To jednak ta aktorka wcieli się w Abby w 2. sezonie The Last of Us? Wcześniej była faworytką fanów do roli Ellie
drugi sezon tego paździerza Boże czas rzucić na świat jakąś atomówkę
Kolejny sezon... kolejne bajdurzenie w kółko o uczuciach.
Dawać mi akcję i zombiaki a nie jakieś smutne pierdolamento.
W takim razie chyba pomyliłeś materiały, bo w TLOU gejmplej (w dodatku bardzo słaby imo) był tylko po to, żeby nie wyszedł z tego symulator chodzenia. "Zombiaki" w tej grze to było tło, pretekst, żeby działa się fabuła, która tak naprawdę mogłaby być uruchomiona i bez "zombie".
Fandom TLOU nie uważa tej gry jako gry o "zombie". Są tam "zombie" i nikt z tym sie nie kłóci, ale gra jest "głębsza" niż radosne strzelanie do potworków. Oczywiście fandomy mają swoje odklejki i to bardzo często, ale akurat tu sie z nimi zgadzam. Ta gra nie jest o "zombie" ta gra jest o ludziach i na nich się skupia, serial, i prawidłowo.
Zresztą w ostatnim odcinku miałeś "grę" w serialu i wyszło to komicznie, gdzie stary, styrany typ, ledwo co sie rusza, uwala wszystkich jak leci, parodia.
PS. TWD też nie jest o zombie :p
W taki sposób można nadinterpretować dosłownie każdy film. Okazuje się że filmy o zombie wcale nie są o zombie, całe kino post-apo tez nie jest o post-apo. Wszystkie filmy są o ludziach, chyba że to dokumenty przyrodnicze. Komedie są o ludziach, tak jak filmy akcji, dramaty, horrory czy SF. Jednak liczy się otoczka, w której ci ludzie się poruszają. Skoro otoczka to post-apo to chcemy mieć chociaż trochę tego post-apo a nie melodramat o uczuciach.
ReveAnge - to pomyliłeś materiał chłopie i w dodatku nawet tego nie rozumiesz. Tak są filmy o zombie i są filmy o "zombie" ten film/serial o zombie nie jest tak jak np. już wymienione TWD, no, chyba że zamierzasz się sprzeczać z twórcami xD.
Oczywiście, każdy twórca filmu o zombie zarzeka się że jego dzieło nie jest o zombie. Wszyscy oni opowiadają o ludziach i tak dalej. Po co im te zombie w takim razie? Nie szkoda kasy na efekty? Przecież o ludziach można robić kameralne dramaty rozgrywające się w jednym pomieszczeniu. Polański pokazał w "Rzezi" że się da. Opowiedział o ludziach, ich uczuciach i rozterkach, kręcąc film w jednym mieszkaniu. Nie trzeba efektów, plenerów, bicia się po głowach, wystarczy pomysł i dobrzy aktorzy.
Niesamowitą beke cisne z tego, ze jak gra wychodziła, to masa osób z pewnych środowisk broniła designu Abby słowami ze "przeciez to normalne ze kobieta moze tak wygladac", a teraz jak robią live action to za nic nie moga znaleźć aktorki chociaż minimalnie zbliżonej budowa do Abby xD Memy piszą sie same.
A to nie normalne, że kobieta może tak wyglądać? Żadna kobieta nie może przypakować, żaden aktor nie może przypakować, pierwszy raz w historii ludzkości i kinematografii miałoby to miejsce. Żodyn aktor nigdy nie zmienił aparycji do filmu, żodyn.
Memy to sie piszą same o takich piwniczakach jak ty xD
spoiler start
Christian Bale się w łóżku obraca
spoiler stop
Co sie odpalił chłop, idź sobie trawy dotknij, bo chyba za duzo internetu.
Jak wyjdzie 2 sezon to spokojnie, przypomne się, bo oczywiscie kobieta "nie przypakuje" do roli w tym serialu.
Ogólnie dobre porównanie mainstreamowego aktora, który zmienia forme w hoolywoodzkich kitach, to jakiegos serialiku na losowej platformie streamingowej xD
Amonguz - no tak, bo tylko mainstreamowi aktorzy zmieniają formę, wymieniłem go, żeby nawet takie ameby jak ty zrozumiały przykład xD A i tak zawiodłem, bo nic nie zrozumiałeś. No cóż, kiedyś wypełzniesz z piwnicy i zobaczysz jak świat wygląda, i o zgrozo będzie inny niż sobie ubzdurałeś.
Dodając, kto mówi, że aktora ma przypakować akurat do tej roli? w sensie może, bo Abby była nabita, ale też nie musi, przecież już w pierwszym sezonie były zmiany, w sumie nawet lepiej gdyby nie przypakowała, przegrywki jak ty przynajmniej nie miałyby zwarć w mózgu kiedy widzą przypakowaną babę, bo przecież w ich urojonym świecie, takie nie istnieją xD
Muszą ją czymś napakować w środku jak oryginalną Abby xD
Autorowi radzę zapoznać się ze znaczeniem słowa "artystka". Nazywanie każdego smroda z netfixa czy innego jutuba "artystą", to IMO przegięcie. ;)
Jest moda na identyfikowanie sie jako (tu wstaw jako co). Więc może identyfikują sie jako "artyści". A czy nimi są? To publika już decyduje. W oceanie guana czasem trafi się na perłę. Więc może nie wszystko jeszcze stracone.