Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Ile osób pracuje nad Wiedźminem 4 i inne ciekawostki z wywiadu z prezesem CD Projektu

28.12.2023 13:07
😍
1
6
Artur676
47
Generał

Przyznam szczerze, że na Wiedźmina 4 czekam bardziej niż na GTA 6. Po prostu.

28.12.2023 13:07
😍
1
6
Artur676
47
Generał

Przyznam szczerze, że na Wiedźmina 4 czekam bardziej niż na GTA 6. Po prostu.

28.12.2023 13:16
Valthiar
2
odpowiedz
Valthiar
30
Pretorianin

A ja czekam na Wiedźmina 4 bardziej niż na nowego Cyberpunka. Wiedźmin 3 to była najlepsza gra w jaką grałem. Trochę szkoda, że CD Project robi kilka rzeczy na raz i przez to czas oczekiwania na nowego Wiedźmina wydłuży się do kilku lat.

28.12.2023 13:21
adam607a
3
odpowiedz
adam607a
56
Centurion

Cyberpunk 2077 Widmo wolności bardzo podoba mi się, że wolę nowego Cyberpunk niż Wiedźmin 4.

28.12.2023 13:28
4
odpowiedz
1 odpowiedź
10 cent
85
Pretorianin

Prezes w zeszłym roku mówił, że Wiedźmin 4 najszybciej w 2025, ale teraz to jest raczej nierealne. Bardzo dobrze, niech robią swoje w swoim tempie. Mam nadzieję, że Rockstar wyrobi się na 2025 z GTA VI. Tak czy siak, mam w co grać, więc mogę czekać.

28.12.2023 19:07
4.1
pawel1812
62
Generał

Realne. Czemu nie ? Wiedźmin 3 powstawał 4lata razem z technologiami do niego itp. Team tworzący tą grę wcale w 2012 roku nie był ogromny. Czasy sie zmieniły, gry wymagają dużo więcej roboczogodzin, bo gracze zwracają uwagę na większe szczegóły. Ale obstawiam, że nowa saga może być krótsza niż Wiedźmin 3(w sensie pojedyncza częśc). I że wiele osób może narzekać na konkretne rzeczy. Bo Wiedźmin 3 pod wieloma względami osiągnął dość wysoką poprzeczkę, którą ciężko będzie przeskoczyć, a oczekiwania graczy niestety rosną. Pod wieloma względami też nie był idealny. Bo część RPG, czy ekonomii w grze nie do końca była dopracowana.

Nie ma się co nastawiać na konkretną datę, bo w gamingu jest ciężko przewidzieć konkretne daty. Doświadczenie mówi, że na etapie, na którym sie nie ma w pełni grywalnej gry, nie ma sensu podawać konkretnej daty, bo to generuje tylko problemy.

post wyedytowany przez pawel1812 2023-12-28 19:35:03
28.12.2023 13:41
5
odpowiedz
1 odpowiedź
LukaszRei
57
Pretorianin

Wolałbym żeby skupili się na nowym Cuberpunku niż Wiedźminie. Jego też się ogra, ale fajnie jakby nie przynudzał jak 3.

28.12.2023 20:44
5.1
zanonimizowany1218483
12
Generał

ale fajnie jakby nie przynudzał jak 3 - w porównaniu z TW3 cały Cyber77 to jedna wielka nuda - od historii poprzez sterylne miasto i budynki z kartonie aż po zakończenie.

28.12.2023 14:14
6
odpowiedz
2 odpowiedzi
robertj25
11
Chorąży

Jeśli w 2024 dostaniemy Stalkera 2, w 2025 GTA VI, a w 2026 optymistycznym rzutem oka byśmy mogli uświadczyć Wiedźmina 4 (albo remake "jedynki" na Unreal Engine 5), to byłoby miodzio.
Swoją drogą, jeśli kiedyś zdecydują się na filmową/serialową adaptację Cyberpunk'a na miarę The Last of Us, to byłoby co oglądać i sam ciekaw byłbym tego.

