Blizzard chce wiedzieć, czy 100 dolarów za dodatek do Diablo 4 byłoby dobrym pomysłem
Bardzo dobry pomysł! Trochę tanio jak na tak dodatek do tak wspaniałej gry i nie wiem czy przez to zawartość nie będzie okrojona, ale dzięki temu jest szansa na kolejne dodatki - mam nadzieje ze następny będzie zawierał 2x więcej contentu za 4x wiekszą cenę.
ciekawy sposob na ratowanie gry, ktora dla wielu okazala sie rozczarowaniem i stratą pieniedzy
Pewnie że dobry pomysł !! Od razu dajcie 200 dolarów i dojcie frajerów dalej. Przez tych frajerów później żadnych gier single player nie dostaniemy ... Starcraft 3 już nie ma po co powstać przez takich idiotów co kupują wszystko za takie kwoty.
Ten filmik mówi wszystko o nowych pokoleniach graczy ... To jest smutne po prostu ...
https://www.youtube.com/watch?v=INc1M9acshI&ab_channel=CarbotAnimations
Tymczasem dodatek do CP2077 poprzedzony ogromnym darmowym patchem do gry, kosztował 99złotych...
Najlepsze w tym wszystkim jest to, że ci wszyscy obecnie narzekający, piszący o najgorszej grze i wieszający psy na Bli$$ardzie, ci wszyscy hejterzy pierwszego dnia po premierze polecą i kupią, nawet i po 200 dolarów, i dalej będą narzekać, i wieszać psy xDDD
Im dalej to wszystko pędzi, tym coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że gry na premierę to kupują tylko frajerzy. Tym bardziej, że takie D4 obecnie od 3 tygodni jest przecenione o połowę względem ceny premierowej, a od premiery minęło zaledwie pół roku. To samo będzie z tym dodatkiem, ci co spłyną w pierwszej fali hype'u wydadzą po 100$, a 2-3 miesiące później przy okazji świątecznej wyprzedaży cena będzie 20$. Twórcy widzą że to działa, i zawyżają ceny gier nawet i o 100%, a one i tak się sprzedają, więc czemu nie zawyżyć o 200%?
W pierwszej chwili wydawało mi się że chodzi o 100 zł i pomyślałem, kurde, fajnie wycenili... dopiero po chwili zrozumiałem że chodzi o dolary... no za parę lat może kupię jeśli wycenią to rozsądniej. Ale że to cyfrowa dystrybucja to pewnie nie.
Bardzo dobry pomysł! Trochę tanio jak na tak dodatek do tak wspaniałej gry i nie wiem czy przez to zawartość nie będzie okrojona, ale dzięki temu jest szansa na kolejne dodatki - mam nadzieje ze następny będzie zawierał 2x więcej contentu za 4x wiekszą cenę.
Też jestem przekonany, że do tak rewelacyjnego tytułu 100$ za dodatek to jak kradzież. Wspaniały endgame wraz z przemyślanymi rozwiązaniami QOL oraz prokonsumencka postawa wydawcy zasługuje na dużo więcej. Właściwie to powinno być 150$ za dodatek i do tego abonament 11,99$ z achievementem "I Left My Wallet in El Segundo".
Via Tenor
400 zł za dodatek!? P2W? Serio!?
W Diablo 3 mam przegrane ponad 1000 godzin. W Diablo IV trudno powiedzieć ile, pewnie ponad 200, bawię się dobrze, mimo wszechobecnego hejtu. Bo to nie jest zła gra, tylko brakuje contentu dla nie casuali.
Jednak pomijając sam gameplay, to widzę, że Diablo IV to jest gwóźdź do trumny. Gra jest do odratowania, pewnie trzy dodatki później będzie w niej wystarczająco dużo endgame contentu. Ale sposób w jaki wszystko zostało zaprojektowane to jest spluwanie na graczy. Ten bazarek ze skórkami to jest po prostu rak. I ja wiem, na razie to są elementy kosmetyczne, ale poczekajcie 2 lata jak przychody z Diablo spadną, to będziecie tam mieli boosty do doświadczenia lub specjalne aspekty do kupienia. Już pominę fakt jak wielu rzeczy w Diablo IV brakowało na start i nadal brakuje, bo nie poświęcono czasu testowaniu (np. sławny brak teleportu do Nightmare dungeonów i zasuwanie na koniu).
