Dzisiaj pojawił się jakiś dziwny problem z moim komputerem. Do wczoraj wszystko działało.
Pacjent to laptop HP Victus z W11
Po kolei:
- widzę swoją sieć, teoretycznie jestem w stanie się z routerem połączyć, czasami mam status "połączono", czasami "brak internetu", jednak w obu przypadkach internetu po prostu nie ma
- router działa w porządku, na telefonie internet śmiga bez problemu
- karta sieciowa w komputerze też wydaje się być w porządku, gdy włączam w telefonie internet mobilny i udostępniam hotspot, komputer się z nim łączy i internet działa bez problemu
- gdy na telefonie jestem połączony z routerem i udostępniam sieć przez hotspot do komputera, na komputerze znów jest problem z siecią, całkowity brak internetu
- komputer i router restartowałem już kilka razy, sterowniki karty sieciowej mam aktualne, tak samo Windowsa, od wczoraj nie było żadnej aktualizacji która mogłaby tak z dnia na dzień cokolwiek popsuć
- próbowałem wszystkich dostępnych na komputerze narzędzi naprawczych, jedyny wykazany problem gdy komputer był podłączony do domowego routera dotyczył DNS308 z zaleceniem by zrestartować router, upewnić się że internet faktycznie działa i ewentualnie skontaktować się z dostawca internetu, problemów sprzętowych bądź ze sterownikami nie znaleziono
Jest tu ktoś bardziej obeznany w temacie i mógłby coś doradzić? Od dwóch godzin przekopuje google i nic nie pomaga.
Odpaliłbym live cd/usb Ubuntu i zobaczył jak działa, ale nie wiem czy będzie obsługiwał tego realteka.
Może router zmienia kanał wifi?
Sprawdź czy jak podasz statyczny adres ip z zewnetrznym dns np. 1.1.1.1 to coś pomoże (problem dhcp dns)?
Na routerze powinny być jakieś logi.
Ciężko coś doradzić.
Nie masz opcji wi-fi w routerze ? Pobaw sie.
Myślę że masz tryb pozwalający tylko na 1 urządzenie
/Nie da się chyba udostępnić sieci z fona w przypadku wi-fi/
Mialem kiedys podobny problem. W moim przypadku kazalem karcie sieciowej "zapomniec" routera i polaczyc sie z nim ponownie. Pomoglo.
Skończyło się na tym, że zrobiłem backup konfiguracji routera i przywróciłem go do ustawień fabrycznych. Pomogło, przynajmniej na razie.
Dzięki wszystkim za odzew.