Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Pytanie do osób niesłyszących/niedosłyszących lub związanych z takimi osobami

06.11.2023 14:38
grish_em_all
1
grish_em_all
245
Grish

Pytanie do osób niesłyszących/niedosłyszących lub związanych z takimi osobami

Dostałem bojowe zadanie zorientować się w sposobach na ułatwienie komunikacji pomiędzy personelem przychodni w jakiej pracuję, a osobami z niepełnosprawnością słuchową. Jako człowiek który kompletnie nie zna tego środowiska, zrobiłem rekonesans na tyle ile potrafiłem, z którego wynika że najlepiej sprawdziłby się tłumacz języka migowego i ewentualnie pętla indukcyjna. No i tutaj właśnie wychodzi mój brak znajomości realiów tego światka - bo zastanawiam się czy pętla indukcyjna w ogóle się sprawdzi, a konkretnie czy tłumacz języka migowego jest w stanie ją skutecznie zastąpić. Stąd też rodzą się pytania na które nie znam odpowiedzi: czy osoby z poważną utratą słuchu, korzystające z aparatów słuchowych również potrafią posługiwać się językiem migowym? Jeżeli tak, to jaki mniej więcej może być odsetek osób, którym tłumacz języka migowego nic by nie pomógł, ale pętla indukcyjna "wpływająca" na aparat słuchowy już tak? Może istnieją jakieś inne narzędzia wspomagające, które dobrze działają w praktyce?

Osobiście kojarzę tylko jedną udzielającą się na forum osobę niesłyszącą, zatem chciałbym wywołać Link do tablicy, jakby ktoś znał jeszcze innych użytkowników, którzy mogliby się podzielić swoimi spostrzeżeniami, byłbym wdzięczny za "zaczepienie" takich jegomości, ich punkt widzenia może być dla mnie nieoceniony.

06.11.2023 14:49
Soulcatcher
2
odpowiedz
Soulcatcher
275
ESO

Premium VIP

Ja też nie jestem fachowcem ale osób znających język migowy lepiej lub gorzej jest w Polsce pewnie z 50 tyś a osób niesłyszących około pół miliona.
Osoby niedosłyszące z racji wieku w większości nie znają języka migowego, ale z drugiej strony mają w większości aparaty słuchowe.

06.11.2023 14:49
Narmo
3
1
odpowiedz
Narmo
25
nikt

Na pewno musisz brać pod uwagę fakt, że część osób traci słuch na starość, gdzie już za późno dla nich jest nauczyć się języka migowego, lub czytania z ruchu ust.
Może jakiś tablet/monitor, dzięki któremu pielęgniarka mogła by zadawać pytania pisząc cos na klawiaturze, a pacjent by odpowiadał na swoim terminalu?

06.11.2023 14:57
4
odpowiedz
zanonimizowany1392978
0
Legionista

Moge napisać pare słów jako osoba ogarniająca niedawno aparaty słuchowe dla rodzica,i siłą rzeczy musiałem poświęcić dużo czasu na analize wszystkiego.
Jeśli chodzi o język migowy to znają go tylko osoby niesłyszące od zawsze- bo w wiekszości aparatów słuchowych używaja osoby starsze które wczesniej normalnie słyszały, i całkowicie niepotrzebny im bedzie tłumacz języka migowego. Bo go po prostu nie znają i nie będą znali. Osoba z dobrym aparatem słuchowym nie potrzebuje ani języka migowego , ani moim zdaniem nie bedzie potrzebowała tej pętli indukcyjnej. Bo po prostu aparat robi robotę, i ja to widzę na przykładzie w rodzinie- osoba bez aparatu nie słyszaca dosłownie nic- z aparatem słyszy wszystko.
Inna sprawa że te aparaty trzeba przełączac na tryb petli- starsze osoby na 99% nie ogarniają i nie będa ogarniali tego i po prostu nie dotykaja przełączników na aparacie słuchowym bo jest to małe niewygodne i trzeba wiedziec co sie robi.
tłumacz jezyka migowego to raczej na pewno zmarnowane koszta , i zasoby które pomoga mniej niz 1% klientów. ta pętla też raczej niewiele da wszystko zależy jakie są jej koszty jesli faktycznie jak pisze w internetach niewielkie to mozna to rozważyć, ale biorac pod uwagę że nie jest to bezobsługowe i wymaga akcji ze strony starszej osoby to też sie nie sprawdzi.

