Witajcie, tu Windmaster, w dzisiejszym poście chciałbym poruszyć temat E- sportowych Igrzysk Olimpijskich, a to dlatego że MKOL chce a właściwie bada czy możliwe jest przeprowadzenie E-Sportowych Igrzysk Olimpijskich, Nie jest żadną tajemnicą że to byłby prawdziwy przełom! Linki do newsa od TVP Sport i Polsatu Sport udostępniam tutaj: https://sport.tvp.pl/73435431/mkol-rozwaza-zorganizowanie-igrzysk-olimpijskich-w-e-sporcie
https://www.polsatsport.pl/wiadomosc/2023-10-15/mkol-rozwaza-zorganizowanie-igrzysk-olimpijskich-w-e-sporcie/ - możecie wybrać portal z którego o tym temacie chcecie poczytać (TVP SPORT lub POLSAT SPORT).
A teraz zadam wam jako całej społeczności portalu gry-online.pl pytanie (to pytanie kieruję też do wiece szacownej redakcji tego portalu): Co myślicie o pomyśle MKOL-u??? Piszcie w komentarzach jakie macie zdanie na ten temat do czego gorąco namawiam! To na razie od mnie wszystko, a więc do następnego postu...
W sumie spoko, ale rzeczywiscie musieliby zrobić całą E-Olimpiade jakby wszystkie gry esportowe zliczyć. W sumie chciałbym zobaczyć reprezentacje Polski w Tekkena albo Starcrafta :D
W sumie nie miałbym nic przeciwko. Jakie gry bym na takiej olimpiadzie widział? Pewnie CS-a, Starcrafta, jakąś bijatykę Tekkena czy MK, LoL, nie wyobrażam sobie, żeby zabrakło FIF-y (czy jak to się teraz nazywa u EA). Chętnie zobaczyłbym też jakąś samochodówkę.
Mysle, ze gry o zabijaniu w ogole nie powinny byc brane pod uwage.
Jeśli nawet się zdecydują, to osobiście wątpię, żeby - przynajmniej początkowo - postanowili zrobić po kilka gier z danego gatunku. Jeśli np. wezmą tego Starcrafta, to nie wiem, czy będą chcieli dodawać kolejną strategię (w szerokim rozumieniu tego terminu, wiem, że te 2 gry się mocno różnią). A gdyby mieli wybierać po kilka gier z tych samych gatunków, też jestem za. Osobiście widziałbym przynajmniej 2 samochodówki, bo jedną powinny być jakieś wyścigi torowe, ACC czy inny iRacing, a drugą po prostu musi być jakaś rajdówka (ideałem byłby RBR z modem RallySimFans, ale to tylko pobożne życzenie, bo gra nieszczególnie jest dostosowana do typowego e-sportu, gdzie zawodnicy grają, a widzowie mogą oglądać transmisję), bo to dyscypliny na tyle różne, że zasługują na osobną kategorię. I oczywiście jeszcze coś z motorami. Tu nie mam swojej propozycji, bo w ogóle nie jestem w temacie.
Mysle, ze gry o zabijaniu w ogole nie powinny byc brane pod uwage.
Ale to się kłóci z ideą sportu. Sport jest właśnie o zabijaniu, tylko bez zabijania. Bo z czego wzięła się olimpiada? Z pokojowej rywalizacji potencjalnych wojowników greckich miast państw i mierzyła ich sprawność. I dzisiaj mamy szermierkę, strzelectwo itd. Oczywiście w formie bezkrwawej, ale co do za problem do CS'a zrobić moda na ASG czy paintballa?
Na zwykłe IO nie pasują, ale jako osobne wydarzenie jestem za. Choć pewnie będą rywalizować w grach, które mnie nie interesują albo nie są ciekawe.
Wszelkie zawody wędkarskie: takie tam machanie kijem, żaden sport. Pojedynki szachistów: takie tam przestawianie pionków, żaden sport. Turnieje pokerowe: takie tam przekładanie kartoników, żaden sport. W zasadzie wszystkie sporty motorowe, kolarstwo i jeździectwo to też żaden sport, bo przecież ty tylko usadzisz dupę na siodełku, fotelu, siodle, a samochód, rower, koń robi wszystko za ciebie. Itd.
Może oprócz kolarstwo wszystko prawda. Nie wiem gdzie tu niby jakieś kontrowersje.
Masz rower?
