Zaczęło się od moich głupot na forum . Po jakimś czasie było ich coraz więcej. W efekcie doszło do tego, że stwierdziłem, że usunę konto i tak też się stalo. Trwało to jednak "5 minut". Po niespełna miesiącu założyłem konto bodajże BENCH80 (czy jakoś tak). Konto zostało po jakimś tygodniu zdemaskowane przez Adama. I to konto zostało usunięte. Później pojawiły się cyklicznie bodajże 3 konta w tym Redmam. Na tym koncie doszło nawet do tego, że już w ogóle pojechałem po bandzie, bo wtrąciłem się w temat, który był ostrym przegięciem. Mianowicie chodzi o wejście w czyjąś depresję (bodajże Beziego). Potem się tego wstydziłem, ale wpadłem już w taką spiralę trollingu i hamstwa, że praktycznie nie umiałem tego odkręcić. To konto i tak zostało zbanowane, a po nim jakieś jedno, aż założyłem Benka oraz Zanonimizowanego coś tam (nazwa jest w pamięci PC, cyfr nawet nie pamiętam). Konto Benekchlebek (nazwa nieprzypadkowa, mogę powiedzieć, choć to nic specjalnego) używam na telefonie a Zanonimizowany na PC w zależności od urządzenia, z którego piszę. Oba konta są aktywne do dziś i to cud, że jeszcze nikt z Was go nie zgłosił.
Do czego zmierzam? Otóż w momencie, kiedy człowiek dostaje porządnego kopa, pojawiają się dwie drogi: albo usuwa się w cień i ginie, albo mówi STOP. Natomiast , kiedy mimo zła dostaje drugą szansę, której za cholerę nie powinien dostać, chciałby na prawdę się zmienić. I chcę się zmienić. Ja wiem, mówiłem (a raczej pie$&@łem 3 po 8) już tak wiele razy, a zaczęło się choćby w temacie ze Spidermanem na PS4 PRO. Nie chcę jednak tak. To na prawdę nie jestem ja. Nie chcę żadnego wybaczania (na to raczej za późno, za dużo czasu minęło). Chcę jednak odrobiny wyrozumienia na przyszłość. Nie chcę przez pryzmat tego jaki byłem, a po prostu jaki będę. Zaczynam tutaj od tego tematu. Oduczam się jakichś dziwnych ściem czy bycia glupiomadrym, czyli wypowiadania się na tematy,na które nie kam pojęcia. Jest to też forum gejmingowe. Nie zmienię w przypadku gier faktu, że przestane nie trawić gier sandboxowych. Lubię korytarzowki i Alan Wake to obok Atomic Heart jedyny tytul, który mnie interesuje w tym roku. Mogę jednak stwierdzić że nie chcę też negować innych platforn do grania niż PC. Tak samo nie przestanę lubić technologii VR. Nadal uważam, że ma ona przyszłość. To wszystko jednak co napisałem, to oczywiście tylko słowa, a liczą się czyny. Dlatego poobaerwujcie, sprawdźcie jak z perspektywy czasu będzie wyglądało to, o czym piszę i tylko tyle. A dlaczego piszę też tutaj? Zmiany dokonuję w każdym aspekcie, nawet na forum, na którym tak sobie nabruzdzilem. Chcę po prostu być lepszym człowiekiem chociaż przez tyle czasu, ile będę umiał, bo niewiadomo ile mi czasu zostalo. Nie mogę jednak obiecać, że nagle przestane w pelni trollować czy pisać farmazony. Tak się nie da. Człowiek nie zmienia się ot tak. Jeśli ma on w sobie jakieś nawyki, to zawsze gdzieś tam je będzie miał. Mogę tylko napisać - przepraszam.
Dodam jeszcze, ze ten temat jest pisany w pełni na trzeźwo, a nie pod wpływem alkoholu czy innych środków odurzających i mogę to przysiąc na cokolwiek trzeba będzie Jedyne, co mogę powiedzieć na swoją obronę to fakt, że taki Hydro i jego zachowanie jest też częścią tego forum. Nie szukam też kolegów czy bliskich , bo nadal mam olbrzymie wsparcie w zbyt wielu osobach i nawet nie wyobrażam sobie jakie mam cholerne szczęście, że te wszystkie osoby nadal mnie wspierają i ze mną są pomimo, że jestem jaki jestem. Weźcie tylko proszę pod uwagę fakt, że kosztowało mnie trochę odwagi by to napisać, ale jak wszędzie się zmieniać to wszędzie. Nawet na wirtualnym forum wśród randomow, których pewnoe nigdy nie spotkam w swoim zyciu. Tyle.
