Recenzja gry Prince of Persia: The Lost Crown - nowe szaty księcia
Demo było słabe, dialogi wyświetlane jak w jakiejś mobilce, przeskakujemy 6 całkowicie pustych ekranów, bez żadnych skarbów czy znajdziek, obstawiam że w tym wypadku oceny graczy będą diametralnie inne. Demo zdecydowanie mnie nie zachęciło, a nawet bym powiedział, że zniechęciło do tego tytułu.
nijaka fabuła
graficznie nie powala
od level designerów oczekiwałbym więcej oryginalności i kreatywności
Czyli takie wahadło pomiędzy 6, a 7.
Demo było słabe, dialogi wyświetlane jak w jakiejś mobilce, przeskakujemy 6 całkowicie pustych ekranów, bez żadnych skarbów czy znajdziek, obstawiam że w tym wypadku oceny graczy będą diametralnie inne. Demo zdecydowanie mnie nie zachęciło, a nawet bym powiedział, że zniechęciło do tego tytułu.
nijaka fabuła
graficznie nie powala
od level designerów oczekiwałbym więcej oryginalności i kreatywności
Czyli takie wahadło pomiędzy 6, a 7.
recenzją na GOLu się nie sugeruj, grafikę ocenić mozna po screenach, jest demko do ogrania, fabuła nie jest nijaka, trzeba wziąć poprawkę na gatunek o jakim mówimy. Metroidvania = często miałka, pretekstowa fabuła, tutaj historia jest "jakaś".
Gra jak najbardziej udana i 6 czy 7 to stanowczo za mało, bo mówimy tu o jednym z lepszych tytułów w tym gatunku i genialnym powrocie serii Prince of Persia.
Z tym genialnym powrotem księcia to bym aż tak nie przesadzał. Gdyby nie nawiązanie tytułem do serii, to mogłaby to buc każda inna gra.
XboxOneS - Całkowicie się nie zgodzę, mnie właśnie demo zachęciło ale i tak grę miałem już w koszyku i dzisiaj nabyłem edycję Deluxe.
Przede wszystkim, bardzo fajny system walki a najbardziej podboba mi się wślizg i atak od tyłu, co do oprawy graficznej to jest schludna i na szczęście, nie jest to pixel art, którego mam już dosyć, mogłaby być ładniejsza ale taki wybrano styl, który pasuje do designu całości, więc jest ok. IFR też ma prostą grafikę, choć w pełnym 3D.
Tez zamowilem po zagraniu w demo i ... nie sadzilem ze to napisze ale ... nie moge doczekac sie az skonczy sie weekend :-D
przeskakujemy 6 całkowicie pustych ekranów, bez żadnych skarbów czy znajdziek
Przecież to samo było w wielu gry metroidvania. Nigdy nie oczekuj, że znajdziesz jakiś skarb lub znajdziek na każdym kroku.
To jest metroidvania, a nie RPG, więc ilość przedmiotów w niektórych tytułach nie są powalające. Chociaż zdarzają się pewne wyjątki.
Ciesz się, że to nie Teslagrad (ten tytuł też lubię), bo tam znajdziemy tylko ... 4 przedmiotów (za wyjątkiem kartki do zbieranie dla poznanie historii i odblokowanie pewne zakończenie). He he he... Ale to rzadki przypadek.
Ja z kolei uważam małą ilość znajdziek za plus. Coś rzadkiego i znalezionego daje satysfakcję, co kolwiek tam jest. Ja wiem, że są gry typu Diablo3 /4, ale tam była krytyka za to ile tego się sypie. Bo nawet z kamienia, który się obróci przy walce wypada milion rzeczy.
To prawda. Nadmiaru unikalne przedmiotów zabija klimat Diablo i gra staje się zbyt łatwa.
Znajdź mi w blasphemous1/2, hollow knight, the last Faith, Ender lilies 6 pustych ekranów, bez żadnego przeciwnika, żadnego elementu platformowego, czy jakiekolwiek interakcji z otoczeniem. Nowy pop jako Metroidvania prezentuję się kiepsko, aczkolwiek osąd wydaje po samym demku, a na pełną wersję straciłem ochotę.
Znajdź mi (...) 6 pustych ekranów, bez żadnego przeciwnika, żadnego elementu platformowego, czy jakiekolwiek interakcji z otoczeniem.
Nie grałeś w pełną grę, po odkryciu pewnych mechanik czy pchnięciu fabuły, w tych teoretycznie pustych lokacjach może coś się potem pojawić.