28.12.2023 14:21
6.1
hallack
14
Legionista

Tylko że the last of us serial jest strasznie biedny - jeżeli chodzi o świat - w porównaniu do gry...

28.12.2023 18:07
6.2
pawel1812
62
Generał

O Remake jedynki zapomnij. Studio które ma się nim zająć jeszcze nie wydało The Thaumaturge, a w porównaniu do tych 330 osób pracujących już jakiś czas nad Wiedźminem nowym jest to malutkie studio. Poza tym, ta gra ma się po części opierać o to, co zostanie zrobione do nowej sagi, więc raczej termin wydania tego remake będzie odległy. Już bardziej bym się przychylił, że 1 część nowej sagi wyjdzie prędzej. Bo to nie musi być duża gra. Nie spodziewałbym się takiej długości gry jak przy W3. Bo coraz wyższe standardy produkcji i coraz lepsza grafika dyktuje coraz więcej starań, by ta gra działała jak należy. Jeszcze do tego dochodzą umulungi mózgowe, które będą strzelać do wody po premierze i sprawdzać czy sie zachowuje jak w GTA6/CP2077 czy innych tego typu grach. Bo woda w grach odbywających się na lądzie jest najważniejsza. Dzięki takim ludziom gry będą coraz krótsze, za to będzie ładna woda, która będzie reagować na strzały...

28.12.2023 14:35
Dwarx
7
odpowiedz
4 odpowiedzi
Dwarx
14
Legionista

Czy jest mi w stanie ktoś logicznie odpowiedzieć dlaczego oni finansują inwestycje z własnych pieniędzy, a nie korzystając z kapitału obcego?

28.12.2023 15:27
SpoconaZofia
7.1
SpoconaZofia
80
Legend

Widać nie rozumiesz, jak to działa. Nie finansują z własnych pieniędzy. Z 116 milionów złotych na produkcję polskich gier. 30 milionów dostał CD Projekt od poprzedniego rządu. Dodatkowo pozyskał 48 mln zł unijnych środków na dofinansowanie. Oraz z innych źródeł, o których nie można napisać z powodu klauzuli. Redaktorzy tego portalu częściowo mogą potwierdzić. To nie jest tak, że wszyscy składamy do skarbonki i robimy grę.

28.12.2023 16:43
Dwarx
7.2
Dwarx
14
Legionista

Nie chodzi mi o finansowanie z dotacji. Chodzi mi o finansowanie zewnętrzne pod podstacią kredytów, bądź leasingów. Jak otworzysz sobie część rachunków zysków i strat w skonsolidowanym sprawozdaniu finansowym, to zobaczysz, że wartość odsetek (nie od obligacji czy lokat) lecz od kapitału obcego jest na minimalnym poziomie, bądź równa 0. Wszelkie podręczniki dotyczące finansowania spółek mówią o bezpiecznej granicy 60% pokrycia kapitału zakładowego kapitałem obcym, CDPROJEKT natomiast w ogóle z niego nie korzysta. I dlatego się dziwię. Finansowanie dłużne jest tak naprawdę podstawą rozwoju firmy (czy nawet państwa, bo praktycznie każda gospodarka hula na kredycie) Klauzule nie mają tu nic do rzeczy, ze względu na to iż mogą one dotyczyć komunikatów spółki, bądź zagregowania pozycji w bilansie bądź P&L ale nie mogą dotyczyć wyłączenia wartościowego.