Od bycia największym trollem na forum, z którego dziś aktywnie korzysta z 50 osób smutniejsze są tylko urojenia anonimowego randoma o byciu największym trollem tutaj
Jak czytalem twoje posty, to ani razu nie pomyslalem, ze jestes trolem, a po prostu glupkiem ! Bedzie ciezko ci to zmienic, ale powodzenia.
Od bycia największym trollem na forum, z którego dziś aktywnie korzysta z 50 osób smutniejsze są tylko urojenia anonimowego randoma o byciu największym trollem tutaj
Zgadzam się. Urojenia to trafne słowo na kogoś, kto będąc mną tutaj mógłby coś takiego napisać i rzeczywiście smutne to, ale niestety prawdziwe . Stąd właśnie całokształt tego postu
Nie znoszę leków. Ostatnio wziąłem Ubuma Supermaxa chyba z roj temu jak mnie ząb bolał :P Oczywiście ta jak i każdą kolejna opinia zapewne będzie w pełni trafna. Ale o to właśnie chodzi byście je tutaj pisali. Łatwiej mi będzie zmienić to, o czym pisałem znając każda z nich. W zasadzie im gorsza tym zapewne bardziej trafna, ale o to mi właśnie chodzi
Ibuma Supermaxa* (odnośnie pierwszego zdania).
Aaa - spodziewam się konkretnego roastu. Jak ma być szczerze, to podejrzewam, ze raczej w taki sposób. Bez tego nie dowiem się wszystkiego. A jeśli ktoś ma jakieś konkretne zarzuty, to też mile będą widziane. Dobrze jest wiedzieć, co człowiek ma w sobie zmienić, by być lepszy
To jest chyba jedna z tych rzeczy, których nie spodziewałem się tu przeczytać...
Poza tym: największego trolla forum - oj, no nie wiem...
Może być i największy debil jak ktoś tam napisał. Jak zwał tak zwał. Najważniejsze, by mój przekaz był jasny dla wszystkich, choć powinien być jasny przede wszystkim dla mnie samego
Ale czekaj czekaj, Hydro2 to było alter ego czy się po prostu podpiąłeś jak tamten (prawdziwy) się zawinął? Tego nie zrozumiałem z kontekstu.
Tak czy siak jestem zdumiony, dałem się złapać (w 100%), szacun.
Niech jeszcze ktoś napisze że gamingman to 15-letni eksperyment i padnę na twarz :D
Hydro2 to mój pierwszy i oryginalny nick założony w 2004 roku, choć pierwsze posty pisałem w 2006, ale pod tym nickiem i nie, nie dałeś się złapać. Cale wyjaśnienie masz napisane, a jeśli mówisz o czymś wcześniej, to tez nie to bylo moim celem.
Nooo stary jeżeli Hydro2 to wymysł znudzonego trolla (a nie podwójny layer trollingu - że teraz trollujesz że to Twoje konto) to 'szapo ba' bo złowiłeś mnie na wędkę i owinąłeś wokół palca, ja byłem absolutnie przekonany że to prawdziwy gość o prawdziwie kretyńskich przekonaniach i ile razy mi podniósł ciśnienie to nie jestem w stanie zliczyć.
Jeżeli Hydro2 to "projekt" to absolutnie masz tytuł największego trolla.
Wszystko co pisałem tu było prawdziwe, choć w realnym zyciu stara(łe)m się nie robic takich rzeczy. Tutaj jednak zagłębiałem się coraz bardziej w spiralę gówna i tylko to poglebialem. Później już nic nie dało się zrobić i wyszło jak wyszlo. Za to też przepraszam
Jego papka pod kopułą nie nadaje się do pisania dłuższych wypocin.
Poza tym jest zajęty przechodzeniem kolejnej Gry Roku... której to już z kolei?
