Odkąd porzuciłem codzienne granie w gry i właściwie gram tylko okazjonalnie kilka razy w roku i to same w stare gry bo nie chce już ładować kasy w ciągłą rozbudowę PC to zacząłem szukać nowego hobby.
Kilka lat temu zaczelo mnie ciągnąć mnie do tworzenia muzyki na kompie i w sumie do dzisiaj sobie w wolnym czasie jakiś klubowy bicik dla własnej satysfakcji zrobie.
No ale od niedawna zastanawiam się ze dobrze byłoby mieć jeszcze jedno hobby i padło ze chciałbym się zająć elektroniką.
W sumie to elektronika otacza nas z każdej strony a człowiek nie za bardzo wie jak to w ogóle działa.
Jedynie wiem ze pod tymi obudowami roznych urzadzen znajdują się układy scalone na których znajdują się oporniki, kondensatory, diody, pamięci, układy sterownicze, małe transformatory itd.
Chciałbym ogarnąć ten temat i być może nawet udałoby mi się naprawić stary radiomagnetofon z połowy lat 90 tych ktory jeszcze leży na strychu w kartonie z innymi starymi rzeczami.
Od czego trzeba zacząć? Na początek sama teoria? Moze jakieś książki fachowe?
Na pewno przyda się tez multimetr, jakaś lutownica, oscyloskop.
Od czego trzeba zacząć? Na początek sama teoria? Moze jakieś książki fachowe?
Jak się na tym nie znasz i nie masz do tego pasji oraz talentu to się za to nie bierz, nie każdy może być aktorem, piłkarzem, kucharzem itp. To tylko dzieciom w szkołach mówią, że każdy jest równy i każdy będzie mógł zostać kim tylko chce, a tak nie jest.
Zawsze może być jak kran - przegrywem hejtującym wszystko.
W taki mrazie pochwalcie sie czym sie interesujecie. Niexli z was mysliciele, obrazacie goscia ktory napisal prawde a autor pytania niczego nie poszukal, nie sprawdzil, bo inny przyklad dorosly czlowiek moze sie nauczyc grac na instrumencie czy spiewac tez jak ma 40-50 czy 60 lat ale czasu juz nie cofnie.
Nie zamierzam byc zadnym fachowcem od naprawy eletroniki i nie zamierzam naprawiac komputerow, iphonow, tabletow.
Raczej grzebianie i eksperymentowanie sobie w swoim malym warsztaciku majsterkowicza w piwnicy a jak sie cos uda naprawic to bedzie sukces.
I co w zwiazku z tym zrobiles, pewnie napisales tylko wątek na forum?
Na Forbot masz kursy i gotowe zestawy https://forbot.pl/blog/kursy polecam, a elementy kupowałem w Botland https://botland.com.pl
Zależy, co tak naprawdę chcesz robić. Nie wiem, czy czytanie nudnych książek jest niezbędne, bo w wielu wypadkach potrzebujesz tylko ogólnej wiedzy, jak coś działa i tyle. Kup multimetr, lutownicę/hot air, jak chcesz robić mniejszą elektronikę to mikroskop i możesz powoli próbować naprawiać dla zabawy sprzęt znaleziony na śmietniku albo kupiony na Allegro.
Możesz też iść drogą którą wskazał
Chyba znalazlem ksiazki ktore lacza teorie z praktyka i ktoras wybiore. Kursem tez moge sie zainteresowac jesli ktos nie zazyczy sobie kilku tysiecy.
Kilka lat temu zaczelo mnie ciągnąć mnie do tworzenia muzyki na kompie i w sumie do dzisiaj sobie w wolnym czasie jakiś klubowy bicik dla własnej satysfakcji zrobie.
W czym tworzysz? Czesto mysle, zeby za to sie wziac, ale nie wiem w sumie od czego zaczac
Glownie w FL Studio ale ostatnio eksperymentuje w trackerze Renoise. Brak klasycznego Piano Rolla zmusza mozg do wiekszego wysilku.
Przed lutowaniem, może jakiś zestaw arduino aby ogarnąć praktyczne działanie komponentów?
Brzmi dobrzec ten arduino. Poczatkujace zestawy nie odstraszaja cenowo i nawet do 300 zl jest w czym wybierac.
Nie wiem czy to jeszcze istnieje ale z 15 lat temu było można kupić takie gotowe zestawy do lutowania. Wszystko było w częściach. Np. można było sobie kupić prawdziwe radio i je samemu zlutować i to radio później normalnie działało. Dobry sposób do spróbowania czy takie hobby komuś pasuje.
Co do teorii to zawsze można poczytać coś na ten temat ale chyba prawie zawsze lepiej idzie jak coś od razu zacznie się robić. Teoria połączona z praktyką.
Na Ali jest tego cała masa: https://pl.aliexpress.com/w/wholesale-diy-electronic-kit.html?spm=a2g0o.home.auto_suggest.4.3011405fHhC60c
Sam zacząłem w sumie zabawę z arduino, ale nie oszukujmy się, gotowy zestaw startowy to totalne zdzierstwo :D Kup sobie osobno moduły, jakich chcesz używać, zainteresuj się esp32, wemos, czy podróbami arduino - funduino itp. czy nawet mocno popularnym raspberry pico - wyjdzie dużo taniej a nie zauważysz żadnej różnicy - może poza tym, że nie będziesz miał plastikowej walizeczki i kabelków, które osobno też kupisz w znacznie lepszej cenie.
Szczerze? Zacznij od.. Youtube. Sa kanaly ktore omawiaja temat od podstaw. Trzeba najpierw przebrnac przez troche teorii ( polprzewodniki, jak dziala tranzystor, cewka, rezystor, kondensator, potem bramki ). A potem powoli zaczynasz praktyke. Nie jest to latwy temat - ale nie jest tez super trudny - o ile posiadasz jakies srednie zdolnosci do analitycznego myslenia.
Co do narzedzi: multimetr - tak, lutownica - w zasadzie w kazdym domu powinna byc jedna :), oscyloskop - zagalopowales sie.