Cześć!
Aktualnie pracujemy nad filmem podsumowującym rok 2023, ale chcielibyśmy go zrobić razem z Wami!
Dlatego zapraszamy do podzielenia się Waszym growym podsumowaniem roku 2023.
To może być wszystko: wydarzenie lub gra, która sprawiła Wam najwięcej radości albo przeciwnie: to, co Was najbardziej wkurzyło lub zasmuciło. Dlaczego ten rok był fajny? Dlaczego był straszny?
Prosimy jedynie o zwięzłość, abyśmy mogli Was cytować: jeśli zmieścicie się w 500 znakach, to będzie super :) Najciekawsze odpowiedzi uwzględnimy w materiale!
Z góry dziękujemy za Wasze zaangażowanie!
Podsumowanie:
W roku pańskim 2023 otrzymaliśmy całe 0 (zero) informacji o rimejku Silent Hilla 2.
Jeśli chodzi o gry, to był to dla mnie najlepszy rok od 15 lat, a może i dłużej.
Rozpoczął się u mnie cudownym Hogwartem (platyna), potem było jeszcze lepiej, bo w końcu przeszedłem Cyberpunk 2077 (platyna) w wersji 1.6 - arcydzieło. Szkoda, że wersja 2.1 wydaje się być ponownie zabugowana. No i na deser Spider-Man 2, czyli najlepsza ekskluzywna seria gier na PlayStation (choć niektórzy wolą udawać, że są nią jakieś pretensjonalne smęty o zombie lub marna podróbka Tomb Raidera). Sporo też czasu spędziłem przy Red Dead Redemption 1 (prawie platyna), do którego mogłem powrócić po kilkunastu latach przerwy. Dalej kocham tę grę i dalej uważam ją za najlepszą część serii.
Ale jakby tego było mało, tak mnie te cudowne gry AAA wymęczyły, że na koniec roku odkryłem u siebie jakiś pociąg do gier niezależnych. Może niejako przypadkiem uświadomiłem sobie, że "indie" nie musi od razu oznaczać produkowanych taśmowo platformówek i wyszedł na przykład szereg genialnych przygodówek 2D. Dlatego rok kończyłem bardzo mocnym zestawem Watch Over Christmas, Broken Sword 5 i Truberbrook. A dziś kupiłem 10 kolejnych przygodówek, które właśnie przeceniło Sony (dałem 120 zł, oszczędzając 880 zł, więc cebula jest we mnie silna).
Zawiodły mnie natomiast dwie duże premiery - Diablo IV oraz Baldur's Gate 3. O ile zawód Diablo IV jest dość powszechny, tak niestety z grami Larian po raz kolejny jestem niekompatybilny. Turowy system walki mnie nudzi, podobnie jak kreowane przez nich światy. Chciałbym tę grę przejść, ale nie jestem w stanie się zmusić. Zero przyjemności z zabawy. Boli podwójnie, bo Baldur's Gate to moja ulubiona seria RPG-ów, jedynkę przeszedłem ze 25 razy.
Najprzyjemniejszy "growy" moment roku 2023: randka z Karlach w uroczej knajpce gdzieś na przedmieściach Wrót Baldura.
Najsmutniejszy "growy" moment roku 2023: pierwsze lądowanie w Nowej Atlantydzie na planecie Jemison.
Moim łupem padło 102 produkcje, z czego 41 to tegoroczne premiery. Najlepsze gry tego roku wg mnie to m.in.: Bramble: The Mountaing King, Wartales, darmowe Unsorted Horror, Planet of Lana, HROT, Cannibal Abduction. Rozczarowań raczej nie zanotowałem, może dwie niszowe gry mnie totalnie zawiodły, bo miałem inne oczekiwania, ale poszedł zwrot na Steam, więc już za te pieniądze kupiłem porządną produkcję :)
Cieszy, że w 2023 roku wyszło wiele świetnych gier. Konkurencja była duża, co oznacza, że gry jeszcze szybciej dostaną duże promocyjne przeceny lub trafią do tanich bundli ;)
Nie cieszy z kolei to, że braknie czasu na ich ogrywanie, mając też na uwadze wiele świetnie zapowiedzianych gier na 2024 r.
Minusem jest też to, że niestety coraz więcej gier wydawanych jest we wczesnym dostępie. Wiele interesujących mnie gier trafiło do early access, w którym nie wiem ile będą "siedzieć". Ok, taniej wtedy taką grę kupić, jeśli twórcy zapowiadają, że cena wzrośnie analogicznie do dodawanej zawartości i poprawek, ale też nikt nie gwarantuje ukończenia takowej produkcji.
