Ten Far Cry imponował oryginalnymi mechanikami, teraz kupicie go za 11,99 zł
Akurat ostatnio o niej myślałem. Niestety jest toporna i upierdliwa, ale drugiej takiej gry po prostu nie ma! Te kałachy zacinające się na środku pustyni, pożary, szukanie leku, cudowna gra! Niestety, głównie we wspomnieniach - bo granie w nią to katorga :(
Pamiętam jaki byłem nakręcony po pierwszym FC i jakie cuda FC2 oferowało, a potem c... chciał mnie strzelić w trakcie grania i tytuł porzuciłem gdzieś po 1/3. Pewnie bym wrócił po latach, ale coraz częściej spotykałem się z podobnym odbiorem. Z kolei FC3 sprawiło, że na dobre porzuciłem serię (FC3 i jego świetne DLC były ostatnie). Seria nie jest piaskownicą, w której dobrze się czuję.
Tego typu mechanik jest w Far Cry 2 więcej.
Jakie to jeszcze mechaniki ma "dwójka", które zostały porzucone? :P Malaria - ok, ciekawy dodatek. Zacinanie się broni to akurat była moda w obecnym czasie, jak ta gra wyszła. Jednak to cholernie irytująca mechanika, która zawsze zirytowała w najmniej odpowiednim momencie, przez co szlag trafiał całą zaplanowaną akcję.
Było też szukanie diamentów, które były swoistą walutą, ale to też częściej irytowało i denerwowało, niż pomagało.
IMO FarCry 2 był zdecydowanie wolniejszy i bardziej...irytujący. Kolejne części zrobiły się bardziej "radosne" i dawały po prostu więcej rozrywki, niż jakichś żmudnych czynności, które może i za pierwszym, drugim i ewentualnie trzecim razem, dawały satysfakcję, to na dłuższą metę - denerwowały.
Jednak nie zmienia to faktu, że chętnie bym zagrał w to z powrotem. Gdyby tylko ta gra miała FPS Boost na XSX...
No dobrze. Tego Far Cry 2 miałem ogarniętego w jego dniu premiery na xbox 360. Teraz tak mam go na PC no ale wiecie z czasopisma CD Action i to jeszcze na oryginalnych płytach DVD z czasopisma. Dziękuje za nostalgiczne wspomnienia .....................
Gierka miała fajny prosty modkit. Uwielbiałem siedziec w nim, robić mapki, potem je udostepniac znajomym i sobie gralismy TDM....
Ja to tylko zostawię żeby pokazać dlaczego Far Cry 2 był w swoim czasie wyjątkowym diamentem
https://www.youtube.com/watch?v=FCeEvQ68jY8
Dla mnie właśnie Far Cry 2 i 3 były arcydziełem i przełomem. Pamiętam to wrażenie wolności do dzisiaj i praktycznie pierwszego tak dużego otwartego świata w dwójce. To była magia i wolność, a graficznie też odstawały od innych gier z tego czasu(chociażby fauna i flora jaka tam była, i ogólnie grafika roślinności i przyrody). Do tego barwne postacie i zajebista fabuła w FC 3, to była dla mnie wielka przygoda. Teraz też zawsze czekam na nowe części, ale "wkręcenie" jakie odczuwałem podczas grania w FC 2 i 3 było o wiele większe, niż w następnych odsłonach tej serii.
"Did i ever tell you, a definition of insanity" .................. XD
Gra była prototypem tego co wprowadził dopiero potem FC3.
UBI zobaczyło że warto z FC zrobić to samo co z serią AC. Pierwszy Asasyn z 2007 dostał drugą część w 2009 i od tego momentu UBI kreowało obie serie w niemal ten sam sposób. Tona znajdziek, crafting, rozwój cech/stroju bohatera itd. Stąd w 2012 dostaliśmy FC3 wzorowane na modę Asasynów, jak i z podstawą już pokazaną w FC2 - ogromna mapa, kupowanie broni itd.
FC2 był grą jeszcze w miarę trudną, nie było ułatwień jak w kolejnych z serii, jak rozwój postaci i łatwiejsze leczenie, zrezygnowano z psującej się broni itd. Seria zmierzała już w tym kierunku ale było w niej o wiele mniej niż w kolejnych.
Obie serie obrały kierunek coraz przystępniejszych dla każdego gracza z masą rzeczy, by każdy coś znalazł dla siebie. Nie każdemu to odpowiada, wiadomo ale FC3 i AC2 zapisały się dla wielu jako najlepsze z serii bo były przełomem w tamtym czasie.
Pomimo że FC3 ogółem jest lepszą grą, to i tak lepiej mi sie gra w FC2. Dodatkowe utrudnienia i zbieranie diamentów w skwarnej Afryce daje mi sporą satysfakcję. Rok temu nawet ograłem grę ponownie i znowu zebrałem każdy diament. Gdyby dorzucić parę mechanik z 3ki lub chociaz same zwierzęta, gra by wiele zyskała.
Do tego oba przejścia musowo ograłem z modem graficznym, który ociepla kolorystykę. Standardowa jest zbyt dołująca i nie dałbym rady chyba tak grać z tymi szarymi barwami.
Cienie, roślinność i ogień do dziś w tej grze to bardzo wysoki poziom.