Zwiastun GTA 6 odtworzony w GTA 5 pokazuje, jakim skokiem jakościowym będzie nowy hit Rockstara
Jakie to zaskakujące, że gra z 2024 roku różnić się będzie od tej wydanej w 2013. Meh :-) Mogliby jeszcze dodać, że wygląda lepiej niż pierwszy Baldur.
Może Rockstar powinien pozostać przy standardach z 2013. Przynajmniej nie będą mieli problemów z łataniem.
Obiektywnie to ta grafika w nowym GTA VI na poziomie Ubi. Bardzo realistycznie i...bardzo nudno. Oby cała para nie poszła w gwizdek. Niech tam jeszcze będzie przynajmniej dobra fabuła. Najlepiej jak w IV.
Przecież wystarczy spojrzeć na GTA V i RDR2. Nie są potrzebne żadne porównania, skok jakości widać gołym okiem.
Mam nadzieję że fabuła będzie lepsza niż w IV. Dwójka bohaterów uwikłanych w relację romantyczną to dość śmiały eksperyment. Potencjał jest tu spory, ale oczywiście istnieje też ryzyko że ten pomysł jednak nie wypali. Przekonamy się dopiero za 2 lata.
Jak będzie lepsza niż w rdr2 to wystarczy by się grało jako tako.
Fakt przekonamy się za dwa lata. Jak ta cudna grafika jeszcze bardziej się zestarzeje :-)(taka trochę złośliwość z mojej strony sorry nie mogłem się powstrzymać)
Nowej Bonnie i Clyde'a się nie spodziewam. I najbardziej obawiam się, że na jakimś etapie nastąpi podział bohaterów i będzie taki groch z kapustą jak w GTA V. A zamiast Bonnie i Clayda wyjdzie upośledzona Mr. & Mrs. Smith. Dlatego jakoś mi entuzjazmu brakuje. Bardzo jednak chciałbym się mylić i obym się mylił. Niestety na obecnym etapie możemy tylko pofantazjować.
Na pewno drzemie tu potencjał. Spodziewałbym się wielu różnych zakończeń historii bohaterów. Prawdopodobnie jedna lub druga postać zginie na końcu. Pewnie będzie istnieć też opcja w której oboje przeżyją. A może pojawi się też zakończenie w którym zginą oboje, a w ręce gracza zostanie oddana jakaś trzecia postać nad którą przejmiemy kontrolę?
Ja też raczej nie spodziewam się fabuły na miarę tej z RDR2 czy L.A. Noire, no ale wiadomo, mogę się mylić, więc daję tutaj kredyt zaufania.
L.A Noire prosze nie szkalować i nie przyrównywać do tego fabularnego paździerza jakim było rdr2
Ja to owe gry ogrywałem głównie dla grafiki, mapy i możliwości. Jak dla mnie fabuła, a raczej sposób prowadzenia fabuły nie przypadł mi w żadnej części. Większość misji polega głównie na jeżdżeniu z punktu A do B i zrobieniu czegoś. I w tej części nie spodziewam się czego innego.
Właśnie ogrywam RDR2 po raz drugi, jestem już w VI rozdziale i powiem szczerze że fabuła trafia do mnie jeszcze mocniej niż za pierwszym razem. Głębia jaką posiadają kreacje postaci oraz dokładność z jaką zostały zaprezentowane relacje między nimi sprawiają że w moim rankingu RDR2 zdetronizowało L.A. Noire pod względem fabuły.
Szok, ja chyba nie mógłbym drugi raz w to grać i przez brak logicznego sensu podążania Artura za tym obozem.
Po trzecim rozdziale dla mnie to już był totalny absurd że ciągle się z nimi włóczymy i robimy dla nich zadania (i tak, wiem ze niby Duth tam uratował artura ale umówmy sie… to był jakiś bulszit). Pomijam już męczarnię z ciągłego mordowania po 60 botów co misję fabularną.
Jedynie epilog ratował tą grę bo był tam całkiem niezły gameplay i klimat ale tyle męczarni by tam dojść… nigdy wiecej.
