Star Citizen bez wersji 4.0 w tym roku; Squadron 42 na finiszu produkcji - CitizenCon w pigułce
Jest jedna rzecz, która fenomenalnie tej grze wyszła - ujawniła ile hejtu, zawiści i wrogości może spowodować jedna produkcja, przez swój model finansowania
NIKT nigdy tej gry nikomu nie kazał kupować.
Mimo to ludzie, którzy bardzo często NIE grali nawet w tą grę, jedyne co robią to piszą, jaki to przekręt, piramida finansowa, jacy frajerzy to kupują.
A przepraszam bardzo, nie wasze portfele, to wasza sprawa? Niech każdy wydaje, na co tylko chce. Ich biznes. Skoro aż tyle ludzi to kupiło, najwyraźniej dla tych ludzi, ta produkcja jest ciekawa i nic wam do tego. Sam tego w życiu bym nie kupił ale nie interesują mnie inni, nie zamierzam nikogo tym zakupem obrażać. Co ma wnosić hejt i zawiść wobec tej firmy? i tak zrobi to co będzie chciała i żadne komentarze tego NIE zmienią. Hejt niczego nie wnosi. W tym momencie czytam gdzieniegdzie że gra jest już teraz ciekawsza niż Elite Dangorus a tam nikt nie pisał że to scam czy wyłudzanie kasy.
W tym co napisałeś, masz nieco racji.
Należy jednak pamiętać, że machnięcie ręką, czy przymrużenie oka na tego typu występki będzie miało swoje konsekwencje w przyszłość.
Jeden z drugim machnął ręką na na zbroje dla konia, na DLC na płytach, na niewinne skiny, to teraz mamy, 1/4 gry na premierę do tego dziurawą jak ser, pełno śmieciowych DLC, pełno MTX i pierdół P2W nawet w grach single.
ale to inne projekty, ponieważ Star Citizen to od początku produkcja croudfunding i od początku była, jest i będzie wydawana w ten spośób. to nie pudełkowa gra AAA że wydajesz 350 zeta i cieszysz się całą gra plus dlc pozniej. Zupełnie inny model dystrybucji.
Każdy kto ją kupił wiedział i wie na co się pisze! więc zero zaskoczenia
To nie miała być i nie będzie gra wydawana jak klasyczna produkcja pudełkowa. Więc to inny rodzaj problemów, nie rozumiem oburzenia. Nie chcesz, nie kupuj, tyle.
wprowadzeny ma być cyklu dnia i nocy oparty na rzeczywistym obrocie planet;
Yyyyy. Taki "ficzer" jest już w tym projekcie od 2018 roku....
Niestety, na te dobrodziejstwa trzeba będzie trochę poczekać, ponieważ nowy silnik nie zostanie zaimplementowany w tym roku.
To też nie jest prawda. Przecież nie ma żadnego nowego silnika tylko od 2016 roku bez przerwy usprawniany Star Engine (wcześniej Cryengine/Lumberyard). Dodatkowo część dobrodziejstw jest wprowadzana już w obecnym patchu (3.21) oraz w kolejnym (3.22) który będzie jeszcze w tym roku. A reszta standardowo Soon(tm).
Dla zainteresowanych powstawaniem gier polecam twich Star Citizena gdzie są pełne relacji z dwóch dni eventu (jakieś 12 godzin różnego rodzaju prezentacji). Nawet dla ludzi których nie interesuje SC sam w sobie to skarbnica wiedzy na temat technologii które są obecnie wykorzystywane w procesie tworzenia gier
Najbardziej z tego interesuje mnie tylko Squadron 42.
Obsada kozacka, oby sama gierka i fabuła były bardzo dobre ;)
Świetnie że po latach posuchy w końcu pokazali coś obszernego z Squadron 42.
Nie wiem czy jestem zainteresowany tą produkcją, to się okaże po premierze (o ile dożyje) ale mam nadzieję, że jak najszybciej z tym skończą i przerzucą 100% na SC.
Projekt postępuje całkiem fajnie i gra nabiera bardzo przyjemnego kształtu.