Liczę, że najlepsze growe doświadczenie dopiero przede mną, bo trochę sobie zostawiłem na święta, ale póki co, to najwięcej radości dał mi powrót do trylogii Mass Effect. Po raz pierwszy w całości, po raz pierwszy na konsoli, a po raz kolejny z totalnym zachwytem nad tym uniwersum. Liczę, że przed premierą Dreadwolfa EA się obudzi i wyda podobnie odświeżoną trylogię Dragon Age.
Natomiast moim największym rozczarowaniem była oczywiście premiera Baldurs Gate 3. Gra na którą bardzo czekałem, studia które bardzo lubię, okazała się kolejną niedokończoną produkcją, która swój ostateczny kształt osiągnie dopiero na długo po wypuszczeniu na rynek.
Generalnie jakbym miał określić z czym mi się kojarzy 2023 w świecie gier, to właśnie powiedziałbym, że z wydawaniem półproduktów i coraz większym spychaniem singlowych produkcji w kierunku gier-usług z zawartością dodawaną na bieżąco. Czyli generalnie był to słaby rok. 2024 zapowiada się dużo lepiej, bo przynajmniej część gier, które miały teraz premierę ukaże się w jakichś kompletnych edycjach, z pełną zawartością i przyzwoitym stanie technicznym.
Pod względem gier był to bardzo fajny rok. Grałem w gry z różnych okresów i ukończyłem w sumie 24 tytuły, czym wyrównałem swój dotychczasowy rekord. Ukończyłem pierwszy raz takie klasyki jak Diablo z dodatkiem Hellfire oraz Half-Life z dodatkami, ale grałem też w nowsze gry pokroju Wolfensteina The New Order, Dooma 2016, The Last of Us Part II, Ghost of Tsushima, czy Sea of Stars We wszystkich bardzo dobrze się bawiłem, jednak zdecydowanie najwięcej frajdy dał mi powrót do Gothica.
Nie grałem kilka lat w podstawową grę (grałem jedynie w mniejsze mody, a ostatniego skończyłem ze 2 lata temu) i najwyraźniej bardzo mi jej brakowało, bo tak się wkręciłem, że wszystkie inne gry poszły w odstawkę. Na dodatek grałem z modem, który w fajny sposób rozszerzył grę i pierwszy raz ogrywałem Gothica na padzie, więc było to bardzo odświeżające doświadczenie. W sumie było to moje 9 ukończenie tej wspaniałej gry.
Aktualnie gram w Gothica 2 Noc Kruka, rownież z modem rozszerzającym i obsługą pada i bawię sie równie dobrze, jak w jedynce. Fajnie by było go ukończyć jeszcze przed końcem roku i przy okazji pobić obecny rekord :)
Rozczarowań nie mialem, bo grałem głównie w starsze gry, które miałem wcześniej na oku.
Jeśli chodzi o świat wirtualny, czyli internet i gry to ten rok był w sumie jeden z lepszych ostatnich, dużo gier wyszło naprawdę dobrych, dużo tez było zawodów. A co do real życia to najgorszy rok jaki był, a będzie chyba jeszcze gorzej (mam na myśli prace itp, no ale to już prywatne tematy).
Plusy: The Last of Us i Cyberpunk zostały naprawione na tyle, że stały się wściekle grywalne na PC
Minusy: The Last of Us i Cyberpunk musiały być wściekle naprawiane, żeby były grywalne na PC.
Generalnie wersje beta udające wersje 1.0 na premierę były od zawsze, ale ten rok mam wrażenie był wyjątkowo obfitujący w niedopracowane tytuły.
No i najważniejsze, premiera Baldur's Gate 3 - te wicie się jak piskorz i mówienie że ta gra to anomalia, zamiast przyznania się dużych growych graczy, że jednak jak się chce, to da się wydać świetny tytuł od graczy dla graczy, a nie od wydawców dla księgowych.
Największy zawód to niedopracowane i totalnie średnie premiery w segmencie AAA (patrzę na ciebie, Microsoft) oraz karty serii 40 od Nvidii, kompletny wstyd
Największe pozytywne zaskoczenie to oczywiście oficjalna zapowiedź GTA 6, mały promyk nadziei prawdziwego gamingu
2023 na pewno zapamiętam jako rok postapokalipsy. Ograne 4 fallouty od jedynki po New Vegas, Death Stranding i ogrywanie Rafta i The Division 2 po długiej przerwie. A to nie były jedyne SFy, w które się zagrało w tym roku. W najbliższym czasie muszę jednak odpocząć od tej tematyki, gry to nie filmy, tu nie można się trzymać jednego gatunku. Może się zrobi coś, czego brakowało w tym roku, jakiegoś uroczego indyka się znajdzie, albo nową ciekawą gierkę na multi (bo ile można młócić twory od paradoxu), lub powróci się do dawno ogranego klasyka...