post wyedytowany przez zanonimizowany1392978 2023-11-06 15:02:16
06.11.2023 19:47
Narmo
5
odpowiedz
Narmo
25
nikt

A może opcja doszkolenia obecnej ekipy? Wysłać 2-3 osoby na kilkudniowe waka yy szkolenie płatne z pracy? W razie czego będzie to stały pracownik placówki, zadowolony z dodatku i wyjdzie taniej, niż zatrudnianie na stałe tłumacza.

06.11.2023 21:14
grish_em_all
6
odpowiedz
grish_em_all
245
Grish

Dzięki za odzew :)

Macie sporo racji w tym co piszecie, choć widzę że w paru miejscach wyraziłem się mało precyzyjnie (wybaczcie, my bad), pozwólcie więc że uściślę pewne sprawy.

Pisząc "tłumacz języka migowego" nie miałem na myśli zatrudniania kogoś na etat, powinienem napisać "zdalny tłumacz języka migowego". Chodzi o aplikację instalowaną na smartfonie, która pozwala na swego rodzaju wideorozmowę z tłumaczem - my mówimy tłumaczowi co ma przekazać pacjentowi, on to miga, pacjent odpowiada również w migowym, co tłumacz przekłada na mowę. Koszt miesięczny takiej usługi to kilkaset zł miesięcznie, jak Narmo słusznie zauważył o wiele taniej niż tworzenie kolejnego miejsca pracy.

Może jakiś tablet/monitor, dzięki któremu pielęgniarka mogła by zadawać pytania pisząc cos na klawiaturze, a pacjent by odpowiadał na swoim terminalu?
Dobry pomysł, choć do tego celu można wykorzystać tak naprawdę dowolny smartfon, czy też nawet starą dobrą kartkę papieru i długopis - już po założeniu tego wątku rozmawiałem z kierowniczką rejestracji i powiedziała mi że na ten moment pacjenci niesłyszący przychodzą z napisanymi już wcześniej kartkami. Korzyści zatem na pierwszy rzut oka nie wydają się aż tak duże.

Odniosę się również do części wypowiedzi aktywiszcza (tak to się odmienia?) mówiącej o zmarnowanych kosztach. Pewnie że mówimy tu o urządzeniach/usługach które będą wykorzystywane od okazji do okazji, zatem można by się zastanowić czy korzyści z danego rozwiązania są warte zainwestowanej kwoty, to ma sens. Jest jednak druga strona medalu, o której tak naprawdę powinienem wspomnieć już w pierwszym poście, a kryje się pod nazwą "Standard Dostępności POZ" - długi na prawie 150 stron dokument zawierający szereg wymogów jakie musi spełnić placówka medyczna (pod każdym praktycznie względem, architektonicznym, komunikacyjnym, cyfrowym etc), tak żeby każdy pacjent mógł się po niej swobodnie poruszać i komunikować z personelem. Mi akurat przypadła działka odnośnie ludzi z problemami ze słuchem, jednocześnie ktoś inny musi wymyślić jak tu zamieścić w odpowiednich miejscach wymagane informacje w alfabecie Braille'a, a jeszcze inna osoba główkuje jak przemeblować gabinety, żeby zachowana była przewidziana standardem ilość miejsca żeby dało się manewrować wózkiem inwalidzkim. Tak naprawdę nie mamy tu całkowicie wolnej ręki, nie możemy sobie debatować "czy" wprowadzić zmiany, tylko "jakie". Nikt tu się nie pyta czy dana rzecz/usługa się opłaca, czy skorzysta z niej 1%, 10% czy 0.01% pacjentów, tylko "macie wdrożyć takie rozwiązania, żeby placówka była dostosowana do potrzeb osób z niepełnosprawnościami" i basta.

