Palia miała być przytulnym MMO, ale dla mnie jest głównie symulatorem czekania
Po jakim czasie gry zostało to wszystko napisane?
> Nie ma po co grać z innymi graczami:
Otóż jest, np:
- wspólne gotowanie, każdy gracz dorzuca własne składniki, całość dzieje się szybciej, każdy kto cokolwiek dorzucił dostanie potrawę
- drzewa magiczne, których większe okazy da się sciąć wyłącznie z innymi graczami, bo ich 'hp' się szybko odnawia gdy atakujemy sami
> Symulator czekania
Gdy w tej grze czekam na przerobienie materiału, wyrośnięcie roślin - lvluję inne umiejętności - zbieractwo, łowienie ryb, łowiectwo itd. Loading jest wyłącznie przy wejściu/wyjściu z naszego "domku", przejściu pomiędzy mapami (co robi się rzadko) i przy ewentualnej teleportacji. Nigdy nie czułem bym jakoś specjalnie wkurzał się na czekanie.
Oczywiście gra jest w fazie testów i posiada błędy, jednak również jest dość często aktualizowana i dodawany jest co jakiś czas nowy content.
Jak dla mnie największym problemem (o dziwo pisze to gracz głównie singlowy) jest brak możliwości pochwalenia się własną działką ze społecznością. Narobiłem sobie surowców i pieniędzy do tego stopnia że w pewnym momencie zaczynałem konwertować pieniądze na opłacalne przedmioty by trzymać je w skrzyniach.. których postawić można ograniczoną ilość. A dla czego ich nie wydaję? Bo po co mi inwestować w działkę którą nikt nie zobaczy oprócz pięciu osób ze znajomych i to tylko wtedy jak im pozwolę.
Gra sama w sobie jest bardzo ciekawa i przyjemna, ale jednak dużo jej brakuje do MMO.
Co to za głupot gadanie? Niewiele tego tekstu trzeba przeczytać żeby dostrzec, że ktoś kto go pisał się nie za dobrze z grą zapoznał. Gotowanie w pojedynkę w tej grze niektórych potraw potrafi być kosmicznie upierdliwe a robiąc to z innymi stracimy mniej surowców, zrobimy to szybciej, przyjemniej i każdy dostanie tyle samo co jakby robił to sam. Jest kilka rzadszych zwierząt do ubicia których naklepanie jest łatwiejsze też z pomocą innych a interakcje między graczami są niemal za każdym razem gdy ktoś napotka fioletowe drzewa, bo największych okazów nie da się samemu ściąć. Ludzie nawet po kilka razy się upewniają czy ktoś jeszcze nie jest w drodze żeby poczekać z wycinką, nawet specjalnie kupują fajerwerki i flary żeby łatwiej wskazać ludziom gdzie się znajdują. Łowiąc razem a nie w pojedynkę dostaje się boosta do szybszej przynęty a za owe łowienie można się tak dorobić że taki teleport jest tańszy od kajzerki. Jakby się chociaż samouczek ogarnęło w tej grze to można się dowiedzieć że na klawiaturze jest taki klawisz "M" który w wielu grach jak i w tej otwiera mapę NA KTÓREJ MOŻNA JAK BYK ZOBACZYĆ KROPKĘ KTÓRA NAZNACZA OSOBĘ Z KTÓRĄ MAMY PARTY. Palia mi się już w jakimś stopniu znudziła sama z siebie ale jak widzę taki tekst to aż mnie głowa boli jak bardzo ktoś się nie przyłożył, mój szacunek i zaufanie do gry-online mocno upada.
Biję się w pierś, bo o drzewach faktycznie nie wspomniałam! Nie uznałam ich jednak za na tyle istotne, by mój odbiór gry jako bardziej solowa przygoda niż MMO w ostatecznym rozrachunku się zmienił. Jednak większość aktywności, jak na przykład wspomniane przez ciebie gotowanie, jest w pełni wykonalna całkowicie solo.
W takim razie może ktoś zezwoli na "aktualizację/korektę".
Do tego tak jak ktoś wspomniał, jest za równo system Party dzięki czemu widać się na radarze, system requestów na przedmioty o które prosi się społeczność, ale wyróżnione są zapotrzebowania "friendsów", a także jest możliwość założenia i dołączenia do "Community", zalążka systemu gildii.
Również czasy ładowania spodziewam się, że są spowodowane platformą na którą wybrałaś Palię do grania, która jest znana z tego, że przestarzała była w momencie premiery i nie ma co dziwić się, że port z PC śmiga nie najlepiej.
Okej, zacznijmy od tego, że autor artykułu nie bardzo wiedział jak zintegrować się z innymi graczami.
"Community" to poniekąd odpowiednik systemu gildyjnego w Palii, ale obecnie nie ma on żadnej funkcji w grze. Podkreślam, W GRZE. Jeśli dołączysz do oficjalnego discorda Palii, zobaczysz, że ludzie ogłaszają tam swoje communities, które z mojego doświadczenia mają zazwyczaj bardzo przyjemną atmosferę.
Nawet jeśli nie dołączysz do żadnej z nich, na oficjalnym discordzie Palii możesz znaleźć ludzi ogłaszających tzw cake parties, gotowanie innych potraw albo szukających kogoś do farmienia flow trees.
Oczywiście, pośrednictwo discorda nie jest idealne, ale nie mam wątpliwości, że sytuacja poprawi się wraz z przyszłymi aktualizacjami gry.
Cake parties polegają na pieczeniu razem ciast dla pieniędzy. Każda osoba przynosi tylko jeden składnik, więc zazwyczaj masz 15-18 ludzi gotujących razem. Jest to też dobra okazja na pochwalenie się swoją działką. Z racji, że w cake party ludzie pieką min. po 30 ciast (choć częściej spotkasz 50x, 60x albo 100x) to te spotkania nie raz trwają ponad godzinę, gdzie ludzie rozmawiają o wszystkim i niczym.