Anno 1800 z kolejnym ostatecznym wydaniem, rozwój genialnej gry o budowaniu bliski końca [Aktualizacja: 3 mln graczy]
O losie, jak spojrzałem na newsa to pomyślałem, że może kupię tę wersję z dodatkami. A tu cena min. 399 zł.
Dziękuję, poczekam na jakąś promocję :D
Niby tak, ale jak wycenić taki pakiet w sytuacji gdy te DLC dodawane były na przestrzeni 4 lat, nie były to kawałki gry wycięte z niej przed premierą i rzeczywiście dużo do niej dodawały? Ludzie, którzy kupowali je na bieżąco zapłacili za nie sporo więcej - bodajże 500 PLN przynajmniej (tyle mi wyszło, a kupowałem w promocjach).
Polecałbym spróbować najpierw samej podstawki. DLC dodają jeszcze 2x tyle zawartości co w podstawce. Ta edycja Anno jest naprawdę szczególna - dużo bardziej rozbudowana i dopieszczona niż poprzednie
Niby masz racje ale dawanie 400zł za grę nawet z dodatkami, które przedłużają grę nawet o 2 razy tyle to już przesada. Mówiąc w prost mało kogo na to stać. Przynajmniej u nas w Polsce.
Mówiąc w prost mało kogo na to stać. Przynajmniej u nas w Polsce.
Ale nie róbmy znów z Polski jakiegoś kraju trzeciego świata.
Mediana w Polsce w 2023 (tj. oparta na danych z 2022 roku) to 5.7k, więc 400 złotych to nie jest dla 50% społeczeństwa majątek, który rujnuje ich budżet.
Szczególnie, że nie jest to gra na 8 godzin, sam w ANNO 1800 mam 178 godzin na liczniku.
Zależy dla kogo ale studenta bądź ucznia ze szkoły średniej bez pracy sezonowej mało kiedy będzie stać na takie coś. To zgadzam się z resztą, sama gra jest najbardziej rozbudowaną częścią ze wszystkich, dodatki to drugi 100% gry. Ja jeszcze gram na modach które to grę w jakiś stopniu rozbudowywują, poprawiają balans. I jest to gra na więcej niż 200h, ja sam mam tam staż już około 400h. Niedawno teraz spowrotem zaczołem grać po tym jak ostatni DLC do 4th przepustki wypuścili.
Mam nadzieję, że zaraz zapowiedzą następną część, trzymam kciuki za albo podejście kolejny raz do przyszłości (ale tym razem porządnie, a nie jak Anno 2205) albo za skok w bok i Anno z magią lub jakąś mitologią.
Osobiście dwie edycje w przyszłości nie przypadły mi za bardzo do gustu. Głównie ze względu na estetykę. Wszystkie miasta i budynki produkcyjne były szare - cement, szkło, stal - wszystko w odcieniach szarości. Dużo ładniej wyglądają te średniowieczne / renesansowe czy wiktoriańskie osiedla
Zgadzam się całkowicie - ale dlatego zaznaczyłem, żeby tym razem porządnie, bo oba przyszłościowe były po prostu nijakie wizualnie, gdzie właśnie w nich można najbardziej popuścić wodzę fantazji. Zamiast odcieni szarości albo przejaskrawionej "zieloności" można przecież pójść we wszystkie kolory neonowe, w końcu to przyszłość.
Szczerze mówiąc nigdy nie lubiłem anno 2070 i 2250, ten świat przyszłości w nich był nijaki. Za to spin-off Anno w świecie fantasy byłby dobrym ciekawym pomysłem.
Cena przeraża, ale kupowanie na promkach już nie tak bardzo. Sam kupiłem podstawkę i 2 sezony za 180 zł, 3 i 4 sezon też na promce za kolejne 150. Finalnie dało to te 330, ale i tak taniej niż Diablo 4, a czas spędzony w obu grach zdecydowanie faworyzuje Anno. Można się oburzać, ale też dodatki dają wiele różnych zmian, nie jak czasami mamy mierne dlc do gier. A są gry, które też mają kilkadziesiąt nawet dlc i bez promek trzeba wydać ponad 1 k na grę z dodatkami. Dodam nieskromnie, że to Anno to najlepsza cześć jaka powstała.
Ps. W zeszła zimę był spory rabat na steamie na grę i 4 sezony za jakieś 245 zł, co jest już super cena jak na tak duża grę.
Cóż, cena podstawowa zawsze przeraża, sam kupiłem na steamie Kompletne (czyli z wszyskimi 4 sezonami) za 220zł. Fakt, sporo ale raczej dal fanów takich gier to akurat nie jest chyba az tak zła cena. Kontentu jest pełno
Warto poczekać do Bożego Narodzenia. Na Epicu Anno 1800 z 4 sezonami czyli edycję Complete kupiłem za 170zl z dodatkowym kuponem. Natomiast DLC z kosmetykami w promocji było za 100zl. To było w Boże Narodzenie 2022r. W tym roku będzie napewno podobnie.
Ja teraz poluje na Forzę Motorsport też na Boże Narodzenie chce sobie kupić edycję premium i liczę na promke tak 300-350zł.
Na FM bym nie liczył, gra jest świeża, chyba że sprzedaż bądź osób ogrywających to w gamepassie będzie niska, to wtedy jakaś szansa na obniżkę w tym roku będzie. Ta nowa forza jest wybrakowana w porównaniu do poprzednich części, niestety mało dobrych ścigałek obecnie.
Dla takiego casuala co ma czas pograć z godzinkę czy dwie, podstawka plus jeden sezon to już i tak dużo. Jak odpali się grę ze wszystkimi dodatkami to po prostu w pewnym momencie jest tego zdecydowanie za dużo, w sensie nie wiadomo za co się wziąć - czy skupić się na głównej wyspie, czy może pomóc ekspedycji na lodzie czy też poplanowac w cieplejszych klimatach. A jeszcze jak nasze mieszczuchy na głowiej wyspie "poczują krew" to już nic nie zostaje ze spokojnej, niespiesznej gry ekonomicznej ??. Pozdrawiam serdecznie