Alex pisze na forum tylko gdy mu zona pozwala.
Nie jest żonaty? Jak to? Może jeszcze nie ma prywatnej masażystki, ogrodnika, osobnej niani dla każdego dziecka i odpicowanego pokoju do grania?
A jednak tu wszedłeś i napisałeś komentarz, dlatego mimo wszystko mam nadzieję, że #kogoś. Dobrze by bylo jednak by ktoś wiedział, jak jest / bylo ze mna jak jest. Dodatkowo jak mam zmieniać w sobie pewne rzeczy to woke mieć czyste sumienie sumienie wszędzie , tutaj także, bo jakby nie patrzeć jestem z Wami juz 19 lat
To, że mnie nie kojarzysz tu to swego rodzaju komplement. Przynajmniej ominęło Cię to wszystko, co napisałem, czyli tylko na plus dla Ciebie i dobrze. I mniej wku.....ch na mnie (i przeze mnie) ludzi, tym lepiej.
Nie mam tu nic do powiedzenia. Jestem tylko na chwile i pewnie tak jak się pojawiłem to zniknę, ale ten temat jest ciekawszy od czytania w każdym wątku jak to Becia jest ucieleśnieniem zła. Jakaś odmiana, a nie tak cały czas monotematycznie.
Wygląda na to, że nieźle Was strollował ;)
I ciągle tu piszecie...
ludzie z przyzwyczajenia piszą do niego jako do normalnego człowieka
nie pierwszy taki przypadek
I szanuję to, że jeszcze mają siłę tracić swoją energię, ale jednocześnie dziękuję
Też możesz tak uważać i coś w tym jest. Przepraszam, że musiałeś mnie takiego odebrać mino, że nigdy nie wymieniliśmy ze sobą ani jednego zdania (a przynajmniej nie pamiętam), a Twój nick jest dla mnie obcy , ale jeśli jednak czymś Cię kiedyś uraziłem to przepraszam stary.
Napisałbym coś (a mógłbym napisać dużooo), ale nie chce psuć sobie i nikomu niedzieli więc sobie odpuszczę. Powodzenia na nowej drodze życia (czy coś idk).
Wcale się Tobie nie dziwię. W zasadzie Tobie szczególnie, bo chyba znasz temat najbardziej. Dlatego dla mnie Twoja reakcja jest dla mnie wyjątkowo łagodna i to cud, że nie zmieszałeś mnie jeszcze z blotem stary. Tak czy inaczej Ciebie szczególnie przepraszam. Tyle
Via Tenor
Największy troll forum
Megalomania.
Poza tym warto skorzystać z porady lekarza specjalisty.
Nie ma takiego.Jak się zmieniać to samemu. Lekarz kie przeżyje mojego życia za mnie.
Lekarz kie przeżyje mojego życia za mnie.
Ale moze zasugeruje ci, zebys nie zatruwal zycia innym...
Wśród podwieszonych plusów są też ode mnie. W pelni zasłużenie.
Babe wake up, nowa pasta na golu just dropped
To dobrze. Im mniej ludzi tu musiało wysysać z siebie swoją energię na mnie tym lepiej
Dlaczego ty rościsz sobie prawo największego trolla forumowego Hydro. A Gamingman albo Planeswalker? O ALEXIE nie wspominając.
Pitu pitu Hydro, a i tak wiemy że sie nie zmienisz i już za niedługo prawdopodobnie pod nowym kontem będziesz srał kocopołami typu "Hydra już nie ma, gardze tym forum itp". Bo taki naprawdę jesteś, a starego psa nowych sztuczek nie nauczysz.
Mógłbym w sumie wypisać całą twoję liste grzeszków, od obrażania graczy konsolowych jako bandy przygłupów, przez włażenie w dupę Alexowi po podważanie argumentów ludzi, którzy mają w pewnych dziedzinach wiedzę lepszą od Ciebie (o tłumaczeniu gier i ogólnie uczeniu się języka angielskiego pamiętasz dyskusje?). And damn, byłaby to lista, z której można by było napisać książkę jak nie być takim kapuścianym głąbem, ale wiesz co? Popatrzę sobie na te twoją "przemianę", bo to może być ciekawe.
