Nad Wiedźminem 4 pracuje już prawie 400 osób, Cyberpunk Phantom Liberty mocno poprawił finanse CDP
Nic nie wspomnieli o remasterze Wiedźmina 1. Ile osób nad nim pracuje, jak posuwają się pracę, na jakim etapie zaawansowania są.
Kurde, fajnie było zobaczyć przynajmniej jakiś concept art z nowego Wiedźmina:)
*
No i ja sobie, na obecną, chwilę nie wyobrażam nowej części bez Geralta w roli głównej.
Czasem brak słów mówi wystarczająco wiele. ;P
Project Sirius to gra Molasses Flood.
Wiedźmin Remake robi zewnętrzna firma (w której zresztą pracują ludzie którzy grzebali przy starych odsłonach wieśka) dlatego nie jest ujęty na wykresie.
Racja, Wiedźmin Remake to Project Canis Majoris. :P Wyedytowałem poprzedni post, żeby nie wprowadzał w błąd. Wybaczcie nieporozumienie. :)
Tak, przy W1 Remake CDPR będzie tylko wydawcą. Grę będzie produkowała inna firma. Głupio byłoby, gdyby Redzi się za nich w tej chwili wypowiadali. Szczególnie, że do wydania tej gry bardzo daleka droga.Nie wiem czy to dobrze, że Redzi w ogóle ogłosili to, że ktoś sie tym będzie zajmował, ale znając życie i tak by to gdzieś wyszło w przeciekach. Firma, która to robi ma do wydania jeszcze jedną grę po drodze. A nie jest to duża firma. Zdaje się ten Remake ma być totalną przebudową gry od strony technicznej, więc nie spodziewajcie się go za szybko. Nie ma raczej fizycznej możliwości, by wyszedł przed pierwszą częścią nowej sagi. Będzie sukces jak wyjdzie przed drugą.
Kiedyś mówili, że remake jedynki ma bazować na technologii stworzonej pod nową sagę i ma wyjść po niej. Pewnie gameplayowo też będą bardzo zbliżone, bo po co wymyślać dwa razy to samo. Skoro więc są postępy nad nową sagą to chyba można założyć, że przyczyniają się też do postępów nad remakiem.
Niech redzi siedzą cicho pracując w spokoju nad grą, a marketing zacznie reklamować kurteczki i budziki wtedy kiedy premiera będzie w 100% pewna, bo potem będzie podobny cyrk jak przy cyberze, gdzie po pokazaniu godzinnej rozgrywki i pisaniu czego to nie zobaczymy w grze, zaczęli się tłumaczyć co zmierzają z niej wyciąć jak tylko zbliżała się premiera gry
To samo możesz powiedzieć mediom niech zamkną japę, a przypominam tylko, na długo przed premierą CP2077 i kampanią reklamową to one nakręcały cały hype.
PS: Czeka z niecierpliwość na ten lament w internetach jak już oficjalnie błędzie się mówić o braku wsparciu dla modów ze względu na silniczek od epica
Ale jak widziałeś w wiedzminie 3 nie było takich problemów, mimo, że pomysły też zmieniały się na etapie produkcji, a pewne istotne elementy zmieniano na ostatnią chwilę. Po prostu wtedy jeszcze nikt nie był na tyle odważny i głupi by przerobić całą historię i fabułę specjalnie pod jednego aktora w czasie ledwo roku do premiery gry, kiedy gra wymagała dopracowania i dorobienia zawartości pobocznej.
inceltears- to, że podczas produkcji gier koncept się ich zmienia to, nie jest nic nowego, taki RDR2 chyba dwa razy miał przepisywany scenariusz, problem polega wtedy kiedy twórcy dzielą się pracami z gier daleko przed podaniem daty premiery, a już kompletnym odklejaniem jest sytułacjia kiedy marketing danego studia zaczyna rozkręcać się na maksa reklamując nowe gadżety do kupienia, a w międzyczasie dział produkcyjny co tydzień podaje czego nie zobaczymy w grze
jak na razie jakoś średnio im to wychodzi, bardziej im teraz do takiej bethesdy...ale kto wiek co będzie dalej z naszym polskim januszexem
Chciałem cię wziąć na poważnie ale po tym tekście widzę, że jesteś zwyczajnym frustratem, który wypluwa z siebie słowa, które nie mają żadnego sensu a porównania są z kosmosu.