Przypomnij sobie sobie np. taką grę jak pierwsze Darsiders, tam też jest tego pełno.
Nie rozumiem minusów od wszystkich recenzentów dla fabuły - Ta gra to taki powrót do pierwszych odsłon Księcia, gdzie fabuła jakaś szczątkowa była, tak jak tu, ale ona nie jest wcale ważna - tak jak w Mario chociażby...
Pierwsza gra Prince of Persia w tamtędy czasach robił ogromne wrażenie na graczy, jeśli chodzi o jakość animacji bohatera jak na możliwość "stary" PC, a gra jest klimatyczna, wymagająca (masz tylko 60 minut) i grywalna. Nikt nie przejmuje fabuły w tamtędy czasach.
A teraz? Mamy ponad 10000 gier, a graczy i krytycy coraz więcej oczekują od nowe gry, bo są znudzeni "prostsze" gry. Gdyby pierwsza gra Prince of Persia dziś się ukaże, to też oberwie bardzo mocno. Nie te same czasy.
Po drugie, te minusów dla fabuły istnieją jako informacji dla graczy, co kupują gry dla fabuły. O to chodziło? W końcu mamy coraz więcej gry akcji-przygodowe z ciekawe fabuły takich jak Hollow Knight, God of War, Alan Wake 2 i tak dalej, a nie tylko gry RPG i przygodowe "wskaż i kliknij". Nie wszyscy kupują gry tylko dla samego grania, lecz dla przeżywanie przygody i fabuły. Są różne graczy z różne gusty i oczekiwanie.
Jaka gra by nie była to odrzuca mnie ten dziecinny stylizowany na filmy pixara design, typowe współczesne g. dla mas gówniarzy.
To w końcu Anime czy Pixar, bo to dwie różne rzeczy a większość narzeka na stylizację Anime ;)
Dla mnie na anime to nie wyglada - chodziło mi o to ze autorzy pokusili się o „styl artystyczny” mający wyróżniać tę konkretną produkcje tak jak ma to miejsce u pixara czy właśnie w anime - chodziło o zabieg artystyczny a nie styl sam w sobie. Ta stylizacja graficzna zwyczajnie mi się nie podoba. Oczywiście to jest tylko moje spostrzeżenie a inny gracz może cieszyć oko przyjętym rozwiązaniem.
"stylizowany na filmy pixara design, typowe współczesne g. dla mas gówniarzy."
A jak pójdziesz do kina na pixara to masz 80% ludzi 25+. Co z tego, że stylistyki dla "gówniarzy" nie lubisz skoro i tak jak gówniarz się wypowiadasz :D
Wyraźnie napisałem: Ta stylizacja graficzna zwyczajnie mi się nie podoba. Oczywiście to jest tylko moje spostrzeżenie a inny gracz może cieszyć oko przyjętym rozwiązaniem.
Chcesz to zachwycaj się badziewiem, nie będę ciebie zniechęcać skoro taki masz gust.
Mam bardzo mocne przekonanie co do tego, ze jakby ta gra nie nazywała się Prince of Persia, to byłaby ciekawą małą gierką o której zapomniano by już za miesiąc. Oczywiście nikt tej gierki nie polecałby w pełnej cenie.
Demo zrobiło na mnie świetne wrażenie, ale nadal trochę martwi ten wysoki poziom trudności. Chyba poczekam na jakąś obniżkę 50% albo ps plus.
Obejrzyj tą reckę.
Ustawiłem czas tak abyś mógł zobaczyć jak można modyfikować trudność gry.
https://youtu.be/FRssUyCItQQ?t=439
Śmiem stwierdzić, że nawet ja ze swoimi glinianymi łapami dam radę w to grać.
Wiem, że jest tam sporo opcji modyfikacji poziomu trudności, ale lubię przechodzić gry na "normalu", tak jak zaplanowali to twórcy, może to dziwne ale tak już mam. A recenzję UV oglądałem i to właśnie głównie on mnie zniechęcił ;)
Gra słabiutka - 3.5-4/10
- bardzo słaba fabuła
- graficznie jak na sprzęt nowej generacji słabo (Fortnite na sterydach w 2.5D)
- główna postać nijaka i nie pasująca do Prince of Persia
- irytujące walki
- walki z bossami nudne i za bardzo upodobnione do Dark Souls - niepotrzebnie upierdliwe
- koszmarne dialogi
- sam system dialogów strasznie tandetny i nie pasujący do całości (wygląda jak tandetne anime bez budżetu)
- system ulepszeń etc. bezsensowny (serio amulety można zmienić przy jakimś durnym drzewku?)
