„Wmawialiśmy sobie, że jesteśmy nieomylni”, były projektant Bethesdy o powodach kiepskiego stanu Fallout 76 na premierę
"Mieliśmy tak wiele, nie tylko sukcesów, ale dosłownie gier roku, gier roku chwalonych przez całą branżę; to były gry roku nie tylko według nas lub według dwóch małych gazet, ale według wszystkich."
A co oni dobrego zrobili od Skyrima? Fallout Shelter może, ale to minigierka, 4 był grą ok ale okropnym Falloutem. Widać ta zadufana mentalność trzyma ich jeszcze przy Starfieldzie.
Jaki znowu nacisk na grę wieloosobową ze strony graczy? A to nie było tak, że ludzie od początku wręcz krytykowali ten pomysł? Przecież zaraz po ogłoszeniu gry pojawiły się petycje żeby gra posiadała tryb single player.
Już jakiś czas temu o tym pisałem i okazuje się, że tak jest! Bethesda zachowuje się jakby pozjadała wszystkie rozumy i robiła omnipotentne gry, a jak gracz myśli inaczej to się nie zna. Albo po prostu Todd robi gry dla siebie. Patrzy, gra sobie w tym biurze na XSS w 30fps, jemu się podoba, wiec jest git gud i wydajemy grę.
W pewnym stopniu dopadła nas pycha.
No i do dzisiaj nic się w tej kwestii nie zmieniło.
Wystarczy aby odciąć od ich produkcji scenę modderską. Tylko tyle i stracą płynność finansową.
Pycha kroczy przed upadkiem.
"Starfield" tylko potwierdził, że czasem i w wyświechtanych powiedzonkach jest odrobina prawdy.
BTW, jak ktoś nie próbował grać w F76, to warto przetestować za darmo "to dzieło". No chyba, że sie ma słabe łącze. 48 lub 72 FPSy dyktowane przez serwer(nie wiem ile jest z abonamentem)+ odczuwalne może ze 20FPSów ale to też nie zawsze (bo gra działa jakby była w chmurze i gameplay jest mocno zależny od serwera, ale wchodziłem już wielokrotnie i responsywność myszki jest nadal tragiczna. Niektóre gry przy 30FPSach lepiej chodzą). W zasadzie to na premierę ta gra była lepsza niż teraz... Bo grałem na premiere i świat był trochę pusty, ale przynajmniej działało płynniej(przynajmniej tak pamiętam, bo ciężko stwierdzić to jednoznaczne, bo te przycięcia w sterowaniu niewiele wspólnego mają z licznikiem FPSów, który wskazuje 72 czy 48FPSów ustalone przez serwer).
Do tego wyszło ostatnio sporo brudów na marketing Bethesdy, z którymi warto sie zapoznać na polskim YT. Manipulanci.
W sumie też przetestuje jak jest free weekend, może zainwestowali w więcej serwerów i będzie lepiej działać niż normalnie, chociaż wątpie.
Niech zgadnę, poogoglądałś kiszaka i teraz pozjadałeś wszystkie rozumy i latasz od tematu do tematu pierdząc kocopoły za nim?
Działalnośc Bethesdy nie podoba mi się od dawna. Od gier, które się kupiło, ma sie prawo mieć oczekiwania. Szczególnie, jeśli ktoś obiecuje że naprawia, a w rzeczywistości gra chodzi coraz gorzej. Ten news zresztą sugeruje, że teraz F76 jest w lepszym stanie, niż na premierę. No tak nie dokońca i nie w każdym aspekcie. Bo zawartość poszła do przodu, ale grywalność do tyłu. I to nie kwestia słabego sprzętu...
A co do Kiszaka, to warto wspominać o takich dziwnych zagraniach dużych wydawców. Później można z dystansem podejść do samych dobrych ocen w dniu premiery od osób, które dostały kod. Szczególnie, że to zagranie jest dość chamskie.
I tak, zamierzam o tym wspomnieć w kilku następnych newsach o Bethesdzie. Szczególnie, że nie widzę oznaczenia o płatnej promocji. Więc GOL teoretycznie nie dostaje za to pieniędzy od Bethesdy, tylko sam tak z własnej woli produkuje kilka materiałów na tydzień.
„Wmawialiśmy sobie, że jesteśmy nieomylni”
i dlatego jest teraz byłym - developerzy nie popełniają błędów
to wszystko wina hejterów, którzy nie doceniają co im podsuwamy
Stan F76 na premierę był tragiczny, lecz przez to się zabawnie grało psując grę.
Do tego jeszcze, F76 oddano pod opiekę świeżemu zespołowi, co średnio wiedział co robi z dostępnymi klockami.
a co oni mysla ze ten ich badziew starfield to jakas dobra gra?
Patrząc po sprzedaży - owszem.