W sequelu Cyberpunka 2077 wybór pochodzenia postaci będzie ważniejszy, sugeruje CDP Red
Mówcie co chcecie, ale w Cyberpunku 2077 bawiłem się świetnie. Ciężko przywołać jakąś inną grę, którą mógłbym bezpośrednio porównać. Fabuła, postacie, miasto, możliwości wykonywania misji... drugiej takiej gry nie znajdziemy.
O moda na sukces w wykonaniu CDP i ich sztandarowej produkcji Cyberpunk czas zacząć! A smoki też będą?
Mówcie co chcecie, ale w Cyberpunku 2077 bawiłem się świetnie. Ciężko przywołać jakąś inną grę, którą mógłbym bezpośrednio porównać. Fabuła, postacie, miasto, możliwości wykonywania misji... drugiej takiej gry nie znajdziemy.
To super ze się super bawiłeś, ale nie zmienia to faktu że właśnie takie obietnice były przyczynkiem do wizerunkowej porażki gry i studio.
Też obiecali rozbudowany prologu (miało być dłuższy) i znaczenie wyboru pochodzenie w Cyberpunk 2077, ale po prostu wyszło to słabo.
Niech darują składanie obietnicy i bezsensowne gadanie, by oszczędzić wstydu.
Ważne, że stworzą godne kontynuacji Cyberpunk 2077, który można świetnie się bawić i nie da się zapomnieć. Tylko to się liczy.
Mniej gadanie i obietnicy, a więcej czynów i osiągnięcie. Moja rada dla CD-Projekt. Powodzenia.
Zaczyna się, niczego się nie nauczyli. A jeszcze niedawno miało być bez żadnego marketingu póki produkcja nie dobiega kończ, a oni już, najpierw ujawnili plany na następne kilkanaście lat, a teraz szczują grą która wyjdzie za 10 jak dobrze pójdzie.
A będzie też łatanie gry przez 3 lata od premiery? Niech tym razem przede wszystkim wypuszczą gotową grę, to nie będą musieli ratować dobrego imienia i odzyskiwać zaufania graczy/inwestorów latami
A Ci znowu zaczynają pompować balonik..... Tym razem nie dam tym kłamcom się nabrać, kij im w oko, nie ważne ile latek wydadzą do Cyberpunka 2077. Już więcej kasy za ich gry ode mnie nie zobaczą.
Kontynuacja Cyberpunka nigdy się nie ukaże.
To tak jak rozum u krana.
Ponoć cyberpunk nauczył ich, żeby nie gadać po próżnicy tylko pracować i nie zapowiadać miliona rzeczy w grze. A to już kolejna zapowiedź czego to nowy cyberpunk nie będzie posiadać. Czyli jednak niczego się nie nauczyli.
A sequel w 2077 albo nigdy. Po co takie nic nie wnoszące niusy ?
Mają umowę z Redami, żeby podkręcać atmosferę i zainteresowanie gry aż do samej premiery. Jakby tak naprawdę gra potrzebowała reklamy. Jak będzie dobra, to się sama obroni. A tak można zostawić AI pisanie bzdur, żeby później wszystko to sprostować. Aż prosi się o możliwość opcji ignorowania niektórych artykułów.
Brzmi fajnie, doceniam pokorę.
Jechanie po nim na tym etapie jest nielogiczne, oczekujecie, że nie będzie nic zdradzał na temat następnej części albo zapowiadał, że gra będzie beznadziejna, żeby nie robić sobie nadziei? Serio, współczuję mu, co by nie powiedział - i tak źle i tak niedobrze xDDDD
CP niestety bardzo rozczarował. Nie mówię tu o początkowych bugach ale o finalnej wersji gry. Wszczepy praktycznie nie mają żadnego znaczenia. Przeszedłem całą fabułę nie instalując sobie niczego poza tym co było konieczne żeby przejść grę. Model prowadzenia samochodów rozczarowujący. Postacie niezwiązane z fabułą zachowywały się jak roboty a nie jak żywe osoby. Żadnej możliwości interakcji lub nawiązania znajomości z przechodniami w mieście. Walka zupełnie nierealistyczna. Walenie seriami z broni automatycznej w przeciwnika a on i tak dalej był przytomny i zdolny do walki bo miał wyższy poziom. Dużo pracy włożone w miasto i okolice (choć spodziewałem się większego otwartego świata poza miastem) ale mechanika gry porażka.
Jestem dopiero w trakcie ogrywania gry pierwszy raz i chciałem zapytać:
Postacie niezwiązane z fabułą zachowywały się jak roboty a nie jak żywe osoby O co dokładnie chodzi?
Żadnej możliwości interakcji lub nawiązania znajomości z przechodniami w mieście W jakiej grze jest taka możliwość?
Walenie seriami z broni automatycznej w przeciwnika a on i tak dalej był przytomny i zdolny do walki bo miał wyższy poziom Może wszczepy i modyfikacje czynią ludzi odporniejszymi na kule? Zaznajomiłeś się z tym uniwersum?
Model prowadzenia samochodów rozczarowujący. Możliwe, ale to chyba indywidualna kwestia, dla mnie w WD 1 i 2 jeździło się gorzej, ale do GTA IV i V sporo brakuje, z kolei są osoby, które uważają że w GTA V i IV model jazdy jest skopany. Gdzie wg Ciebie jeździ się najlepiej w grach?
W rdr2 dało były interakcje w przechodniami, w gta v mimo że 7 lat starsze były interakcje, może mało ale coś było.
Żaden wszczep nie uratuje od kulki w głowę z karabinu, smasher może być wyjątkiem, to że ciała są zmodyfikowane nie znaczy że są nieśmiertelne
To że w w WD prowadziło się gorzej, nie znaczy że w CP prowadzi się dobrze, w WD jazda jest tragiczna, w CP zła.
Dwa razy obiecać to jak raz dotrzymać.
Już w CP77 wybór pochodzenia miał być ultra kluczowy i memłali to praktycznie od samego początku kampanii marketingowej, potem jeszcze po premierze próbowali wmawiać, że ten wybór jest istotny.
Teraz jak już gra jest prześwietlona we wszystkie strony i wiadomo, że to tylko 15 minut słabego gameplayu prologu i kilka opcji dialogowych w późniejszej grze, które albo nic nie wnoszą albo robią to samo co uniwersalne odpowiedzi, to zmienili narrację.
Gorzej, że już zapowiadają co będzie w następnej części która powstanie może za dekadę, małpy się nigdy nie nauczą.
jeszcze malo patusom klamstw po popelnieniu Wieska 3 i Cyberbuga? no kto by pomyslal, ze znowu beda robic to samo co wczesniej.
Ostatnio też tak było, najpierw zapowiadali, będzie to, tamto, sramto itd, a pół roku przed premierą, tego nie będzie, tego też, i tego też xd. Co do pochodzenia to wystarczy zobaczyć jak DA: Początek zamiat Cyberpunkiem, niech się kurde lepiej zamkną z tymi zapowiedziami bo się ośmieszają.