Fenomen „cozy” - o tym, jak gry pozwalają odpocząć
Zostało jeszcze 85% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
już lace kupić abonament
Najlepsze jest to jak działa Redakcja
Artykuł ma 4 kciuki "w górę" spróbujcie kliknąć "w dół" obojętnie zalogowany lub nie to zobaczycie już tylko 3 ale po przeładowaniu strony nadal są 4 "w górę" (ile byście przeglądarek, telefonów użyli Redakcja GoL wie lepiej jak ich artykuły są "wartościowe"). Chyba użyszkodnicy w opinii Redakcji nie mogą zmieniać tego.
Fenomen „cozy”
Brak umiejetnosci wyslawiania sie to powszechnosc w tej redakcji...
Gry "cozy" to zapożyczenie z j.angielskiego takie samo jak hack and slash, sport, VR, RPG, action adventure, point and click,MMO, FPP, Shooter ale ból tyłka masz o ten jeden i na dodatek dosyć świeży?
Ale umówmy się, że zamiast rozwlekłego action-adventure, to jednak mówimy "gry akcji", sportu nie używamy już wyłącznie w mianowniku, mamy "gry sportowe", a nawet "sportówki" (he he, kiedyś próbowano tak określać kobietę uprawiającą sport - nie pamiętam, czy pzed wojną, czy już w PRL-u), oczywiście są gry MMO, FPP, TPP, FPS, point and click i H&S, ale są też strzelanki.
Nie wiem, czy język polski jest na tyle ubogi, by nie powstał odpowiednik "cozy games". Oczywiście wygoda/konwencja powodują, że czasem odpowiedniki nie powstają - patrz wyżej - ale nawet wyrobnik bieda-serwisu na minimalnej mógłby trochę pomyśleć, zwłaszcza, że to nie szybki news, ale jednak tekst, który można określić szumnie jako "artykuł".
Jeśli już ma być po angielsku, to niech będzie "Fenomen cozy games - o produkcjach, które pozwalają odpocząć" albo coś w ten deseń.
Gry "cozy" to zapożyczenie z j.angielskiego takie samo jak hack and slash, sport, VR, RPG, action adventure, point and click,MMO, FPP, Shooter ale ból tyłka masz o ten jeden i na dodatek dosyć świeży?
może chodzi mu o to, że niepotrzebnie biorą kalki z angielskiego dla zwrotów które mają polski odpowiednik?
Także twoje porównanie trochę nietrafione.
A właściwie to jak przetłumaczyć gry "cozy"? Przytulne? Relaksacyjne?
Moim zdaniem dopuszczalne jest używanie oryginalnych zwrotów przy każdym gatunku gier i pod gatunku. Sam używam określenia "musou" przy konkretnym stylu gier...
A czemu gry odstresująco-przyjemne mają akurat nazwę "cozy" a nie "relaxing" to nie wiem choć się domyślam. Pewnie dlatego, że gry "przytulne" mają uspokajać, a relaksować się można nawet przy zombie shooter'ach czy strzelaniach z nieumarłymi czy innymi chodzącymi trupami. A czepialscy będą się czepiać bez względu na określenia.
ale są też strzelanki
Mówisz o FPS, Shooterach TPP, bullet hell, shoot'em up czy celowniczkach?
Gry cozy mogą należeć do dowolnego pod gatunku/gatunku. Life sim jak animal crossing, każdy symulator farmy w stylu harvest moon, minigierki pokroju unpacking czy a short hike. Jest tego sporo. Już się tak przyjęło, że określą się je tak lub ewentualnie "przytulnymi".
Przekład nie zawsze musi być wierny, żeby był właściwy. Rzeczywiście pierwszym znaczeniem "cozy" (AmE) lub "cosy" (BrE) według słowników jest "przytulny". Proponuję wybrać któreś z następujących tłumaczeń: "uroczy", "słodki", "nastrojowy", "milutki" itd. Znalazłoby się jeszcze kilka synonimów, które pozwoliłyby uniknąć kalki, względnie leniwego zapożyczenia.
Ten slownik Cambridge podaje jeszcze jedna wazna informacje:
US spelling of "cosy"
Uzywajmy wlasciwego angielskiego a nie wersji simplified :)
Banialuki. Jest tylko jedna prawilna gra cozy...
Napisze tak. Kupiłem sobie na tydzień premium Gola w celu sprawdzenia czy warto dla samej publicystyki. W ciągu tygodnia otrzymałem jeden( dosłownie jeden) artykuł, który był tylko dla posiadaczy premium. Nie wiem, może w ciągu tygodni to się rozkręca i jest tego więcej, może w ciągu roku faktycznie liczba i jakość tych dodatkowych treści jest dobra, może jakbym w ciągu tego tygodnia przejrzał wszystkie dostępne wcześniej treści to bym uznał, że warto ale akurat trafiłem na taki tydzień i taki artykuł, ze się zniechęciłem, co do tej stówki na rok. Z drugiej strony widać, że przeważnie recenzje na Golu są dla zwykłych bywalców, bo cała reszta publicystyki do czytania ląduje w wersji premium. Ja się wam nie dziwie, bo każdy chce zarabiać ale jakoś to premium mnie nie przekonuję i z tego co czytam, nie jestem w tym odosobniony.
Dla mnie wszystkie gry są kozy jak dają chwilę oderwania od rzeczywistości.
Niezależnie od poziomu trudności, złożoności, klimatu etc.
Słowo cozy pochodzi od kozetki