Forum: Quest 3 - ważne rzeczy, o ktorych się nie mowi, a powinno- wrażenia

Quest 3 - ważne rzeczy, o ktorych się nie mowi, a powinno- wrażenia

Witam. Tak, jak obiecałem spróbuje opisać wrażenia z użytkowania Q3. Recki nie będę pisał, bo tuch mscie od groma od profesjonalistów takich, jak np Arhon (polecam jego ręckę tak btw, dostępną na YT). Mam zakuar za to skupić się na rzeczach, które zostały pominięte w recenzjach.
Pierwsze, co rzuca się w oczy po uruchomieniu to oczywiście logo META i nowa konfiguracja. Pojawia się podgląd otoczenia, a na środku pokoju, w którym jesteśmy lewituje nam wielki headset Q3. Następuje skanowanie otoczenia i teraz tu pierws,a różnica względem Q2 - widać, że Zuckenberg mocno inwestuje w "inwigilację" Skanowany jest absolutnie każdy punkcik naszego domu, na który spojrzymy. Jeśli dzielimy się rozrywką z kimś z zewnątrz, to osoba, którą się podłączymy np za pomocą Big Screena, zobaczy absolutnie wszystko. Dlatego też w takim wypadku sugeruję od razu przejść na manualne wyznaczanie granicy, gdyż inaczej podamy innym osobom prywatność na tacy.
Kiedy przejdziemy przez proces wyznaczania granic pokoju, przechodzimy do dalszej części konfiguracji i teraz tak:
Jeśli tak, jak ja posiadaliście juz Q2 to pora na konfigurację apki na telefonie. Tutaj w pewnym momencie wydawać nam się może, że wszystko robimy od zera, ale kiedy dojdzie do parowania apki z Q3, wtedy nagle pojawia nam się nasza biblioteka z Q2 i automatycznie zacznie się nam pobierać wszystko, co mieliśmy na poprzedmim headsecie. W pewnym momencie dojrzymy wielką reklamę Asgard Wrath 2, po kliknieciu na którą zobaczymy przekreśloną cene 59$ i obok napis POBIERZ. Tak oto dodajemy Asgard Wrath 2
do swojej biblioteki, która to pozostanie tam juz nawet, jak powrócimy do Q2. Fajna sprawa.
Kolejna rzecz - tracking. Jak wiadomo z recenzji mamy nowe soczewki, zamiast Fresneli mamy pancake'i. Przy okazji dostajemy oprócz rozszerzonej rzeczywiści także lepszej jakosci obraz. Ten w grach jest krystalicznie czysty, ale o ile na pierwszym planie zobaczymy bardziej różnicę w wyrazistości napisów (tu juz porownalbym obraz do wysokiej jakości monitoriw 1080p), tak moc tego dojrzewamy na dalszym planie. Wreszcie jego wyrazistość na prawdę można porownac do monitorów. Do tej pory używając Q2 byłem pewien, ze tak już jest, przy czym jak porównamy obraz do tego z Q3, to mamy wrażenie, jak byśmy przeszli z 720p na 1440p. Na prawdę to widać. Przetestowałem to dokladnie w Virtual Desktopie i zarówno w grach PC VR, jak i aplikacjach i grach "standardowych" z PC. Zanim jednak nawiąże do VD chciałbym wspomnieć o passthrough. Nie jest on taki rewelacyjny jak nam się wydaje, a do jakości Hololensów 2 brakuje mu niestety sporo. Im ciemniej w pokoju, tym mamy większe szumy, ale nie ma się co dziwic, bo mamy do czynienia z kamerkami majacyni zaledwie 4 megapiksele. Jednak w swietle dziennym jest na prawdę nieźle. Z racji jednak, że są to nadal słabej jakości kamerki widac znieksztalcenia na pierwszym planie, szczególnie w obszarze ponizej dolnego obszaru bocznych kamerek. A skoro jesteśmy przy jasności pora wspomnieć o najważniejszym. Wreszcie możemy grac w calkowitej ciemności bez martwienia się o tracking, ale przy okazji zamiany soczewek w goglach na pancake'ki pojawil się pierwszy duży minus dla takich, jak ja, którzy preferują rozrywkę głównie nocą. Mianowicie do tej pory korzystałem z tzw IR Illuminatora, czyli lampki na podczerwień. Niestety, tutaj przy passthrough jest ona całkowicie zbędna, co niestety jest dla mnie małym problemem. Na Q2 owszem, obraz w podglądzie otoczenia był tragicznej jakości, ale IR Illiminator dawal mi w goglach mocne światło. Na Q3 w passthrough po prostu widzimy podłączonego IR Illuminatora i to tyle. Obraz jest ciemny i jako passthrough bez choćby mikro światełka z latarki smartfona nie jesteśmy w stanie nic dojrzeć. To tez powoduje, ze handtracking o ile tu jest precyzyjny na maksa w porównaniu do Q2 tak i tak możemy o nim zapomnieć bez światła o jakimkolwiek handtrackingu. To cud, że kontrolery są widoczne i precyzyjne śledzone bez konieczności posiadania satelitek Steama. Warto o tym pamietac, jeśli gramy po ciemku.
