Nigdy nie byłem za masowym, natychmiastowym zamykaniem kopalń, bo przejście na zieloną energię, jakkolwiek ją rozumiemy, wymaga czasu, ale coś tu trzeba zrobić:
U nas gornik zarabia tyle co dyrektor w innym sektorze. W indonezji za wyplate polskiego gornika masz 50ciu.
Wiec ciezko mowic o byciu rentownym I konkurencyjnym.
Polski górnik ma mniej więcej 10% wydajności pracy amerykańskiego, więc to oczywiste, że ta branża nigdy nie była i nie będzie rentowna.
Ja proponuję tak - pozamykać kopalnie w Polsce, wszystkie beż wyjątku.
Górnicy na bruk. Wszyscy bez wyjątku.
Węgiel sprowadzajmy z Niemiec.
Po co od razu z Niemiec. Mozna np. z Brazylii czy Rosji! Ah nie czekaj, to juz probowalismy XD
To teraz nam wytłumacz Qwerty czemu tak spadło wydobycie w 2023? Nie, nie rządził wtedy Tusk.
To teraz nam wytłumacz Qwerty czemu tak spadło wydobycie w 2023? Nie, nie rządził wtedy Tusk.
Dla niego to nie ma znaczenia, bo i tak za wszystko odpowiedzialny jest Tusk.
Zostawcie go, on głosował na partię którą reprezentuje ta szmata XD Los już wystarczająco go pokarał.
Na patriotyzm dla patriotyzmu w bezsensownych sytuacjach polecam odpowiedzialność obywatelska.
Lista chętnych na dopłatę w podatkach na 15tke dla górnika i sprawa szybko się wyjaśni po tym jak nagle patrioci wyparują.
Górnik-pracownik szeregowy dostaje tylko okruszki z tego tortu.
Więc nie pitolcie.
8-9k plus 13, 14, 15, barburka, kredkowe, premie i nagrody po kilka tys. - to są okruszki?
W skali całego wydobycia w danej kopalni tak to są okruszki. Mimo, że te kwoty na niektórych robią wrażenie. Z prywatnych firm pracownicy dołowi nie dostają tych dodatków. Idźcie i wydobywajcie i bierzcie te tysiące.
No to zobaczmy jak wyglądają te "okruszki"
Aż 43 proc. - taki był udział kosztów wynagrodzeń w całkowitych kosztach rodzajowych (niefinansowych) górnictwa węgla kamiennego w pierwszym kwartale 2020 - wynika z danych GUS. Dla porównania, w całym przemyśle to zaledwie 14,8 proc.
Jeżeli 43% to "okruszki" to co może powiedzieć reszta społeczeństwa? Zwracam uwagę że 14,8 to całość, a więc wynik zawyżony właśnie przez górnictwo. Okruszki... niezły dowcip :]
Uwagi aby "iść i wydobywać i brać te tysiące" nawet trudno skomentować bo, z całym szacunkiem, to nie jest argument. Zwłaszcza że chętnych do "pójścia i wydobywania" nie brakuje, co przy takich zarobkach nie dziwi. Gdyby brakowało, sądzę że problem sam by się szybko rozwiązał.
Idźcie i wydobywajcie i bierzcie te tysiące.
Tylko, ze bez pleców to się nie da. Są rodzinne kolejki na te miejsca.
Nie okruszki, a ochłapy. Wszystko da się policzyć. Te 43% to chyba prezesi, ministrowie i związki zawodowe. Kto z was tam pracował i dostał te pieniądze?
Kolejny "genialny" argument - idąc tą ścieżką rozumowania, jakim prawem wskazujesz na pensje prezesów, skoro nim nie jesteś. Siedziałeś na stanowisku prezesa kopalni lub szefa związku zawodowego? Nie, to siedź cicho :D
Prezesi są w każdej firmie i w każdej nieźle zarabiają. W kopalni jak już jest problem, to faktycznie z pracownikami związkowymi którzy w zasadzie wszyscy do jednego dostają dodatek jak górnicy na dole. Niemniej to nie zmienia faktu, że górnicy zarabiają bardzo dobrze. To są fakty - możesz się oczywiście z nimi kłócić, ale ja wolę wierzyć mojej rodzinie na śląsku, której członkowie robią co się da aby swoje dzieci wcisnąć do kopalni.
