GTA 6 już oficjalnie, pierwszy zwiastun na początku grudnia [Aktualizacja]
Uwielbiam jak sie mówi o zapowiedzi chyba najbardziej oczekiwanej gry na świecie, i przychodzi tutaj zawsze stado osób które twierdzi że ich to nie interesuje, albo że czekają na coś innego XD
Jedynie nie dziwię się że ludziom którzy czekali odechciało się czekać, bo gdyby nie sukces Online to Rockstar dawno by wydał GTA 6 a teraz to byśmy czekali na 7 część a nie 6, no i nie zapomnijmy o fakcie że fabularne dodatki do 5 by wyszły.
Spokojnie, to tylko trylogia Definitive Edition na urządzenia mobilne.
Zmiana władzy w Polsce i CYK! GTA wychodzi. Przypadek?
A niech zapowiadają, wyjdzie to wyjdzie i się zagra jak człowiek dożyje, a jak nie to nie, meh. Na Reddicie można się pośmiać z fanów (fanboyów raczej), jak analizują dotychczasowe newsy o grze, czy te wcześniejsze wycieki... jak by Rockstar na X (twitterze) podczas pisania wiadomości dotknął czoła klawiatury, ze by wyszedł jakiś ciąg znaków np. 'sdafgre32443gfd' to fanatycy już by lecieli tłumaczyć co to znaczy, normalnie tajny kod zapowiadający grę...
A niech zapowiadają, wyjdzie to wyjdzie
Taaa, pokza 5 sekudowy teaser z logo to sie zesrasz ze szczescia pierwszy.
Trzymam cię za słowo.
Jak tego nie zrobi, to z taką łatwością zwrócisz mu honor?
no ale czego sie czepiasz fanow? tak bardzo sie nimi podnieciles, zboczencu? xD
Ah słynne ,,zapowiedź GTA VI ukaże się już za chwile..." i tak od kilku lat... W sumie to całkiem spoko temat. Robić kopiuj wklej zmienić tylko autora plotki i hajs się zgadza za odsłony <:
A twórcy się cieszą, bo w temacie marketingu nie muszą nic robić, a marketing sam się robi. Seria GTA to już nie jest tylko siera gier, to dosłownie urosło już do miana kultu.
Wystarczy, że jakiś gość sobie piardnie na twitterku, a internet jest postawiony do pionu.
Po co, te stare wersje GTA to niegrywalne gnioty, chyba tylko SA jeszcze daję radę.
IV nie liczę bo cały czas jest dobra.
Po co, te stare wersje GTA to niegrywalne gnioty, chyba tylko SA jeszcze daję radę
no i widzisz, nie wiesz o czym mówisz bo LCS jak i VCS działają na ulepszonym silniku san andreas, przez co są tak samo albo nawet troche bardziej ciut grywalne.
ja od początku mówiłem że te dwie gry powinny dostać remastery tak jak trylogia 3D, tyle że zrobione o wiele lepiej na premiere.
Dobrze odświezone by się przyjęły, gracze kupili i byliby zadowoleni. Poza tym te gry byłby dobrymi zapychaczami do premiery nowej gry od R*.
no i widzisz, nie wiesz o czym mówisz bo LCS jak i VCS działają na ulepszonym silniku san andreas, przez co są tak samo albo nawet troche bardziej ciut grywalne.
Nie są bo to konsolowe wersje, a tam już sama rozdzielczość jest odpychająca.
Zdobądź PCSX2, podbij rozdziałkę do 4k i graj, na nic czekać nie trzeba, a obie części śmigają wspaniale. Pamiętam, że ktoś kiedyś portował LCS na PC, ale nie wiem czy ostatecznie coś z tego wyszło.
ale o czym ty gadasz człowieku XDD
przecież gość napisał że dobrze by było gdyby zrobili porty tych gier na PC, to odpisałeś że to byłby nie grywalne gnioty, ja ci odpisałem że byłby grywalne przynajmniej na poziomie san andreas bo działają na silniku sa a nie 3 i vc, to ty napisałeś coś o rozdzielczości XDDD no przecież jakby wydali te gry na PC to logiczne że nie działałyby w 640x480 tylko w wyższych, i zaskocze cie ale GTA SA czy inne najpierw też były grami konsolowymi.
Z tego co znalazłem fanowskie porty są nadal w fazie beta.
Skończyć się niby da, ale mogą być niestabilne. Podobno da się je przejść, ale kto chciałby ryzykować...
Sam przeszedłem je gdy jeszcze miałem PSP. Sterowanie dziwne z jedną gałką i czuć trochę jakby grał w moda a nie nową grę - chyba przez miejsce akcji na tej samej mapie?
nic nie zginie? Śmiałe i naiwne twierdzenie,
ludzie generalnie nadal mają fałszywe przeświadczenie, że internet działa w taki sam sposób jak kiedyś
Ale ludzie się zmienili to i internet też...
Były projekty jak Re3 i ReVC czyli fanowskie odtworzenie i ulepszenie silników GTA 3 i Vice City. Twórcy mieli też w planach przenieść konsolowe wersję na pc, ale prawnicy take two ich zniszczyli.
no i widzisz, nie wiesz o czym mówisz bo LCS jak i VCS działają na ulepszonym silniku san andreas, przez co są tak samo albo nawet troche bardziej ciut grywalne
Bez przesady. Liberty City Stories i Vice City Stories działają na downgradowanym silniku SA. Toni z LCS nie umie ani pływać ani się wspinać, ani nawet kucać. Gra jest pozbawiona wszystkich RPG-owych elementów obecnych w San Andreas, walka wręcz jest tak samo uboga jak w III-ce i Vice City, policja też została mocno ograniczona, nie wspominając już o braku samolotów (helikopter dostępny wyłącznie przy użyciu glitchy albo innych hacków). To fakt że gra zaliczyła mocny progres względem GTA III, ale nie zbliżyła się nawet do poziomu SA. Pod wieloma względami była najbardziej zbliżona do VC (bohater Włoch; możliwa minimalna zmiana wyglądu - można się przebierać, ale nie ma sklepów z ciuchami; są motocykle, ale nie ma rowerów, itp.).
