Strategia EU4 dostała dodatek skoncentrowany na Bliskim Wschodzie, DLC zbiera dobre oceny
Ty tak na poważnie? Wiesz, jak wygląda ta gra. Jest coś do poprawienia?
Chcesz dostać bardzo ubogi kontynuacji i czekać kolejne 10 lat na pozostałe, płatne DLC, by mieć kompletne zawartości?
Zastanów się, czego życzysz.
CK3 bez DLC było w miarę przyzwoite. EU5 też ma szansę być, a nie da się rozpychać Clausewitza w nieskończoność. Ta gra potrzebuje nowego silnika, też wykorzystującego wielordzeniowość, bo z tego co pamiętam to nadal leci na jednym rdzeniu.
Zresztą w przypadku EU4 doskonale widać, że można rozszerzać treść bez zmiany podstaw i trzepać na tym kasę.
Osobiście widzę potencjał i do dalszych rozszerzeń czwórki, i do wypuszczenia piątki. Nie chcę grać potem w dwudziestoletnią grę, gdzie normalną częścią gameplayu jest nadużywanie spieprzonego handlu, którego nie da się zmienić bez totalnego demontażu struktury gry.
Z drugiej strony, twórcy Hello Games udowodnili, że da się naprawiać i ulepszać No Man's Sky na wyższy poziom. Twórcy Cyberpunk 2077 też mogą, jak naprawili policji częściowo i napisali rozwój perków od nową.
Nie ma co się liczyć na EU5, jeśli chodzi o jakość i ilość zawartość. Znasz Paradox.
Ale jak czytałem post elathir, to jednak on ma rację. Ale to już zależy od Paradox.
No Man's Sky czy CP77 to całkiem inne gry. Zresztą nie chodzi o to, że się nie da - po prostu łatwiej byłoby zrobić EU5 niż stawiać EU4 na nowo.
Ależ oczywiście, ze jest miejsce na piątą część ze względu na konieczność zmian, których nie da sie wprowadzić dodatkami.
Co by się przydało:
1) dynamiczne szlaki handlowe a nie takie na sztywno
2) rework kawalerii, bo teraz niestety sposób jej działania jest rozczarowujący
3) porządna wielordzeniowość dzięki czemu będzie można bardziej dopakować grę szczegółami i wszelkiej maści trigerami, counterami itd. na niskim poziomie
4) bardziej dynamiczny development, zalążek tego mamy w CK3 i to dobra baza, którą można rozwinąć
5) bardziej złożona kompozycja armii jak podział na lekką i szokową kawalerię, więcej niż jeden typ piechoty na raz (realnie armie nie były jednorodne przez większość okresu w jakim EU się dzieje więc można by to odwzorcować choćby dwoma typami piechoty, elitarną i podstawową)
6) zwiększenie znaczenia marynarki w SP, bo teraz kuleje. O ile w MP ma jeszcze sens, tak w SP jest źle w tym aspekcie
Z rzeczy, które dałoby się ogarnąć na tym silniku ale które bardzo bym chciał:
Reforma systemu many. Więcej rzeczy, które teraz są jednorazowym kosztem powinno być inwestycją. Przykładowo powinny działać jak war taxes z kosztem miesięcznym a nie jak redukcja inflacji z jednorazową opłatą. Tak by stockowanie many nie umożliwiało tak błykawicznej poprawy. Wszystkie elementy powinny zmieniać się w czasie. Choćby taki development, powinien rosnąć powoli pasywnie pod wpływem budynków w prowincji, prosperity, developmentu w sąsiednich prowincjach itd. Spadać pod wpływem dewastacji. Natomiast za pomocą many można by inwestować punkt miesięcznie by wzrost w danej prowincji przyśpieszyć a nie click i już.
I tak wiem, że są mody, które próbują to oddać, ale bez zmian w silniku to są kulawe rozwiązania.
Na marginesie kawaleria nie jest taka zła, jeśli poskłada się idee (i reformy). Po prostu zżera stosunkowo dużo kasy w relacji do efektu. Zwłaszcza hordami, u sunnitów czy Syjamem to bardzo fajny build z minimum piechoty do oblężeń.
To nie chodzi o jej skuteczność czy jej brak a o fakt, że jej skuteczność nie wynika z wykorzystania taktycznego czy unikatowych cech jak sensowność flankowania, które jest słabe a z modyfikatorów. Po prostu masa nacji ma buffy do combat ability dla kawalerii i to ma równoważyć jej koszt.
To co mam na myśli ze zmianą to jest zmiana sposobu w jaki działa flankowanie by to była podstawa użyteczności kawalerii wymuszająca dostosowanie kompozycji armii do sytuacji a nie płaskie bonusy. Teraz jak nacja nie ma unikatowych bonusów do kawalerii jak Polska czy Hordy to nie ma sensu wcale jej używać bo nic to nie daje.
To może inaczej - nie rework kawalerii, a systemu prowadzenia bitew. Bo taktyka jest sprowadzona do modyfikatora.
Osobiscie, numerem jeden zmian dla EU5 bylby system rozwoju prowincji bazujacy na tym z CK3.