(Nie)pozdrawiam serdecznie, twój ulubiony Wujaszek K.
Z ręką na sercu mówię, że teraz jestem tylko pod tym nickiem i czasem pod zanonimizowanym coś tam. Ale co się dziwić, że nikt w to nie wierzy. Nikt nie uwierzy póki nie zaczne robić, a nie tylko pier....ć 3 po 8, a na to trzeba "trochę" czasu. Dlatego nikt mi nie ma obowiązku w to wierzyć, a wręcz przeciwnie. Póki nie zobaczy efektu, ale tak konkretnie po dłuższym czasie, a nie pierd....u tylko o tym, jak i co chcę zrobić to nikt mnie nigdy nie będzie traktować poważnie. Dlatego na yen moment pozostaje mi tylko to, a co będzie dalej - każdy się przekona, a im baunikt w to nie wierzy tym większą mam motywację by to zmienić, ale nie tylko dla Was sle i dla siebie. Powtarzam, nijt za mnie życia nie przeżyje.
Przysięgam, że będę się starał nie tylko pier... c ale i działać, ale nie przysiegne, że zrobię to od razu bo bym był większym hipokrytą niż jestem, choć na ten moment może się wydawać, że większym być się nie da
To jest niby Hydro tak? Ten, który przez lata niemal wszędzie się z kimś kłócił o swoje przekonania i vice versa, to jego lubili wzywać i prowokować do wojenek. Ani razu nie brałem udziału w tych dyskusjach, choć nie raz bym się z nim nie zgadzał. Więc to był niby trolling? Słabo to wygląda teraz.
Słabo? Raczej tragicznie, ale co pozostaje? Gorzej chyba niż to co niektórzy (pewnie znaczna część) o mnie myślą nie wiem, czy się da
W ogole mnie ten temat nie interesuje.
Gdzie wątki Megery poszły?
Tu niestety nie pomogę, bo nie śledziłem, ale mam nadzieję, że Megera sie odezwie i Ci odpowie. Ja mogę tylko ją oznaczyć, ale to raczej potrafisz
Nic mnie nie usprawiedliwia i nie mam zamiaru szukać usprawiedliwia. Mleko się rozlało, a ja mogę tylko prosić o stopniową możliwość jego posprzątania
Jak czytalem twoje posty, to ani razu nie pomyslalem, ze jestes trolem, a po prostu glupkiem ! Bedzie ciezko ci to zmienic, ale powodzenia.
Wybaczcie mi, że nie odpowiadam od razu, ale postaram się wchodzić tu cyklicznie i odpowiedziec kazdemu. Nie po to założyłem ten wątek by uciekać za 5 minut. Uprzejmie tylko proszę moderację o nieamykanie wątku. Przynajmniej jakiś czas. W razie czego jak napiszę coś, co kogoś urazi - proszę o szczere napisanie mi o tym. Postaram się to naprawić na ile będę umiał.
Co ty przed Wszystkimi Świętymi dostałeś jakiegoś nawrócenia?
Fajnie, ale idź spać, bo jutro idziesz do szkoły razem z Alexem :)
Alex to absolutnie nie jest troll (tzn. może trolluje ale jego "background" jest legit), kolo od wielu lat wrzuca screeny gier na ustawieniach wyjechanych w kosmos (zawsze ma komputer-rakietę za kilkadziesiąt klocków i to jeden z tych typów co kupuje najszybsze GPU co generację), na koncie steam ma gier za 30k+, po wydźwięku postów też widać że od dobrobytu kompletnie stracił kontakt z rzeczywistością i nie ma pojęcia jakie są realia (uwielbiam jak czasem zupełnie poważnie pierdyknie tekst w stylu że samochód to się wymienia co 3 lata, nowy iPhone za 8 klocków to jak za darmo biorąc pod uwagę co oferuje albo coś w stylu że każdy znajomy ma prywatnego masażystę).
Także widać że to już odklejeniec, ale nie mam też złudzeń że to bardzo bogaty dorosły człowiek.
