Zagłada Niezwyciężonego. Polski gaming ma problemy na giełdzie
Japrdl... Moja firma wyłożyła 107% swojego budżetu na ruch, który zwróci mi się (oby!) za 3-5 lata jak nie wyłożę się na technologii i sam się nie położę średnim trailerem,.... Jak wpadną miliony i będzie sukces to powtarzamy żeby kolejna produkcja była "AAA".... A potem już z górki
Ić paaan w hvj z byciem ceo gejmingowej działalności gospodarczej chyba bym osiwiał
Myślę że słabość giełdowa nie wynika z samych gier, których nie jest mniej, nie są gorzej oceniane i sprzedawane ale obecne kryzysu ekonomicznego na świecie i w kraju, a na giełdę trafia pieniądz jak go jest za dużo bo to ryzyko a w branży gier nawet wieksze niż gdzie indziej
Akcje firmy, w której pracuję (nic związanego z grami) spadły niedawno prawie 4-krotnie. Powód? Zmiana prognozowanego zysku z 6-8% do bodaj 4-6%.
Giełda to całkowita loteria, nie mająca praktycznie nic wspólnego ze zdrowym rozsądkiem.
Ok, fajnie zebraliście różne wykresy i podstawowe cyferki. Ale zabrakło jakiegoś fachowego komentarza, który mógłby wytłumaczyć prostym językiem co może skutkiem takich sytuacji. Czyli w skrócie – bezużyteczny artykuł.
XDD
przecież polski gaming giełda to jest robiony by móc po rodzinie akcje rozdawać. Przyglądaliscie się kiedyś głównym akcjonarjuszom, jak tam se rozdają kasę? Weź finansowanie, rozdaj pieniądze i sobie weź, wydaj gierkę.. to jest kolejność w jakiej myślą u nas tam w gamedevie. Gierka jest na końcu, bo trzeba wydać już niestety na coś, skoro dofinansowanie wjechało.
Mam trochę znajomych w gamedevie i już nie na jednej spółce zęby zjadłem.. małę bo małe, ale trochę się tam bawiłem. Niestety, się zestarzałem i zmieniłem pogląd na świat.. jak ktoś robi coś dla pieniędzy kosztem innych to jest fjutem (sic!) i tyle. Tak też wiekszość tych prezesków tam postrzegam. Uważam że można zarobić pieniądze robiąc coś dobrego, pewno mniejsze i trochę większą pracą, ale przynajmniej człowiek robi coś dobrego dla innych. Już nawet właśnie od gierek dla dawania rozrywki.. byle to był ich główny focus a nie jak to wypłacić jak najwięcej kasy z dofinansowania na nowe auto czy dom, a to jest niestety w 95% tych dupków celem
To Tylko MIT!
Niemcy zrobią wszystko !
Okradną, to nie my - to polacy Kradną
Zaszczują - to Polska jest winna.
Jechać Szwabów do Spodu - Aż Debilizm Zniknie !
Jak będzie za mało to tylko ATOM ZOSTAJE - KU*WA
NIEMCY TO ZAGŁADA ŚWIATA !
Czerwień na Polskim Gamedevie zauważalna od dłuższego czasu - niepokojące zjawisko.
Winnym też mogą być hity które pojawiają się ostatnimi miesiącami na gęsto oraz koszty produkcji gier vs zyski ze sprzedaży.
Rynek się uspokoi i zacznie się opłacać wypuszczać coś. Osobiście mam w kolejce wiele gier z sierpnia do ogrania, a i tak kupiłem i dobrze się bawię w Indyka który wyszedł z EA może z tydzień temu.
To raczej historia nie tylko "polskiej giełdy", choć nie chce mi się sprawdzać.
Nie wspomnieć o największym pozytywnym zaskoczeniu od lat jakim jest JDM to jest wstyd i brak wiedzy lub ignorancja. Wspominacie o wałach jak Starward (wiecznie żywe stwierdzenie plakat wart 300mln), czy Lotf, które było tylko zasłoną dymną aby ubrać na giełdzie (każdy może sobie zobaczyć jakie jaja były w komunikatach i jak miliony wydawano aby tylko kurs rósł, a gra nieistotna).
Ale jak to na "specjalistów" przystało, oczywiście napiszą o JDM jak już wszystkie media będą pisać jak o Wiedźminie czy This War of Mine. Jak zwykle spóźnieni.
O tym mówisz? https://www.gry-online.pl/news-gra.asp?ID=26138 + https://www.gry-online.pl/newsroom/gdy-forza-przezywa-ciezkie-chwile-do-ataku-ruszaja-nfs-tdu-i-wrc/z626f80#NH2_11