Twórca Baldur's Gate 3 o kontrowersyjnym pomyśle Ubisoftu: "Naszych gier nie znajdziecie w subskrypcji”
Samo w sobie nie jest to niczym zaskakującym, bo jeszcze niedawno mówił tak, tylko konkretniej co do gamepassa... no ale jako publiczny sprzeciw to popieram, może zachęci to więcej osób w branży do wypowiedzenia się w tej sprawie.
Swoją drogą, w mojej opinii to założenie Ubi wywala się też na tym, że za bardzo porównują abonament na gry z filmami i muzyką, a to jest zupełnie różne medium, bardziej specyficzne w odbiorze przez interaktywność, plus dłuższe pod względem czasu w konsumpcji, co jak dla mnie ma duże znaczenie nie tylko pod względem wygody posiadania, ale też wyceny.
"Swen Vicke"
ViNcke.
I dobrze mówi. Niech sobie będą te abonamenty i subskrypcje, tak długo jak będę miał możliwość kupienia konkretnej gry za konkretne pieniądze, płacone jeden raz.
Świat dąży do tego żebys nic nie posiadał na własność i był szczęśliwy, już teraz widać jak mocno wszystko idzie we wszelakie "abonamenty".
Propsy dla twórców BG3 za głos rozsądku.
Sven jak zwykle z tona RIGCZu. Jeden z moich ulubionych tworcow gier ever.
Ciekawy jestem jedna co stanie sie z Larianem po jego odejsciu. Oby nie to co praktycznie zawsze dzieje sie z takimi firmami. Moze namascil tam juz kogos sensownego na nastepce. ;)
Moglby zrobic jeszcze cos w stylu Dragon Knight Saga, tylko teraz z sensownym budzetem. Albo taki konkretny remaster.
Samo w sobie nie jest to niczym zaskakującym, bo jeszcze niedawno mówił tak, tylko konkretniej co do gamepassa... no ale jako publiczny sprzeciw to popieram, może zachęci to więcej osób w branży do wypowiedzenia się w tej sprawie.
Swoją drogą, w mojej opinii to założenie Ubi wywala się też na tym, że za bardzo porównują abonament na gry z filmami i muzyką, a to jest zupełnie różne medium, bardziej specyficzne w odbiorze przez interaktywność, plus dłuższe pod względem czasu w konsumpcji, co jak dla mnie ma duże znaczenie nie tylko pod względem wygody posiadania, ale też wyceny.
"Swen Vicke"
ViNcke.
I dobrze mówi. Niech sobie będą te abonamenty i subskrypcje, tak długo jak będę miał możliwość kupienia konkretnej gry za konkretne pieniądze, płacone jeden raz.
Takie studio jak larian i taka gra jak BG3, to cudowny sierpowy w te wszystkie subskrypcję. Brawo!!
Jedynie sony to ogarnia, bo nie daje gier day one.
Chcesz grę? >kup grę>zagraj w grę> ocen grę. Proste .....
Ewentualnie masz w subskrypcji jakieś klasyki i gry 1rok+, więc jest w co grać.
Znowu, PROSTE......
Jak miał bym dostawać coś za "darmo" albo na premierę, to spodziewałbym się takich właśnie Starfieldów, a wtedy wolał bym w nic nie grac.
PROS..... , A CH.... TAM.
Pozdrawiam.
Z pierwszym zdaniem zgadzam się w 100%.
Dalsza część Twojej wypowiedzi to niezły fikołek. Po pierwsze to nie chodzi tutaj czy ktoś daje gry day one do abonamentu, a o to, że korporacje chciałyby aby na rynku gier był jedynie abonament. Wtedy za jedną grę płacisz po kilka razy.
Po drugie, Sony to by pierwsze poleciało na taki model dystrybucji tak samo jak polecieli za MS i platnym multi. I teraz to u Sony bulisz 322zl/rok żeby zagrać online, tak im posmakował ten kawałek tortu.
Świat dąży do tego żebys nic nie posiadał na własność i był szczęśliwy, już teraz widać jak mocno wszystko idzie we wszelakie "abonamenty".
Propsy dla twórców BG3 za głos rozsądku.
O jej nie znajdziemy w subskrypcji tak, dobrze dobrze, to na torenciku znajdziemy na pewno.
Na palcach ręki policzę gry jakie przeszedłem więcej niż 1 (z czego Mass Effect trylogię liczę jako 1 xD ). Więc takie subskrypcje jak ma game pass to świetne rozwiązanie. Ściągam, do dupy, wywalam i ściągam coś innego. A jak kupisz to trzeba już się bujać, czasami można zwrócić ale z cyfrówkami to różnie. Pudełek nie liczę bo to już margines więc jako takiego posiadania i tak już raczej nie ma.
