Wątek tworzę z tego powodu, bo już nie raz zauważyłem, że ludzie w dzisiejszych czasach masowo korzystają z tiktoka, Instagram, twitter, discord (już gol to robi) a mi to nie odpowiada. Próbowałem. Nie podeszło mi to. To nie dla mnie. Czy to znaczy, że coś jest ze mną nie tak, bo nie nadążam za innymi a czy po prostu dlatego, że jestem sobą?
Co o tym wszystkim myślicie? I tak z tego wszystkiego też korzystacie, bo moda?
W sumie po co wchodzić na TikToka jak można zrobić 135 alter ego na GOLu i zabawy co niemiara.
Tiktok jest dla mnie czymś kompletnie nieprzydatnym, w dodatku stoją za tym Chińczycy.
Instagram....próbowałem, ale wrzucanie zdjęć bez celu nie przekonuje mnie.
Twitter to chaos i wojna w kisielu, ilość trolli, obrażania wszystkich i wszystkiego, osobistych wycieczek sprawiła że usunąłem tam konto. Szkoda nerwów.
Discord jest tak cholernie nieintuicyjny że głowa mała. Nie umiem się w nim kompletnie odnaleźć, może za stary jestem albo za głupi.
Tak więc nie jesteś sam.
Sprawdź czasem czy twoja lodówka albo jakaś część z niej nie pochodzi z Chin. W ogóle to sprawdź czy inne urządzenia też nie są stamtąd.
Co do discorda to jest trochę trudny w obsłudze i trzeba trochę poświęcić czasu na załapanie co do czego. Sam miałem początkowo z tym problem.
Jak na razie lodowka jeszcze nie kradnie danych i nie przesyla do Puchatka.
Co do discorda to jest trochę trudny w obsłudze i trzeba trochę poświęcić czasu na załapanie co do czego
Że co słucham?
Żeby tego nie ogarniać, trzeba chyba mieć IQ<60.
Co do discorda to jest trochę trudny w obsłudze i trzeba trochę poświęcić czasu na załapanie co do czego.
Co konkretnie jest w tym trudnego? Mówię to jako osoba, która często nie ogarnia i w przypadku Discorda to akurat nie mógłbym tego powiedzieć, że czegoś nie nie rozumiem, od samego początku raczej wszystko jasne było.
w dodatku stoją za tym Chińczycy. Brzmi jak wypowiedz ofiary propagandy.
Również nie korzystam z w/w. Nie mam czasu nagłupoty. Głównie youtube i mapy google. Nie czuję potrzeby przynależności do grupy poprzez podążanie za moda.
Z tobą jest zdecydowanie coś nie tak, ale nie upatrywałbym się źródła problemu w mediach społecznościowych
W sumie po co wchodzić na TikToka jak można zrobić 135 alter ego na GOLu i zabawy co niemiara.
Bardziej przejmujące dla Ciebie powinno być to że musisz zadawać takie pytania, a nie to że nie korzystasz z wymienionych aplikacji.
Discord przydaje się do szukania ludzi do co-opa, grupy pozwalają szybciej się dobrać w konkretnych celach. Mam głównie do grania w multi ale w to i tak rzadko gram.
Ja bym wolał mieć wszystko lokalnie bez internetu, ale to nie jest takie proste. Wygoda internetu- i człowiek zaczyna używać różnych serwisów.
Czy to znaczy, że coś jest ze mną nie tak, bo nie nadążam za innymi a czy po prostu dlatego, że jestem sobą?
Trudno powiedzieć, który z tych powodów, bo cię nie znamy, ale tak, z jakiegoś powodu jest z tobą coś nie tak.
Gdybyś miał silną osobowość, to nie byłby problem, ale skoro pytasz o to w internetach, to problem musi być naprawdę duży.
Polecam wizytę u jakiegoś dobrego terapeuty, bo to pewnie tylko wierzchołek góry lodowej.
(Serio to gejming?)
Akurat discord to (przynajmniej w moim świecie) głównie narzędzie do komunikacji, a nie serwis, który można porównać do któregokolwiek z innych wymienionych. To w zasadzie bardzo duże rozwinięcie starych dobrych czatów IRC, tylko dodano do niego opcje głosowe, video i tonę niepotrzebnych wodotrysków.