Alex prowadzi firmę w branży IT i ma 41 lat z tego co mi wiadomo.
widać że od dobrobytu kompletnie stracił kontakt z rzeczywistością i nie ma pojęcia jakie są realia
To tak jak szef u nas, taki typowy Janusz, ale nie do końca, nie chodzi po sklepach, nie kupuje nic tylko ma catering, to też kompletnie nie ma pojęcia jakie obecnie są ceny w sklepach, że wszystko poszło w górę, chleb np. itp. jeszcze głupio gada że pieniądze szczęścia nie dają, żeby tylko podwyżki nikomu nie dać, a sam żyje w luksusie.
^
patrząc po jego obecnych postach - w ogóle tego nie widać
kto pamięta jego stare posty może odnieść wrażenie, że coś się zmieniło...
pieniądze szczęścia nie dają Takim ludziom co tak mówią z chęcią mogę podać swój nr konta, żeby mi coś przelali tych pieniędzy skoro im szczęścia nie dają.
Alex kiedyś potrafił faktycznie coś tam pomóc i dlatego też dostał te gwiazdki... Ale to było ponad 10 lat temu. Teraz jest już tylko odklejonym, nowobogackim bufonem, któremu się nudzi więc trolluje na forum.
Alex dostał 2 gwiazdki od Soulcatchera za ten wątek: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=14631851
gada że pieniądze szczęścia nie dają
ktoś kto powtarza ten frazes to nie zaznał nigdy prawdziwej biedy albo zapomniał o tych czasach
spoiler start
i tak - wiem co się kryje za tym zwrotem, nie musicie mnie pouczać... nie zmienia to tego, że jest on irytujący
spoiler stop
Alex prowadzi firmę w branży IT i ma 41 lat z tego co mi wiadomo.
Ciekawe jaka dokladnie to firma (w sesnie co robia, nei nazwa... to mnie nie obchodzi).
Czytajac jego posty nie wylania sie obraz czlowieka ogarnietego jesli chodzi o szeroko pojete IT (i zaznaczam ze sszeroko pojete bo np o jakimkowiek kodowaniu to wogole nie ma mowy). 3/4 to przepisywanie wikipedii albo mainstreamowych stronek o HDR.
hmmm...
Kiedys cos sie mnie obilo o uszy ze branza chemiczna/fizyczna (na styku z IT). Cos w tym stylu.
Nie zmienia to faktu ze bazujac na tym co i jak pisze, jego sukces nie jest wypracowany przez niego samego a innych ludzi traktuje jak smieci (w przeciwienstwie do tego co pisze).
On nie dorobił się firmy tylko podobno ożenił się z bogatą kobietą co posiadała firmę i w oto taki sposób wkręcił się w biznes.
Panowie sorry ze to mowie ale imho troche: przypal/siara/wstyd az tak interesowac sie jakas internetowa persona, ktora zna sie tylko z forum. Druga sprawa to rozumiem kogos nie lubic ale przeinaczac jego slowa to tez troche: *patrz pierwsze zdanie w poscie*.
Pije do tego co ludzie mu ciagle zarzucaja na temat zony i pracy. Ja tez pamietam jak w ktoryms watku Alex napisal cos wiecej o swoim zyciu i nie wynikalo z tej historii, ze wzenil sie w majatek - z tego co pamietam obie strony mialy w tym interesie perspektywe zyskow, swoj wklad i nigdy samemu bym sie w tym nie doszukal motywu "pucybuta wzeniajacego sie podstepem w rodzine krolewska" - a tak to macie w zwyczaju kolektywnie przedstawiac. ;) Powiem krotko - dla mnie to jest chamstwo i prostactwo. Bo jak juz jechac po kims to rzeczowo i nie opierajac sie na polprawdach! ^^ Firme IT tez nie wiem skad wzieliscie ale w sumie kto wie - zrodel dochodu mozna i warto miec kilka. Ja pamietam jednak jak Alex gdzies napomknal o zupelnie innej branzy zwiazanej m.in. z bankami i innymi lokalami uslugowymi. Nie bede pisal o co dokladnie chodzi bo nie chce dorzucac drwa do tego stosu. Zmierzam do tego, ze czytam jak go wszyscy dookola atakuja uzywajac naciaganych argumentow, dyskredytuja nazywajac malolatem w wieku szkolnym i sugerujac, ze wszystko zmysla - w ten sposob tworzycie sobie wlasna narracje... Moze to ja jestem dziwny ale czy w takiej sytuacji to nie osoby siegajace po tak tanie chwyty narazaja sie na smiesznosc?