Szok, ja chyba nie mógłbym drugi raz w to grać i przez brak logicznego sensu podążania Artura za tym obozem.
Po trzecim rozdziale dla mnie to już był totalny absurd że ciągle się z nimi włóczymy i robimy dla nich zadania (i tak, wiem ze niby Duth tam uratował artura ale umówmy sie… to był jakiś bulszit).
Sens był chociażby taki że Arthur traktował gang jak rodzinę i jako jeden z najwyższych rangą czuł się za niego współodpowiedzialny, szczególnie za kobiety i za małego Jacka. Dutch był dla niego jak ojciec, który nauczył go wszystkiego, od czytania i pisania, po strzelanie i walkę wręcz. Nie miał żadnego innego wykształcenia, nie znał innego życia, nie wiedziałby jak się odnaleźć w ówczesnym świecie. Poza tym jako trzecia najważniejsza osoba w gangu był dość rozpoznawalny, więc gdyby opuścił obóz to prędzej czy później trafiłby na stryczek, o ile wcześniej nie dopadłby go jakiś fanatyk pokroju Micah, czy Javiera.
spoiler start
Gdy dowiedział się o tym że prawdopodobnie i tak nie zostało mu już wiele życia, postanowił poświecić się i pomóc tym których był jeszcze w stanie uratować.
spoiler stop
RDR2 to opowieść m.in. o odpowiedzialności, dorastaniu i o tym jak boleśnie umierają młodzieńcze ideały. Jak do tej pory to fabularnie najlepsza gra R* i jedna z lepszych gier w ogóle.
Nie kupuje tej historii. Fabuła tej gry jest memem typu „ I'll Fuckin' Do It Again”.
Ni wierzę że ktoś mógłby coś takiego robić, w kółko to samo przez 6 rozdziałów.
Dutch - „Teraz bedzie dobrze” - wszystko sie wali, ucieczka i tak 6razy.
Normalny bohater po drugiej takiej akcji chyba by porzucił wszystko.
Zadania poboczne tez niby fajne ale co z tego jak nagrodą jest ulepszanie obozu którego się nienawidzi.
Żeby tylko nie okazało się tak jak w przypadku Cyberpunka na PS4, że "skok jakościowy" uciągnie dopiero PS5 Pro.
O to bym się nie martwił. R* to nie CDP. Bardziej mnie martwią potencjalne cięcia jakich będą musieli dokonać żeby gra ruszyła na XSS.
Nawet pod newsami z GTA 6 normiki wbijają szpile CDPR. Ten Cyberpunk to siedzi w waszej głowie za darmo, rent free. I tak rockstar nie zrobi bubla, dlatego zoutsourcowali remake'i starych gier i wydali kupe , dlatego też porzucili Red Dead Online, ktore było uwielbiane przez graczy, a brak kontentu zabił tą gre. Tak samo też rockstar nie potknie sie po wydaniu GTA 5 trzy razy i skupianiu sie na dodawaniu aut do GTA ONLINE, kiedy wczesniej wymienion RDO umiera eutanazją. Jedna gra CDP i potraficie pluc na nich pod kazdym newsem, a potkniecia Rockstara, Blizzarda czy EA to zamiatacie pod dywan.
dlatego też porzucili Red Dead Online, ktore było uwielbiane przez graczy
Tak samo też rockstar nie potknie sie po wydaniu GTA 5 trzy razy i skupianiu sie na dodawaniu aut do GTA ONLINE
Może dlatego bo GTAO jest nieco bardziej uwielbiane przez graczy? Gdyby R* miał jeszcze dodatkowo rozwijać RDO, to GTA VI przesunęłoby się pewnie na 2026-27, bo RDR2 musiałoby dostać wtedy update/port na current-gen. Nie można zjeść ciastka i mieć ciastka.
zoutsourcowali remake'i starych gier
Jeszcze tylko tego brakuje żeby mieli bawić się w marnowanie czasu na jakieś bezsensowne i niepotrzebne remaki.