U mnie poczatek to Dead Space i Atomic Heart. Później dopiero Akan Wake, ale rok koncze z dwoma mega hitami na VR - Asassins Creed i Asgard's Wrath 2, które przetestuje juz na Quest 3, które bede mogl przetestowac przez miesiac. Zastanawia mnie tylko czy jak AW2 bedzie dodane do Q3, to czy tez je dostane, a jesli tak, to czy jak juz oddam Q3 to odpalajac ponownie swojego wysluzonego juz Q2, to gra mi sie dopisze do biblioteki i bede miec ja za free na swoim koncie wraz z innymi aplikacjami i grami
Najgorsze, co mnie spotkało w tym roku, to Starfield.
Byłem pewny, że będzie elegancko, wszak Skyrima zamordowałem i nie jest wykluczone, że do tego nieraz jeszcze wrócę. Ale to, co otrzymałem od Bethesdy, sprawiło, że poczułem się jak ostatni frajer.
Czesto piszecie o pRPG, pFPS itp. (np. https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=16304780), a w Slowniku Gracza (https://www.gry-online.pl/slownik-gracza.asp) najnowszy wpis to jRPG.
Zasmucony tym jestem... Czekam, az dojedziecie do "P".
Radość - Po olbrzymim sukcesie BG3 i rozjechaniu popularnością wszystkiego innego w tym roku (zwłaszcza Starfielda) mogłem powiedzieć T_bone - "A NIE MÓWIŁEM".
Smutek - Sukces Alana Wake'a 2 to dla mnie nieprzeniknione zjawisko, zwłaszcza w obliczu klęski sprzedażowej The Invincible. Jako przyczynę klęski tej drugiej gry podaje się upadek walking symulatorów, a AW2 to nic innego jak walking simulator, w którym dowalono beznadziejną walkę i scare jumpy po to aby nie umrzeć z nudów łażąc jak po sznurku w ciemnych lokacjach.
a jest jakis sukces Alana? oprocz tego artystycznego to zapowiada sie na to, ze finansowo jest lipa.
łażąc jak po sznurku w ciemnych lokacjach.
Tam nie łazisz jak po sznurku XD
No i do Walking Sima to Alanowi daleko lol
A ja się właśnie zastanawiałem przed chwilą nad zakupem AW2, bo "wszyscy" tak chwalą...
A ja mam całkiem inne zdanie na temat Alan Wake 2 niż Łosiak - bardzo fajna gra :-) Dodam jeszcze że nie grałem w jedynkę i nie grałem w Control więc to było moje pierwsze zetknięcie z tego typu gameplayem (case board, itp.)
Łosiu: "Sukces Alana Wake'a 2 to dla mnie nieprzeniknione zjawisko"...
Twoim obowiązkiem, wynikającym z wykonywanego zawodu, jest "przenikać"/rozumieć to zjawisko, dlaczego dana gra się komuś podoba. Przy czym, nie musisz tej gry lubić, to jest zrozumiałe.
Zdecydowanie najlepszym doświadczeniem okazało się Red Dead Redemption 2 - gra która wciągnęła mnie na 180h i przez ani sekundę nie poczułem znużenia. Dobrze napisana historia (mimo iż to klisza z popularnych westernów), świetne dialogi, piękny świat przedstawiony i masa detali - wszystko to złożyło się na grę wybitną. Miło zaskoczyłem się Nier Automatą, początkowo byłem nastawiony sceptycznie, ale dałem szansę i się nie zawiodłem - otrzymałem filozoficzne arcydzieło.
Kilka miłych chwil spędziłem w The Outer Worlds, Cyberpunku 2077 i Starfieldzie, ale... Każda z tych gier okazała się lekkim zawodem, niewykorzystanym potencjałem pomimo moich niezbyt wygórowanych oczekiwań. No i The Last of Us Part I... Świetna gra, gdzie zniszczyłem sobie odbiór produkcji, oglądając wcześniej serial.
Przeszedłem Mafię 1 Definitive Edition i dosyć mocno ograłem Diablo 4.
Jest ok, bo to jakiś 100% przyrost w porównaniu do zeszłego roku w którym ograłem tylko Diablo 2: Ressurected.
Moje growe podsumowanie zacznę od tego, że na początku roku rozpocząłem korzystanie z GFN. Zaczołem i skończyłem AC Mirage. Jest to druga gra z serii Asasin, którą skończyłem.
