Wydajność Apple M3 Pro może rozczarować; jest niewiele szybszy od poprzednika
Mam wrażenie, ze cała ta przewaga Apple jeśli jakaś występuje, to tylko dlatego, ze mają priorytet jeśli chodzi o nowe procesy technologiczne.
Jak patrzę na porównania do M2, to mam wrażenie, ze jedyną różnica było przejście z 5nm na 3nm. Zrobiło się więcej miejsca, więc dodali więcej tranzystorów i tyle z ulepszenia.
Ja cały czas lecę na M1 i to jest taka rakieta, że teraz człowiek 10 lat laptopa nie zmieni. Przesadzili.
"Naturalnie musimy pamiętać, że benchmarki nie odzwierciedlają rzeczywistej wydajności sprzętu"
A co je niby odzwierciedla? Banery reklamowe od producenta?
Czyli co? Zamiast to jakos dopracowac technologicznie to oni ten procesor wypuszczaja dla jaj? Nie ma to jak marnowac zasoby...
Czekaj, czekaj a to nie miał być dużo szybszy? Przecież Apple tak powiedziało, oni na pewno nie kłamią w materiałach promocyjnych...
Oczekiwanie, że każda kolejna wersja rok w rok będzie takim samym przełomem, jakim było M1 w porównaniu do Maców na Intelu jest z założenia błędne - zapewne przygotowywali chipset M kilka lat i kolejny, który znowu da znaczący skok wydajności wyjdzie za kilka następnych.
Ale liczą się też inne sprawy, nie mniej istotne - patrząc w tabelki porównań, to MacBooki na M2 mają czas baterii do 18 godzin, na M3 już do 22 godzin - dla niektórych będzie to sto razy bardziej ważne niż więcej punktów w benchmarku czy ileś sekund renderowania szybciej