Twórcy Total War przepraszają fanów; na znak dobrej woli tną cenę Pharaoh prawie o połowę
Ta gra to totalna porażka (W TRASIEE) i wystarczy zobaczyć na steamchartsy. W grę grało szczytowo na początku jedynie 5000 osób a obecnie gra niecałe 500 a to jest fatalny wynik dla Total War, która jest popularną i dobrą marką.
W prawie 20 letni Rome Total War gra dwa razy więcej osób bo 1000, Atilla 2000, Shogun 2 jakieś 3500 a wydana niecałe 2 lata temu Total War Warhammer 3 ma 17000 graczy! Wiadomo, że Pharoh to mniejsza skala, ale ta jest tak poniżej oczekiwań graczy, że każdy ma ją gdzieś.
Już na starcie wyniki sprzedażowe musiały być wyraźnie niskie patrząc po liczbie graczy. O ile przy poprzednich słabych półproduktach jak Britanny to przynajmniej zdołali zarobić sporo na początku przez fanów którzy kupią wszystko, tak teraz ci powiedzieli DOŚĆ i nie kupili kolejnego przeciętniaka. Creative Assembly to nie Ubisoft, czy Blizzard, ich fani nie będą tolerować słabych części.
TBH od wielu lat czekam na moment, gdy CA zrobi coś co miałoby więcej sensu, a mianowicie TW opartego na XVI i wczesnym XVII wieku.
To ile tam można wrzucić, ile zmian miało miejsce i ile z nich można wcisnąć jako technologie, kolejne tiery jednostek i tak dalej może przyprawić o zawrót głowy.
No ale pewnie zmiast tego dostaniemy dosłownie cokolwiek.
I bardzo dobrze się dzieje! Ludzie wywalczyli swoje - gówniana zawartość dodatku Shadow of Change zostanie uzupełniona. O co? Zobaczymy. Co nie zmienia faktu, że niedawno wyszedł gigantyczny mod "The Old Worlds", który odświeżył całego Warhammera 3 za pośrednictwem pięknej i potężnej mapy. I to za darmo.CA nadal sto lat za murzynami, ale jest potencjał. Przynajmniej obawy o śmierci Warhammera można włożyć między bajki.
Przypomnę tak z czystej przyzwoitości że za ten tytuł odpowiada SEGA Sofia z Bułgarii. Wedle wcześniejszych przecieków niedofinansowane studio wobec którego stawiało się ostre wymagania ze strony CA. =>
Nic tak nie skłania firmy do przeprosin jak głosowanie portfelem... Miejmy nadzieje, że faktycznie nadchodzi jakaś dobra zmiana, bo poza Warhammmerem to wszyskie pozostałe tytułu z serii Total War z kilku ostatnich lat to straszna słabizna.
Nie jestem jakimś wielkim fanem tej wielkiej fali remake'ów i nie powinna być ona priorytetem dla branży ALE Creative Assembly mógłby zrobić Medieval 3. To by pomogło zapewne wizerunkowo, a jeśli by się do tego przyłożyli to byłby sukces, bo to okres historyczny którego gracze tak naprawdę najbardziej chcą.
Ja tam nie chcę. Średniowiecze jest zbyt mocno eksploatowane przez gry wszelakie, czy to w wersji historycznej, czy pseudo-historycznej (fantazy), więc po prosu mi się znudziło i przejadło. No chyba, że zamiast średniowiecznej Europy, dostalibyśmy np. Afrykę i Azję (Bliski Wschód).
Jeżeli zaś chodzi o Europę, to osobiście wolałbym XVI i XVII wiek (całkiem nowa pod-seria z naciskiem na mechaniki kolonialne), albo XVIII i XIX wiek (Empire 2). Ewentualnie XX wiek i próbę zmierzenia się z WWI.
Problem w tym, że sam tytuł nie sprawia, że gra jest z automatu dobra.
Od 10 lat te gry są mechanicznie uwstecznione jeśli chodzi o bitwy w stosunku do części 15-20 letnich... Jeśli Medieval 3 miałby odziedziczyć wszystkie najgorsze rozwiązania z Rome 2, Attili, 3K czy Troy to i tak wyjdzie przeciętniak.
Zaczęli zwracać kasę z tego co ludzie piszą, więc krok minimum został spełniony.
