Star Citizen za darmo przez dwa tygodnie, zapowiedziano specjalne wydarzenie
Te darmowe okresy próbne to taki trochę paradoks. Z jednej strony fajnie, że są, bo można się pobawić bez płacenia, ale z drugiej prezentują one grę od możliwie najgorszej strony, bo wtedy obciążenie serwerów jest największe i całość działa dużo gorzej niż zwykle.
Dzieki za info ! Bedzie latane :)
Ale przynajmniej masz świadomość, że jak przetrwasz darmowy okres to najgorsze masz za sobą... Ja tam na pierwszy tydzień tych darmowych okresów odwieszam jojsticki na kołek albo idę grać w DCS. A podczas tego okresu to już w ogóle będzie dramat. Po pierwsze w 3.21 serwery nawet poza darmowym okresem ledwo zipią a po drugie ostatnio wokół SC i SQ42 tyle szumu, że chętnych di wypróbowania będzie zdecydowanie więcej niż zwykle.
Niby tak, ale jeżeli gra krzaczy ci się tak bardzo, że nawet do lądowiska nie da rady dojść, bo wywala do pulpitu (sam tak miałem), to raczej do zakupu cię to nie zachęci :).
Może to i lepiej. Ja osobiście wolę, żeby to działało tak jak działa. Spowoduje to, że odpadnie masa ludzi którzy nie mają pojęcia czym ten projekt jest a zostaną w większości ci którzy przynajmniej wiedzą w co się pakują. Uważam, że Krzyś już dostał wystarczająco dużo pieniędzy i teraz powinien poczuć delikatną presję finansową (spadek dochodów) żeby w końcu wydał SQ42 na gwiazdkę 2024.
Pół miliarda dolców i jak nie było polskiej wersji językowej tak nie ma...
Chcecie mi powiedzieć, że oni nadal zbierają kasę na tą grę? Jednocześnie kasują za granie w nią? To jakiś abonament rozumiem miesięczny? I gracze płacą żeby grać i dodatkowo dobrowolnie dają im kasę w tej całej zbiórce? Ciemności widzę... Widzę ciemności...
Nie ma abonamentu, płacisz raz.
Ilość mitów odnośnie systemu płatności w SC jest niesamowita.
PS "Tę grę"
Chcecie mi powiedzieć, że oni nadal zbierają kasę na tą grę?
Tak.
Jednocześnie kasują za granie w nią? To jakiś abonament rozumiem miesięczny? I gracze płacą żeby grać i dodatkowo dobrowolnie dają im kasę w tej całej zbiórce?
Oczywiście, że tak. A jak się spóźnisz z wpłatą, to Krzyś Roberts przyjeżdza do twojego domu i zjada twoje dzieci. Te nienarodzone też...
Ciemności widzę... Widzę ciemności...
W to też nie wątpię.
Hmm może tym razem się skuszę? W sumie zawsze chciałem zobaczyć na własne oczy ten wylot z atmosfery.
O ile jakimś cudem będzie w ogóle działać w darmowym okresie co jest dość wątpliwe.
Jakby wydali chociaż Squadron 42 to by nie było tyle jęczenia i żalu, i nadal by mogli robić komponent MP i zbierać hajs.
No właśnie przez ostanie 10 lat to robią. To nie są dwa osobne byty choć wydane zostaną osobno. A jęczenie i żale wynikają z niezrozumienia jak to wszystko powstaje.
Ile trzeba pobrać, aby zainstalować to dzieło?
Bo widzę że z 83GB, lecz nie wiem jak stare to info.
1. Jak na załączonym obrazku
2. Jakieś tam MB brzeba jeszcze doliczyć na laucher.
3. NAJWAŻNIEJSZE!. INSTALUJEMY NA NAJSZYBSZYM DYSKU SSD JAKI POSIADAMY. Jeżeli myślisz o HDD to sobie od razu daruj. Nie ma sensu.
4. Cześć ludzi pisze, że jeżeli masz 16 GB RAM to warto mieć dodatkowo plik stronicowania o tym samym rozmiarze na najszybszym posiadanym przez Ciebie dysku. SC lubi dużo RAMu więc jak brakuje to pakuje resztę danych do pliku stronicowania. Stąd najlepiej, żeby był na najszybszym dysku.
W moim przypadku to bardziej prędkość internetu jest bottleneckiem niż przestrzeń na dysku.
W mobilnym stylu życie to LTE/5G nie wszędzie daje dobre transfery.
To ja bym w Twoim przypadku odpuścił sobie pobieranie. Bo pobieranie to jedna kwestia ale jest jeszcze druga. SC bardzo bardzo mocno polega na połączeniu internetowym. Po pierwsze masz serwery na ponad 100 osób co co już samo w sobie generuje dość spory ruch a druga sprawa, to że większość symulacji tego "wszechświata" odbywa się na ich serwerach i muszą się one wymienić informacjami z klientem zainstalowanym u Ciebie. Jeżeli łącze nie będzie stabilne i w miarę szybkie to przygotuj się na 3 razy więcej błędów niż normalnie, zapadanie się pod mapę i takie tam inne. To jest momentami ledwo grywalne na dobrym łączu a na LTE to już nawet nie chcę sobie wyobrażać...
Po w miarę systematycznych darmowych okresach ładnie widać że opłaca się co jakiś czas dać pograć ludziom za darmo, wiadomo część po spróbowaniu da się ogolić z hajsu xD
Ktoś to próbował ogrywać za darmo i nie był na tyle znudzony i zniesmaczony aby ukończyć te okrążenia pojazdem? Przez techniczne problemy i przez sam sposób rozpoczęcia czuję tylko jedno: "Pointless".
Może za jakiś czas jeszcze raz obejrzę gameplay i wezmę pełną wersję, bo nie da się w to obecnie grać na "single player", który jest za bardzo online.
Poza tym ten wstęp nie pokazuje jakoś, że gra jest jakaś specjalne ładna/nextgenowa. Skojarzyła mi się z puskowiami ze starych ścigałek na split screena. Tak jak większość scen które widziałem, ładne są obiekty, ale to tylko fasady, height mapy zamiast dokładych skał.
Chyba prędzej doczekam się Starfielda, aż dorobią te brakujące "budowanie" i naprawią optymizację jakość miast. Ktoś łaził po tych metropoliach z setkami NPC w star Citizen, czy tylko ląduje się w urywku miasta odległym o 1000ce kilometrów od innego miejsca?