https://youtu.be/0IaNQ9xqFNg?si=YFKeD1Fy7eajggy0&t=4156
...i to był stan przy pracach na wiedzminami, i nikt mi nie wmówi ze to, w jakim stanie został wydany cyber i ile kontrowersji było związanych ze zmianami koncepu gry, czy falą zwolnień czołowych ludzi, którzy zarządzali tym projektem łącznie z głównymi programistami redengine, że dalej ten model "pracy" tam nie funkcjonował, i to nie jest tak, że opluwam cedep, bo to lubię, tylko szczerze chciałbym, aby naprawdę zaszły w tej firmie zmiany zwłaszcza w kontekście mentalności, aby nie dochodziło do sytuacji tak jak z tego wywiadu kiedy głowy kierownik do ekipy krzyczy "...damy radę chłopaki damy radę, jak będziemy machać mocniej ręcoma to dolecimy nawet na księżyc..."
Ja tylko chcialem nadmienic, ze jestem dumny, ze moi rodacy stworzyli taka firme jak CDP, zarówno Wiedźmin 3, jak i Cyberpunk 2077 to gry 10/10. Mam nadzieję, że nigdy nie sprzedadzą się nikomu z zagranicy i że będziemy w Polsce budowali gamingowe imperium.
Podziwiam optymizm. W sumie to dobrze.
Tylko że to studio już w żaden sposób nie jest Polskie, kolejne międzynarodowe korpo.
Bzdury opowiadasz. To jest jak najbardziej polskie studio z polskimi właścicielami i z siedzibą i miejscem pracy dla 900 osób załogi w Polsce. Zagranica ma tylko trochę rozproszonych pakietów akcji. Co więcej, to polska firma jest właścicielem niewielkich trzech zagranicznych studiów - CD Projekt Vancouver, Mollases Flood i tworzone obecnie w Bostonie studio, które będzie wspólnie z dewloperami z Polski tworzyć Cyberpunka 2.
Teraz zapewne przeniosą jeszcze dużą część "niezagospodarowanych" devów do W4 a resztę przydzielą już do kolejnego Cyberpunka.
400 pracowników to naprawdę dużo - Wiedźmina 3 robiło 250 osób a nad CP77 w szczycie pracowało 600 osób. Myślę, że nie będą specjalnie przekraczać tej drugiej liczby (zwłaszcza, że odpadł im problem własnego silnika).
Dlatego myślę, że spokojnie mogą podbić jeszcze zespół od "W4" do 500 osób oraz utworzyć osobny, około 150 osobowy do pracy nad CP "2".
Trzeba też pamiętać, że w dalszym ciągu będą zatrudniać nowych pracowników, więc nie powinno być problemu ze zbudowaniem dwóch zespołów pracujących jednocześnie nad projektami AAA.
Przy bardzo dobrych wiatrach, możemy dostać nowego Wiedźmina za 2-3 lata i nowego CP rok lub dwa później. A potem już naprzemiennie Wiedźmin (choćby remake), CP, nowe IP co dwa lata ok.
nowe IP co dwa lata ok.
Jak na razie to co 2 lata były patche.
Nowy Wiedźmin 2027, Cyberpunk 2029 realnie.
Miedzy wierszami w planach ogłaszanych jakiś czas temu można wyczytać, że całe studio CDPR w Polsce będzie pracować nad nowym Wiedźminem. Do nowego Cyberpunka zostanie utworzone nowe studio w Stanach. Nie sądzę, aby w tej chwili rozpoczynano nad nim prace. Prędzej można się spodziewać, że osoby niezaangażowane w W4 będą zaczynać robić W5(oprócz obecnego studia ze Stanów, osób z GOGa i innych pobocznych drobnych rzeczy).
W planach było, że nowa Saga będzie robiona na zakładkę. Jest jeszcze 1 projekt, który kiedyś był w planach, ale jak chcą nową Sagę wydać w 6 lat(6 lat od wydania pierwszej części), to muszą się na tym skupić (choć pewnie to 6 lat sie rozciągnie, bo to tylko plany zarządu przedstawione inwestorom).
Obstawiam, że W4 wyjdzie najwcześniej z tych rzeczy i to dużo wcześniej niż się większość spodziewa, ale no to tylko moje przypuszczenia. Myśle ze 2025 rok(raczej koniec) może być realny.
Cyberpunka ma robić CD Projekt RED North America wraz z podobnie licznym zespołem z Polski. Obstawiam 100-150 osób pracujących w USA i 250 pracujących w Polsce.