VCS wypadło nieco lepiej. Na plus można zaliczyć m.in. mocno rozbudowany system walki wręcz, pojawiło się sporo nowych pojazdów, dodano fajne usprawnienia graficzne. System budowania imperium przestępczego to połączenie mechaniki biznesów z VC oraz wojen gangów z SA i wypadł on nadzwyczaj dobrze. Pojawiły się "łapówki" dla policji dzięki którym po złapaniu nie traciliśmy całego ekwipunku, można było kupować pojazdy, jednak w dalszym ciągu brakowało wielu elementów które były obecne w San Andreas.
Główną zaletą tych gier było to że mogliśmy cieszyć się kieszonkową wersją GTA z prawdziwego zdarzenia, bo wcześniej dostępne były jedynie dwuwymiarowe odsłony na konsolki GBC i GBA. Mimo że były to całkiem dobre gierki, to polecałbym je głównie zagorzałym fanom serii, którzy ukończyli każdą z dużych części kilkukrotnie. Bo nie oszukujmy się - nie wniosły one aż tak dużo nowego ponad to co już wcześniej widzieliśmy w "trylogii 3D".
Ja nawet nie myślę o GTA 6 i nawet nie czekam,obstawiając że na premierę PC dłużej się poczeka.
Ja grałem i nawet było spoko, ale kultu tej serii nigdy nie zrozumiem, a zwłaszcza GTA V. Takie 8/10 co najwyżej.
To niesamowite co piszesz. Napisz nam jeszcze o innych rzeczach których w życiu nie robiłeś.
Myślę, że complete remastered edition w 120 klatkach zobaczymy jeszcze na PS7, a kto wie czy nie PS8, miesiąc po premierze kolejnego wydania Skyrima.
Skoro w grudniu trailer to premierą pewnie na jesieni 2025 czyli pod koniec życia obecnej generacji. I pomyśleć, że GTAV miało premierę jeszcze w generacji x360/ps3. Z taką tendencją to GTA7 zobaczymy najwcześniej w 2040 roku.
Nie myślę, nie czekam, nie interesuje mnie, #nikogo...
Takie komentarze można przeczytać dosłownie pod każdym newsem o nowym GTA. To ja się pytam, co wy tu cholibka robicie? :P
Po co zawracać sobie głowę czymś co nie jest interesujące i jeszcze tracić czas na pisanie komentarza właśnie o tym, jak to się bardzo nie czeka na grę i jak bardzo nie jest ona interesująca? Zwyczajne marnowanie czasu i piniędzy na internet.
Osobiście nie bardzo podoba mi się koncepcja nowego GTA w Vice City. Znowu Miami, znowu ciepłe letnie klimaty (chyba że nas czymś zaskoczą, porami roku albo wielką mapą obejmującą też inne rejony). Mimo wszystko Grand Theft Auto zawsze definiowało swój gatunek. Zapowiada się, że z szóstką będzie podobnie jak z czwórką, to znaczy będzie dość duży przeskok technologiczny. Nie wiem do końca czy zagram, ale z samej czystej diabelskiej ciekawości czekam na zapowiedź.
Obstawiam że szukanie atencji i ból 4 liter o coś tylko o co? Ja nie wiem ale mnie też takie komentarze śmieszą że ludzie tracą czas na to zamiast olać temat skoro ich to w ogóle nie interesuje.
Osobiście nie bardzo podoba mi się koncepcja nowego GTA w Vice City. Znowu Miami, znowu ciepłe letnie klimaty (chyba że nas czymś zaskoczą, porami roku albo wielką mapą obejmującą też inne rejony).
Ja jestem optymistycznie nastawiony. Jeśli wierzyć przeciekom to mapa ma być całkiem mocno rozbudowana. Jest duża szansa że pojawią się jakieś lokacje poza główną mapą, tak jak było m.in. z North Yankton w GTA V, Guarmą w RDR2 czy Cayo Perico w GTAO.
Szczerze... to bedziej czekam na nowego Wiedźmina niż GTA VI. Serio za dużo już czekania. Pod względem technologicznym będzie pewnie sztos. Fabularnie pewnie nie pobiją CDPR.
Uwielbiam jak sie mówi o zapowiedzi chyba najbardziej oczekiwanej gry na świecie, i przychodzi tutaj zawsze stado osób które twierdzi że ich to nie interesuje, albo że czekają na coś innego XD
Jedynie nie dziwię się że ludziom którzy czekali odechciało się czekać, bo gdyby nie sukces Online to Rockstar dawno by wydał GTA 6 a teraz to byśmy czekali na 7 część a nie 6, no i nie zapomnijmy o fakcie że fabularne dodatki do 5 by wyszły.
Uwielbiam jak sie mówi o zapowiedzi chyba najbardziej oczekiwanej gry na świecie,
Najbardziej oczekiwana przez media które będą miały o czym pisać tworzą gówno newsy przez następne kilka lat.
Nie wiem, ja osobiście nie czekam gdyż uważam gry Rockstar za tytuły dla nastolatków, bardziej czekam na HL3, Warcraft IV.
ogólnie polacy maja to do siebie, ze lubia byc "alternatywni" na siłe, co czesto konczy sie kiczem i popelnianiem bledow zyciowych.