- częste błędy oskryptowanych elementów walki
Bardzo dobrze, że demo utwierdziło mnie żeby tej gry nie kupować.
Demo nie ma z pelna wersja zbyt wieke wspólnego. Nawet jedna scena się nie zgadza
Pograłem w demo. Na pewno zagram jak będzie w Plusie, ale kupować… dajcie spokój.
Próbował ktoś na Switchu? Po obejrzeniu zapowiedzi czuję tu mocną inspirację Dragon Ballem.
Taki gniot na 8 oceniacie ?
to jest zabawne by twórcy gry sprzedawali cheaty. Otóż w wersji delux mamy taki fajny amulecik... Pozdrawiam myślących i nie pozdrawiam łykających jak pelikany.
Czy w Golu jest jeszcze jakiś porządny recenzent, który skończył jakieś dziennikarstwo czy coś? Czy już Ci lepsi wyparowali i został sami amatorzy?
Która to już w ostatni czasie recenzja, gdzie w plusach i minusach jest to samo.
Redaktor jest tak zapracowany, że nie potrafi logicznie uargumentować co jest plus, a co minus, tak by sie nie pokrywały?
Z jednej strony zachwala pod niebiosa jakie to cudowne lewele są, z zajebistymi zagadkami, świetnie zaprojektowanymi poziomami itd. by w minusach napisać, że jednak level disajner jest do dupy.
Obejrzałem cały gameplay (podkreślam - oglądałem wiele godzin z / nie grałem w pełną wersję): moje wnioski są takie:
- grafika ładna - na tyle ładna, że cieszy oko. Trochę za "szara". No ale zapewne dzięki temu oczy nie padają po wielu godzinach grania. Grafika w klimacie. Część lokacji z tą głębią wieloplanową - super. Niestety część to meh.
- muzyka i dźwięki - poprawne. Ale sama muzyka mnie wymęczyła dość szybko - zbyt nużąca (wiem, że sam grając bym załączył sobie podkład muzyczny jakiś)
- bosowie - kilku faktycznie - fajne mechaniki, wiele mechanik, wymagający ale do momentu znalezienia pięty achillesowej ale ok. Uznaję, że to topka. Ale wielu innych bosów to kopiuj wklej bez ciekawych mechanik. Ubogich. Na łatwego no-hita.
- to co autor napisał ale w sumie nie napisał. Mechaniki, które się późno odblokowują to też liczne powroty do wcześniejszych lokacji. Jak dla mnie silny backtacking i sztuczne wydłużanie gry
- ale znów - kilka lokacji by wykorzystać te mechaniki - super
- niektóre bardzo ciekawe zagadki logiczne
- co do samej walki - możemy zaspamować zwykłego przeciwnika atakiem i uważam, że po takim długim graniu nie wpada się na bosa przygotowanym. A na bosie już trzeba używać wielu umiejętności.
- co do samych lokacji - można łatwo omijać przygotowane przez twórców przeszkody w lokacji (autor różowo na to spojrzał a ja sam nie wiem - to raczej nie powinno mieć miejsca)
- ogromna responsywność- gra działa płynnie, reagowanie postaci na nasze przyciskanie kontrolera - błyskawiczne. Dobre hitboxy i lepienie się do krawędzi. Gra jest w sumie dopracowana ALE
- ale ma bugi a ten z spadkiem klatek to autor powinien wymienić- mimo, że wiemy że to pewnie szybko załatają.
Recenzja ok ale nadal zalatuje emocjami a nie próbą obiektywnego spojrzenia (za mało jednak tych mankamentów, która gra ma a jak są wymieniane to zmiękczane)
Mimo to - po obejrzeniu gameplayu (wielogodzinnego) gra wydaje się być ok. 8/10 to ocena dość mało kontrowersyjna według mnie.
Pytanie brzmi czy to jest warte te ponad 200 złotych
Pytanie o wersję deluxe czyli ptaka pokazującego skarby - taki płatny cheat
Pewnie gdyby gra kosztowała 150 pln czy 100 pln to była by lepiej oceniania. Jednak jak gra kosztuje tyle co typowy AAA to i powinno się być bardziej krytycznym.
ps: demo było wykastrowane i dawało błędny obraz.
Nie daję swojej oceny bo nie grałem. Wyrażam tylko moje wstępne wrażenia po demie i obejrzeniu gameplayu.