28.12.2023 18:33
7.3
2
pawel1812
62
Generał

Mają spore zapasy gotówki ze sprzedaży gier, to czemu mieliby korzystać z kapitału obcego ? Niestety w gamingu to nie działa tak, że jak powiększysz studio, to będzie ono szybciej i więcej produkować. Przykłady gigantów na rynku raczej sugerują, że duże studio to tylko duże koszty, nic więcej. By mieć dobre duże studio, trzeba mieć odpowiednią ilość odpowiedniej kadry zarządzającej i odpowiednich pracowników.
CDPR celowo nie zaciąga długów, by później nie musieć sie chwytać brzytwy.
Zresztą kapitał obcy, szczególnie obecnie kosztuje kupę forsy, to nie jest darmowa sprawa, inwestor chce albo % od sprzedaży, albo dośc znaczne oprocentowanie.
A pieniądze, które mogliby wypłacić, pozbawiając się zapasu gotówki, to grosze dla inwestorów. Zresztą im gotówka napływa ciągle... CP jest w 10 najlepiej zarabiających się gier na steam... a dywidenda jest w czerwcu, czyli przez pół roku kiszą gotówkę, którą mają wypłacić(całość z dywidendy, bo część jest jeszcze wcześniej dostępna, bo gry nie sprzedają się tylko w grudniu)...

Porównam skrajne spółki z rynku i powiesz mi, czy faktycznie może coś w tym być. Taki np. Ubisoft zatrudnia 20tyś ludzi, w tamtym roku miał stratę rzędu 2mld zł (stąd obecna wycena na giełdzie), w tym roku wydał 8 gier(w tym 2 większe- AC Mirage,avatar). Taka Piranha Bytes zatrudnia 27 osób, w 2022 roku wydała Elexa 2, w 2017 Elexa. Różnica w zatrudnieniu ponad 700x. W jakości gier, ani w szybkości wydawania to sie nie przekłada... Gry Ubisoftu nie są złe technicznie, ale aż tak bardzo nie odstają...

Giganci mają wielkie zatrudnienia, ale wcale to się nie przekłada na dobre gry, ani nawet na to, że wydają je często.

post wyedytowany przez pawel1812 2023-12-28 18:40:11
28.12.2023 19:41
Cainoor
7.4
Cainoor
271
Mów mi wuju

Trochę pomoże w zrozumieniu finansowania kapitałem zewnętrznym:
https://analizy-prognozy.pl/analiza-prognoza-finansowa/inwestycje/wacc/

28.12.2023 14:42
dzony85
8
-13
odpowiedz
1 odpowiedź
dzony85
48
Generał

Ile by nie pracowało to i tak gra bedzie klapą jak to 3 ...

28.12.2023 14:55
UrBan_94
😂
8.1
6
UrBan_94
43
Geralt z Rivii

Jeszcze Cię trzyma po Świętach widać.

28.12.2023 15:06
Korposzczurek
9
odpowiedz
Korposzczurek
34
Pretorianin

W 4 obstawiam 2028 nie szybciej, akurat w sam raz do 4K 60 fps na moim rtx 6070

post wyedytowany przez Korposzczurek 2023-12-28 15:06:48
28.12.2023 15:24
10
odpowiedz
5 odpowiedzi
baleks89
16
Pretorianin

Ja naprawdę liczę na jakiś przełom w metodach tworzenia gier, bo to ile teraz czasu potrzeba na ukończenie projektu to jest jakiś dramat. Dawniej dużą grę dało się zrobić w 2-3 lata (i to w 30-40 osobowym zespole), a teraz...? Zakładając, że "Wiedźmin 4" wyjdzie w 2026 to będzie to 11 lat po trójce. Ja wiecznie żyć nie będę xD

28.12.2023 15:42
Valthiar
10.1
Valthiar
30
Pretorianin

To jest właśnie dziwne, że im bardziej zaawansowana technologia programistyczna i graficzna tym więcej czasu potrzeba na jej użycie do wytworzenia gier. To co właściwie daje ten postęp techniczny ? Wolałbym żeby gry na poziomie Wiedźmina 3 powstawały co 2 lata niż na poziomie Wiedźmina 4 co 10 lat.