I jeszcze to info, że za dodatek miałbym wywalić tyle kasy co na podstawkę... Ja przypomne, że to nie pierwszy taki ruch Blizzarda, bo już do D3 dodali Nekromantę za 60zł... wtedy podziękowałem za to pazerstwo.
Z drugiej strony, po zakupie Diablo IV, muszę podziękować Blizzardowi za jedno. Pokazał mi jak wielkim rakiem są gry typu long-time support. Jak bardzo zła jest monetyzacja w tytułach kupowanych za pełną cenę. Jak bardzo niszczące są mechanizmy przegapienia contentu (gdy nie oblokujemy wszystkiego w sezonie i przepada). Tylko czekać, aż wprowadzą dzienne i tygodniowe nagrody za pozostawanie w grze, by jeszcze bardziej uzależniać.
Także Blizzard, dziękuje ci, ostatnie Diablo jakie kupiłem, prawdopodobnie ostatnia gra usługa w jaką gram, od tego czasu tylko pełnoprawne, dokończone i doszfliowane gry single-player.
Wieksza skrzynia za wersję deluxe w grze, która i tak cenę miała jak za kolekcjonerkę w podstawowej wersji to rozbój w biały dzień. W życiu nie zgodzę się na płacenie za taką rzecz, która powinna być normalnie dostępna. Hatfu blizzard. Tak po prawdzie to sama podstawka warta była max 200-250 zł. Dodatek to 120-150 max i ani zł więcej oraz beż żadnych dziwnych wersji z bonusami...
"Greed destroys everything..."
A ja zmartwienia nie mam, będę się martwił za półtora roku a tym czasem gram w podstawkę i dobrze się bawię :-) Pozatym idą święta i Blizzard przygotowuje różne iventy do gry. I jeszcze inne gry będą w promocjach, sam biere CP2077 GOTY za 120zł na Epicu i czekam na dodatek do Diabełka który będzie zapewne wyśmienity.
Osobiście uważam Diablo IV za wyśmienitą grę. Walka, grafika, muzyka i klimat to co mi się podoba w tym Action RPGu. Najbardziej podobają mi się Nightmare Dungeony kiedy to otwieram pieczęcie i wędruje to Strzaskane Szczyty to Kedżystan itd. Jest Gucio, jest miodzio :-)
Zresztą do dodatku jeszcze ponad rok a w tym czasie wyjdzie pewnie pełno innych gier. Sam czekam na Factorio Addon.
Dla mnie spoko. I tak za pół roku będzie solidna przecena jak z podstawką, prawię o połowę, bo znowu liczba graczy spadnie.
Im to się w dupach poprzewracało. Jeszcze żeby chociaż cena odzwierciedlała rzeczywistą zawartość gry. Ale tak jest niestety, gdy studio skupia się bardziej na zapełnieniu sklepiku w grze skinami i badziewnymi itemami, zamiast robić sensowną zawartość. Dojdzie jeszcze do tego, że nową klasę z dodatku będą sprzedawać oddzielnie za kolejne 100, jak Nekro w D3.
Obudzą się z palącym zadem, gdy się okaże, że za rok wyjdzie PoE2 i wtedy tej grze nie pomoże nawet dodatek.
Byłem naiwny i dałem się zrobić przy D4 kolejny raz. Kupiłem na premierę i nigdy nie bolało mnie tak wydanie 400 zł.
Dla mnie zabrakło jednego zera, powinno być 1000 dolców.
do gry wybitnej może kosztować nawet 500usd...
a do tej co zrobili powinni z przeprosinami dawać już zawsze wszystko za darmo, albo nie robić już nic więcej nigdy
Jeżeli chodzi o mnie, to sam dodatek, tzw. „golasa”, wyceniłbym na €40-€50. Co do pozostałych droższych wersji, to wszystko zależy od tego, co będą zawierać. Wersję z unikatowymi przedmiotami możliwymi do zdobycia tylko i wyłącznie poprzez zakup lepszej wersji dodatku (coś podobnego do mounta Przewodnictwo Matki oraz pancerza dla mounta Piekielna skorupa z wersji Deluxe/Ultimate podstawki) i być może karnetem bojowym czy też platyną, wyceniłbym na €70-€80. €100 lub więcej to moja cena dla limitowanej fizycznej edycji kolekcjonerskiej zawierającej w sobie kod na najlepszą wersję digital plus artbook i inne bajery. Podsumowując: „golas”- €40-50, Deluxe - €70-80, fizyczna kolekcjonerka - €100 lub więcej.