Ok - pora na wrażenia wizualne z samych gier. Tak jak wspomniałem, te są obłędne i widać to nie tylko w grach PCVR, ale także w grach Mety stricte. Oprócz rozdzielczości mamy dodatkowe detale na obiektach i widzimy to tak, jak byśmy przeszli z detali low na ultra. Świetne porównanie zrobił specjalista od VR - Tyriel Woods, który porównał jakość obrazu Q3 do Q2 i Q Pro. https://youtu.be/2_UbUhTKN5I?si=lXRXzRFwANmgs7-P (gry PCVR) oraz https://youtu.be/6gd_kEafeR0?si=l_wGgDhZxKax5sAa (gry Meta).
Warto dodac, że zmienil się takze FOV. Wiele osób na pewno ciekawi efekt lornetki na Q3. Jak zapewne wiedzą użytkownicy Q2 mamy tutaj wrażenie patrzenia przez wizjer. A jak to wygląda w Q3? Progres jest spory i tutaj, o ile nie widac tak samego wizjera, tak przy samych krawędziach ekranu niestety juz widzimy czarne zakola, ale....Q3 ma niesamowicie duży sweetspot, przez co krawędzie w bardzo szybkim czasie zaczynają nam znikać z pola widzenia. Tu właśnie mam zamiar przejść do Virtual Desktopa. Pierwsze, co zauważymy przy uruchamianiu VD to zwiększony Bitrate (używam orangowskiego Funboxa 6) z 1200 mbps do 1440 mbps, który nie jest stale trzymamy na jednym poziomie tak, jak na Q2, ale za to waha się nam od 1440 do 1280 jednak z reguły trzyma najwyższą wartość. Teraz uwaga - pojawia nam się automatycznie możliwość streamowania obrazu w 120 fps, co było do tej pory zablokowane. Owszem, mogliśmy strumieniowac sam obraz z komputera w 120 hercach, ale gry migliśmy odpalać maksymalnie w 90 fps'ach. Tym razem mamy automatycznie odblokowane 120 fps i to nawet na Gtxie 970 !! Warto to zaznaczyć nawet, jak gramy po chmurze z Gamepassa w trybie Cloud. Jakież bylo moje zdziwienie, kiedy zobaczyłem nagle jakość obrazu ze swojego projektora. Praktycznie jest on niemal nie do odróżnienia. Niemal , bo jednak widać delikatny screendoor effect, ale nawet najmniejsze czcionulki są bardzo czytelne. M A S A K R A. Jakbym miał to porownac z Reverbem, który ma rozdzielczość porownywalną do tego z Q3, to porownalbym to bez zadnego zawahania do jakości obrazu Pimaxa 8k+ Vision (czyli tego poprawionego). Od 8kX odróżnia go praktycznie tylko FoV i ten SDE, ale jest on na prawdę tak mały, że praltycznie go nie dostrzegamy. Za to na Reverbie mamy obraz taki sam, jak na na Q2. Dopiero w grach stricte VR na Reverbie jest nieco lepiej, zwlaszcza na dalszym planie, ale jeśli chodxi o tryb kinowy (np granie czy oglądanie filmów w Audytorium, czy w Dark Cinema) mamy przepaść. Tu już normalnie mozemy nawet oglądać Netflixa z jakością miażdzącą Sony Hmz 3, który był do tego stworzony, a który nadal ze względu na słabą dostępność jest piekielnie drogi (cena dobija czasem do 4 tysi). Teraz na prawdę czujemy, że korzystamy z jednoosobowego kina. Wcześniej na Q2 miałem wrazenie, że już jest idealnie, ale porównując to do Q3 - jest po prostu kosmos. To już jest to. A jak ma się to do gier PCVR odpalanyvh