Najważniejsze jest wprowadzenie server meshingu bo to w sumie ta funkcja blokuje rozwój.
Może w końcu się doczekamy SQ42. Co do pokazanych rzeczy to mam w zasadzie 2 uwagi, raczej subiektywnego odbioru. Rybie oczka postaci, może nie poziom Andromedy, ale do poziomu RED-ów to jednak sporo naturalności brakuje; no i ten gameplay taki jeszcze mocno surowy, trochę jakby tam brakowało artysty, a za dużo było inzynierów...
Bo to co zaprezentowali pewnie jeszcze z dwóch lat szlifów potrzebuje... A co do samych twarzy i kreatora postaci to polecam prezentację z drugiego dnia eventu
https://www.twitch.tv/videos/1957651690
Tak gdzieś w okolicach 1:47:00
Jeszcze dwa lata :O
Panie kolego, ja może dożyję, ale niektórzy z tych aktorów tam, to mogą być już w innym świecie :)
Ale to dwa lata to taka moja projekcja. Jak będzie to się okaże. To nie będzie pierwszy przypadek, kiedy osoba pracująca przy jakimś filmie/grze nie dożywa premiery. Luke Skywalker ma pewnie już ponad 7 dych na karku...
Wygląda to imponująco, gdy idzie o stronę graficzną i rozmach, choć w oczy bardzo rzuca się pewien problem z animacjami twarzy (sztywność, brak mimiki wokół oczu). Trudno ocenić inne aspekty gry, póki nie zobaczymy choć 5 minut nieprzerwanej rozgrywki.
Bardzo kusi już dziś, zwłaszcza "urywki" gameplayów zachęcają, jednak gdy tylko włączam co jakiś czas gameplaye od graczy to się bardzo szybko odechciewa.
1) Jest duże ryzyko, że nie będę wiedział jak w to grać, że trzeba będzie się uczyć jakiś nieintuicyjnych rozwiązań, niedorobionego Early Accesu i dlaczego jest taka dziwna forma płatności, za początkowy statek? Chciałbym się dowiedzieć przynajmniej czy jak mi się rozleci ten statek to nie będę musiał go kupować od nowa.
2) Poowooolna ta gra, bez jasno określonych celów, dróg kariery,...
3) Na gęsto błędów może 3x więcej niż CP77 miał na start w tym skrajnie dużych spadków wydajności. Jeszcze jakbym miał świadomość, że nic się nie traci to byłoby jakoś łatwiej zaakceptować je.
4) Jak czyta się czy warto już dziś w to zagrać to chyba jest pół na pół czyli jakieś 50% potencjalnych pozytywów Steam, a raczej nie było takiego hype skoro nie kupiłem jeszcze.
Na większość tych pytań możesz odpowiedzieć sobie sam podczas darmowych okresów (minimum tygodniowych) 3-4 razy w roku. Najbliższy będzie w listopadzie. Dodatkowo odradzam grać w SC samemu. Oczywiście da się gać samemu ale z dobrą ekipą to jak byś grał w zupełnie inna grę. Dodatkowo osoby które grają w to już od lat to dla ciebie nieocenione źródło informacji. Poza tym obserwując rozwój tego projektu jestem przekonany że w przyszłości samotna gra to będzie droga przez mękę. To jest ewidentnie projektowane pod interakcję z innymi graczami.
Obserwując rozwój tego projektu jestem przekonany że w przyszłości samotna gra to będzie droga przez mękę - bardzo możliwe. Znajdowałem już podobne komentarze po googlowaniu po angielsku.
Spróbuję we wspomniany listopad.
star citizen nie dostanie nowego silnika, star engine to jest silnik na którym gra już działa, jest to zmodyfikowana wersja unreal engine. To demo pokazuje możliwości już istniejące w grze, każdy może przelecieć z jednej planety na drugą, wylądować i wszystko bez loadingów. Oczywiście demo nie pokazuje, że AI szwankuje i są lagi
CryEngine, nie UE.
Poza tym tak zmodyfikowane że już nie ma co ich porównywać teraz.
...
