Nowy dokument Netflixa o II wojnie światowej pomija to, że Stalin również zaatakował Polskę w 1939 roku
To jest bardzo pobieżny "dokument". Ta chronologia tam dodana jest tylko po to, żeby uporządkować materiały filmowe które mają. Z inwazji ruskiej nie mieli nic, więc pominęli to, bo nie mieli co pokazać. Podobnie pominięto wiele innych zdarzeń i najazdów na poszczególne kraje, czy o to też będzie afera? Ogólnie pierwsze lata wojny omówiono w kilkadziesiąt minut i to było na tyle. Nie ma się co bulwersować, trzeba docenić, że w ogóle to udostępnili i pokolorowali.
W sumie, kojarzę trochę zdjęć z radzieckiej inwazji, ale nie kojarzę żadnego materiału filmowego. Ciekawe, czy jakieś w ogóle są.
Sorry,film nie oddaje prawdy, Tobruk gen.Maczek, i sorry Monte Cassino słabo
W zasadzie jak ktoś chce jako laik obejrzeć kompletny dokument o 2WŚ to jest jeden:
Apokalipsa: II Wojna Światowa
17 września w skali IIWS był niewiele znaczacym epizodem to i po co mają wspominać. Za duzo wazniejszych spraw sie dzialo.
Jak jeszcze przeczytałem sugestie, że IIRP broniła się prawie miesiąc, to zacząłem wierzyć, że każdy Polak to jednak w jakimś stopniu nacjonalista po propagandowym praniu mozgu potopami itp. propaganda.