Czyli 400 osób w Polsce będzie pracować nad Wiedźminem i ~~ 200 nad Cyberpunkiem 2.
Bardzo pesymistycznie oceniasz czas produkcji Cyberpunka 2 - wg mnie projekt będzie nieporównanie prostszy niż CP2077, gdzie przez długi czas nie było wiadomo czym ma być ta gra. Dzisiaj, nie dość, że uniwersum istnieje w formie gry komputerowej, to zespół kipi od niewykorzystanych pomysłów. Zakładam 4 lata na produkcję i premierę w 2027 roku.
Co do Nowej Sagi Wiedźmińskiej. Między Wiedźminem 4.1 i 4.2 będą 3 lata na produkcję, sadzę więc, że kolejne części Sagi będzie robił ten sam zespół - 3 lata na kontynuację będącą czymś w rodzaju przerośniętego Krew i Wino, to aż nadto czasu.
Nie chodziło o to, że nowe IP będzie wychodzić co dwa lata, tylko, że co dwa lata będą wychodziły na zmianę - Wiedźmin, Cyberpunk, Nowe IP które jest w trakcie przygotowań.
Ostatnie 3 lata, w których faktycznie był przestój bo wyszedł tylko dodatek oraz kilka dużych patchy (next-gen, edgerunners, 2.0) były wyjątkiem bo wcześniej REDzi utrzymywali równo tempo 1 gry na 4 lata (z dodatkowym rokiem między W3 a CP77 kiedy to wyszły dwa dodatki wielkości gry niemal...). Działo się tak jednak dlatego, że REDzi po premierze CP77 wzięli się za przebudowę struktury w firmie właśnie po to aby móc tworzyć dwie AAA jednocześnie. Specjalnie zwolnili z wydawaniem gier na jakiś czas żeby potem móc wydawać je częściej.
Kiedy pracowali nad CP77 mieli tak naprawdę jeden wielki zespół + gwinta + spokko.
Natomiast teraz mają:
- Zespół od W4 składający się z 400 osób
- Zupełnie osobny zespół składający się z kupionego Molasses Flood
- Tworzy się zespół w US, z którym zapewne będzie współpracować ogrom devów, którzy skończyli prace nad PL
- Fool's Theory, które jest zewnętrznym studiem pracującym na zlecenie
- Zespół od Gwinta, który po wygaszeniu projektu zapewne zostanie przekierowany gdzie indziej
- Wcale nie taki mały zespół pracujący nad "innymi rzeczami" czyli zapewne nad zapowiedzianym, zupełnie nowym oryginalnym IP.
Spokojnie widać tu potencjał na stworzenie dwóch zespołów AAA (Wiedźmin i Cyberpunk) oraz potencjał na trzeci (zanim przyjdzie czas na nich to minie z 6 lat co najmniej kiedy mogą zbudować zespół). Do dwa projekty, którymi można urozmaicić czas po drodze.
Nie mówię, że stanie się to zaraz, ale wyraźnie widać, że celem jest stworzenie 3 zespołów AAA. I wtedy spokojnie można wydawać naprzemiennie co dwa lata.
Ciekawie czy chodź jedna osoba pracuje nad optymalizacja tego badziewia UE5
Jak wychodził Wiedźmin 3, to czekałem na niego jak na drugie zejście Chrystusa, jeszcze pamiętam te obsuwy. Specjalnie dla tej gry wziąłem tydzień urlopu. xD
A potem się okazało, że to takie zwykłe ubi game i to brzydkie jak noc na konsolach (grałem na PS4 fat). Mnóstwo bugów, pytajników, świat jak makieta, wioski z jednym questem, npce, z którymi nie da się pogadać, domy w Novigradzie do których nie da się wejśc. Ale najważniejsze, że mapa pierdylniejsza o ileś tam razy od Skyrima. Po Gothic 3 moje drugie największe rozczarowanie w growej karierze. A ten tryb "detektywistyczny" polegający na podświetlaniu wszystkiego na czerwono (samemu nie możesz się pobawić i poszukać, dopóki nie wciśniesz klawisza dla idioty) psuł mi każdego questa.
Cyberpunk moim zdaniem jakościowo wcale nie odbiegał od W3, tylko się chyba graczom oczy wreszcie otworzyły (coś jak otrzeźwienie w przypadku Andromedy, po ochach i achach na temat Inkwizycji, która zbierała GOTY). Dlatego ten Wiedźmin 4 ani mnie ziębi, ani grzeje.