Jedynie nie dziwię się że ludziom którzy czekali odechciało się czekać
No jestem w tej grupie właśnie, online nie było złe, przynajmniej na premierę, ale nie sądziłem ze to się rozrośnie do takiej skali jaka jest teraz i te karty z dolcami do kupienia na steam.
Ja nie czekam, ale wchodzę na newsy o GTA. Dlaczego? Ano dlatego, żeby zobaczyć, jak wielu ludzi naiwnie wierzy, że dzisiejszy Rockstar to ta sama firma, która z wielki serduchemi i jeszcze większym jajem zrobiła GTA: San Andreas, jedną z najlepszych gier w historii elektronicznej rozrywki. Dziesięć lat od wydania GTA V - które i tak na wielu polach już kulało - to masa czasu, znaczonego komercjalizacją, monetyzacją i innymi niekorzystnymi zjawiskami w branży gier, które w takim kombajnie do koszenia frajerów jak GTA - owa "najbardziej oczekiwana gra na świecie" - z pewnością się znajdą. A dlaczego? Właśnie dlatego, że tej gry wyglądają wszyscy: dzieciarnia i dorośli, caualowcy i hardcore'owcy, fani singla i multi, zwłaszcza zaś - gracze i akcjonariusze, a pogodzenie ich interesów zawsze sprawia, że produkt jest dla nikogo, tracąc swój unikatowy charakter. GTA VI nie interesuje mnie jako gra, ale jako skala porażki świata elektronicznej rozrywki, jako diagnoza stanu zapaści, który trwa w najlepsze i przejawia się wydawaniem generycznych, niedorobionych gier o potwornych wymaganiach sprzętowych w kosmicznych cenach. Innymi słowy, GTA VI będzie barometrem tego, w jak ciemnej DE jesteśmy. I tylko to mnie w tej grze obchodzi.
A to jak gra jest wyczekiwana przez wielu, to jest obowiązek dołączania do tej grupy? GTA to od dawna nie jest gra dla mnie. I co w tym k***a złego? Większość sobie zagra w GTA, a ja z mniejszością w Homeworlda 3.
skoro sprawia ci to taką radość to masz ode mnie: "ta gra mnie nie interesuje. Czekam na coś innego". You are welcome
Jednak bardziej czekam na red dead redemption 3, ale to chyba ma mniejsze szanse na premierę niż gta 6.
Ostatnio chodzi za mną danie kolejnej szansy GTA4, które odrzuciło mnie podczas kierowania motorem. Było beznadziejne... no ale reszta może będzie na tyle dobra, że jednak warto dać kolejną szansę?
Ja wróciłem do czwórki tydzień temu, żeby wreszcie dowiedzieć się o co dokładnie chodzi w fabule, tym razem bez pomijania cutscenek jak to robiłem jako tempy dzieciak. Odnośnie modelu jazdy to nie do końca zgadzam się z kęsikiem, ale GTA IV wiele innych zalet - np. najlepiej napisanego głównego bohatera w serii. Jest jeszcze bardziej niz zazwyczaj ponury klimat, plus jest to wg. mnie najbardziej realistyczna i życiowa odsłona. No i gra chodzi na PC duzo lepiej niz na premierę, co dosyć dziwne najbardziej zauważalne przycinki bywają w przerywnikach.
Złapałem wersje z dwoma dodatkami w promce za 25zł, sprawdź czy moze jeszcze trwa.
Promocji nie ma a w kluczykanie się nie bawię.
Trudno się mówi.
no TO CZAS NA SKUP AKCJI, kupować póki jest, bo zaraz ciuchcia odjedzie na północ!!!
Wspomnę to po raz kolejny.
GTA jakie do tej pory znaliśmy umarło wraz z GTA V. Spektakularny sukces finansowy GTA Online dał T2 do zrozumienia że tego pragną gracze, a T2 nie zrezygnuje z łatwych pieniędzy. Najnowsze GTA będzie grą usługą nastawioną na kooperację i rozgrywki online.
Stawiam dolary przeciwko orzechom, jak ktoś chce się założyć że będzie inaczej to chętnie się założę.
Co do coopu to nie mam nic przeciwko, o ile będzie zrobiony dobrze.
Nie będę się zakładał, bo nie są to teorie wyssane z palca, ale wydaje mi się, że tak nie będzie i to pokazuje RDR2. RDR Online jest biedne i słabo wspierane, nie ma startu do GTA Online, a jednak samo RDR2 sprzedało się w ogromnych ilościach mimo bycia marką dużo mniejszą i dużo mniej rozpoznawalną niż GTA.
Dlatego wydaje mi się, że Rockstar będzie chciało robić świetne i immersyjne gry single player z nowymi "światami", a potem przy nich budować dopiero tryb Online, tak jak to miało miejsce właśnie z GTA V. Dzięki temu zarobią co mają zarobić na graczach szukających świetnej rozrywki w single player oraz będą cały czas zbijać miliony na Online.
Jedynie może się oberwać dużym dodatkom pokroju tych do GTA IV, bo tutaj będą mogli chcieć iść na łatwiznę i wspierać po premierze zawartością tylko Online.
GTA V zarobiło 1 mld $ (1.000.000.000) w 3 dni od premiery. Na kilka tygodni przed tym zanim serwery GTAO zostały w ogóle uruchomione. Lepiej szykuj już kasę.