Bo ja mam i zeby ruszyc z miejsca, to jednak musze pedalowac.
Umiesz czytać ze zrozumieniem? Wrzesień napisał, że gry to nie sport, tylko walenie w dżojstik. Więc ja napisałem, że kilka rzeczy powszechnie uważanych za sporty na tej samej zasadzie też można by odrzucić, posługując się podobnie obraźliwymi wobec danego sportu "argumentami". Dla jasności: wszystko, co wymieniłem, uważam za sport, podobnie jak twierdzę, że gry mogą być sportem.
Jak to wszystko prawda, to podejrzewam, że na koniu nie siedziałeś. Tak, koń niby swój rozum ma i coś tam z własnej inicjatywy robi, ale nie myśl, że sam za ciebie wygra skoki przez przeszkody, jak tylko będziesz siedział w siodle i próbował nie spaść. To samo sporty motorowe. Może to silnik napędza pojazd, ale jak nie będziesz potrafił brać zakrętów, zmieniać biegów, wyprzedzać przeciwników itd. to nie tylko nic nie wygrasz, ale nawet jednego okrążenia nie przejedziesz bez wylądowania na bandzie. Wędkarstwo? Fakt, że w grę wchodzi sporo losowości (np. w spiningu wylosujesz, gdzie są ryby albo nie, a same ryby są akurat głodne albo nie), ale znów bez umiejętności ("czytanie" wody, gdzie ta ryba może się znajdować i zdolność posłania przynęty w wybrane miejsce) i wiedzy (jakie ryby możesz w danym miejscu znaleźć, jak je zanęcić, jaką podać przynętę, jaki zestaw dobrać, jaką wybrać taktykę: nastawić się na masowe łowienie drobnicy, co da ci wygraną łączną masą, czy lepiej złowić kilka ryb, ale za to dużych), niewiele osiągniesz. Karty i szachy nie wymagają co prawda wysiłku fizycznego, ale spróbuj wygrać z nawet przeciętnym szachistą, bez wysiłku umysłowego, dobrej taktyki i myślenia na kilka posunięć do przodu. To9 samo, chociaż z dodatkiem elementu losowości, dotyczy kart.
"Taka tam rekreacja i gry towarzyskie."
Tak samo jak dzieciaki biegające i kopiące piłkę po boisku. Za to samo niewielka grupka dorosłych zarabia miliony.
Wszystko zależy od poziomu samej gry i sformalizowania. Dla dzieciaków grających w nogę to zabawa i gra. Dla dorosłych, grających na całkowicie innym poziomie, wymagającym trenerów, taktyki, treningów, dyscypliny, fizjoterapeutów i innych cudów niewidów, biorących udział w zawodach, w których obowiązują ścisłe zasady współzawodnictwa określone rozmaitymi regulaminami, jest to sport w którym zawodnicy zarabiają miliony i regularnie organizowane są mistrzostwa Europy czy świata.
To samo masz z wyścigami. W ramach rekreacji, to sobie możesz pojechać na wycieczkę i prowadząc jedną ręka, podziwiać widoki. Tylko spróbuj coś bez żadnego przygotowania, treningów itd. osiągnąć coś na torze albo w rajdzie. To samo z całą resztą, z grami włącznie.
To, że ktoś siedzi przed monitorem po 12h/dobę i szaleje w multi nie czyni z niego sportowca, tak samo jak noszenie przez kibola bejsbola nie czyni z niego bejsbolisty. Natomiast istnieje pewna grupa graczy, którzy biorą udział w formalnych zawodach, mają trenerów, sponsorów i poświęcają wiele godzin na trening, żeby być w stanie rywalizować na określonym poziomie. Jak dla mnie tacy gracze i takie zorganizowane rozrywki mają wszelkie znamiona bycia sportowcami i sportem. Nie musisz się tego rodzajem sportu pasjonować ani w ogóle interesować. To całkowicie w porządku. Ja zupełnie zlewam piłkę nożną, bo mnie w ogóle nie interesuje, ale nie mam zamiaru tylko z tego powodu odmawiać jej przynależności do sportu.
WOW!!! Widać że dyskusja nabiera tempa, co mnie niezmiernie cieszy, dlatego jeszcze bardziej gorącej zapraszam do dyskusji o E - sportowych Igrzyskach Olimpijskich, szczegóły znajdziecie w głównym poście, zachęcam więc do uczestnictwa!!!
