Assassin's Creed: Mirage z mocnym debiutem w Polsce - top 10 PL
Miało dostać pod koniec miesiąca aktualizacje o wyłączeniu aberracja chromatyczna w menu? Kiedy to naprawią.
debiut debiutem.
co z tego skoro gra to zwykła kaszana i ja do tej pory jej nie skończyłem. zlikwidowałem może jednego czy dwóch masonów i nawet mi się włączać tej gry nie chce.
Też się trochę zawiodłem, lepiej bawiłem się przy AC origins tak szczerze.
Może to, że przeciwnicy są na jednego hita ukrytym ostrzem.
To już było w Valhalli jak sobie w opcjach włączyłeś "gwarantowane zabójstwo". Wtedy nie odpalała się ta minigierka i każdy był na hita z ukrytego ostrza.
AC w Polsce są bardzo popularne i bardzo chodliwe więc dobry debiut mnie nie dziwi. Mirage to taki spoko średniak. Zdecydowanie wolę formułę wielkiego action-RPG'a w formie Origins czy Odyssey, które są genialne, ale miło było zagrać w bardziej stonowaną odsłonę pod względem terenu działania. Mimo wszystko nie wyróżnia się niczym specjalnym i ot jest w zasadzie kopią AC1, czyli też nudne i żmudne eliminowanie celów, które mamy totalnie gdzieś bo niewiele o nich wiemy.
Gra się dobrze sprzedała bo jest dokładnie tym czym gracze chcieli żeby była. Gracze chcieli powrotu do korzeni to go dostali. Mniejsza mapa. Gra do wymaksowania w góra 30 godzin. Śledztwa przed dokonaniem zabójstw. Nudna fabuła. Troszeczkę utrudnione wspinanie. Bardzo prosty system walki. Gdyby tylko nie zabrakło wątku współczesnego to można powiedzieć że to DLC do Valhalli to taka kopia AC1 tylko w nowszej oprawie graficznej.
Każdy kto się spodziewał czegoś więcej po UBI może być zły ale wyłącznie na siebie. A ludzie, którzy nie mieli za bardzo styczności z poprzednimi odsłonami mogą mniej więcej zobaczyć jak grało się w pierwsze części i wybrać jaką konwencję wolą. Wielkie otwarte światy na setki godzin czy mniejszy świat którym można zajrzeć pod każdy kamień za kwotę 60 zł w abonamencie od UBI i czasu jeszcze zostanie na wypróbowanie innych gier.
