Witam, mam problem. Niedawno kupiłem tv philips pus 8818. Obraz we wszystkich aplikacjach odtwarzanych na telewizorze z wbudowanego google tv bardzo dobry. Równomierne podświetlenie, wysoki kontrast, dobra ostrość i płynność. Brak widocznego vertical bandingu czy efektu brudnego ekranu. Niestety w trybie gry widoczne czarne lub białe pasy w zależności od tła. Coś podobnego jak na tym filmiku: [link]
Zmieniałem wszystkie ustawienia w menu konsoli, resetowałem telewizor, zmieniałem wszystkie opcje w telewizorze. Podpiąłem także laptopa do tv oryginalnym kablem hdmi 2.1 od Ps5. Obraz czysty jak łza, bez skaz. Z tego co pamiętam na poprzednim telewizorze pod koniec jego użytkowania razem z konsolą zdarzyło się kilka razy, że pozostawał na ekranie odznaczony na biało kwadrat (kafelka z menu konsoli), który po jakimś czasie znikał. Często w konsoli wyskakuje błąd, w którym konsola każe wybrać mi gdzie mają być zapisywane dane, czy w konsoli czy w chmurze. Wczoraj też nagle wyłączyła się listwa zasilająca do której podpięty jest tv i ps5, tak jakby doszło do spięcia. W telewizorze mam wbudowany ambilight i zauważyłem jakby światełka minimalnie migotały, jakby przygasały. Do wczoraj jeszcze byłem niemal pewien, że to tryb gry jest skopany w tv, ale podłączenie PC do hdmi w trybie gry i w trybie PC nie wskazuje na to. Zauważyłem też od pewnego czasu jakby konsola trochę bardziej zamulała po włączeniu. Kiedyś od razu szybko można było przeskakiwać po kafelkach, teraz jakby konsola na początku myślała. Co to może być? Zepsute wejście hdmi w konsoli? Uszkodzony procesor? Złe napięcie w gniazdku? Jakby ktoś miał pomysł co to może być to z góry dzięki za odpowiedź.
A sprawdzałeś inny kabel hdmi 2.0/2.1 ? Czasem zepsuty kabel daje podobne objawy. Druga sprawa - czy używasz może jakiegoś splittera?
Nie sprawdzałem, mogę kupić jeszcze jakiś kabel i spróbować, chociaż PC podłączyłem kablem od ps5 i obraz był bardzo dobry. Do kontaktu mam podłączoną dobrej jakości listwę zasilającą i do niej bezpośrednio podpięta jest konsola i tv.
Teraz przyszło mi do głowy, że mam ps5 podpięte do routera kablem ethernet, a router chyba jest jakimś splitterem połączony. Spróbuje połączyć konsolę przez wifi i kupię może nowy kabel hdmi. Nic więcej mi do głowy nie przychodzi poza uszkodzoną konsolą.
