AC: Mirage otrzymało tryb Nowej Gry Plus i ulepszenia kluczowej mechaniki [Aktualizacja]
permadeath do valhalli też by się przydał, w ten sposób gra byłaby jeszcze bardziej emocjonująca
Valhalla nie potrzebuje NG+, tylko naprawy bugów i glitchy (grając dwa lata po premierze doświadczyłem ich na pęczki) oraz skondensowania zawartości (co jest niemożliwe). NG+ to kwiatek do kożucha, nic nie zmieni dla tej garstki desperatów chcących przechodzić tę kobyłę ponownie. To była niezła fabuła i parę ciekawych pomysłów mocno rozwodnione zbyt obszernym światem. Współczuję chcącym grać ponownie, że nie mogą znaleźć innych, lepszych gier w których mogliby spędzić te godziny w przyjemniejszy sposób.
Przechodziłem Valhallę po tym jak wyszły wszystkie dodatki i żadnych większych bugów nie doświadczyłem.
Może miałeś fuksa, ja pecha, albo mamy inną wrażliwość na błędy. Latające drakkary lub pływające bokiem to jeden przykład; inny to haczenie się postaci; ewentualnie błędy wymagające reloadów, bo nie zaliczało misji. A teraz zdążyły wyjść wszystkie dodatki.
To rzeczywiście chyba masz pecha. Ja wciąż przechodzę DLC do Valhalli i poza tradycyjnym błędem dla gier z otwartym światem czyli dziwnie upadającymi martwymi wrogami, którzy potem jakoś nienaturalnie skręceni leżą albo drgają, łodzią i koniem pojawiającymi się na twoich oczach znikąd po wezwaniu i kilka razy drzwiami, które nie chciały się otworzyć , mimo że powinny aż się nie cofnąłem kawałek i po chwili do nich nie wróciłem to błędów typu latające czy pływające bokiem drakkary nie napotkałem.
Najgorszy błąd to w podstawce raz w trakcie napadu na klasztor zdarzył mi się bardzo odporny na strzały z łuku łucznik na wieży strażniczej, ale z nim sobie poradziłem po prostu włażąc na wieżę i go załatwiając tradycyjnie :)
Z ta Valhallą to słaby wybieg. Niech Mirage naturalnie sobie umrze i czekamy na następną odsłonę
Niech ktoś napiszę do Ubisoftu żeby dali do Assassins Creed Mirage Język Polski audio?
Skoro nie dali to już nie dadzą. Jak im napisze to sie tylko zaśmieją pod nosem.
Ciesz się że są w ogóle napisy polskie. Ja tam wolę oryginalne głosy i napisy pl.
Polskie udźwiękowienie wejdzie do gier w dużej skali chyba tylko jako konwersje AI. Normalne nagrywanie jest nieopłacalne.
Ja bym chciał do RDR2 i do GTA6 audio po polsku. To będzie przełom w GTA jeżeli będą dodawać dubbingi. Nawet kiepskiej jakości ale to zawsze dubbing. W grach R jest mnóstwo kwestii mówionych. Co misja to kilka minut gadania. Ameba umysłowa ze mnie wiec już raczej nigdy nie nauczę się angielskiego, a to by rozwiązało problem z grami i brakiem tłumaczeń. A są gry co w ogóle nie mają nawet napisów polskich.
Oczywiście, Ubisoft specjalnie zainwestuje nieproporcjonalna ilość pieniędzy w polski dubbing który w ogóle im się nie zwróci po takim czasie.
Kiedyś odpaliłem AC3 w polskiej wersji. Uszy mi odpadły. Zero efektów otoczenia i dialog jak z puszki ! Wole już oryginalny język.
sorry ale ja tam wole zachowac oryginalny klimat nie tylko GTA ale i AC. W przypadku Mirage mam ustawiony jezyk arabski jako audio i ciesze sie ze nie ma polskiego, bo dziwnie byloby slyszec polskie glosy w Bagdadzie a tak przynajmniej czuje sie klimat Bliskiego Wschodu. Ba. Nawet angielski jezyk w tym rejonie nie pasuje.
Wszyscy chcieli powrotu do korzeni bo przecież taka Valhalla to najgorsza odsłona serii. I co z tego wyszło ? ....
Po prostu Ubi spieprzyło powrót do korzeni xD to, że Mirage jest rozczarowujący nie oznacza, że to był zły kierunek po przeładowanej Valhalli.
dla mnie jedna ze słabszych części, fabuła jak i dialogi wygenerowane przez SI. nie mogłem po prostu już słuchać/czytać tak głupich dialogów, nienaturalnych, ich sama konstrukcja, mnie po prostu odrzucało. a co dopiero gameplay który się praktycznie nie zmienił, te same animacje, walka to tragedia. jedyne co zasługuje na plus tej gry to setting na bliskim wschodzie, przyjemny dla oka ale nic więcej tu nie było. odpuściłem sobie chyba po 10h na rzecz takiego RoboCopa(imo bardzo przyjemnie mi się gra). jestem bardzo zawiedziony, liczyłem na powrót do gry w stylu AC: 1, świata który zaciekawi mnie, postaciami które zainteresują. tu nawet żadna postać nie potrafi zainteresować, pomijając głównego bohatera który jest płytki. pamiętam jak Ubisoft wzorował chyba AC:Origins na Wiedźminie 3, podglądali rozwiązania które Redzi wprowadzili etc. mija tyle czasu a Ci goście dalej nie potrafią wykorzystać najlepszych rozwiązań, aspektów związanych z Wiedźminem 3, w życiu im nie uda się stworzyć tak ciekawy świat i fabułę. ich gry są po prostu generyczne i żadne aktualizacje tego nie zmienia. serio podziwiam ludzi którzy poświęcają 200h na piłowanie ich gier, gdzie praktycznie w kółko robimy to samo.
Proponuję zagrać w Elex lub Elex II, tam to dopiero nie da się słuchać dialogów, bo każdy NPC opowiada nam historię swojej wioski, klanu do 100 lat wstecz + kilka powtarzających się głosów na krzyż ;)
Moim zdaniem, Mirage to udany powrót do korzeni, pytanie tylko, czy ta seria tego powrotu potrzebowała? Mimo wszystko, jest to miła odskocznia od formuły Valhalli ale nic, co powinno do serii wrócić na stałe.
Ja, po ograniu dema Robocopa nie jestem do tej gry tak przekonany, bo jednak trąci ona budżetowością i jest niedopracowana.
Od kilku miesięcy nadrabiam fenomen AC grając po raz pierwszy we wszystkie części po kolei. Na ten moment kończę Rogue. Naprawdę świetna zabawa z ciekawym światem i olbrzymim potencjałem rozwojowym który zyskał złą reputację przez tempo wydawania (w okresie Unity) oraz zabugowane pierwotne wersje niektórych części (znów Unity). Nie uważam żeby seria potrzebowała znaczącego powrotu do korzeni bo AC 1 mimo, że w swoim czasie był świetny, obecnie nie imponuje gameplayem i jest solidnie przestarzały. Niemniej jednak liniowe parkourowce i rpgi z otwartym światem dają sporo możliwości jako oddzielne style które można rozwijać w różnych grach. Osobiście nie uważam Bliskiego Wschodu za szczególnie ciekawy przy innych opcjach, ale gdy wyjdzie na Steamie i przejdę pozostałe części to z pewnością zagram. Czekam na część w Chinach. Wielka szkoda, że japońska część zapowiada się bardzo średnio (w dużej mierze przez wtf głównego bohatera).