Dla tych którzy odbili się od Starfielda polecam wycieczkę po kosmosie ze Star Citizen. Są problemy techniczne i wymagania sprzętowe z kosmosu ale za to dostajemy niezapomniane wrażenia z eksploracji.
Dwa największe fanboje już się prują w komentarzach.
Deweloperzy (z szefem Chrisem Robertsem na czele) pochwalili się, że produkcja Squadronu 42 weszła w fazę końcowych poprawek.
Za 2 lata ogłoszą, że zakończyli etap końcowych poprawek, za następne 2, że gra wchodzi pomału w złoty status, za kolejne 2, że wchodzi do tłoczni a za kolejne 2, że się zepsuło i trzeba czekać jeszcze tylko kolejne 2 lata ale juz na 100% gra wyjdzie. Kupujcie stateczki bo "nimomy pinidzy".
Wygląda to spoko, chociaż jest to niestety "tylko" nowoczesny Wing Commander, a nie mokry sen wielu fanów kosmosu, czyli Star Citizen dla jednego gracza. I wiem, że SQ42 zawsze miał być właśnie tym, więc nie czuję się rozczarowany, ale tak czy inaczej, szkoda. Po umiarkowanej, ale jednak porażce Starfielda, na polu bitwy znowu ostał się tylko SC, ewentualnie jeszcze Beyond Good and Evil 2, ale na ten moment nie wiadomo nawet, czy ten projekt jeszcze żyje. Marzy mi się, żeby za kosmicznego sandboxa wziął się kiedyś Rockstar... albo chociaż Ubisoft (SW: Outlaws nie liczę, bo to nie do końca gra kosmiczna, a bardziej space opera).
Nie za bardzo jest co polecić ale może zagraj w Everspace 2. Wiadomo, nie ta skala ale i nie ten rozmach ale też solidna gierka na kilkadziesiąt godzin.
Kolejny "ekspert"... ja pierdole.
Taki ekspert który nie rozumie jakim skokiem technologicznym jest SC.
Jeszcze przyrównać to do crapfielda albo arcade Everspace.
No ale na nic lepszego od SC nie ma co liczyć przez przynajmniej dekadę. CIG buduje swój silnik już dekadę i jeszcze masa pracy przed nimi. Taki Rockstar nigdy czegoś takiego nie zaryzykuje. Po co ładować się w coś gdzie trzeba całą technologię stworzyć od podstaw jak można bezpiecznie zrobić kolejne GTA czy RDR i w rok zarobić o wiele wiele więcej niż Krzyś wyżebrał przez ostatnie 10 lat.
Weź chłopie kup sobie koło i wiesz co zrób nie? Gdzie ty widzisz jakieś porównania? Nikt niczego nie porównuje tylko tak sobie rozmawiamy w co by tu można pograć w obecnej sytuacji na rynku. Starfiled zawiódł, Elite w stanie agonalnym, X4 to jednak bardziej stawia na ekonomię więc na ten moment metodą eliminacji zostaje Everspace 2.
Rockstar - on tworzy świetne światy na jedną mapę, podobnie jak Bethesda potrafiła robić klimatyczne mapy dla single playera do exploracji. Każdą grę na jedną mapę da radę zepsuć dając słaby generator i ograniczenie fizyki/immersyjnych elementow bo leci sobie statek kosmiczny i nie zdąży się coś doczytać.
X-Com, Xenonauts - mają dużo lepsze generatory lokacji i taki by się przydał Bethesdzie czy Star Citizen czy NMS,... ale bez ekranów wczytywania czy ładowania z sieci takich "lochów" dokładniejszych lokacji by się nie mogło to odbyć. MS ma tyle kasy, że mogło kupić algorytm od nich, jeszcze fajniej by było jakby tak samo dało się rozpierdzielać wszystkie ściany/otoczenie jak w wymienionych turówkach.
Wiele gier typu CP77 nawet w tej jednej mapie ogranicza mocno fizykę, a co powiedzieć o światach gdzie ta fizyka musi być doczytywana/inicjowana 100x szybciej. Wtedy powstają puste planety i bardzo schematyczne wizualnie elementy, z małej ilości assetów.
