Chińczycy przenoszą swoje fabryki na wieś, aby zaoszczędzić na produkcji
Brawo chiny. Udaje im się osiągnąć poziom rozwoju Europy i USA z XIX i początku XX wieku. Nie rozumieją jednak, że wraz z pierwszą fabryką zacznie poprawiać się infrastruktura, co przyciągnie kolejne zakłady. Aby ograniczyć koszty transportu pracowników zaczną budować osiedla, które zaczną ewoluować w miasta, w których ceny gruntów i najmu zaczną rosnąć wykładniczo. W ciągu kilkudziesięciu lat wrócą do tego samego, ale kosztem wyludniających się obecnych miast dysponujących całą infrastrukturą niezbędną do życia.
biorac poprawke na ich demografie to i tak beda mieli po chwili ten sam problem. no chyba ze zaczna jak zachod importowac na potege tania sile robocza z krajow trzeciego swiata ;) powstrzymaja sztucznie wzrost kosztow pracy to zaraz beda mieli zestaw zupelnie innych problemow do rozwiazania.