28.12.2023 16:21
10.2
MewsoNs
68
Generał

Zapominacie, że wiedzmin 4 nie zaczął powstawsc tuż po skończeniu prac nad częścią trzecia, a stosunkowo niedawno ( 2-3 ) lata. Dodatkowo był to czas covida oraz wielu problemów firmy z premierą CP. Tak, że realny czas strzelam to beda w sumie 4 lata prac nad grą. To raczej nornaly czas jak na Tak duże RPG. AC powstają koło 3 lat, ale to gry na jedno kopyto z 10% sensownej zawartości i reszta zapchajdziury w postaci masy znajdziek i nudnych pobocznych zadań. Tak, że Wiedzmin i tak ma dość dobry czas produkcji.

post wyedytowany przez MewsoNs 2023-12-28 16:22:19
28.12.2023 18:04
ameon
10.3
1
ameon
60
Pretorianin

baleks89 właśnie dzięki tym przełomom w ogóle masz takie gry jakie masz

28.12.2023 20:47
10.4
zanonimizowany1218483
12
Generał

Kolejny przełom w tworzeniu gier - kolejny regres w grach.

29.12.2023 14:39
MilornDiester
10.5
MilornDiester
38
Generał

Tylko, że temu są winni przede wszystkim gracze, którzy przy okazji każdej części narzekają jak to kolejna część to "recykling" "wersja 1.5", "odgrzewany kotlet". Gracze, którzy obniżają ocenę ponieważ wypatrzą ponownie użytą teksturę beczki na trzecim planie. Gracze, którzy tworzą porównania "VS", gdzie orzekają, która gra jest lepsza na podstawie tego jak woda reaguje na strzały...

Jeden z twórców Obsidianu mówił kiedyś, że tworzenie gier jest jak kręcenie filmów... z tym wyjątkiem, że za każdym razem trzeba budować kamerę od nowa...

W starszych produkcjach regularnie było tak, że kolejna część to było po prostu więcej tego samego + poprawki + wykorzystanie mocy nowego sprzętu. Taki Gothic II to po prostu jedynka z nową fabułą, poprawionym sterowaniem i lepiej ogarniętym silnikiem. Takie "Krew i Wino" do Wiedźmina 3 mogłoby robić za samodzielną produkcję bo pod względem zawartości, nie odstawało w niczym wielu "pełnoprawnym grom".

Osobiście wolałbym żeby twórcy stawiali po prostu na zawartość - ciekawą fabułę, pasujące do niej mechaniki, fajny projekt świata, a nie ciągłe udowadnianie, że jest to "nowa jakość". I ok. fajnie jest mieć czasem jakiś przełom w postaci RDR2 czy CP77 ale czy naprawdę potrzebujemy by każda gra kierowała się taką filozofią?

Od filmów jakoś nikt nie wymaga żeby każda produkcja prezentowała przełom na miarę Avatara... Bo czy "Czas Krwawego Księżyca" różni się jakkolwiek od "Wilka z Wall Street" jeśli chodzi o rozwój sztuki filmowej? Czy "Milczenie" jest diametralnie różne od mającej kilkadziesiąt lat wcześniej premierę, "Misji"? Nie sądzę...
Owszem, kiedy kino dopiero powstawało, mieliśmy do czynienia z bardzo dynamicznym rozwojem. Każdy reżyser chciał wprowadzić coś nowego i ostatecznie czas produkcji też się wydłużył z kilku tygodni do nawet kilku lat. I też było kilka istotnych, wręcz rewolucyjnych zmian... Ale ostatecznie unormował się pewien standard, który pozwala opowiadać historie bez wywracania branży do góry nogami.

I tak samo powinno stać się też z grami - mamy za sobą burzliwy okres eksperymentów i wyznaczania granic, ale teraz powinno dojść do pewnej stabilizacji.

Pewnie - niech ci co chcą to dalej rewolucjonizują branżę, ale powinna też wykształcić się znacząca grupa twórców, którzy dobierają sobie tylko już istniejące narzędzia (technologię jak np. UE5 oraz rozwiązania gatunkowe np. RPG, soulslike, RTS, etc) by za ich pomocą opowiedzieć kolejną ciekawą historię.

I nie miałbym naprawdę nic przeciwko temu by taki CDP RED wypuszczał kolejne dodatki do gotowego już CP77 albo wiedźmina, które opowiadałyby po prostu świetną fabułę. A w tym czasie niech jakiś osobny zespół przygotowuje bazę pod kolejną produkcję, która posłuży do opowiadania historii przez kolejną dekadę...

