Pokemony będą nas bawić przez setki lat? Tego chce szef The Pokemon Company
W sumie naprawdę jestem ciekawy ile lat takie marki, związane z rozrywką, jak np. Pokemony będą popularne i żywe w świadomości mas. Taka Myszka Miki pojawiła się już prawie 100 lat temu i wciąż trzyma się bardzo dobrze, a przecież Pokemony są dużo młodsze.
"Wymyślanie nowych Pokemonów to obszar, w którym Game Freak naprawdę się wyróżnia"- właśnie tego nie rozumiem. Przecież te nowe pokemony są coraz bardziej absurdalne. Pokemon worek śmieci, albo odcisk buta. Chyba że wyróżniają się właśnie z tego powodu...
Dokładnie. Do tego nowe pokemony wydają się zbyt przekombinowane. Pierwsza generacja miała w gruncie rzeczy bardzo prosty design. Wystarczy spojżeć na digletta, psyducka czy ikonę, czyli samego pikachu.
Przecież te nowe pokemony są coraz bardziej absurdalne
Dokładnie, nie jak klasyczne designy jak yyyy.... toksyczna kupa szlamu czy kilka brył z oczami uruchamiające u japońskich dzieci ataki padaczki. To zdecydowanie nie jest absurdalne, to klasyka.
Absurd jest podstawą tej marki od początku istnienia.
Widać, że nie zrozumiałeś obrazka, to jest odpowiedź na to, że obecne pokemony są przekombinowane i ten rysunek to pokazuje. W skrócie tak wyglądałby pokemon z 4 generacji, gdyby był stworzony podczas pierwszej i odnośnie pokemona z pierwszej, gdyby został stworzony w czwartej.
Fajnie kasa wpływa ale Game Freak i Niantic powinni porządnie się wziąć za robotę bo z roku na rok jest coraz gorzej. Ale co tam, miliony wpływają więc jest ok, nieważna jakość czy zawartość.
W sumie Pokemony wiele do szczęścia nie potrzebują, może dadzą radę tę markę przez tyle lat utrzymywać.
Ja tam nawet jak będę starym dziadem to będę grał i oglądał poksy. Zresztą z Dragon Ball mam to samo.