Optymalizacja nie została na orbicie - recenzja techniczna gry Niezwyciężony
Wielkie i doświadczone korporacje nie potrafią wydać zoptymalizowanej gry na Unreal Engine, a jakieś małe i nieznane studia z Polski (Starward i Teyon) wręcz przeciwnie.
I da rade zrobic gre bez Raytracingu i DLSS?Jak widac da rade.Bo korpo idzie w kase i naciaganie i techniki buble ktore tylko zżera zasobozernosc sprzętową nie oferujac niczego innowacyjnego.Ja ogladajac gry z Rt nie widze raytracingu.
Nie widzisz, bo dla ludzkiego oka to bardziej naturalny widok niż tradycyjne shadery czy wypalone cienie. Poza tym, wystarczy parę porównań i załapiesz czy masz RT czy nie.
Parafrazując klasyka.
Ludzie, tu niczego nie ma...
Wiec co by miało mieć wymagania.
Bardziej idzie o to że przeważnie gry na UE (i to też te w których mało co jest) cierpią przez stutter.
A to odpaliłem na lapku z 980m, wygląda ślicznie i działa płynnie.
Nie sztuka zrobić tak żeby działało na 4090 :)
Tu się serio postarali.
To dobry indyk, ale gameplay ograniczony do minimum. Niemalże point&click z liniową fabułą. Ale ma klimat i jakość tektur robi wrażenie.
Zaraz ale gdzie jest ten test? Może jakieś słupki z poszczególnymi kartami żeby można to było przejrzyście ogarnąć? Zamiast tego jest jakiś felieton...
Można? można. Tylko wystarczy chcieć i poświęcić trochę czasu na to, a nie dopierdzielić tylko FSR i DLSS i zadowoleni, ale się tak nauczyli, bo wiedzą, że ludzie i tak kupią kupsztala technicznego.
Intel Core i5-10400F w wymaganiach minimalnych to wg autora dobra optymalizacja? Co tu takiego procka potrzebuje? Widoczki? Bo fizyki tu żadnej nie ma. Brak wydania tak prostej gry na XO/PS4 świadczy o dobrej optymalizacji?