Kultowe RPG-i z ery Game Boy Advance przeżyją drugą młodość. Golden Sun 1 i 2 trafią na Switcha
Świetne są te RPG, N powinien zrobić nową część.
spoiler start
I przy okazji dać język polski :P
spoiler stop
Grało się. Bezapelacyjnie najlepsze RPGi z GBA. Dziwię się, że odświeżają to dopiero teraz.
Znajac Nintendo, to cena pewnie bedzie jak za gre AAA.
Moze lepiej zainteresowac sie gra Sea of Stars, rowniez jest na Switcha.
Spodziewałem się, że taka gra otrzyma remake albo remaster a tu zonk, nic jedynie cena wyższa hahah. Nie dzieki.
Wiec ile kosztuje? Obydwie gry sa w ramach abonamentu, nie da sie ich nawet kupic osobno na Switchu.
Via Tenor
Ja z GBA najlepiej wspominam medaboty, grywało się po nocach, no i klasycznie pokemony fire red, duel masters, beyblade, digimony, naruto.
Golden Sun i Golden Sun The Last Age są naprawdę świetne i niezapomniane gry w tamtędy czasach. Bardzo miło wspominam te gry.
Nie dość, że są ciekawe i mają bardzo ładne grafiki jak na możliwości GBA i to w porównaniu do gry jRPG na SNES (proste grafiki 2D z pixel-art). Może to są po prostu kolejne gry jRPG, ale wyróżniają się też od większości, przeciętne gry jRPG, że mamy też mnóstwo zagadki środowiskowe niczym Legend of Zelda. Używamy dużo czarów nie tylko do walki, ale również do pokonanie różne przeszkody czy zdobycie skarbów, a nawet czytanie w myślach innych ludzi. Nawet popularne gry Final Fantasy nie oferują coś takiego w takiej ilości.
Czasami też utknąłem w niektórych lokacji, jeśli chodzi o rozwiązanie zagadki, bo wtedy nie wiedziałem, że należy mieszać kilku żywiołów, aby uzyskać hybrydowa klasa i uzyskać pewien, konkretny czar.
Golden Sun The Lost Age to po prostu ciąg dalszy GS, a jednocześnie więcej i lepiej. Jak połączymy dwie gry GS w jednym, to mamy OGROMNY świat do zwiedzania. Są mnóstwo sekretów i opcjonalne lokacji do odkrycia. Też zbieramy małe, słodkie "dżiny", co służą głównie do wzmocnienie drużyny (więcej moc, więcej czarów), choć potrafią też sami zadać obrażenie albo przywołać potężne istoty np. smoka.
Główne minusy? Większości walki są zbyt łatwe i powtarzalne do nudy. Zbyt dużo walki wyskakujące z znikąd potrafią mnie zirytować na dłuższy metę. Ale na szczęście eksploracji ciekawy świat i zagadki środowiskowe w pełni to wynagradzają. No, walki czasami potrafią być widowiskowe, a szczególnie, kiedy przywołujemy potężne istoty na wyższe poziomy. Jest co oglądać.
Czy wiecie, że Golden Sun 1 i Golden Sun The Last Age są po polsku (nieoficjalne) od dawna dla emulatory? Sprawdźcie to na stronie GrajPoPolsku.
Jeśli chodzi o Golden Sun 1 i 2 dla Switcha, to jestem mocno rozczarowany. Nie dali nawet grafiki HD, bo przecież Switch można podłączyć do telewizora lub monitora. Poprawili grafiki Super Mario RPG, a Golden Sun 1 i 2 już nie. Poszli na łatwiznę. Więc nie biorę to.
To już wolę Golden Sun 1 i 2 na emulatorze PC razem z odpowiednie filtry plus spolszczenie.
Zgadzam się. Nawet Golden Sun: Dark Dawn jako trzecia część też nie ma kompletna historia i zakończyło się "cliffhanger", czyli ciąg dalszy i więcej Golden Sun już nie widziałem.
Czekam na Golden Sun 4.
Niestety Dark Dawn nie sprzedał się wystarczająco dobrze by myśleć o kontynuacji, więc raczej można zapomnieć o czwórce.