przez VD? Pierwsze, co zauważymy odpalajac Steam VR to dojściem nowej funkcji TRYB DUŻEGO EKRANU (czy jakoś tak). Wybrałem więc ta opcję i pierwsze, co widzę, to panel.....z Airlinka (z dodanym Revive, jeśli wczesniej mieliśmygo wlaczonego na Airlinku), ale mówię: "co jest k...a? Przeciez to wygląda jak kupa sprzed 20 lat" Obraz jakby z czasów Pentium 200 MMX, obraz zapikselowany i nie pomaga nawet ustawienie.obrazu w Steam VR na 500% (ustawiając rozdzielczość jakieś 3000 coś tam na 3000 coś tam). Początkowo myślałem, że to przez Gtx'a 970, ale po włożeniu pozyczonego 3090 nic się nie zmieniło. Zmieniłem nawet w opcjach VD na posiadanie 3090 i nic tp nie dało. Na szczęście jak się okazało to działa (co nie miało znaczenia na Q2), ale dopiero po zamknięciu TRYBU DUŻEGO EKRANU. W tym momencie wszystko wraca do normy. Ustawiając w opcjach Gtx'a 970 mamy co prawda niższa kompresję, ale nie jest ona jakoś szczególnie zauważana, a za to nawet Half Life Altx chodzi nam na pełnych detalach, co na Q2 bylo grywalne dopiero na ws,ystkim ustawionym na low. Fantastyczna sprawa. Jeśli zostawilibyśmy włączonego w opcjach RTX'a 3090, to nawet w Beat Saberze zobaczylibyśmy doczytki (reszta PC to I9 9900K i 16 Gb Ram). Dlatego dopiero teraz widzimy potencjał VD. Nawet wolę sobie nie wyobrażac, jak by to wygladało u Alexa. Jesli nie przes,kadzaloby mu FoV, to podejrzewam, ze nie mialby on takiej zajawki na Pimaxa 8kX Vision, jaką ma na ten moment.Dlaczego to nie działalo tak na Q2? Pojęcia nie mam, ale jest petarda.
No dobra, a jak to się ma z wygoda i wytrzymaloscią oraz czasem zabawy? Bo jalby nie patrzec, jesli ktorys z tuch ekrmentów jest słaby, to na nic się nam zdadza super parametry i obraz. Zatem co do wygody: do tej pory używałem Q2 z mocowaniem Elite, do którego miałem podczepionego powerbanka służącego mi także za przeciwwagę i balans ciężaru przód - tył. Ja niestety mam w Q3 tradycyjne mocowanie paskowe, ale nie powtrzymało mnie to od doczepienia do Q3 powerbanka firmy ANKARA, którego używałem w Q2. Doczepienie go do Q2 nie było żadnym problemem. A jak to zrobiłem w Q3? Załączone do postu zdjęcie, które zrobiłem prawdę Wam powie :) O ile jak podniesiemy tak "stworzone" gogle spowodują, że przez ciężar powerbanka tył gogli z paskiem leci w dół, tak po jego założeniu na głowę jest bardzo wygodnie pomimo braku
paska i schowowania pod powerbankiem zaczepów do mocowania gogli na czerep. Nic nas nie uwiera, nawet zaciski trytytek, a powerbank kompletnie nie przeszkadza nam nawet w przymiarce gogli już na samej głowie. Bez powerbanka headset jest bardzo wygodny, ale właśnie - tu dochodzimy do baterii. Wg recenzentów ta trzyma średnio okolo 2H, czyli porownywalnie z Q2. Nie jest to do końca tak, jak sądzicie. Przykladowo - jeśli odpalimy na goglach film, bateria będzie trzymac ok 2h i 15 minut. Jak włączymy grę VR, ta trzyma nas od 2h w jakichs popierdółkach, czy questowej