28.12.2023 17:35
11
odpowiedz
1 odpowiedź
jutuper
13
Legionista

Biorąc pod uwagę, że nie mają w planach kontynuować opowiadania historii Geralta (czym stała pierwotna trylogia) i że za ten restart serii odpowiada zlewaczały CDP od Cyberbuga, to moje oczekiwania co do kolejnego Wiedźmina są raczej niskie.

Już prędzej czekam na odświeżoną wersję jedynki, bo z tego jeszcze może coś wyjść, o ile julki z kolorowymi włosami nie będą za bardzo gmyrać przy oryginalnym scenariuszu, a ich sojowi koledzy do spóły z outsourcingowymi hindusami nie schrzanią jakoś bardzo kodu.

28.12.2023 18:52
11.1
pawel1812
62
Generał

Co do nowej Sagi, to niskie wymagania są raczej dobrym podejściem. Przynajmniej się nie zawiedziesz. To dobre podejście. Raczej rzadkie u graczy.

A co do W1 Remake, to raczej bym ostudził Twój entuzjazm. Bo do tej gry jeszcze bardzo daleko. I nie wiadomo tak na dobrą sprawę co to będzie, bo były już różne dziwne pogłoski na ten temat. Tego nie robią Redzi.

29.12.2023 08:59
12
odpowiedz
2 odpowiedzi
sakhar
136
Animus Mundi

Nie kumam po co CDProjekt ładuje się w kolejny projekt (Hadar), skoro ma dwie zajebiste marki, które jeszcze długo nie będą w pełni wykorzystane. Kolejny RPG w otwartym świecie? Litości xD

29.12.2023 12:14
12.1
pawel1812
62
Generał

Bo nie są przy nim ograniczeni niczym ? Mogą zrobić to co im się podoba ?
Z biznesowego punktu widzenia to dla nich droga do rozwoju. Wiedźmin może zostać wydojony jako marka w ciągu najbliższych 10 lat. Mogą też sie nim znudzić.

Ogólnie zwiększanie zatrudnienia przy jednej grze nie koniecznie bezpośrednio przełoży się na szybkość jej tworzenia czy jakość. Duże studia pokazują, że to ślepa uliczka. I że więcej mniejszych gier jest lepszym pomysłem. Bo jest mniej problemów z zarządzaniem, a nawet jak jedna nie trafi w gust graczy, to druga ma szanse. Nie ma ludzi nieomylnych co do tego, co jest dobrym pomysłem, a co słabym w grach (no chyba, że Todd z Bethesdy). Niestety ktoś musi decydować, co ma się w grze pojawić, a co nie. I to na dość wczesnym etapie, jak jeszcze nie wiadomo jak to będzie działać. W ostatnich latach powstało dużo gier, które są zlepkiem mechanik, a nie spójną całością.

post wyedytowany przez pawel1812 2023-12-29 12:19:08
29.12.2023 12:54
SpoconaZofia
12.2
SpoconaZofia
80
Legend
Wideo

Wiedźmin może zostać wydojony jako marka w ciągu najbliższych 10 lat. Mogą też sie nim znudzić.
Pod warunkiem że dostaną jeszcze prawa. Próbowali zrobić film, ale nie otrzymali prawa licencyjnego. Co innego Cyberpunk. Mogą doić, ile chcą. https://www.youtube.com/watch?v=HvehbZdTWO8

post wyedytowany przez SpoconaZofia 2023-12-29 13:21:46
30.12.2023 20:24
SharpCoder
13
odpowiedz
SharpCoder
6
Legionista

Niektórzy to widać nie wyciągają żadnych wniosków z Cybera, ładny to będzie płacz po wyjściu tej gry. Bo przecież miał być "mesjasz gejmingu" i w ogóle kamień milowy...

Wiadomość Ile osób pracuje nad Wiedźminem 4 i inne ciekawostki z wywiadu z prezesem CD Projektu