Tak czy siak się ogra. Mimo wszystko zawsze dowozili, lepiej lub gorzej ale ogólnie to były zawsze dobre gry. Byle bez funkcji online w głównej kampanii
Sam Houser z Rockstar Games potwierdził oficjalnie
Jakiś tam Sam Houser, który jest tylko prezesem i współzałożycielem Rockstar Games :)
Jeśli będzie rozbudowana, i będzie miała sporo nowości, to ludzie kupią :) A ja sobie poczekam i tak na wersję PC dodatkowe dwa lata, i potem jeszcze dwa lata, aż będzie załatana ;D W połowie tej ceny albo i taniej.
Ojej, czy jest gra, która interesuje mnie jeszcze mniej, niż nowa odsłona GTA? Chyba nie. Jako przedstawiciel rasy panów i tak nie zagram, więc mogą się tym udławić.
Skoro napisałeś durny komentarz to tak, obchodzi ciebie bardzo.
Dla mnie może kosztować i 450zl, tyle to się daje za buty. GTA jest jedyne w swoim rodzaju, jest tam włożona masa pracy. Będzie ogrywane!
Nie no najlepiej to niech kosztuje 600, biedne korpo Take Two przecież ostatnie pieniądze w to inwestuje.
Jeszcze powinniśmy im procent dochodów oddawać i nerkę.
Skoro twoja nerka jest warta kilka stów, to trzeba było bardziej dbać o zdrowie :)
Wole dać 450zl za produkt, jakim jest GTA, gdzie po prostu czuć, że nad tym tytułem pracuje tysiące osób, niż 300 za jakieś krapiszcze, których wychodzi teraz masa.
Pytanie czy tym razem dadzą radę wydać jednocześnie na wszystkich platformach, czy pececiarze znowu se poczekają... Mam co prawda i pc, i ps5, ale wolałbym zagrać od razu na pc.
Nie wydadzą bo zaraz pojawiłoby się tysiące filmików z analizami graficznymi jak to wersje na konsole są gorsze od tej na PC-tach przez co na konsolach byłaby gorsza sprzedaż oczywiście gdyby wersja na PC nie miała problemów.
Mogą zrobić tak że poziom grafiki będzie taki sam jak na konsolach, ale znowu by ich zjechali że słabo to wygląda.
I to jest myk R* na kasę. Najpierw wydamy na konsole i na pewno każdy kupi, bo nie będzie czekał na PC a potem wydamy na PC i PC-towcy posiadający konsole kupią grę drugi raz. A tak to by odrazu PC-towcy kupowali wersje na PC i firma by za mało zarobiła na konsolach.
Jak za taki ewenement światowy jakim jest GTA to nie jest drogo.
Zmieńcie ten tytuł bo liczba 6 nigdzie się jeszcze nie pojawiła. Przypuszczam, że nowe GTA to będzie gra usługa bez numerka (oczywiście single player też będzie ale zostanie porzucony po premierze).
Dokładnie. Lepiej odłożyć siusiaki i poczekać co za wynalazek nam zaserwują.
Przypuszczam, że nowe GTA to będzie gra usługa bez numerka
Akurat te "bez numerka" należą do najbardziej udanych odsłon całego cyklu. Vice City, SanAndreas, the Lost and Damned, Chinatown Wars...
(oczywiście single player też będzie ale zostanie porzucony po premierze)
Masz na myśli że nie będzie DLC-ków?
Czyli już mamy oficjalne potwierdzenie. Tyle lat czekania i w końcu zostanie nam to wynagrodzone. R* podniesie poprzeczkę po raz kolejny jeszcze wyżej i za to ich kocham
Ale bym się zeszczał ze śmiechu jakby chodziło o GTAV na smartfony. Tu oczywiście zart, bo napisali "next Grand Thef Auto game", plus byłby to strzał w kolano, z haubicy. Aleśmy tak śmieszkowali z kumplami w robocie i to by był trolling level ultra master.
Może to będzie ta część, w którą w końcu zagram bo ostatnie GTA w jakie grałem to było pierwsze GTA.
okres od trailera do premiery w przypadku R* na szczęście nie jest długi to nie CDP że 5 lat wcześniej ogłasza grę :)
No to w końcu się doczekaliśmy zapowiedzi gta 6 bo pewnie sama gra wyjdzie za 2 lata znając życie i jak juz to najpierw na konsole a pozniej moze laskawie za 3 lata bedzie na PC xD Ciekawe też, kiedy zapowiedzą gta 7 jak na zapowiedz 6 czekaliśmy 10 lat...
Sądzę, że gra wyjdzie na jesień za rok.
Rinki sądząc po tym że GTA 5 miało trailer w 2011 roku, a w 2012 ruszyła kampania reklamująca, gra miala trafić na rynek na wiosne 2013 a w rezultacie był to wrzesień 2013, później PS4, XOne 2014, a na PC wiosna 2015. RDR2 pierwszy trailer 2016, drugi trailer 2017 i gra miała trafić na rynek wiosną 2018 a koniec końców wyszła w październiku a rok później w listopadzie wersja na PC. Także tutaj myślę że będzie podobnie teraz też pokażą trailer będzie cisza przez rok, będzie masa domysłow i plotek i pod koniec roku będzie wysyp info i data na 2025
Ja nie czekam bo wciąż mam do zagrania GTA V, potem będę czekał i nagle GTA VI od razu podane ;)
Czekam w opór. Jeden z nielicznych deweloperów na rynku, który nadal dowozi.
Spokojnie, to tylko trylogia Definitive Edition na urządzenia mobilne.
Zapowiedź - nawet nie gry, tylko zwiastuna gry xD
To już nawet nie jest śmieszne. Coście, gracze, uczynili z tą krainą...
Przecież to jest standard od czasów GTA IV... Ile Wy macie lat że nie pamiętacie tego?
To jest standard od wielu, wielu lat. Coś Ty pod lodowcem spał przez ten cały okres?
