Ale w prawie wszystkich filmach/grach akcji, nasz dubbing to abominacja.
Wołał bym właśnie TPP ala Uncharted. Wyglada ładnie, ale tylko otoczenie, postacie i mimika twarzy widać jeszcze nie kompletna. Będzie w GP to i tak zagram, może sie przekonam do FPP.
wiesz, jakby było TPP to zaraz pojawiły by się komentarze, że zrzynka/klon z Uncharted, nic nowego itd. a fanboye PS to by się tu jadem zapluli, bo to przecież na Xboxa kopiują im Nathanka. A tak coś innego będzie, no i w pokazie mówili też że sama rozgrywka nie będzie tylko w FPP ale hybrydowo. będą elementy TPP co by sobie Indiego w pełnej krasie pooglądać ;) Nie ma co narzekać na zapas, trzeba zagrać to się będzie można wypowiadać
Małe studio ze wschodnich rubieży europy, kontra firma mająca nieograniczony budżet za sprawą MS. Fajnie, że Baker bierze w tym udział, bo przynajmniej głosy mogą wypalić.
Zmiana kamery z FPP na TPP, dużo skradania, poszatkowany, obawiam się, że zbyt niejednorodny gameplay (który trudno wtedy doszlifować), drętwa jak nie wiem co walka melee w FPP, a na dokładkę Todd w filmie promocyjnym...
....chyba jednak muszę napisać: no, thanks...
Jak zauważył słusznie kolega wyżej - czuć tu drewno, bardzo, ale to bardzo czuć... i w sumie co to ma być, przygodówka, skradanka, niezgrabna gra akcji z walką melee w FPP? - chyba, o zgrozo, wszystko na raz. :)
No, nie zachęca to tak, jak Uncharted, choć tam też jest skradanie, zagadki, parkour, walka...
Ale klimat filmów czuć dzięki muzyce, settingowi, no i voice acting faktycznie na poziomie. Tylko to może być mało, jak na grę.
Niby MachineGames to autorzy kapitalnych Wolfów, ale tutaj jakoś nie widzę na razie oznak geniuszu.
Widok fpp to ewidentnie hołd dla świetnej gry Deadfall Adventures. Osobiści wolę widok z trzeciej osoby dlatego wstrzymam się z hajpem.
Polski głos to chyba chłopak z Cyberpunka, Kula ma na nazwisko. O ile w przypadku młodego buntownika w grze Redów mógł komuś pasować, tak podkładać głos twarzy Forda to już pomyłka.
Odniosłem podobne wrażenie, ale nie jestem pewien, czy słuch mnie nie zwodzi, a nigdzie nie znalazłem potwierdzenia
Wsłuchałem się i nie wiem czy to ze mną jest coś nie tak, ale jakoś kompletnie go nie słyszę.
Tu macie fragment jak Kula czyta podręcznik do "Cyberpunk 2020" w 3 minucie. Aktorzy robili sobie dla jaj(i chyba kasy od Frosta) w czasie pandemii a to było przed premierą C2077.
https://www.youtube.com/watch?v=v9rFkUzRFms
Przynajmniej fajny, uczciwy materiał, pokazujący jak gra będzie wyglądać i czego się spodziewać, z konkretnym gameplayem pokazano, a nie to co Hellblade 2, gdzie jedynie developerzy chwalą się jaka gra jest fantastyczna, a pokazać jakąś spójną całość, to im się nie chce.
Powiedzmy uczciwie - gra wygląda całkiem ładnie, animacje jednak są trochę drętwe. Tryb FPP jakoś mniej mi pasuje do tego typu gry niż TPP, ale zobaczymy jak to wyjdzie w praniu. Po tym co zobaczyłem obstawiałbym takie 7.5/10 kiedy wyjdzie, z podbiciem o pół punkta dla fanów Indiany (czyli między innymi dla mnie).
Cóż mogę rzec, tryb pierwszej osoby nie pasuje. Liczyłem coś na wzór Indiana Jones and the Infernal Machine, mamy nowego Wolfa w przebraniu Indiego.
Mają do dyspozycji taką postać, a robią grę FPP. Co za strata potencjału. Poza tym sam gameplay w grach action adventure jest o wiele przyjemniejszy w TPP. No ale może chociaż strzelanie będzie fajnie zrobione, bo ich Wolfy pod tym względem były znakomite.
A ty kochanek Todda, że go wszędzie bronisz.
Wolfenstein w nowych szatach, trochę czuć budżetowością, ale ogólnie jestem dobrej myśli. Bardzo się cieszę, że nie postawiono na TPP, zdecydowanie wolę gry z pierwszej osoby.
Wolfenstein od MG był strzelanką i to taką, w której lufy naszych pukawek prawie nigdy nie stygły. Tutaj broń palna wydaje się być jedynie okazjonalnym dodatkiem do pięści i bicza.
Trochę mnie dziwi wybór FPP. Sam bardzo lubię gry tego typu, ale do Indiana Jones jakoś dużo bardziej pasuje mi TPP. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Ja sie ciesze, sony tlucze gry tpp do zarzygania od ladnych paru lat.
klimacior czuć, czekam fho... bardzo bardzo :)))
Jak w game passie to można zagrać. Ale była okuratna zbroja husarska w zwiastunie.
Trochę mnie zaskoczył widok FPP, bo spodziewałem się raczej TPP, ale w sumie mato sens, żeby się odróżnić od Unchartedów i Tomb Raiderów. Dam szansę.
Tylko nie kupujcie w preorderze. Poczekajcie na opinie na youtube, nie na recenzje z przekupionych portali.
trochę odrzuca mnie: pierwsza osoba, wygląd gry z czasów skyrima. Za to zachęca: Indiana! Dobrze zrobiony trailer, w tempie. Czuć ten duch z dawnych filmów. Ze względu na toda kłamcę może po 6 msc od wydania zastanowię się czy szukać promki (jak już wielu graczy ogra bo recenzje to obstawiam będą od 9/10 do 10/10 i może dopisek "gra roku")