Chciałbym w tym roku pojeździć na nartach w Polsce podczas Świąt, czy może mi ktoś powiedzieć jak zwykle wyglada sytuacja na stokach w Karpaczu w tym okresie ? Czy stoki są zaśnieżone ? Czy raczej w Polsce ciężko ?
Jak nie masz lokum już ogarniętego to obawiam się, że możesz szukać na przyszły rok. Bo jak coś jeszcze zostało to albo oszuści albo stosunek cena/jakoś z czapy tak bardzo, ze szkoda gadać.
A same stoki to zależą od temperatury, bo nawet jak śnieg nie spadnie ale będzie zimno to armatki odpalą. Ale jak będzie 10 stopni jak to ostatnio potrafiło bywać to się nic nie da zrobić. Więc to loteria.
Tak jak elathir napisał. Temperatura jest głównym wyznacznikiem. Rok temu w czasie świąt było zbyt ciepło i na jazdę po stoku nie było co liczyć. Tylko szkoły narciarskie z małymi górkami trzymały jeszcze cienką warstwę po wcześniejszych opadach.
Co do miejsc to tak jak wyżej. Ludzie się rzucają na święta w górach a same hotele już w sierpniu wystawiają ofertę na końcówkę grudnia. Więc pozostaje szukanie jakichś niszowych lokalizacji.
Co do lokum to mam rezerwację już w hotelu Green Mountain ale do dzisiaj muszę zaliczkę wpłacić jeśli "chce" dalej przyjechać. Patrzyłem wstępnie temperatury i prognozy wskazują 0-3 stopnie, ale bez śniegu przez 1-2 tygodnie przed Świętami, dlatego się zastanawiam czy utrzymać rezerwację.
Brak śniegu to nie problem, bo można zawsze sztucznie na śnieżyć stoki. Nie to samo wiadomo ale zawsze coś. Gorzej jak temperatura będzie jednak wyższa bo wtedy nic nie zrobią.
