Twórcy Cities: Skylines 2 chcą przyspieszyć łatanie gry. Wiemy, co naprawią w następnej kolejności
W pierwszej kolejności niech naprawią mózgi tych, co kupują niezoptymalizowane gry.
Cieszę się że w ramach Gamepassa spróbowałem tej gry. W obecnej formie to badziewie nigdy nie powinno być wydane tylko beta testy albo early accessy i to za darmo!.
A jeśli już to tak wygląda to stabilność już powinna być dawno naprawiona nie za kilka tygodni, czy miesięcy. Albo zwrot pieniędzy dla naiwnych na których ten badziew spoczął aż do momentu totalnej poprawy stanu gry.
"""We wpisie podkreślono, że deweloperzy wciąż będą poprawiali ten aspekt, a także związanych z tym tematem przechodniów i ich zęby."""
Źródło: https://www.gry-online.pl/newsroom/tworcy-cities-skylines-2-chca-przyspieszyc-latanie-gry-wiemy-co-n/z1272d2
Może inaczej bym patrzył na ten absurdalny brak optymalizacji gdyby chociaż gameplay był oszlifowany z należytą starannością, ale nie jest a męczące błędy są w tak podstawowych mechanikach jak zapotrzebowanie na dzielnice.
Serio jest tak źle? Ogólnie nowe i poprawione mechaniki wyglądały świetnie w zapowiedziach
Jeżeli ta najbardziej podstawowa funkcja wokół której obraca się gra po prostu nie działa jak należy, to o czym tu rozmawiać.
Ogólnie zmian na plus jest dużo, ale ta gra potrzebowała dodatkowe pół roku w produkcji.
Ależ jest świetnie. Zmiany są naprawdę udana i gdyby nie optymalizacja to byłoby super. A i ta jest mówiąc szczerze lepsza niż się spodziewałem. Tj. jest źle a spodziewałem się tragicznie. Kluczowym jest tylko konfiguracja gry z poradnikiem, bo po prostu kilka opcji (w tym tak niepozornych jak v-sync) z powodu błędów zabijają wydajność całkowicie.
A co do zapotrzebowania na wyższe budynki vs jednorodzinne. Wynika to z faktu, że tutaj lepiej odzwierciedlają ich pojemność. Różnica pomiędzy ilością mieszkańców w domku a bloku jest dużo większa niż w jedynce, przez co przy niskim zapotrzebowaniu na householdy (powiedzmy 5-6) widoczne jest zapotrzebowanie na jednorodzinne tylko bo to poniżej jednego bloku.
Ten zielony pasek na domki jest przez to trochę mylący ale to nie tyle problem z mechaniką zapotrzebowania co z jej prezentacją. Po on nie reprezentuje zapotrzebowania na housoldy chyba a pojedyncze budynki. Przez co dla stref niskiej gęstości zapełnia się bardzo szybko a dla wyższych powoli. Inna sprawa, że można go całkowicie zignorować.
Kolejną kwestia jest bardziej organiczny rozwój miasta, tj. wraz z wzrostem ceny ziemi rośnie zapotrzebowanie na wyższa zabudowę. W zasadzie wszystkich dotychczasowych city builderach buduje się miasto dzielnica po dzielnicy zapominając wręcz o gotowych. W rezultacie najpierw buduje się przedmieścia a potem obok centrum. Tutaj jest inaczej, to przedmieścia dojrzewają i gęstnieje w nich zabudowa stając się centrum.
Do poprawy jest: optymalizacja (jakakolwiek, bo działa tragicznie), dodanie modów na Steama, poprawa grafiki (bo wygląda gorzej niż CS 1). Także ja chyba poczekam na jakąś grę od konkurencji. Pewnie się nie doczekam, ale nie doczekam się też poprawek o których napisałem w pierwszym zdaniu, więc jeden ch...
Ja prędzej powiedziałbym, że grafika w CS II jest mocno nierówna. Momentami wygląda naprawdę piękne (zwłaszcza jeśli chodzi o szczegóły widoczne z bliska), ale w większości przypadków faktycznie wygląda gorzej niż w pierwszej części CS...
Wy dobrą grę uruchamiacie? Nie zmieniliście ustawień na najniższe przy rozdzielczości 240p?
Trzeba być ślepym albo niespełna rozumu by uważać że jest brzydsza od jedynki.
No na pewno jest brzydsza niż w początkowych zapowiedziach :)
A tak na serio - gra wygląda bardzo ładnie, ale tylko na wysokich ustawieniach. A do tego potrzeba mocnego sprzętu. Ja gram na średnich detalach w rozdzielczości 1080p, ale częste błędy graficzne oraz bardzo wolno doczytujące się tekstury mocno obniżają ogólną jakość grafiki.
Przekornie kupiłem za prawie 140 zł, bo popatrzyłem na alternatywy "ekonomiczne" i nie chce mi się na nie nawet patrzeć.
Obejrzałem gameplaye i nie było tak źle. 2070S na łysej łące około 46 klatek 2K wszystko full minus wyłaczone depth of field - ponoć ono najbardziej zamula ze wspomnianą mgiełką, którą i tak zostawiłem, FSR nie pamiętam nawet jaka jakość, ale nie widzę jakoś utraty jakości.
Wydajność jakoś znacznie nie spada gdy miasto się rozwija, a jak z powrotem widzę tylko łąkę to mam dalej te 46 klatek. Procek bardzo mało jeszcze obciążony.
Na ten moment jak na grę z segmentu ekonomicznych gra się przyjemnie, wygląda przyjemnie.
Interfejs nie zamula, ale karta chodzi na pełnych obrotach non stop.
Optymizacja jest do naprawy, ale bardziej jak na ten moment narzekałbym na równanie terenu i problemy z wizualizacją "ogródków".
Najlepiej nie przyglądać się niektórym elementom jeśli coś jest na zboczach, wygląda jak San Francisco. Przydałyby się ostre zbocza/murki opcjonalne na granicach i lepsze automatyczne równanie terenu "parceli".
Osobiście ten element widziałbym jako większą potrzebę graficzną niż optymizację.