Czy Waszym zdaniem poznanie kogos przez internet to obciach? Czy poznaliscie kogos w ten sposob?
15-20 lat temu to może było dziwne pytanie, ale pytać w 2023 czy ktoś kogoś poznał przez Internet? Gdy ludzie spędzają tam wiele godzin dziennie, gdy od kilku lat pracuje się w firmach nie tylko w Polsce, a na żywo nie widziało się nikogo z pracy? Gdy zawarto dziesiątki tysięcy małżeństw ludzi, którzy poznali się w ten sposób?
Jeżeli w taki sposób poznałeś wartościową osobę, z którą spędzanie czasu daje ci radość, to reszta nie ma znaczenia. Szczególnie co sobie inni pomyślą. To ty masz być zadowolony, a nie oni.
Inna sprawa, że w dzisiejszych czasach dla zdecydowanej większości cywilizowanej części społeczeństwa, taka forma nawiązywania znajomości to nic niezwykłego czy ujmującego.
W zasadzie to Widzący już wyczerpał temat :) Ja mogę jedynie dodać że moja siostra poznała swojego męża na jakimś czacie. Na ten moment są prawie 14 lat po ślubie.
Zdecydowanie obciach. Dlatego nawet na forach, rozmowach przez internet, trzeba robić wszystko, żeby danej osoby nie poznać. Tylko powierzchowne informacje. Jak zbliżasz się do momentu, w którym zaczynasz kogoś poznawać, dowiadywać się o nim czegoś więcej, to wtedy kończysz rozmowę i ucinasz kontakt.
Masz rację, dlatego dostajesz ignora. Muszę uciąć kontakt z tobą
Nigdy tak na to nie patrzylem bo sam poznalem przez neta mase osob. Pierwsza taka znajomosc byla jeszcze z czasow gdy mialem 14 lat. Grajac w CSa poznalem trojke kumpli z Warszawy. Zalozylismy klan, od jednego z nich odkupilem swoja pierwsza deskorolke i w koncu tak wyszlo, ze przyjechali do mnie na tydzien w wakacje. Pozniej ja ich odwiedzilem kilka razy w Warszawie. :P Oczywiscie wszystko po weryfikacji i kontakcie na linii rodzice-rodzice.
Pare lat pozniej, w czasach szkoly sredniej i na poczatku studiow, poznalem gro osob na pewnym starozytnym portalu spolecznosciowym. Widywalem sie z nimi przez pare lat po kilka razy w sezonie letnim na koncertach i festiwalach. Czasami tez odwiedzalismy sie z niektorymi z nich w roznych miastach Polski. Z dwojka z tych osob mam bardzo dobry kontakt do dzisiaj i nadal spotykamy sie ze dwa razy do roku (wszyscy mieszkamy dosc daleko od siebie).
Raz bylem w Krakowie na pikniku GOLa i tez bardzo milo go wspominam - chociaz akurat z GOLa nie mam za bardzo z nikim kontaktu. Kilka osob widuje na facebooku i zawsze milo mi obserwowac jak im sie uklada. :) Buja aka Paul12 i jego coroczne fejsbukowe zycznia swiateczne to juz tradycja...
Jezeli chodzi o relacje natury romantycznej, jakis Tinder czy cos - tez nie spotkalo mnie zadne rozczarowanie ale z drugiej strony nie zagladam tam od paru lat no i nigdy jakos duzo nie korzystalem. Na pewno nie doswiadczylem tego o czym czesto sie wspomina czyli jakies zblazowane laski, szukajace ksiecia na bialym rumaku, lapiace przy tym tyle srok za ogon ile tylko sie uda. :P Normalne, mniej lub bardziej poukladane laski.
Moze kiedys to jeszcze robilo na kims wrazenie ale dzisiaj? Normalna sprawa. :) Wystarczy nie byc gburem i dzikusem i okazuje sie, ze to sa relacje jak kazde inne.
Problem Tindera jest taki, ze tam jest strzelam, ze 3 razy wiecej facetów niz kobiet, dlatego one maja do wyboru do koloru, wystarczy ze jestes oddalony o te 20-30 km od wiekszosci, mieszkasz na zadupiu i to juz jest powazny znak, zeby dac Nie, skoro w okolicy ma tylu typa
Taki przyklad tylko
Na pewno lepiej poznawac kogos w realu, duzo przyjemniejsze to jest
Mnóstwo ludzi (and still counting)
Pomijając relacje romantyczne, mnie internetowe znajomości pozwoliły rozszerzyć siatkę kontaktów zawodowych np.
W jaki sposób to jest "obciach", nie mam pojęcia..
kilka lat temu 80% moich romantycznych relacji to był Tinder - nigdy nie narzekałem, ale to chyba zależy czego się oczekuje. słyszałem też, że teraz jest tragedia, ale to głównie od wykopkow, więc nie wiem czy można im ufać.
resztę poznawałem w pracy - albo jako współpracownice, albo jako "klientki", kiedy pracowałem jako barman i z tych wszystkich opcji to Internet był zdecydowanie najlepszy.
poza tym, teraz to nawet nie wiem gdzie miałbym poznać jakichś nowych ludzi.
W 2023 chyba więcej osób poznaje się przez neta niż nie przez neta, więc nie rozumiem zaskoczenia.
Czy Waszym zdaniem poznanie kogos przez internet to obciach?
obciach to ciągle walić gruche
Internet jest jak każde inne miejsce. Chociaż sam mam ten problem,ze niby umawiam się z dziewczyna na pierwsze spotkanie.Wszystko jest fajnie, cacy ale potem do niej pisze i ona się nie odzywa Albo,że spotkanie jest totalna klapą. Nie jest mną zainteresowana pomimo tego, że nie jestem jakiś bardzo głupi czy brzydki. Po prostu nie każdy umie podrywać. Sam takiej umiejętności nie mam I chyba zawsze będę sam. U Ciebie ta chemia była od razu?
Ja sporo osób poznawałem przez neta, przynajmniej kiedyś, czas zweryfikował wszystkie znajomości, że na stałe zostały może 3 osoby z którymi się ma kontakt do dziś. Chociaż i tu u jednej osoby kontakt już zanika, przez prace i przybywający wiek pomału się wszystko rozpada i każdy idzie w swoją stronę.
To ja zadam inne pytanie: Znacie jakąś parę, która na przebiegu ostatnich trzech lat poznała się nie przez internet?
Ja poznałem i planujemy właśnie ślub :) więc da się kogoś poznać, ale musiałem kilkanaście spotkań mieć na swoim koncie aż wreszcie się udało znaleźć kogoś normalnego!