„Jakim cudem to DLC jest za darmo”. God of War Ragnarok: Valhalla zachwyca graczy
Dadzą DLC i krzykną 10$ to kręcą nosem, dadzą DLC za free to się dziwią. Następnym razem nie będą się dziwić bo będzie płatne. Sony wybada rynek i wyciągnie wnioski.
Ale już nie zachwyca/zachwycało ciekawe dlaczego.
W punkt.
fanboystwo Sony/GoW jest dużo większe i głośniejsze
Nie wiem, czy ty już grałeś w God of War, skoro tak uważasz? Ale przynajmniej to nie jest sandbox i od razu podaje wszystko, co najciekawsze. Assassin's Creed Valhalla jest dwa razy dłuższy niż God of War, więc niektórzy gracze już odczuli "zmęczenie" i nie mają już siły, by grać jeszcze więcej w DLC. Czyż nie? Co za dużo, to niezdrowo.
Ale faktycznie, Assassins Creed Valhalla i God of War mają wiele wspólnych cechy. Nawet tytuły.
Poza tym, God of War na STEAM już zebrał pozytywne recenzji, więc nadal uważasz to za fanboystwo konsoli Sony?
Z jednej strony God of War: Ragnarok sprzedał się w nakładzie 15 mln egzemplarzy (stan na 19 listopada 2023 r.), co wciąż jest wynikiem słabszym niż ten, który osiągnęła poprzednia odsłona serii (ponad 23 mln kopii), ale wciąż znakomitym
Może (w sumie to na pewno) nadinterpretuje, ale jak dla mnie to brzmi jakby odsłona z 2018 osiągnęła wynik 23 mln w podobnym przedziale czasowym co Ragnarok.
Tak to przynajmniej zrozumiałem jak przeczytałem newsa.
Tymczasem poprzednia odsłona osiągnęła wynik 23 mln w ciągu 5 lat. Natomiast obecna 15 mln w rok.
Chyba masz na myśli Assassin's Creed.
Tutaj piszemy o DLC Valhalla do God of War. XD
Link, popracuj nad sarkazmem xD
Ci, co dali minus, to typowe antyfani Sony. Albo tych, co nie gustują w God of War. No, nie wszyscy lubią roguelike. Standard.
Nie ma gry i DLC, co da się podbić serce wszystkich.
Dobrze wiesz, że co dopiero DLC wyszedł, a gracze już minusują. Czyż to nie za wcześnie?
Ale masz rację. Daleko do słowo "pełnia zachwytu". Wiem, co masz na myśli.
Szanuję. Oczywiście to kolejny argument, żeby z kupowaniem gier wstrzymać się przynajmniej rok od premiery, ale i tak szanuję.
dlatego do final fantasy tez powinien byc za darmo nie wiem co to za mania zeby placic za wszystko
Sprytna reklama na zwiększenie sprzedaży konsol pod choinkę.
Nie ma nic za darmo :)
Właśnie antyfani się tną, jak Sony tak mogło zamiast zażyczyć sobie cenę pełnoprawnej gry.
Nie zes.aj się czasami, $ony na pewno ma w tym jakiś interes, np. to zadośćuczynienie za płatne remastery niektórych gier, które powinny być w formie patcha i za free
Za darmo...? Nie ma nic za darmo! Zapłacą ci co się skuszą na podstawkę na święta a i może i nową konsolę. Bo przecież wiecie DLC do wzięcie uprzejmie za "darmo".
A ci co mają podstakę i konsolę to mają może i ten prezent na święta. Niech będzie a firma i tak wyciągnie z tego zysk w postaci rekalmy i public relations.
Ja tam jakoś nie dotrwałem do końca podstawki. Nie wiem w zasadzie czemu. Dodatek raczej nie dla mnie. No chyba, że w wielką nudę... ale na razie ni narzekam na brak pozycji.
ten dodatek/tryb ma według mnie takie 2 fazy, pierwsza godzina, gdzie w sumie nic sie nie dzieje, bo jezeli ustawisz sobie jakis sensowny poziom trudności to symulator umierania sie robi z tego, ale w miedzyczasie zbierasz expa, lvlujesz postac i w zasadzie zaczyna sie dopiero faktycznie cos dziac fajnego no i dochodzi jeszcze aspekt fabularny oraz walki z nowymi/starymi (pdk) wrogami :)
fajnie, moim zdaniem lepiej niz nilfheim z GoW