Burza z Polski podbiła Steama. Against the Storm to jeden z największych rodzimych hitów 2023 roku
W Against the storm zagrywam sie od ponad roku i byc może jest to nawet gra, z ktorą spędziłem najwięcej godzin w ostatnim czasie. Super, niepowtarzalny gameplay, syndrom jeszcze jednej osady, ciekawie mechaniki i świetnie wyważony poziom trudności sprawia, że jest to bezapelacyknie czarny koń 2023 roku. Już niedlugo moja recenzja na gloskultury.pl - zapraszam. :)
Aktualnie gram w to. Dopiero jeden cykl za mną (niestety tylko dwie osady z czterech przeszły).
Teraz mam 2 wygrane i .. mam nadzieję że uda się dotrwać i zrobić seal pierwszy.
Pytanko do wyjadaczy
bo zacząłem od razu od drugiego poziomu trudności. Zaczyna być już w miarę łatwo mam wrażenie, ale nie na każdym terenie. Jeszcze się uczę niektórych i tam ekonomi.
Ale jak rozumiem tę grę, to w pewnym momencie i tak będę musiał się przesiąść na wyżśzy poziom - bo ulepszenia pasywne zrobią niższe poziomy zbyt łatwymi, prawda?
Nizbyt jestem przyzwyczajony do rogalików z poziomami trudności ;)
Nast poziom niczym się nie różni poza dodaniem zgnilizny. Tylko jak używasz silników deszczowych.
Przejdź samouczek o silnikach deszczowych.
Jeszcze mam go nieaktywnego w sumie
Nie wiem co muszę zrobić, pewno się odblokuje albo zobaczę co i jak dziś wieczorem
Dzięki! ;)
Polecam lecieć cały czas na najtrudniejszym dostępnym poziomie trudności. Gdy sytuacja Cię mocno przyciśnie to dopiero wtedy naprawdę zaczniesz się uczyć wykorzystywać mechaniki gry
Nie polecam grać z gamepassa.
Aktualizacje kasują zapisy.
Poszlo się jebać parędziesiąt godzin grania.
https://www.reddit.com/r/Against_the_Storm/comments/18gpfb8/xbox_game_pass_save_game_suddenly_gone/
heh, rzeczywiście. Z dupy
sam gram akurat na epicu
No i super, bardzo fajna gra. Polecam zakupić na GOG'u - aktualnie promka za 60 parę złociszy. Pozdrawiam!
W sumie nie miałem na co kuponu zużyć :)
Recki zabawnie zachęcające.
Gra jest perfekcyjna. Nawet jeżeli ktoś nie gustuje w tym gatunku. Przemyślana i bezbłędna.
Nie jest bezbłędna, kasuje sejwy :)
I pętla rozgrywki po jakimś czasie robi się mocno powtarzalna.
Gra, owszem, jest powtarzalna, ale mimo wszystko dalej mam ochotę grać. Stopniowo zwiększasz trudność i starasz się pokonać samego siebie oraz mechaniki gier z poprzednich prób. Zamykasz kolejne pieczęcie i... przestajesz grać. Na tym to polega. Ale wciąga, że hej.
Na pewno jest warta uwagi. Gratulację dla twóców. Za te pieniądze to świetny tytuł.
gra mi sie w sumie bardzo podobala, ale jak mi wcielo 40 h prawie to juz nie zagram, niby mozna od nich custom savy dostac ale nie chce sie kombinowac.
jedyny zarzut jaki mam poza powtarzalnoscia po czasie to poziom trudnosci, naprawde trzeba sie postarac, zeby przegrac.