Co tak tanio?
100 dolarów za dodatek i powinni jeszcze wprowadzić abonament 10 dolarów miesięcznie xD
Zamiast zrobić ukłon w stronę społeczności bo ewidentnie widać tym darmowym trialem na Steam że nie jest za dobrze to oni planują zawołać taką kasę za dodatek...
Jeśli już Microsoft ma nad nimi kontrolę i decyzyjność to powinni tam wejść z buta i zapytać czy ich przypadkiem nie po...waliło.
To zdaje się że jest liczone bez VAT. Doliczyć jeszcze do tego marże to prawie 500zł wyjdzie.
Pomijając to, że to blizz, jak robisz ankietę, to zawsze dajesz zdecydowanie wyższe i zdecydowanie niższe progi niż to czego się spodziewasz.
Blizzard ociera się wręcz o czyste złodziejstwo i bandytyzm, nic więcej. Może jeszcze za 1000$ wejdzie sama podstawowa gra w której... nie ma nic ciekawego.
A tak nawiasem mówiąc, to ci więksi wydawcy przez swoją monetyzację są bardziej... (nie powiem tego słowa) niż wydawcy free-to-play (zwłaszcza na telefony przez swoje reklamy).
Ja za 100$ wolę wydać na walutę premium w grze free-to-play od mniej znanych wydawców (o ile wydają aktualizacje), niż za dodatek, w którym... nie będzie nic szczególnego.
2023 (poza kilkoma wyjątkami) nie zapisze się na pewno złotymi zgłoskami.
Jak już będą wstępnie jakoś zintegrowani z Microsoftem, a pierwsze gry trafią do Game Passa to obstawiam, że zrobią tutaj pewne upgrade pakiety w niższej cenie dla subskrybentów. Jak to było z innymi grami już.
Imho nie ma co płakać, kto chce ten kupi wersjie tańszą/droższą, takie rzeczy będą wypuszczane tak długo jak będzie na nie popyt, jako producent gier widząc, że słupki skaczą, pieniądze płyną to... no cóż biznes to biznes, trzeba zarabiać, a nie spuszczać się nostaligcznym... ;) To że my patrzymy z perspektywy nie ukrywajmy troszke pachołka, czy tam "zwykłego Kowalskiego" no to co my możemy, nigdy nie będzie pasowało nam, że coś jest drośze etc.
Niech Blizzard się nie wygłupia. Trzeba tradycje podtrzymać i minimum 400 dolarów trzeba wołać. 100 dolarów to za samą skórkę dla konia można wziąć. Czy Diablo Immortal nic ich nie nauczył ?
Blizzard chce wiedzieć, czy 100 dolarów za dodatek do Diablo 4 byłoby dobrym pomysłem
To mało powiedziane, że dobry pomysł!
ciekawy sposob na ratowanie gry, ktora dla wielu okazala sie rozczarowaniem i stratą pieniedzy
Tak mało 100 dolarów, ja bym zrobił trzy progi po co się bawić, 100, 1000 i 10000 dolarów za dodatek, a co, jak się bawić to na całego.
To ten kiedy to "microsoft zrobi porzadek z blizzardem"? Bo tak mi specialisci mowili, a teraz grzecznie czekam.
Świetny pomysł, pokażmy korpo-wydawcom, że to dobry pomysł płacić 450zł za dodatek to wkrótce ich śladami pójdą wszyscy. Jak tak dalej to za 2 lata na zakup gry AAA zaraz po premierze będziemy zaciągać szybką pożyczkę. Proponuję 200 USD, co się szczypać bo i tak ludzie zapłacą jak wszyscy podniosą ceny.
za mało, gracze sa w stanie więcej zapłacic, juz nie raz było to udowodnione. Ja bym drenował portfele i doił ciemnote ile wlezie póki prawo pozwala i nikt sie nie bundtuje, praktyczne podejscie.
No jasne, że za mało. Świetnie się bawiłem w podstawce. Jestem skłonny zapłacić 200$.
spoiler start
Potem Blizzard takie żarciki weźmie na serio
spoiler stop
No cóż, to tylko świadczy o tym, co blizzard sądzi o swoich graczach.