Nie korzystam z żadnej rzeczy które wymieniłeś. Nawet z fb i linkedin. Coś tam bloguje i korzystam z mastodona. Wszystko jak najbardziej w porządku.
Tiktoka, twittera, instagrama, facebooka itd. sam nie używam bo szkoda mi czasu.
Natomiast discord działa trochę inaczej. Podstawowym celem tego medium nie jest bycie portalem społecznościowym, a stworzenie przestrzeni do dyskusji. Tam się nie wchodzi po to wejść na discorda tylko po to by wziąć udział w dyskusji na konkretny temat. Np. w światku moderskim jest on dosc popularny. Ot umawialiśmy się z ludźmi dwa razy w tygodniu na stałą godzinę by podyskutować o pomysłach, problemach itd. Tak naprawdę to następca IRCa.
Główna wada? Słaby interfejs oraz sprawdza się w niewielkich grupach, najlepiej kilkuosobowych, maksymalnie kilkunastu. Jak są kanały z tłumem po setkę osób to nie ma to sensu, jeden wielki jazgot.
Z wymienionych rzeczy używam tylko Discorda, a tak to nigdy nie miałem konta na Tiktoku, FB itd. bo nie ma tam dla mnie nic ciekawego.
Da się z tym żyć i nie być wykluczonym ze świata, także wszystko jest w porządku :P
tylko twitter, chaos i wojna w kisielu, ilosc trolli, obrazania wszystkich i wszystkiego, osobistych wycieczek sprawia, ze ciagle mam tam konto
Discord jest rewelacyjny i teraz nie wyobrazam sobie grania multi bez niego.
Ale odpowiadajac na pytanie z tytulu. Tak, ale z zupelnie innego powodu.
No nie wiem
Zakładanie kolejnych kont i wątków-zarzutek to połechtania swojego ego?
Brzmi jak objaw pustego i nudnego życia...
Sorki ale nie jestem gamingman. Mylicie mnie z tym gościem. Może sprawdźcie sobie historię moich komentarzy i porównajcie ją z komentarzami od gamingmana.
Mam tylko fb i mesengera - reszty nie chce bo widzę w tym sensu -fb i msgr mam do kontaktów i tyle
Via Tenor
Rinki Czy jest ze mną coś nie tak? Zgadza się. Skończ zakładać w końcu kolejne konta gamingman.
Co ty pitolisz? Ok. Dalej sobie myśl że ja to gamingman. Mam na to wywalone. A co do polityki to może się doucz jak ona działa i potem wpisuj się w wątki polityczne. To że liżesz dupę Tuskowi to nie znaczy, że każdy tak ma robić.
Może i nie jesteś osobą za którą Ciebie pierwotnie wziąłem. Dam Ci spokój ze względu na Twój prawdopodobny wiek i przede wszystkim koty. Nabądź jednak troszkę elementarnej wiedzy w tematach w których podejmujesz dyskusję, zwłaszcza odnośnie wcześniejszej koalicji PO - PSL, skoro już zabrałeś się za krytykowanie, bo Twoje wypowiedzi zakrawają na śmieszność.
To że liżesz dupę Tuskowi... - nawet tutaj chybiłeś, nie jestem z elektoratu KO. Wspomnę bez wstydu, na starość również się uczę, nie mam wstrętu do wiedzy jak niektórzy zarozumiali młodzi.
Nie istnieje w mediach spolecznosciowych. Mam to w dupie. Stary jestem. To tez mam w dupie. Ciesze sie zyciem. Tego nie mam w dupie.
Masz plusa. Ta wypowiedź powinna zamykać ten wątek.
Też nie używam mediów społecznościowych bo nie czuję takiej potrzeby, ale wielu o tym tutaj wie bo wspominałem już wiele razy. Natomiast jeszcze bardziej od samych mediów przeraża mnie to jak ludzie których znam osobiście potrafią być kompletnie kimś innym na tych swoich profilach. Co prawda nie mam zwyczaju przeglądać bo nie mając tam profili większość lub całość informacji jest ukryta. Ale czasem u wspólnych znajomych bądź przypadkiem samemu można trafić na profil odkryty i się mocno zdziwić. Więc osobiście wolę być bardzo daleko od tego, bo wielokrotnie zaburzyło to moje spojrzenie na pewne osoby.