Czyli w ciągu dwóch lat, możemy dostać szóstkę.
I tak będzie jakiś zwiastun fabularny pewnie, i coś powiedzą to i owo o grze. Za rok będą jakieś pokazy dla prasy, a gameplay dostaniemy może w grudniu ale za rok. Po tak długim czasie(według mnie, online wcale aż tak nie wpłynął na tak długą produkcję, RDR 2 też tworzyli lata) Oczekuję naprawdę sporo nowości w tej grze, i w końcu zmiany animacji postaci. I dużo lepszych, przemyślanych misji. I postaci które chce sie pamiętać.Sama Grafa może być na poziomie RDR 2 i tyle styknie.
Kurde jakby grafa była jak w RDR2 to luksus
GTA VI wyjdzie najwcześniej w 2025 roku. RDR2 pojawiło się w 2018. 7 lat różnicy. Cała jedna generacja. Jak grafika będzie na takim samym poziomie to nie będzie żaden "luksus", tylko dowód na to że gry zatrzymały się w rozwoju.
Napisali, że zaprezentują zwiastun nadchodzącego GTA - byłoby ciekawie jakby ogłosili jakiś remake zamiast 6 części :D
Ludzie, dajcie spokój. Po co? Strata czasu i potencjału. Jeszcze tego brakuje żeby R* zaczął się bawić w jakieś remaki...
No to jeszcze z rok i gatunek akcyjniaków zostanie zdefiniowany na kolejne 10 lat, twórcy innych gier mogą się wzorować ale nigdy nie osiągną jakości gier od Rockstar
Piątka była tak badziewna, że po 1,5 h grania zażądałem zwrotu kasy. Denne sterowanie, denny interfejs. Nie wiem jak ludzie mogą w to grać i jeszcze się tym jarać.
Sterowanie i interfejs to był dla Ciebie największy problem? Bo dla mnie denna i zupełnie nie wciągająca fabuła, którą męczyłem chyba pół roku. Później jeszcze kilka razy próbowałem to przejść no ale nie da rady.
Jeszcze się nie nakręcaj że w 2030 za Free na Epic.
Bo pňki nie będzie oficjalnej informacji że na PC będzie to rňwnie dobrze w najgorszej opcji może się okazać że wogule nie wyjdzie
Bo pňki nie będzie oficjalnej informacji że na PC będzie to rňwnie dobrze w najgorszej opcji może się okazać że wogule nie wyjdzie
Przy premierze każdej odsłony jest ta sama gadka: "to będzie pierwsza duża część cyklu która nie pojawi się na PC". Już przy premierze San Andreas słyszałem teksty: "jak chcesz zagrać to lepiej zainwestuj w PS2".
Ciekawe czy wersja PC wyjdzie na równi czy trzeba będzie czekać rok-dwa lata. Uważam że w dobie gdzie konsole to tak naprawdę pcty w małej obudowie robienie osobnych premier nie ma żadnych argumentów i jeżeli tak zrobią to będzie zwykla chciwość i chamstwo z ich strony.
Zapomnij. Minimum rok czekania ma wersję PC. Standardowa zagrywka R*.
Ale Rockstar zawsze tak robił, więc nei wiem czemu w tym przypadku miałoby być inaczej? Zresztą na GTA5 warto było czekać bo optymalizacja nie zawiodła. Poza tym można zawsze pożyczyć konsolę ograć i oddać.
To jest prosty sposób na podwójne sprzedanie gry, kupią gracze konsolowi, a jak ktoś ma pc to kupi drugi raz.
Wątpliwe i nawet bym nie liczył że na PC wskoczy na Premierę
Minimum od 6 miesięcy do 1 roku od Premiery
Jeśli wyjdzie bo dopóki oficjalnej informacji o wersji na PC to nie ma co o tym myśleć.
Jak GTA 6 wyjdzie maks na info o wersji PC poczekam rok a jak nie będzie info że na PC wyjdzie to ja w 100% nawet bym się nie nastawiał że wyjdzie
w dobie gdzie konsole to tak naprawdę pcty w małej obudowie robienie osobnych premier nie ma żadnych argumentów
Argumenty są i to bardzo rzeczowe. Konieczność dostosowanie gry pod wiele różnych konfiguracji sprzętowych przekłada się na zwiększone koszty produkcji. Wydawca woli je ponosić gdy ma już przychód z wersji konsolowych, które znacznie łatwiej jest przetestować i załatać.
Wątpliwe i nawet bym nie liczył że na PC wskoczy na Premierę
Minimum od 6 miesięcy do 1 roku od Premiery
Zbyt optymistycznie. Ja bym powiedział że rok to jest minimum. Obawiam się że może być jeszcze dłużej w przypadku jak premiera zostanie przesunięta i zbliży się czasowo do debiutu nowej generacji konsol. Wtedy Take-Two może podjąć decyzję o skupieniu się na nowych konsolach. Ale myślę że w dobie wstecznej kompatybilności tak się nie stanie. Obstawiam że będzie to wyglądało mniej-więcej tak:
- końcówka 2025 - premiera na obecną generację konsol (PS5, Xbox Series)
- początek 2027 - premiera wersji PC
- 2028-29 - wersja "next-gen" (PS6, nowe Xbox-y)
Od kiedy jest Xbox Series to zadna gra na PC nie wyszla choćby dzien później po Xboxach. Dlatego jestem na 99.9% pewien, że na PC po raz pierwszy w historii GTA wyjdzie rownolegle z konsolami
Jeżeli to faktycznie nowa odsłona GTA to podobnie jak RDR2 za rok wyjdzie na konsole a może za dwa na PC więc jeszcze długa droga choć szybciej jak Cyberpunk 2077.