Ale pamiętajcie - czyny nie słowa. Jak dowiozą to co tu zapowiedzieli, to można mówić o jakimkolwiek postępie.
A firma ta jest znana z bałamuctwa. Obiecywali ogromne wsparcie dla 3K, a później porzucili ten tytuł =)
Przede wszystkim to niech zmienią w końcu silnik, bo na tym aktualnym jadą już od ponad 10 lat. Wszystkie ich gry wyglądają jak modyfikacja do Rome 2 Total War.
Dokładnie, feeling bitew też jest w każdej grze identyczny, a najgorsze że w każdej części pojawiają się wciąż i wciąż te same problemy (AI a raczej jego brak zwłaszcza podczas oblężeń, bezsensowne poruszanie się AI po mapie, problem z wyszukiwaniem ścieżek, zacinające się jednostki itp.). W Warhammerze jeszcze tego aż tak nie czuć ze względu na różnorodność, ale każda odsłona historyczna tak jak napisałeś mogłaby być dodatkiem do Rome 2 i nikt by się nie zorientował.
EA za FC24 powinno zwrócić całą kase + odszkodowanie.
Czy w TW nadal sztuczna inteligencja botow to przekopiowany kod z roma 1 i medievala 2, w ktorym polowa decyzji jest bez sensu?
Jest przynajmniej jeden plus słabych total warów. Człowiek mniej wydaje na głupoty :D
Może się ogarną wreszcie bo kubeł zimnej wody by się im przydał. Teraz powinni się skupić na odbudowaniu dobrych relacji ze społecznością i przestanie traktować ją jak bezmózgą świnkę skarbonkę. W międzyczasie są w sumie 3 tytuły gwarantujące im sukces. Total War:WH40K, WW1 albo Medieval 3.
Po tegorocznym kryzysie wygląda na to że CA idzie po rozum do głowy.
Więcej zawartości dla Shadow of Changes - super, w końcu DLC może stanie się warte swojej ceny. Zobaczymy co dadzą, może zakupię w 2024.
Obniżenie ceny Pharaona - super, pod względem zawartości ta gra to typowa Saga i powinna być wyceniona odpowiednio. Jeszcze dorzucą zawartości i można rozważyć zakup.
Co ciekawe, nowa cena DLC 25 euro zostaje z nami i to się nie zmieni. Dla mnie ok pod warunkiem że zawartość będzie adekwatna. Zobaczymy czy dadzą radę naprawić Shadow od Change.
Kolejny rok może być bardzo dobrym dla Total War, a może też nie być. Wszystko zależy od tego czy CA potrafią dotrzymać złożonych obietnic. Na niekorzyść graczy seria Total War dalej pozostaje bez konkurencji.
Jakikolwiek by nie był kolejny Total War mam nadzieję że CA zrobią nowy silnik. Inaczej kolejny Total War będzie miał te same problemy co i wszystkie ostatnie części.
No i najważniejsze - głosowanie portfelem. Nie wspierać złe praktyki wydawnicze, wspierać te gry które wam się podobają, zwłaszcza jeśli są to małe indie studia i tytuły.
kupiłem kompletną edycję za dość mniejsze pieniądze niż ta obniżka bazowej wersji - a mimo to jest to jedyny zakup w ostatnich 10 latach co nadal mam poczucie wyrzucenia kasy bez sensu w błoto. Ta gra to piękna, irytująca skorupa mieszcząca wiele mechanik. Część jest fajna ale niedorobiona i generalnie mam wrażenie, że nikt z twórców nie ograł na końcu tej gry. Bo faktycznie - pierwsze 20-40 tur jest super. Ale później to jest jak skok z drapacza chmur prosto na główkę - szybko nas ta gra rozsmaruje swoją nudnością i tymi mechanikami które okazują się jednak niedorobione i nie skorelowane względem siebie. Gra wkurza i nudzi. Szkoda bo skłamałbym mówiąc, że nic tam się w niej pozytywnego nie kryje. Ma potencjał ale nie do odzyskania patchami. Tu po prostu trzeba by ją zaorać i poukładać na nowo te klocki (część wyrzucić, część zmienić, część zostawić). To nie jest spójny projekt. Odradzam tą grę (no chyba, że za 10 pln).