Inna sprawa że te aparaty trzeba przełączac na tryb petli- starsze osoby na 99% nie ogarniają i nie będa ogarniali tego i po prostu nie dotykaja przełączników na aparacie słuchowym bo jest to małe niewygodne i trzeba wiedziec co sie robi.

Byłem dzisiaj w Sonido i pracownik powiedział mi dokładnie to samo :) Że gros użytkowników zwyczajnie boi się dotykać czegokolwiek na aparacie z obawy że coś popsują

07.11.2023 00:31
Herr Pietrus
7
odpowiedz
Herr Pietrus
230
Ficyt

No to chyba wypadałoby zacząć od tego, jakie są konkretne wymagania z tego dokumentu, skoro chodzi tylko o dupochron/dopasowanie do wymagań w razie kontroli? Skoro nie ma dowolności ,to znaczy, że musicie wprowadzić jakieś konkretne rozwiązania. Chyba, ze jednak jest dowolność, bo wystarczy udowodnić, że wprowadziliście "jakieś" rozwiązania...

Ekran miałby być może większy sens, gdyby standardowe pytania były na nim dostępne do wyboru - chcę odebrać wyniki, zapisać się do, zmienić termin wizyty itp.?

Co do pętli - chodzi o okienka w rejestracji, czy dodatkowo gabinety itp? Bo z tego co czytam (z ciekawości - nie wiedziałem, że takie rozwiązanie istnieje) są możliwe bardzo, bardzo różne implementacje.

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2023-11-07 00:37:39
07.11.2023 11:42
grish_em_all
8
odpowiedz
grish_em_all
245
Grish

Ech, muszę czytać po kilka razy zanim coś napiszę, albo zacząć brać coś na koncentrację, bo znów uogólniłem chyba zbyt mocno.

Standard Dostępności POZ zawiera informacje jakie wymagania muszą być spełnione, jakie powinny, a jakie są opcjonalne. To nie jest tak że absolutnie wszystkie wspomniane w nim rozwiązania muszą być zastosowane - na przykładzie mojej "działki": muszą być jakieś ułatwienia dla osób niesłyszących/niedosłyszących, ale jakie z nich zostaną wdrożone, tutaj placówki mają pewną dozę dowolności. W pierwszej kolejności sugerowane są pętla indukcyjna i tłumacz języka migowego (w takiej czy innej formie), ale dopuszczalne są również inne mechanizmy. Generalnie chodzi o osiągnięcie celu jakim jest ułatwienie komunikacji między personelem a pacjentem. Cały temat nie jest wcale taki czarno-biały

Co do ekranu i standardowych pytań - jesteśmy dość dużą przychodnią, blisko 20 gabinetów i wiele poradni specjalistycznych, do tego wynajmujemy pomieszczenia kilku innym świadczeniodawcom. Ilość takich gotowych opcji mogłaby okazać się zbyt duża, przez co mocno ucierpiałaby czytelność. Chociaż temat do rozważenia, może udałoby się znaleźć jakąś aplikację którą mimo dużej ilości treści dało by się obsłużyć szybko, sprawnie, a przede wszystkim łatwo.

Temat pętli faktycznie jest bardzo długi i szeroki, jest mnóstwo rodzajów takich sprzętów, natomiast chyba je będziemy odpuszczać. Rozmawiałem z osobą pracującą kilkanaście lat w branży aparatów słuchowych. Wg niej pętle są na ten moment archaizmem, wymierają przez fakt ogromnego postępu w technologii samych aparatów. Teraz są już urządzenia z aktywną redukcją hałasu, wykrywaniem mowy i całą masą innych nowinek, dzięki którym sam aparat robi na tyle dobrą robotę, że nie potrzebuje wspomagaczy typu pętla indukcyjna. A biorąc pod uwagę częste i wcale nie niskie refundacje na zakup, na tą chwilę bardzo mało ludzi korzysta jeszcze ze starych, uboższych technicznie urządzeń.

12.11.2023 12:19
grish_em_all
9
odpowiedz
grish_em_all
245
Grish

Pozwolę sobie podbić

Forum: Pytanie do osób niesłyszących/niedosłyszących lub związanych z takimi osobami