Pewnie po to aby dostawać w niej ochłapy po prezesach ;-)
Brutalna prawda jest taka, że o ile węgiel koksowniczy mamy i wydobywamy z zyskiem bo ten wszędzie jest trudno dostępny i drogi, tak energetyczny poza nielicznymi wyjątkami jak Bogdanka się w zasadzie skończył w złożach, których eksploatacja ma dzisiaj sens.
I tutaj wchodzi ważne rozróżnienie:
Istotny jest typ węgla, bo koksowniczy eksportujemy nawet, energetyczny importujemy. Odejście od węgla jako źródła energii nie wpłynie na kopanie z Jastrzębskiej grupy węglowej wydobywającej koksowniczy.
Kopalnie na Lubelszczyźnie czy Mazowszu z ekonomicznie zasadnymi złożami węgla energetycznego vs. kopalnie śląskie wydobywające gruz z dodatkiem węgla z głębokości ekonomicznie nieakceptowalnych.
Trzeba po prostu zrobić sprawdzenie gdzie opłaca się wydobywać a gdzie nie. Może wraz z rozwojem technologii lub wzrostem zapotrzebowania znowu będzie się opłacać, a może nie.
Tyle, że górnicy nie pójdą na to, dla nich nie ważne, że kopalnia straciła sens, zawsze była to zawsze musi być, niezależnie czy jest w niej węgiel czy nie.
Tyle, że górnicy nie pójdą na to, dla nich nie ważne, że kopalnia straciła sens, zawsze była to zawsze musi być, niezależnie czy jest w niej węgiel czy nie.
i to mnie najbardziej wq...a w tej pasożytniczej grupie, ch....j że nie opłacalne, mają być 13, 14, 18, barburki, dodatki itd, bo jak nie to pojedziemy palić opony do wawy
Czy wam jakiś zawód pasuje, który ktoś wykonuje? Górnicy źli bo ciągle im coś nie pasuje. Lekarze i pielęgniarki źli bo to samo. Nauczyciele źli bo też w swoim czasie strajkowali i domagali się podwyżek i lepszych warunków pracy to też był na nich najazd. Jakby nie patrzeć każdy zawód, który ktoś wykonuje to jest zjechany od dołu do góry.
Problem nie leży w zawodach, tylko w zwiazkach zawodowych, które zachowują się jak państwo w państwie. Wymieniłeś praktycznie same zawody, gdzie związki zawodowe co chwilę marudzą.
Gornicy to jeszcze wieksze patusy.
Smieszne ze jakies 0.5% grupy zawodoej trzyma caly kraj w szachu i kaze placic sobie haracz.
To juz nawet gangsterzy maja wiekszy honor i ich dzialanosc przynajmniej nie powoduje takich strat i kosztow dla Panstwa.
Oj dajcie spokój górnikom, dzięki nim po nałożeniu sankcji na Rosję nie musieliśmy importować na gwałt węgla, bo ofiarnie zwiększyli wydobycie, do tego sprzedali po korzystnej cenie to, co na hałdach.
Górnicy gwarantują nam bezpieczeństwo energetyczne!
A nie, czekaj... chociaż Qwerty pewnie w to wierzy.
Wincyj kurna, wincyj!
A nie, jednak mniej...
Aktualna produkcja węgla kamiennego (energetycznego) w Polsce jest ok. 5 mln ton mniejsza od zakładanej w zawartej ponad 2 lata temu umowie społecznej dla górnictwa - wskazuje prezes Polskiej Grupy Górniczej (PGG) Tomasz Rogala
Kupujemy węgiel z Rosji przez hinduskie spółki czyli nie z Rosji bo ona jest be.
Kupujemy węgiel z Rosji przez hinduskie spółki czyli nie z Rosji bo ona jest be.