Ja np. lubie jego podejscie do gierek i chyba tylko dlatego jeszcze nie mam go w ignorach. Nie zgadzam sie z ocenami ale podoba mi sie entuzjazm i dystans, ktory (szczegolnie kiedys) dawalem rade odczuc z jego postow. Swiatopogladowo - momentami lapalem sie za glowe czytajac niektore glupoty ale to pewnie po czesci przez to, ze jestesmy z innych swiatow. Jednoczesnie zawsze mialem wrazenie, ze wyczuwam dobre intencje, infantylne ale dobre - szczere zyczenie pomyslnosci dla wszystkich. ;) I rownie infantylnie - doceniam to, imho intencje sa istotne. :)
Ok adwokat diabla mode: off
Via Tenor
---> Obrazek.
Tyle.
3/4 jego postow to mniej lub bardziej oczywiste chwalenie sie majatkiem i pogarda dla innych ukrywana pod hipokrytycznym plaszczykiem dobroci (a wrecz chwilami udawanego spolecznictwa i mentalnosci jakiegos kurwa sarmaty-szlachcica zyjacego w zamku i otoczonego chlopstwem) i Zas po dekonstrukcji tych postow wychodzi niewiedza, egocentryzm, buractwo i mentalnosc "pana na wlosciach".
A jak nie to, to mamy albo czysty trolling, albo wypowiadanie sie na tematy techniczne o ktorych nie ma pojecia.
Inna sprawa to dlaczego on jest tolerowany na tym forum. I nie mowia o moderacji, tylko o community. Powinien byc pelen ostracyzm. Na plus to ze wiekszosc jego postow jest na tym etapie poprostu wysmiewana.
Jego posty o grach sa bezwartosciowe wlasciwie z kazdego, normalnego punktu widzenia.
I jestem pewny ze jego majatek, to w bardzo malym stopniu jego zasluga.
Tyle ode mnie w temacie pana Aleksieja.
A ja uważam taki ludzi jak autor za potrzebnych, nieraz tak głupie temat zakładał ze aż łzy ciekli z nostalgii, po policzkach, za dawnymi czasami, gdy forum było młodsze a userzy bardziej wyluzowani.
Demaskowałem każde z tych kont, powinienem zostać detektywem
I daruj sobie płaczoposty, pisz te swoje farmazony tylko nie zakładaj już kolejnych kont, bo lista ignorowanych ma limity, a moderacji za mało płacą żeby się z wami użerała.
Nic mnie nie usprawiedliwia i nie mam zamiaru szukać usprawiedliwia. Mleko się rozlało, a ja mogę tylko prosić o stopniową możliwość jego posprzątania
W takim razie zacznij od zaprzestania zakładania kolejnych kont, bo jak widać to i tak nic nie daje.
Taki mam zamiar. Zostaję na tych dwóch. W sensie Benek na tel i zanonimizowany na PC. Tego ostatniego poznacie po spacji między Y a cyferkami (normalnie jak ktoś kasuje konto, to całość jest napisana ciągiem). Jedyne co mam na swoją obronę to Redman i jakieś konto po nim zostało zbanowane (przez moją głupotę i chamstwo - przyznaję). Te mam zamiar zostawić na stałe. Mogę mieć jedno, ale tak już ustawiłem na PC i póki śmiga nie chce mi się tego zmieniać,ale jeśli to będzie problem dla kogoś, to mogę tam się przelogować na Benka (trudniej tu będzie na zanonimizowanego). Na PC jednak piszę znacznie rzadziej, więc i tak z reguły będę pisał z tego konta, jednak jeśli nikomu to nie przeszkadza i póki co login i haslo jest w pamięci PC to na razie chcę tak wchodzić tutaj. Przynajmniej w danej chwili będziecie wiedzieć, z jakiego urządzenia aktualnie skorzystałem :P
Zacznijmy od tego, że nie powinno ciebie tu być. W ogóle. Na żadnym z kont.
Forum jest dla każdego i każdy ma prawo na nim być i pisać nawet najgorsze trolle.