Po tym co wyprawia R* ja jednak nie jestem tego taki pewien że to faktycznie nowa odsłona....
Zmiana władzy w Polsce i CYK! GTA wychodzi. Przypadek?
Zgadza się Kaczyński z Morawieckim blokowali GTA 6 rzucając kłody pod nogi ROCKSTARGAMES. Jak mówi rzetelny informator Hołownia się popłakał, że kolejna odsłona serii jest mu zagwarantowana konstytucyjnie i jej opóźnienie jest zamacham na konstytucję! Olaf Scholz i Max Weber po wysłuchaniu szlochania lidera Trzeciej Drogi sami się wzruszyli i postanowili, że od teraz w Polsce powróci praworządność i gnębienie developerów oraz wydawców gier to przeszłość! Donald Tusk zobowiązał się do zostania patronem projektu GTA VI i uroczyście obiecał, że jak tylko zostanie premierem pojedzie do Los Angeles i przywiezie miliony kopii GTA VI dla wszystkich Polek i Polaków!
Czyli premiera pewnie pod koniec roku, więc zajebiście. Pewnie to będzie moment zakupu ps5, bo na pc pewnie dwa lata potem.
Pewnie date premiery ogloszą na przyszła jesień, ale tradycyjnie za rok bedzie opoznienie i wyjdzie jesienia 2025
Mozecie zrobić screena, bedzie tak na bank
Rockstar to nie redzi, jak już to przeniosą premierę miesiąc do przodu a nie rok.
Ciekawe czy bedzie znowu wydana pierw biedna wersja na konsole, a potem dopiero na PC z ulepszona grafika, zeby zgarnac hajs drugi raz.
Zgadnij skoro RSG podobno chce zaśpiewać około 700zł za grę, a ich polityka wydawania starych kotletów z opcją 60fps i podbitą grafiką to zazwyczaj pełno prawna edycja za full cenę zamiast darmowego patcha jak to robią inni developerzy.
Biedna wersja ,czasami szkoda że konsol nie wydają po np minimum 10-12 latach, nawet patrząc że obecnie np PS4 dalej gry dobrze wyglądają.
Niektórzy to za dużo mają jak już wydziwiają że biedna wersja itp.
Piekło zamarzło, teraz jeszcze TES VI oraz Half-Life 3 i naprawdę kopara mi opadnie.
TESa strach się bać po formie Bethesdy w ostatnich latach. A HL 3 nie wyjdzie raczej - chyba, że w formie czegoś na wzór restartu serii.
Mafia to się skończyła na jedynce. KAŻDA KOLEJNA CZĘŚĆ CORAZ GORSZA.
TRÓJKA TO WYNATURZENIE, POPRAWNIE POLITYCZNE ORAZ ABOMINACJA ZROBIONA PRZEZ NIEUDACZNIKÓW.
TRÓJKA TO WYNATURZENIE, POPRAWNIE POLITYCZNE ORAZ ABOMINACJA ZROBIONA PRZEZ NIEUDACZNIKÓW.
Bez przesady. Fabuła w Mafii III jest na bardzo przyzwoitym poziomie, klimat też został świetnie zrealizowany, a muzyka to już mistrzostwo. Bolączką tej gry jest średni gameplay i masa powtarzalnych zadań. Chyba w pewnym momencie zabrakło budżetu na wypełnienie tej gry ciekawym contentem.
No i od dzisiejszego dnia średnio 1-2 wiadomości dziennie będzie o plotkach z GTA 6 :)
Nie potrafię znowu wdrożyć się w serię po świetnym Vice City. Oby Vi zmieniła to. Liczę na dialogi i fabułę na poziomie ich genialnego RDR 2.
Szczerze mówiąc nie wiem co mam o tym myśleć. Rzucili info o następnej grze z serii, a ludzie w jakimś szale podniecenia już są pewni, że to będzie GTA VI. Kto wie, może to będzie jednak port GTA i GTA II na mobilniaki? Albo kolejny Definitive Edition w postaci "zremasterowanej" czwórki?
Z drugiej strony nie zdziwię się jeśli GTA pójdzie śladami CODa, czyli trzy godzinna kampania i generujący wielkie hajsiwo tryb multi. To tylko R*. Po ich ostatnich popisach raczej spodziewam się jakiegoś skoku na kasę. Tak samo jak w przypadku Starfielda czekałem na przeciętniaka, którego fanatycy będą łatać i rozwijać modami, bo do takich rzeczy przyzwyczaiła Bethesda.
Z drugiej strony nie zdziwię się jeśli GTA pójdzie śladami CODa, czyli trzy godzinna kampania i generujący wielkie hajsiwo tryb multi. To tylko R*. Po ich ostatnich popisach raczej spodziewam się jakiegoś skoku na kasę.
Chciałem coś napisać, ale Twój nick wyraża więcej niż 1000 słów.
Via Tenor
Jeszcze jak ktoś słusznie zauważył, w komunikacie nic nie ma ze to będzie GTA 6 tylko kolejne GTA, więc może to być GTA mobile, albo GTA Online 2.
Nie interesuje mnie to. Czekałem na coś innego.
Jestem niemal pewny, że nie. Przy GTA5 wyłonił się nowy typ odbiorcy, który chce latających motocykli, a nie wczucia w świat, a gra jednak ma na siebie zarobić jak najwiecej. Chociaz osobiście chciałbym żeby gra była stonowana przynajmniej tak, jak GTA 4.
oby nie, jakby gta vi mialo być tak samo gówniane jak rdr 2 to 90% gry stalibyśmy w ulicznych korkach, a przez resztę czasu w urzędzie skarbowym płacąc podatki i sprzątając apartament
Przy GTA5 wyłonił się nowy typ odbiorcy, który chce latających motocykli
No właśnie, i te aktualizacje moim zdaniem popsuły cały odbiór GTA Online, do dodania napadów było jeszcze normalnie, czyli sam początek premiery i fajnie się w to grało, ale z każdą aktualizacją która dodawała 'kosmiczne' rzeczy to już porażka.