Z plusów sporo dobrych gier na Switcha czyli Metroid Prime Remaster, Super Mario Wonder, Super Mario RPG, Tears of The Kingdom i Pikmin 4. Jeżeli w 2024 faktycznie zobaczymy następcę Switcha to Nintendo pięknie pożegnało swoją platformę.
Z minusów: Rozczarowujące FF XVI i Starfield, brak większych informacji o Hollow Knight Silksong, Gothic Remake i SH 2 Remake. Stalker 2 to też niewiadoma.
Nie róbcie kopiuj wklej z zagranicznych portali, piszcie lepsze recenzje, nie zasypujcie portalu o grach Cyberpunk, Wiedźmin i GTA. Bardziej skupiajcie się na małych produkcjach co są o wiele lepsze niż nie jedne AAA. I zróbcie przebudowę forum. I w sumie to tyle.
Przecież portal i forum są cool - co wg Ciebie wymaga w forum przebudowania?
Najwiecej czasy spedzilem w "Wartales". Zaczalem jeszcze w zeszlym roku we WD, pelna wersja ukazala sie wiosna. Spedzilem w niej 530h. W tym miesiacu wyszlo pierwsze platne DLC, ale na razie gram w co innego (RDR 2)
Ponad 250h w grze "Strategic Mind: Blitzkrieg". Najnowsza gra z tej serii miala premiere w tym roku, zagralem w demo i postanowilem ograc najpierw wczesniejsze czesci.
225h zajelo mi czterokrotne przejscie "Jagged Alliance 3" i na pewno jeszcze zagram, ale to juz nie w tym roku.
"Wiedzmin 3" 130h, "Kingdom Come Deliverance" ok. 70h. Oprocz tego caly pierwszy "Wiedzmin", "Xenonauts 2" tyle ile sie dalo na obecnym etapie produkcji, dwie pierwsze czesci "Company of Heroes", jakies DLC do "Panzer Corps 2", obie czesci "Blackguards", "Hard West 2", "Total Tank Generals", "Shields of Loyalty", "Fields of Glory: Medieval", "Ace Combat 7", "SW: Squadrons", "Motorsport Manager", "Stellaris", pare indykow i masa dem.
Gra roku 2023
Dziedzictwo Hogwartu
Nie jestem jakimś pottero maniakiem ale dla tej gry mogę zrobić wyjątek bo była świetnie wykonana a tym bardziej nie zawiera w sobie takich głupotek w stylu zapłać za uwolnienie swojej postaci która złapana przez jakiegoś potwora
WIelkie Rozczarowanie 2023
The Lord of the Rings: Gollum
Gra miała swój potencjał ale niestety wyszła kiszka a zarazem zamknięcie studia odpowiedzialnego za stworzenie tego krapa
Zupełnie zwyczajny był to rok. Bez growych uniesień i z jednym zawodem. Pierwszy kwartał ogrywałem Outriders oraz Elex 2(temat ciągnąłem od 2022 roku) W międzyczasie trochę było F76, próbowałem też Cyberpunk 2077. Dalsza część roku to już tylko Fallout 4 w którym to strzeliło mi wczoraj 2027h. I tak już zostanie pewnie, chyba ze przysiądę wreszcie do tego CP2077. Największy zawód? STARFIELD. Betthesda chyba straciła umiejętność tworzenia gier, oby ją odzyskała. I to chyba tyle by było :)
Właśnie zrobiłem podsumowanie roku Playstation. Łącznie rozegranych godzin w roku: 924. 90% grałem na PS4 a 10% na PS5. Ogólnie bardzo mało grałem. Mimo wszystko gierkowy rok mogę zaliczyć jako udany.
No może nie bardzo mało ale są okresy gdzie gram bardzo dużo ( dużo zawsze gram w lecie bo nie lubię lata) i tak samo mam okresy gdzie gram mało a zazwyczaj mało gram w jesieni bo kocham jesien. Tak czy inaczej jak czytam niekiedy ile ludzie mają przegranych godzin to te moje obecne 944 godziny ( bo od podsumowania które zrobiłem 5 dni temu nadal gram i dzisiaj jeszcze raz sprawdziłem staty i te na rok 2023 nadal sie nabijają) dla innych może być naprawdę mało.
ten rok był fajny bo był kolejną cegiełką budowli "remake/remaster" na pełną skalę. i o ile jest to fajna rzecz, że grafikę którą w latach '00 uznawało się prawie za realistyczną, teraz podbija się do takiej OK, tak pokazuje to bardzo słaby trend - nie robi się czegoś nowego, tylko to samo, ale w HD
Kupiłem Series S i to był przeskok jak z wozu z kobyłą na Saturna V.
Dysk SSD to jednak cudo.