Poszukuję gry dość starej. Gatunek zręcznościowo przygodowa. Nawet nie jestem w stanie opisać co jak i gdzie. Wiem natomiast , że akcja rozgrywała się gdzies pomiędzy wyspami i główny gość poruszał się w specyficzny sposób. Jak by skakał w miejscu i co chwila wydobywał z siebie jak by mu brakowo tchu. Miał kobitkę w ciąży. Tyle pamiętam. Jak startował do przodu to dziwnie się gibal. Mało precyzyjnie, ale to wszystko co pamiętam.