To cos slabo gry lubisz ;) do ulubionych tytułów, których mam sporo, regularnie powracam
Ja w zeszłym roku grałem w sumie w mniej więcej 70 gier, z czego skończyłem 25, a najlepiej bawiłem się w starym dobrym Gothicu, do którego wróciłem po kilku latach przerwy.
W tym roku też wrócę sobie do kilku starszych gier, które kiedyś ograłem. Nie wyobrażam sobie nie mieć takiej możliwości.
Ubisoft: poprzednim "świetnym" pomysłem były NFT.
Oni twardo próbują dokonać przełomu w branży gier zza biurek zarządu pełnego prawników i ekonomów.... powodzenia. ;]
Niech powiedzą wprost, że boli ich to, że ludzie korzystają z tych abonamentów i Larian by nie zarobił na kolejnych sztukach.
Taka ciekawostka: od dawna nie widziałem w sprzedaży kont Steam z grą, ale pojawił się wyjątek i tym wyjątkiem są konta właśnie z BG3.
Przypadek?
Jak nie widziałeś to spróbuj kupić jakąkolwiek grę na Allegro dystrybuowaną przez Steam. Powodzenia.
Z planów na pokaz ukrócenia handlu kontami w bodaj 2022 nic nie wyszło, a Allegro teraz ma czyste rączki, bo już nikt bezpośrednio w ogłoszeniu nie pisze o sprzedaży konta, tylko o grach na "nowe" konto. A szambo wygląda tak, że sprzedający chce od ciebie danych do nowego konta mailowego by mógł je podpiąć pod family share xD
Nie obchodzi mnie cebuland i alledrogo.
Mówię o ofertach światowych i porównywarkach cen w keyshopach.
Sven jak zwykle z tona RIGCZu. Jeden z moich ulubionych tworcow gier ever.
Ciekawy jestem jedna co stanie sie z Larianem po jego odejsciu. Oby nie to co praktycznie zawsze dzieje sie z takimi firmami. Moze namascil tam juz kogos sensownego na nastepce. ;)
Moglby zrobic jeszcze cos w stylu Dragon Knight Saga, tylko teraz z sensownym budzetem. Albo taki konkretny remaster.
Z jednej strony mamy twórców BG3, które patrzac na aspekty czysto techniczno - programistyczne jest na wysokim ale nie na najwyższym poziomie (grafika, animacje, efekty srodowiska, fizyka). Za to dzieki ogromowi pracy i serca tworcow jest zasłużoną grą roku. Zadania które mozna rozwiazac na rozne sposoby, mnogość mechanik i mozliwych wyborów w grze to cos czego nie da sie zrobić metoda kopiuj wklej.
Z drugiej strony Ubi gdzie taki FarCry6 albo Valhalla potrafią być efektowne, walki mięsiste ale to sąndo bólu nudne i powtarzalne.
Ci pierwsi są prokonsumenccy, ci drudzy chcą wycisnąć z gracza jak najwięcej. Zobaczymy kogo docenią gracze ;) BG3 miało też premierę na GOGu można było w dzień spiracic a mimo to ludzie kupowali oryginał. Ubi pakuje DRMa a piracone jest na potęgę.
I to jest zdrowe podejście do tematu, nie na modłę krawaciarzy patrzących tylko na wykresy, Larian kolejny raz u mnie plusuje.
oczywiście że znajdziecie to tylko kwestia czasu i tego co postanowią twórcy sprzętów jak MS czy Sony a nie deweloperzy
prezes Larian Studios zapewnił, iż gry jego zespołu nigdy nie trafią do bibliotek żadnych subskrypcji, bo chce zachować „cenny”, tradycyjny model dystrybucji
Cenny, tradycyjny model dystrybucji to jest dostarczanie graczom kompletnych, jak najbardziej dopracowanych gier na premierę. Larian, podobnie jak wiele innych firm, od lat nie ma z tym już nic wspólnego.
Ubi tak chętnie podaje przykład muzyki i filmów ale przecież nadal można bez problemu kupić je na płycie! Nie trzeba przy tym instalować specjalnej platformy, mieć stałego dostępu do internetu i nie ma ryzyka, że nagle ktoś wyłączy serwer lub w inny sposób uniemożliwi ponowne obejrzenie/wysłuchanie. To że w ich wypadku świetnie sprawdza się model subskrypcji na różnych platformach wynika ze sposobu w jaki się je konsumuje i nie znaczy to, że jednakowo jest to równie dobry model dla gier. To tak jakby nagle przestać sprzedawać auta bo popularne są rowery miejskie i hulajnogi.