Pracujemy nad newsem poświęconym grze Need for Speed: Underground, która ma już 20 lat!
Graliście? Jak wspominacie ten tytuł? :)
Wybrane komentarze pojawią się w naszym tekście. Jeśli wyrażacie zgodę na publikację komentarza, to dołączcie przy nim emoji "kciuk w górę", jeśli nie wyrażacie zgody to "kciuk w dół" :)
W tamtych czasach bylo to cos... pierwsza taka gra o tuningu, szczegolnie zaraz po filmie Szybcy i Wsciekli. Kazdy chcial wtedy podrasowac swojego Civica czy Nissana. Kazdy chcial byc jak Vin Diesiel czy Paul Walker, a z faktu ze byla to pierwsza gra tego typu - mam wrazenie ze wiekszosc ludzi wspomina ja swietnie. Dodajac swietny soundtrack w klimacie dawal pelna radosc z gry.
Po wielu latach widzac tuning w kazdej grze, z nostalgia wraca sie do protoplastow tego stylu.
Grałem, praktycznie na premierę. Było to coś świeżego w ścigałkach wtedy. Dosyć rozbudowany tuning wizualny pozwalał na tworzenie wieśwagenów kolorowych ponad ludzkie pojęcie. Ścieżkę dźwiękową praktycznie w całości pamiętam, chociaż nie wszystkie utwory mi odpowiadały, to jednak grało się przy nich nieźle. Najgorzej wspominam wyścigi "drag", ale poza nimi jeździło się całkiem sympatycznie.
Pewna samochodówka ma już 20 lat! Co się zmieniło w tym czasie? [PATRZ TUTAJ]
Taki tytuł bym dał.
I chyba nie newsa, a felieton jakiś.
Tak się jakoś potoczyło, że najpierw miałem okazję zagrać w Underground 2 (którego zawsze ubóstwiałem), dopiero później w moje ręce trafiła pierwsza część. Zapewne z tego powodu jedynka nie wywołała u mnie aż takiego "efektu wow" - gdzieś tam brakowało mi otwartego świata, możliwości pojeżdżenia po mieście i jego podziwiania. A jak na swoje czasy, robiło wrażenie. Nie mniej dobrze wspominam czas spędzony w grze, to naprawdę udana produkcja do której wracałem wielokrotnie. Ścieżka dźwiękowa palce lizać, takie kawałki jak Element Eighty - Broken Promises, Static X - The Only, Story OF The Year - The Hero Will Drown, Andy Hunter - The Wonders Of You, Lostprophets - Ride czy Fuel - Quarter, przez długi czas widniały na mojej playliście w Winampie :)
Może to nie poziom Porsche 2000, ale na mojej liście NFS-ów na pewno jest wysoko :)
Jedna z najcieplej wspominanych przez mnie samochodówek pierwszej połowy lat dwutysięcznych. Oczywiście, że kolejne odsłony z Undergroundem 2 i Most Wantedem na czele, wprowadzały dużo więcej nowinek przy jednoczesnym usprawnieniu formuły.. ale to właśnie pierwszy Underground podbił świat poprzez swój klimat, który dzisiaj może powoduje uśmiech nostalgicznego politowania, ale te 20 lat temu to była najfajniejsza rzecz pod słońcem.
Jest to idealna kapsuła czasu wszenych lat 2000... czasów kiedy cool dzieciaki słuchały rapu i nu metalu, kiedy zloty stunigowanych Calibr i Polonezów były organizowane praktycznie codziennie, a na przerwach w szkole opowiadało się o tym, który samochód z Szybkich i Wściekłych był naszym ulubionym ;)
https://youtu.be/vMCbJB4yNXo?si=3MUeq42PNJglRojG
Ostatnie dobre NFS’y to dwie odsłony Underground’a. Wychwalany wszędzie Most Wanted to regres w każdym w aspekcie.
Ah! Pamiętam. Umilił mi końcówkę woja. Juz było "mało, cienko, wyj**ane" i co niedziela z jednym ziomkiem żeśmy od samego rana, w klubie marynarskim odpalali ps2, bez karty pamięci i za każdym razem, do wieczora, zaliczaliśmy prawie całego (tam do tego posranego 100-któregoś wyscigu). Sentyment jest mega.
Szanuję osoby, które uważają odsłony Underground za najlepsze w serii, ale niestety przyczyniły się do tego, że EA zbłądziło i dzisiaj mamy co mamy. Węża pozerajacego własny ogon. Gdyby seria pozostala wierna swoim korzeniom, to takie gry jak Forza Horizon czy The Crew nie miałyby racji bytu albo byłyby w cieniu NFSa.
A kto nie grał? Odsłona z niesamowitym klimatem, najbardziej ikonicznymi wozami sportowymi tamtego okresu, idealnie wieśniackim tuningiem i świetnym soundtrackiem. O jej ponadczasowości świadczy to, że tak samo jak dwójka jest grywalna do dzisiaj, w dodatku o wiele bardziej niż dzisiejsze odsłony NFSa.
https://www.youtube.com/watch?v=Qeb5qYViQn0
Dla mnie Underground był początkiem końca serii Need For Speed i tak się właśnie stało bo po tym już nic sensownego nie wypuścili. Po pięknych malowniczych trasach i super drogich sportowych samochodach dostałem blokowisko z wieśniaczonym golfem oraz dziunie jarające się neonami na progach ze szpachli.
Gra technologicznie robiła wrażenie oraz oczywiście doceniam to, ale świat tuningu pokazanego w serii Underground to nie moja bajka i jako jeden z nielicznych kompletnie nie jarałem się tymi częściami wśród swojego środowiska. Pewnie dlatego też nie jestem fanem serii filmów szybcy i wściekli, więc podsumowując jestem na nie.
Swoją przygodę z NFZ zacząłem dopiero od Most Wanted tak że się nie wypowiadam xD