Napisałeś to czego większość się bała ;) Albo po prostu już stare pryki jesteśmy a nie gracze.Pozdro!
"Mnóstwo bugów, pytajników, świat jak makieta, wioski z jednym questem, npce, z którymi nie da się pogadać, domy w Novigradzie do których nie da się wejśc."
To chyba musiała być jedyna gra z dużym otwartym światem w jaką grałeś, nawet w najlepszym RDR2 można znaleść każdą z tych rzeczy i tak można opisać każdą, starą czy nową grę z większym niż mikroskopijnym światem
Wiedźmin 3 zjada poprzednią część pod każdym aspektem. Jesteście niezłymi baranmi wypisując takie rzeczy. Rzekłbym, że tacy jak ty to dosłownie FOLIARZE w społeczności gier wideo. Tacy typowi bałwochwalcy, którzy myślą, że pozjadali wszelkie rozumy. Najlepsze jest to, że te wiekszość wad, które przypisujesz Wiedzminowi 3, są twoim Gothicu 2, ktory (patrzac na twoj awatar) zachwalasz pod niebiosa. I nie , Gothic 3 nie jest złą , grą. Jest to gra niedokończona i zniszczona deadline'm i brakiem pieniedzy. Inkwizycja nie zbierała żadnych GOTY, DAI jest przez kazdego fana Dragon Age opisywane jako RPGowy downgrade i pojscie w graficzke, a nie kontent i rozbudowanie. Ostatnia rzecz. Skyrim , mimo, że ma mniejszy swiat , to i tak jest gorzej zrobiony od W3. Skyrim ma dosłownie kopiuj/wklej questy od wioski do wioski, od miasta do miasta. Więc sobie daruj te gdakanie 35 latka w kryzysie wieku średniego, bo ludzie powoli takich szurów mają dosyć. Jeszcze edytowałeś ten komentarz więc pewnie twoja odklejka była tak nieścisła, że pewnie siedziałeś i wymyślałeś wady i fałszywą narrację.
Jak tylu ich pracuje to do 1 kwietnia ukończą grę i jeszcze starczy im czasu na trzy nowe DLC do Cyberpunka.
Szkoda tylko, że nowy Wiedźmin bez Geralta. Geralt jest twarzą tej gry, jego charakter, sposób bycia to niemalże ikona dobrze napisanej postaci, więc ciężko sobie wyobrazić tą grę bez niego.
Ale zobaczymy. Może mnie zaskoczą czym innym.
Niby tak - ale czy przypadkiem Cyberpunkiem nie pokazali, ze można stworzyć inną postać - bo fabuła robi porządną robotę.
To nawet nie chodzi tylko o Geralta, ale o wszystkie inne postaci. Jaskier, Triss, Yarpen, Zoltan itd. Wszystkie te postaci spotykamy bo to kumple Geralta i mają z nim specyficzne relacje. Robiąc nowe postaci wszystkie te relacje będzie trzeba stworzyć na nowo.
W takim wypadku osobiście wolałbym jakby fabułą osadzona była w całkowicie innych czasach. Np kiedy wszystkie cechy wiedźmińskie nadal istniały.
Zdaje się, że może tak być, że będą to inne czasy. Więc Jaskra raczej nie spotkamy, ale z czarownicami, czy Geraltem nie miałbym pewności co do całej sagi.
CDPR delikatnie zateasował czym może być nowa gra (przy czym nie wiadomo czy chodzi na pewno o nową sagę, bo może chodzić o tą drugą mniejszą grę, do której to bardziej pasuje). Zrobił to w tej nowej misji dodanej w nextgenie. Oczywiście wiele rzeczy może się pozmieniać, może to też nie być o nowej sadze, ale obstawiam, ze ktoś to zrobił rozmyślnie.
Nic nie wspomnieli o remasterze Wiedźmina 1.
A po co wspominać o jakimś remasterze... ale o remake'u już na przykład by mogli.
Wolałbym bardziej nowego Cyberpunka, szczególnie po świętym dodatku.
Wieśka też chętnie ogram. Mam nadzieję, że fabularnie przebiję się 3 i zbliży się do ciekawszej 2.
Jakby tak ciągle wydawali takie większe dodatki to by się to przejadło. A tak to trochę tego tamtego ludzie odpoczną od kolejnych części i kupią.