Jestem niemal pewny, że nie. Przy GTA5 wyłonił się nowy typ odbiorcy, który chce latających motocykli, a nie wczucia w świat, a gra jednak ma na siebie zarobić jak najwiecej.
Ja liczę na to że rzeczy stworzone pod GTAO, pozostaną w trybie on-line, tak jak to było w przypadku GTA V. Oppresor, Deluxo i inne "kosmiczne" dodatki nie trafiły do trybu single-player, bo to by kompletnie rozwaliło cały klimat i wiarygodność tego świata.
mohenjodaro
Ty się tak porządnie rozpędź i walnij barana w ścianę. To może coś Ci tam zaświeci w tej pustej głowie.
MYŚLAŁEM, że już wszystkim przeszła ta choroba psychiczna z tym że RDR 2 "JEST ZA WOLNE". Jedynie co jest wolne to wasze myślenie. Czyli myślenie debila.
Jakim trzeba być ignorantem aby napisać, że RDR2 jest wolne. Głównie to zależy od Ciebie jak grasz. 90% czasu, to poświęcasz na misję, jak Ci się nie chcę robić innych "akcji" oraz czynności które w Twoim głupim mniemaniu są wolne.
90% czasu to spędzasz na strzelaniu i cutscenach oraz dialogach w Campfire.
Ale żeby to wiedzieć to trzeba myśleć samodzielnie, a nie jak debilny zbiorowy kolektyw mas które nie potrafią "spędzać" pożytecznie czasu w grze, nie marnując czasu na głupoty które są zbędne w ich debilnym mniemaniu.
RDR2 zrobiło to samo co Shenmue z 1999 roku, zasymulowało życie...takie jakim jest naprawdę. Sporo graczy(debili) już dorosło i dojrzało, ale jak widać nie którzy dalej nie potrafią ogarnąć czym jest rozrywka w RDR2 i jak pożytecznie oraz ekonomicznie spędzać czas w tej grze. Podobnie jak w Shenmue 1 i jeszcze lepszej dwójce, Rockstar ponownie pokazał jak się tworzy gry i wprowadza oraz wyprowadza gatunek na nowe tory, w przeciwieństwie do takiego debilnego Wiedźmina 3(który ma najgłupsze odkrywanie mapy w historii gier komputerowych)ale czego się spodziewać po takich nieudacznikach jak CDPROJEKT.
Bardziej od samej daty premiery gry interesuje mnie kiedy Epic Games udostępni ją za darmo :D
Gdzieś za 5-7 lat.
Przecież tu chodziło, aby udziały poszły w góre, bo corpo ludki co roku truptają nóżkami. Trzeba pamiętać, źe to dalej Rockstar Games, który może i robi gry, które przyciągają bardzo dużą ilość graczy, ale pieniądz zasłonił im oczy. To nie jest to studio, które swoją kontrowersją oraz tworzeniem ciekawych gier było na początku. Gdy śmiali się z gier wprowadzających usługe subskrypcji sami ją wprowadzili. Ich częste powtarzanie, że prośby fanów są przez nich często wysłuchiwane są istną bzdurą ich kontakt z supportem był na poziomie rozmów z uciążliwymi akwizytorami. Napewno kupie GTA VI, ale coś czuje, że fabuła będzie tam pełniła funkcje dodatku, a wszystko skupi się na monetyzacji i trybu online.Online czyli normalne serwery a nie stare jak dyskietki leżące na biurkach ludzi z R* system peer to peer, pazerniaki. Oby to była zapowiedź gry na którą czeka cały świat a nie Remaster GTA IV tworzone przez studio amatorów zaczynających swoje przygody z komputerem. Kifflom.
Wszyscy się podniecają a oni pokażą kilku sekundowy filmik i to wszystko i na końcu będzie rok wydania gry 2026
Rewelacji zapewne nie będzie. Zmienią miasto dodadzą sterowanie kobitą jak było widać na wyciekach, a grafika będzie jak w GTA 5. Zmienić się może dopiero GTA 7 jak stworzą grę na nowym silniku. GTA 6 robią już z 8 lat więc przełomu nie ma co oczekiwać. GTA 6 musi nam starczyć na 20 lat zanim stworzą kolejną część.
Wersja na konsole może i będzie wyglądać jak GTA V na PC, ale wersja dla PC będzie miała normalną grafikę, jak typowe współczesne gry. Bo nie wiem jak inaczej miałbym interpretować tą wypowiedź. Albo troll, albo IQ poniżej normy.
Przecież tej gry nie robią od roku tylko co najmniej z 8 lat. Mody może upiększą grafikę ale spodziewam się takiej samej jak w GTA 5 na PC.
Dlaczego niby grafika ma być taka sama jak z 2015 roku i co ma do rzeczy fakt że gra powstaje od 8 lat? Pracę nad GTA V rozpoczęły się w 2008 roku, a nad GTA IV w 2004 roku. Idąc tym tokiem myślenia to V-ka powinna mieć taką samą grafikę jak IV-ka, a IV-ka taką samą jak San Andreas? Wszystko z Tobą w porządku? Bierzesz jakieś leki?
KUBA1550 a żółte papiery już masz wyrobione? co za stek bzdur.