Nie zapomnij dodac, ze to wina tuska XD
Opcja polityczna tu nie ma nic do rzeczy sprowadzasz całość do absurdu. Przez lata pieniądze były wyciągane z kopalń, a nie inwestowano wystarczająco w alternatywy na przyszłość gdy złoża węgla się wyczerpią.
Możesz pokazać ten przykład wyciągania? Bo jak tylko coś próbuję znaleźć, to tylko przykład jak kopalnie pieniądze wciągają - albo w bezpośrednich dofinansowaniach, albo w pośrednich, jak np. w 2022 gdy umorzono im miliard długu w ZUS.
Przypominam, że kopalnie to firma. Ja wiem że wśród górników panuje inna mentalność - jakiś czas temu jeden z nich na wizji powiedział, że kopalnia nie jest po to, by wydobywać węgiel, ale po to by górnik miał gdzie pracować - ale to zakład pracy i jak każda firma, powinna płacić ZUS, podatki itp. a nie przerzucać koszty na resztę społeczeństwa. Zwłaszcza że jego większość nie dostaje emerytur górniczych, a te też wypadałoby wrzucić w koszty kopalń bo to nie górnicy na nie pracują.
Idąc tym tropem to jest wiele takich podmiotów co w ten sposób ściągają pieniądze od reszty społeczeństwa np. kościół! I co...
No i społeczeństwo dojrzało do tego, aby w końcu coś z tym zrobić, patrząc na głosy aby skończyć z konkordatem. Może coś w końcu zrobić też z przywilejami górniczymi? Ja też chciałbym pójść na emeryturę w wieku 50 lat, dostać ją wyższą niż inni dzięki specjalnemu przelicznikowi a na dodatek nie płacić składek, aby jakiś inny naiwniak za mnie płacił.
Oczywiście jak górnicy chcą wcześniejszych emerytur i w kwocie, taką jak obecnie, niech płacą też odpowiednie składki.
Niemniej miło że skończyłeś opowiadać bajki o "wyciąganiu pieniędzy z kopalń". Jeśli ktoś tutaj coś wyciąga, to górnicy, ale z podatków innych obywateli. To powyższe to jedynie czubek góry lodowej. Kilka lat temu PiS łączył kopalnie ze spółkami energytycznymi, aby je ratować. Pewnie je wcześniej "wydrenował" z kasy. Jak? Składkami, które i tak nie płacili?
Edit: jednak nie połączyli, po panicznych apelach spółek energetycznych ustąpili :] Ciekawe dlaczego nie chcieli kopalń pod swoimi rządami, skoro można tyle kasy z nich wyciągnąć :]
Też możesz iść na emeryturę nawet w wieku 45 lat jeżeli masz uzbierane ale nie będziesz miał pełnej. Ci co kupują węgiel również w taki sam sposób wyciągają pieniądze z kopalni. Górnicy to skurczysyny powinniśmy zatłuc ich młotkami i ich zastąpić i brać pieniądze z koplani.
Nie połączyli energetyki z kopalniami, bo to osobna wspólnota rozbójnicza.
Społeczeństwo może sobie dojrzewać Kościół Katolicki w Polsce jest nie do ruszenia m.in. przez brak lustracji po tzw. transformacji ustrojowej.
Bez względu jak będziesz robił k.... z logiki, to nie górnik pracuje na swoją emeryturę, ale reszta społeczeństwa - w tym ja. No i aby tylko na emeryturę... przykład Herr Pietrusa trochę niżej pokazuje, że na pensje - jak zwykle - pracować też będę.
Tak więc miło że płynnie przeszliśmy z tematu "biedne koplanie okradajom" do "może i kopalnie kradną, ale inni też". Tyle tylko że to żadne usprawiedliwienie.
Wincyj wyngla, wincyj dotacji dla górników, kredkowe, barbórki, nagrody, pensje po 8-10k, podatnik wytrzyma!
A wydobycie w dół, ale przecież jest Wenezuela i Kazachstan
Kiedy ktoś w końcu pogoni to towarzystwo?