Jedna gra CDP i potraficie pluc na nich pod kazdym newsem
Gra wydana w takim stanie technicznym że wartość spółki na giełdzie spadła o ponad 80%? Niestety, ale Twój symetryzm nie ma tu żadnego racjonalnego uzasadnienia.
No fajnie ze wygląda lepiej niż gta z 2013 roku, ale to że wygląda gorzej niż rdr2 z 2018 to chyba jakoś fanom umyka? No sory, to po prostu nie jest grafika godna Rockstara 2024 roku
Szkoda że gta6 to nie będą lata 80 :/
Najlepsze jest to, że w komentarzach pod newsem o trailerze GTA6 masa baranów pisała, że grafika taka jak w GTAV
Niemozliwe gra na ps5 bedzie wygladala lepiej niz ta na ps3? :O
No wlasnie, to wciaz gra na ps5. Ciekawe co tym razem zostanie uproszczone zeby upchnac gre na konsole. Bo takie gta 5 mialo znacznie gorszy model kolizji niz gta 4 i gorsze AI.
Fani którzy nie grają w nic poza gta porównują grę z 2013 z grą z 2023 i ta druga wygląda lepiej, szok normalnie
Akurat gram w GTA V i jak na grę z 2013 z PS3 potem trochę podrasowaną to naprawdę wygląda dobrze. Aliasing jest okropny, tekstury mogłyby być lepsze i modele postaci widać, że już leciwe ale oświetlenie jest topowe i gra naprawdę nadal dobrze się prezentuje.
Akurat gram w GTA V i jak na grę z 2013 z PS3
Zagraj i zobacz pierwszą oryginalną wersję to zmienisz zdanie.
Na razie dostalismy tylko trailer, dopiero jak zobaczymy prawdziwy gameplay, to się okaże czy te nowe GTA jest faktycznie takie piękne i cudowne.
Oczywiście nowe GTA w porównaniu do GTA V z 2013 roku na pewno lepiej wypadnie pod względem grafiki, bo wystarczy nawet spojrzeć na takie RDR2, ale czy zobaczymy już na jakiś wielki skok jakościowy pomiędzy RDR2 i GTA VI to się dopiero okaże.
Porównywanie prerenderowanego filmiku do gempleju - odlot kompletny :D
Z ostatniej dekady tylko CP2077, było grą, która dostała upgrejt na premierę, względem pokazów przedpremierowych. Wszystkie inne tytuły mniejszy bądź większy downgrejt. Dlatego nie liczyłbym, że GTAVI będzie tak wyglądało jak na prerenderowanym filmiku. Nie ma opcji, by np. takie tłumy były czy to w wersji PC czy PS. Ten silnik jest za słaby do tego, by to w sensownej jakości pociągnąć.
Dla mnie liczy się fabuła, bo seria GTA już dawno przestałą być w czymkolwiek rewolucyjna. Byle UBi ze swoim Watch Dogsem niewiele rózni się od GTAV - pod względem mechanik czy budowy maista. Ale znowu fabularnie jest przepaść.
Rockstar nie robi zwiastunów na prerendedowanych filmikach, w żadnej ich grze nie ma też prerendedowanych cutscenek. Wszystko jest na silniku.
link do źródła?
Sprawdź w dupie.
W oficjalny komunikat Redów, że ten pierwszy długi gameplay Cyberpunka 2077 nagrywany był na Xbox One też wierzyłeś? https://www.youtube.com/watch?v=ZY2PO0RvOKA
Gdzie ten zapowiadany skok jakościowy zamieszczanych treści, gdy czytelnicy wciąż są traktowani jak idioci?
Ja powiem tyle zobaczycie jak do półowy roku gta 5 dostanie upgrade graficzny do 6 bo wyjdzie dlc które połączy oba online gta 5 i gta 6 online mało tego samohody z 6 już są 5 na modach.
Nie ma to jak porównywać odtworzony trailer na silniku gry z trailerem który prawdopodobnie jest podrasowany i faktyczna gra pewnie nie będzie aż tak dobrze wyglądać i mówić o skoku jakościowym