James Earl Jones wcielił się w Dartha Vadera, ale nie uważa tego za rolę aktorską. Opowiedział o kulisach
"Na szczęście aktor zdecydował się podpisać specjalną umowę, z której wynika, iż Lucasfilm będzie mogło wykorzystać sztuczną inteligencję, by głos Dartha Vadera wciąż był taki sam."
Na szczęście to by było gdyby tej umowy nie podpisał i inny aktor miałby pracę.
W końcu po to jest się aktorem, aby wcielać się w konkretne role.