Wiele z wymienionych gier ma urodę "Fraktala".
Jakbym miał marzyć to twórcy NMS mogliby stworzyć nową grę na nowych zasadach, bardziej realnych, a zarazem nie męczących. To co jest w NMS jest trochę zbyt udziwnione i już dość bardzo znudzone, bezcelowe. Jeśli już mogliby do tego samego universum dorzucić tryb RPG z HackNSlashem/rozwojem postaci lepszym i wyraźną fabułę z cutscenkami w ramach gry od nowa.
Gra na ostatniej prostej to dla Star Citizena 1-2 lata w devie jeszcze. Ale nie powiem, wygląda to fenomenalnie jak nic do tej pory co widzieliśmy, praktycznie każda scena wyjęta niczym z jakiegoś dema technologicznego, które nigdy nie stało się grą. Ile w tym filmie prawdy to dowiemy się na premierę, ciężko mi uwierzyć aby nie było downgrade.
Pakiet mam, na pewno zagram.
Oni chyba myślą, że robią jakeś arcydzieło przez tyle lat aż człowiek ma dość tego czekania.
Jedyne dwie gry, na ktore warto czekac w nastepnych latach. Star Citizen w wersji alfa juz jest o wiele lepsza gra od tego crapa o nazwie Starfield.
Gralem w wszystkie Wing Commandery. WC 1 byl moim pierwszym tego typu gra na Amiga 500. Privatera nie wiem ile razy gralem. Przez wiele lat szanowalem Chrisa Roberts. No, ale badzmy k..... powazni. SQ42 mial wyjsc w 2014 roku . W 2014 roku......pomyslcie o tym. 10 lat temu. Star Citizen mial byc kolejnym golem w crowfundingu i tyle. Oryginalny pomysl to byl SQ42. W 2020 mowili, ze SQ42 juz/zaraz wychodzi. Gra jest gotowa tylko trzeba ja podrasowac/wypiescic. Po czym przez 3 lata robienie z ludzi debilow. A teraz znowu slyszymy, ze gra juz prawie gotowa. Ja naprawde nie wiem dlaczego ludzie cokolwiek co mowi CIG biora na powaznie.
Moje zdanie jest :
- ta gra nigdy nie wyjdzie.
- maja kupe bullshotow i nagran z aktorami do wyciagania z ludzi kasy.
- branie czegokolwiek na powaznie od CIG to trzeba lubic wypinac 4 litery.
Zanim tu ryczerze CIG do mnie doskocza. Mam w 4 literach Star Citizena/SQ42. Wole grac w gry, ktore faktycznie wyszly : Eve Online, X4, Elite,Chorus, Everspace 2, Rebel Galaxy Outlaw, Outer Wilds,No Man's Sky, Freespace 2, Diaspora (mod do FR2 - czyli Battlestar Galactica).
Tutaj chodzi o pieniądz a CIG ma najgorszy model biznesowy dla graczy. Ludzie wpłacają bo poświęcili sporo czasu w tą grę i nie chcą by ich gra "marzenie" upadła. Forma uzależnienia. Mnie SF MMO nie interesują bo zwyczajnie nie mam tyle czasu na te gry. Wole gry dla jednego gracza a oglądając SQ42 nie czuję po prostu tego czego człowiek by oczekiwał po wielu latach.
Wyjdzie czy nie jest sprawą drugorzędną. Natomiast model biznesowy idealny (dla twórców).
EEEEEEEEEEEEEEEE Gitarę zawracie, widzę SC to odruchowo myślę Splinter Cell
Ktos sie orientuje kiedy kolejny darmowy tydzien ?
W zeszłym roku był od osiemnastego do trzydziestego listopada (czyli prawie dwa tygodnie). W tym roku zapewne będzie podobnie. Ten darmowy okres jest powiązany z Intergalactic Aerospace Expo czyli wystawą podczas której można sobie zupełnie za darmo wypróbować zdecydowaną większość statków/pojazdów dostępnych w grze.
Nie moge sie doczekac :) Gre kupie dopiero gdy nie bedzie juz resetow kont.