wersji Beat Sabera do około 1h i 45 min do grania w Asgard Wrath 2 i tu ciekawostka: jeśli odpalimy cokolwiek na VD. Nieważne, czy tylko patrzymy w pulpit, czy gramy w Half Life Alyx. Zawsze bateria trzyma tyle samo, czyli jakies 1.5H. Nie wiem, jak to wygląda przez Airlinka, bo ani razu nie sprawdziłem na dłużej niż 10 minut ale podobno tutaj jest podobnie. Po dołozeniu powerbanku bez względu na to, co uruchałem ilość godzin zwiększyła mi się równo x2 względem gogli bez powerbanka. No dobra, jeszcze wracając na chwilę do Airlinku i VD (wybaczcie moją chaotycznośćw pisaniu, piszę to, co mi sięw danym momencie przypomni i staram sięnic nie pominąć, a jeśli tak sięzdarzy, to na pewno to dopiszę) - zapomniałem jeszcze wspomniec o jednej kwestii przy jakości obrazu. Sprawdziłem ją na oryginalnym 5-metrowym kablu link. NIECH NIKT MI NIE GADA TERAZ FARMAZONÓW, ŻE OBRAZ PRZEZ KABEL JEST LEPSZY, bo jest po prostu slabszy i mimo iż wlaczylem na nim tylko jedną grę na krótki moment (MOSS w wersji na PC), to odczulem na kablu wyraźna kompresję sygnalu, więc szybko go wyjąłem i więcej nie użyłem. Przypominam, ze Quest działa (rownież przez kabel) na zasadzie streamingu, a nie przesyle obrazu jaki maly przez Display Port chociazby w Valve Index. No dobra, a co z komfortem i chorobą lokomocyjną? I tutaj kolejna zaleta. Dałem gogle do sprawdzenia osobie, której w VR robilo się niedobrze już po 5 minutach, a na Q3? Nie dość, że zero nudności, to jeszcze się wkurzała, kiedy dałem mu grę z ustawipnymi skokowymi obrotami kamery. Chciał koniecznie płynny obrót. Dzięki niemu sam zaczynam już takowy ustawiać w grach. Do tej pory przy smooth turn nawet mnie zbierało na mdłości po krótkim czasie, zawsze miałem obroty skokowe, ale teraz to się chyba zmieni.
No i zostala ostatnia kwestia - używanie gigli przez osoby w okularach. Do tej pory albo trzeba było dokupić specjalne przystawki lub zmieniać soczewki, albo trzeba było najpierw włozyc okulary (zwłaszcza z dużymi oprawkami) w gąbkę mocująca, a dopiero potem założyć gogle na garnek. Tym razem dałem je także do sprawdzenia osobie noszącej okulary. Jakież było moje zdxiwienie, kiedy mogła to zrobić normalnie mając gogle na nosie. Początkowo miała niewyraźny obraz, ale szybko z pomoca przyszedł regulator IPD. I właśnie- gogle testowały oprocz mnie 3 osoby z różnymi IPD z czego jedna z tych osób ma IPD okolo 59, a druga około 71. Każda z tych osób widziała dobrze.
Zatem czy warto przechodzić z Q2 na Q3? Sami musicie stwierdxić patrząc na rzeczy, które tu wymieniłem. Jeśli używamy gogli tylko i wylacznie do gier VR i nie przeszkadzał nam w Q2 efekt lornetki, nie zmieniałbym gogli jeszcze w tej chwili zwlaszcza, kiedy gramy tylko w nocy z IR ILLUMINATOREM. Jeśli jednak patrzycie na całą resztę, ja bym zmienil, ale to jestem ja - fanboy VR, więc bierzcie mnie na poprawkę. Jestem niemal pewien, ze cała reszta będzie zadowolona :)