Build który wyciekł, rok temu już był ładniejszy od Piątki. Ty wiesz co to jest proces produkcyjny gry? Wiesz jakie etapy przechodzi gra...czy bredzisz jakieś głupoty o tym o czym nie masz pojęcia.
Po pierwsze, build który wyciekł rok temu już pokazał klasę, typowo next genowa gra ,bardziej dojrzała i realistyczna i to już widać nawet jeśli to była wersja alpha.
Po drugie, gra to nie tylko grafika, możliwość wejścia w interakcje z npecami I ze światem, gdzie można odczuć wrażenie że świat żyje własnym życiem, to jest to czego brakuje w nowych grach, rdr2 już to robił a gta 6 zrobi to lepiej.
Po trzecie ignorancie przecież nawet widać, było na tym buildzie sporo elementów jeszcze nieoteksturowanych, więc na pewno przy premierze będzie jeszcze lepiej.Więc z góry wiadomo że będzie lepiej niż GTA V NA PC ignorancie.
Dalej, materiały które wyciekły, pochodzą jak widać od testerów animacji, więc tutaj wszystkie sety graficzne są na najniższym poziomie, tak żeby na pierwszym planie był silnik odpowiedzialny za ruchy postaci i otoczenia, a nie grafikę.
Takie ludziki jak Ty już wiedzą co będzie nie mając o niczym pojęcia, narzekają na to co zobaczyli i wróżą z fusów jakby mieli nierówno pod sufitem, i właśnie stąd duże firmy boją się takich przecieków, bo wiedzą ze większość przeciętnych graczy i użytkowników internetu nie jest w stanie zrozumieć że to nie finalny produkt. Trzeba mieć świadomość ze poza bańka w społeczeństwie żyją tez ludzie ze znacznie niższym IQ, i w sumie jest ich większość, takich narzekaczy jak Ty.
W najgorszym przypadku będzie lepiej graficznie od pc około 40%/50% czyli bardzo dobrze.
Ciebie interesują pierdoły typu grafika, która i tak będzie lepsza niż w Gta 5 na pc. A Ty, jedynie co potrafisz napisać jak 100% ignorant to to, że będzie chłop i baba do grania. NO BRAWO. Chcesz za to NOBLA?
A ja patrze na cały system pogodowy, ekosystem, faunę i florę, biosferę, fizykę, pęd, system zniszczeń, sztuczna inteligencja przechodniów, policji, zwierząt.
Interakcje, nawet takie rzeczy jak tor lotu pocisku rakiety RPG.
Bo to od czwórki jest genialne i ma sens. Rockstar to przede wszystkim detale.
To ich wizytówka. I to jest przeciwieństwo wszystkich gier, jakie wychodzą.
Są przeważnie gówienkami owiniętymi w papierek a Ty je łykasz jak pelikan.
Rockstar nie ośmieszy się w kwestii swoich sztandarowych gier. Podobnie jak Valve w kwestii Half life. I to jest fakt oczywisty.
Via Tenor
O widzę że fanboje nowego GTA już działają. Zobaczymy za miesiąc jakie to GTA się szykuje kaszana czy może krakowska XD
"A ja patrze na cały system pogodowy, ekosystem, faunę i florę, biosferę, fizykę, pęd, system zniszczeń, sztuczna inteligencja przechodniów, policji, zwierząt.
Interakcje, nawet takie rzeczy jak tor lotu pocisku rakiety RPG. "
To nie gra symulator życia tylko gra zręcznościowa. To że dodadzą kilka rzeczy które mają jak najbardziej przypominać to co jest w realu to bardzo daleko tej grze do prawdziwego symulatora. Mimo PEGI18 w tę grę gra mnóstwo dzieciaków więc gra nie może być zbyt trudna. Przestrzel sobie opony w autobusie i na samych felgach pojeździj na plaży po piasku. W GTA5 to możliwe. Jazda na czerwonym świetle przez całe miasto i zero konsekwencji. Większość grających nawet nie zwraca na te pierdoły co wymieniłeś. Liczy się szybka akcja i rozpierducha tak jak w GTA Online.
Graficznie kolejne GTA na pewno będzie ładniejsze od poprzedniej części. Zawsze tak było ale o ile to się dopiero w praniu okaże. Ale jakiś cudów na kiju bym się nie spodziewał.
Tutaj obstawiałbym że na pewno będzie bardziej szczegółowe miasto, pojazdy, postacie itd. i zapewne będzie to robiło wrażenie ale nie aż tak żeby szczena opadała.
tytuł na minaturce: GTA 6 juz oficialne
w treści: na początku grudnia zobaczymy pierwszy zwiastun nowej gry
Źródło: https://www.gry-online.pl/newsroom/oficjalna-zapowiedz-gta-6-juz-wkrotce-twierdzi-jason-schreier/z3273e2
jesteście załośni
tytuł na minaturce: GTA 6 juz oficialne
w treści: na początku grudnia zobaczymy pierwszy zwiastun nowej gry
Źródło: https://www.gry-online.pl/newsroom/oficjalna-zapowiedz-gta-6-juz-wkrotce-twierdzi-jason-schreier/z3273e2
jesteście załośni
UWAGA:
spoiler start
ta nowa gra to GTA 6
spoiler stop
mam nadzieję że pomogłem
GTA 6 NIE JEST OFICJALNIE, dopiero ma być 1 zwiastun a nie wiadomo kiedy gra będzie więc jakie OFICJALNIE ? Żenuła co za debil ten tytuł napisał.
Via Tenor
W radio zet dzisiaj mówili że za miesiąc ma wyjść oficjalna data premiery GTA 6.
Przecież to, że trailer się ukaże jest już oficjalną informacją. Nie rozumiem, dlaczego niektórzy się burzą.
To ma być wreszcie nowe GTA?