Co ciekawe, to ocena graczy diablo, jest taka sama u mnie jak i u nich.
Nawet mi was nie szkoda
Golić frajerów, słuszne podejście. Pobeczą na radditach czy innych, a potem kupią. Współczesny statystyczny gracz nie szanuje sam siebie (i swoich pieniędzy) byle by zagrać w niedokończoną lub okrojoną grę a potem oczekuje, że producenci będą go szanować.
powinni wprowadzic naliczanie sekundowe. albo niech cala gra bedzie za darmo ale podnoszenie itemow bedzie platne osobno :) cokolwiek by nie zrobili lemingi i tak to wezma w ciemno.
Zależy jak duży to dodatek. Ale nawet 50 dolców za DLC to cena z dupy. Ale nie ma co płakać. Po za D4 są różne tego typu gry. Powstają nowe. Pao2 nadchodzi. Na uj się przejmować ;) Jak w dodatku będzie znowu tylko np jedna czy dwie postacie, i jakaś fabuła na 3 godzinki, to po prostu nie kupię. Ograłem trochę tego D4 na steam. I kuźwa, jakie to przeciętne jest. Niby wszystko gra, ale jednak no nie za bardzo ;D
drogo 100 dolców to dużo, oby tylko ten dodatek dodał na tyle dużo containtu bo tak do Diablo jest strasznie nudne i nie ma co robić po przejściu. endgame prawie nie istnieje Ale 100 dolców to nawet jak dla mnie za dużo dałbym max 20-40 za full edycje ze wszystkimi dodatkami max 40 dolców. Jeb..ć blizz bo to zdziercy.
Czemu nie za 1000zł albo 10 000zł ?
Taki dodatek do max 100zł ale ok frajerów trzeba doić.
Z całym szacunkiem. Ja jako ktoś ktoś nienawidzi gier typu Baldur Gates, a lubi Diablo. To tu jest zmiana, BG3 mnie wciągnął całego a Diablo 4… no cóż, okazyjnie jak odpoczywam od BG3 to grane. GTA 5, zamiast Diablo 4. Chociaż w D4 nie przeszedłem nawet całego 2 aktu. Jakoś mnie nie pochłonęło tak jak Diablo 3
Nigdy nie byłem konsumentem marki Diablo, teraz tym bardziej nie będę.
Zero złotych za dodatek to uczciwa cena.Za samą podstawke też powinno być zero w cenie
CDPR akurat tanio liczył za swoje gry. Krew i Wino kosztowało 79zł na premiere. 99zł w pakiecie z drugim dodatkiem.
Nie widze sensu by przyrównywać Activision do CDPR w tej kwestii. Cyberpunk też był na premiere tańszy od gier AAA (nawet jak liczyć starą cenę za gry AAA- tą która sie ustabilizowała na starej generacji konsol, bo to zdaje się było coś koło 250-260zł, a CP kosztował kilkadziesiąt zł mniej, a zaraz po nim powychodziły gry za 350zł).
Nie sugeruj się też, że przyszłe gry CDPR będą takie tanie. Na to bym nie liczył CP był tani nie bez powodu.
Blizzard jak Apple podstawka za 999$ ściereczka za 20$, kółka do obudowy za 700$. Nie stać was biedaki na dodatek od blizzarda, w tą grę grają profesjonaliści oni mają pieniądze na takie wydatki, nie podoba się nie kupujcie, biedaki, robaki :P
Gdyby cena szła z jakością to można by się zastanowić.
Ta wiedziałem, jak tylko ogłosili że będą wydawać co roku dodatek, że skończy się na cenie minimum jak za nową grę, a zawartość jak znam życie będzie nieadekwatna do ceny :P
Blizzard się zepsuł. Podzieli los BioWare. A taka to kiedyś była firma.. .
Blizzard po połączeniu się z Activision już nie tylko nie ogarnia w robienie gier.
Ale też w wycenę ich i pyta się graczy jak bardzo chcą być oskubani.
nie popełnię błędu z podstawką i poczekam 3 miesiące na przecenę 50%
Nie. To kiepski pomysł. Dodatek do tak wybitnej gry powinien kosztować nie mniej niż 1000 $.