Może nie powinno, ale jestem, choć i tak (dla dobra wszystkich) udzielam się mniej. Natomiast co wyniknie z tego co mówię i z mojej dalszej obecności po moich słowach czas pokaże. Mam tylko nadzieję, że nikt nie będzie tego żałował, choć oczywiście nie mówię o tym momencie (bo na ten moment w pelni sie zgadzam), a ogólnie z czasem.
jeżeli przestaniesz gadać głupoty, a potem odwracać kota ogonem to spoko. miej odwagę przyznawać się do błędów albo weryfikuj swoje informacje zanim napiszesz post.
fajnie, że starasz się ogarnąć, nigdy nie jest za późno.
ja Ci wybaczam. :)
powodzenia!
Bardzo mi miło przeczytać taką wypowiedź właśnie od Ciebie. Skoro ktoś taki jak Ty pisze mi takie rzeczy, tzn że mam tu jeszcze jakaś szansę. Dzieki stary za ten post, naprawdę. Byleby tylko tego nie spier....ć. Dlatego tez jak wylapiesz u mnie jakąś kolejną durnote, czy świadomość, że jakaś moja wypowiedź nie powinna mieć miejsca - pisz bez ogródek. Nad wszystkim będę pracował choć nie chcę obiecywać, że wszystko zmienię od razu tak jak tego by ktoś oczekiwali inni. Bądź co bądź chcę być przy tym wszystkim sobą i mieć własne zdanie na różne poglądy (np gry tunelowe, technologia VR, czy uwielbienie Mazdy 3-6)
sam ostatnio wolę gry tunelowe, o czym kilka razy Ci już pisałem.
chodzi tylko o to, żeby nie iść w skrajności i szanować preferencje innych, a Ty często przedstawiales to tak, że jak ktoś woli duże gry z otwartym światem, albo jakiekolwiek inne gry niż lubisz Ty, to jest głupkiem.
przypomnij sobie jak mówiłeś o ludziach, którzy lubią BG3 i nigdy więcej tak nie rób. Tobie się ta gra może nie podobać i to jest spoko, ale nie oceniaj innych za to, że im się podoba.
Tak, tego typu rzeczy jak kompletnie nieprzyoadająca mi gra, czy inne platformy niż PC, to ogólnie priorytet tutaj, nad którym szczególnie muszę popracować. Pomimo takich trollingoeych postów Ty mimo wszystko zawsze miałeś do mnie cierpliwość i nawet jak mój post był kwintesencja trollingu najwyższej wagi - zawsze odpowiadałeś mi z pełną kulturą i jednocześnie przy tym merytorycznie i bardzo rzeczowo.
Dlatego jest to tym bardziej dla mnie cholernie cenny post
Nie wiem po co przejmować się opinią jakiś nadętych d*pków i się tłumaczyć ze swoich czynów.
”I chcę się zmienić. Ja wiem, mówiłem (a raczej pie$&@łem 3 po 8) już tak wiele razy, a zaczęło się choćby w temacie ze Spidermanem na PS4 PRO. Nie chcę jednak tak. To na prawdę nie jestem ja.”
Zmartwię cię, bo to dalej jesteś ty :)
Mam nadzieję, że wyjdzie ci bycie „normalnym” w internecie. Nie starałeś się za bardzo jak na trolla- to może chociaż to wyjdzie. :P
W sumie coś w tym jest, a na trolla nie trzeba się starać. Albo się nim jest, albo nie :P
Wiesz: mogłem też trollować ale z odpowiednią dawką humoru i zachowaniem dystansu tak, żeby odczuli to inni, a mój trolling raczej podejrzewam, że mógł "troszkę" przeszkadzać innym
Via Tenor
Jestem malosprytny i zrobilem z sibie idiote na forum. Teraz powiem ze to bylo tylko trollowanie i juz bede super inteligentny
Widzisz: nie przeczytałeś wszystkiego. Poza tym napisałem też, że każdy określenie tutaj, jakie padło na mnie niestety było prawdą. Troll to tylko jedno z nich. Druga sprawa (co tez napisałem) , nie da się wszystkich złych przyzwyczajeń zmienić od razu. Na to muszę pracować od nowa I mam nadzieję, że z czasem mi się to uda :)