Exodus to nowy kosmiczny RPG akcji od współtwórców Mass Effect
Trzymam kciuki, żeby udała im się ta gra, od premiery Mass Effecta 3 nie było żadnego dobrego RPG w kosmosie. Zapowiada się świetnie, oby dowieźli.
Trzymam kciuki, żeby udała im się ta gra, od premiery Mass Effecta 3 nie było żadnego dobrego RPG w kosmosie. Zapowiada się świetnie, oby dowieźli.
Po tym kosmicznym paździerzu Starfieldzie zero oczekiwań i nadziei na fajny spacesim.
Starfield nigdy nie miałbyć w zamyśle spacesimem, pograj w StarCitizen albo Elite: Dangerous, lepszych na chwile obecną (nie)stety nie znajdziesz, jakkolwiek złe by nie były. To też raczej spacesiemem nie będzie.
Nie robi tego Betesda to zawsze jest jakaś szansa, że może tym razem wyjdzie coś dobrego.
Ostatnie lata to straszna bieda RPG w kosmosie. Od Andromedy nie czekam wolę być mile zaskoczony niż zawiedziony. Starfied jest tego dobrym przykładem. Więcej reklamy niż jakości kolejny raz. Gra bez klimatu, duszy i wieje nudą.
produkcja ma pozwolić nam poczuć na własnej skórze zjawisko tak zwanej dylatacji czasu, przez które dokonywane przez nas wybory będą miały „większe znaczenie niż kiedykolwiek wcześniej
Albo będzie z tego mega głupi pomysł, albo mega fajny. A pewno skończy się że nie bedzie miało tak wielkiego znaczenia :D
A pewno skończy się że nie bedzie miało tak wielkiego znaczenia :D
Raczej będzie miało znaczenie, ale przypuszczam, że nie w sposób systemowy (upływ czasu nie będzie odciskał piętna na całym (wszech)świecie), tylko oskryptowany, że np. polecimy na misję, wrócimy do zleceniodawcy po kilku godzinach (z naszej perspektywy), a on będzie o 30 lat starszy... albo martwy, albo całą planetę szlag trafił i zastaniemy sterylne pustkowie bez atmosfery. Przy czym obstawiam, że będą to wyreżyserowane momenty, a nie cała mechanika rozgrywki.
I obowiązkowo będzie motyw, że spotkamy postać, która na początku była dzieckiem, a potem stała się starsza od nas :).
Bioware już w zasadzie nie istnieje, ludzie którzy tworzą Exodus dają nadzieję na coś podobnego jak Mass Effect. Widać tutaj też ten artystyczny sznyt ludzi z BW, więc może wyjść coś naprawdę dobrego (nawet swojego rodzaju "przekaźnik masy" tam mają i "biotykę")
Czyżby historia się powtórzyła i ludzie którzy byli w BW chcieli zrobić dobrego Mass Effecta, ale im nie pozwolono, więc teraz będą tworzyć nowy tytuł podobny do ME (kiedyś podobno Bioware miało robić grę Star Wars, ale nie mieli licencji, więc wymyślili i zrobili Mass Effecta) Mam takie wrażenie, że Exodus może być takim przyszłościowym Mass Effectem
Ciekawie się zapowiada, nadzieję daję na pewno doborowe grono developerów.
Jeszcze Drew Karpyshyn jest scenarzystą.
Ależ smakowicie to wygląda!
Więcej w tym trailerze emocji i ciekawych ujęć niż w całym "Starfieldzie". Czekam, trzymając kciuki.
Jedyna gra która mnie zaintrygowała. Oby tego nie zepsuli.
Jeżeli gra bedzie dobra to EA bedzie musiało spąć tyłek bo bedzie ich ME(5) porónywany do tej gry i chyba słąbo bedzie to brzmieć gdy wielki wydawca wyłozy słabszą gre.
Trzymam kciuki
#BetterThanStarfield
A tak serio, to jestem oczarowany. Może o samej grze niewiele wiadomo, ale twórcy odwalili dobrą robotę, bo tak się właśnie buduje (i prezentuje graczom) nowe, ciekawe uniwersum. Po obejrzeniu 45-minutowego Starfield Direct w ogóle nie czułem ekscytacji jego światem (samą grą tak, światem nie), a tutaj wystarczyły 2 minuty, żebym był zaintrygowany. Kolejny dowód na to, jak bardzo Bethesda nie odnajduje się na współczesnym rynku gier.
Kolejna grafomańska space-opera dla ludzi z niskim IQ. Jak cały nic nie warty dla dzieci z fabułą dla kretynów, Mass effect czyli najgłupsza fabularnie gra o kosmosie.
Kolejny wpis sfrustrowanego trolla.
najważniejsze że za scenariuszem stoi Drew Karpyshyn którego EA odsunęła pod koniec prac na ME2 dlatego ME3 to taki shit fabularny. Jedna z najciekawszych zapowiedzi !
Obejrzyjcie sobie pełny film. A nie pocięty trailer.
https://www.youtube.com/watch?v=WAKAZNQuLqw
Trwa 5 minut ale ilość kosmicznego klimatu oraz przedewszystkim emocji jaka się wylewa z niego zalewa z łatwością dowolne 100 godzin Starfielda.
Podoba mi sie szalenie hasło. "Become The Traveler" a pod spodem poświecenie.
Oj dawno nic mnie tak nie nakręciło.
Zabawnie czyta się komentarze pociskające na Starfielda patrząc na wyniki sprzedaży...