Redaktorze
To e-sport jeszcze istnieje? Może jeszcze powiecie, że Starcraft ma się dobrze razem z Blizzardem, który go rozwija dalej i nowa część w drodze?
Że też ludziom jeszcze się chce... no ale mając do wyboru to czy pójście do roboty to nie dziwię się, że ludzie wymyślają różne metody na ucieczkę od dorosłości...
Dla mnie to nie sport. Tak samo jak za sport nie uważam brydża, makao, warcabów, szachów, bierek, domino, RPG, wędkarstwa. W sumie wyścigi samochodowe czy motocyklowe to też dla mnie wiele ze sportem nie mają. Tyle ode mnie w temacie.
To co dla Ciebie jest sportem?
Też uważałem, że gry to nie sport, dopóki nie zobaczyłem ile Ci ludzie trenują i jak wyglądają profesjonalne rozgrywki i turnieje
W sumie wyścigi samochodowe czy motocyklowe to też dla mnie wiele ze sportem nie mają.
A mimo to kierowcy muszą trenować mięśnie i relfeks, stosować odpowiednie diety (każdy kilogram wpływa na obciążenie pojazdu i opon), aby móc wytrzymać przeciążenia sięgające po 5-10 G przez 1,5, 6 czy 24 godziny oraz warunki jak np. Singapurze czy ostatnio w Katarze w F1, gdzie kierowcy mdleli albo wycofywali się z wyścigu. Gdyby taki grubas jak ty wsiadł do sportowego samochodu, to już w pierwszym zakręcie stracił przytomność od przeciążenia.
"bierek, domino"
Szczerze mówiąc, sam nie wiem. Z jednej strony wydają się za mało poważne, żeby nazwać je sportem, a z drugiej, jeśli ta rywalizacja jest porządnie sformalizowana i zawodnicy muszą najpierw na tyle potrenować, żeby osiągnąć poziom, któremu nie będzie w stanie dorównać pierwszy lepszy amator, to w zasadzie będzie sport.
"W sumie wyścigi samochodowe czy motocyklowe to też dla mnie wiele ze sportem nie mają."
SA jednak nie dość, że samochód sam nie pojedzie, to jeszcze nie posadzisz za kierownicę pierwszego lepszego chłopa z łapanki, żeby wygrał dla ciebie wyścig F1, bo na pierwszym zakręcie z twojego bolidu zostanie kupa złomu. Kierowcy też muszą ćwiczyć refleks, koordynację, utrzymywać formę, żeby znosić przeciążenia i zwyczajnie mieć siłę odpowiednio szybko i sprawnie kręcić kierownicą przez te nieraz parę godzin.
Wyścigi samochodowe ze sportem przestaną mieć wiele wspólnego w momencie, gdy na torze będą rywalizować pojazdy autonomiczne. Wtedy to już będzie tylko zwyczajny konkurs, kto ma lepszych konstruktorów i programistów.
"wędkarstwa"
Jest coś takiego jak zawody rzutowe. Niby proste, weź kija ze sznurkiem i zarzuć przynętę na końcu tego sznurka tak, żeby trafiła w tarczę. Gdzie tu sport? Weź tę wędkę i spróbuj rzucić 1 g muszką na te 20 m tak, żeby wylądowała dokładnie tam, gdzie trzeba. W czasach, kiedy sporo łowiłem na muchę, potrafiłem dość dobrze posłać przynętę mniej więcej tam, gdzie chciałem. Ale to już jest zupełnie inna klasa umiejętności i nie wiem, ile bym musiał ćwiczyć, żeby osiągnąć wymaganą precyzję.
"RPG"
I (w końcu!) pełna zgoda. O ile jeszcze o jakieś tam komputerowe MMO można by się kłócić, czy pvp się da podciągnąć pod rywalizację sportową, tak papierowe RPG są z założenia projektowane pod kooperację, a nie rywalizację, więc trudno mi sobie wyobrazić, jak miałyby tu działać jakiekolwiek rozgrywki sportowe.
Przecież już jest paraolimpiada, po co nam druga.
Posrany pomysł który zostanie goownianie zrealizowany. A jeśli ktoś myśli że dostanie csa czy lola na IO jest w turbo błędzie. Do rywalizacji powstanie zupełnie osobna gra.
Bez sensu.
Co za dynamiczna, debata jestem zachwycony tym że bierzecie w niej tak liczny udział!
Zachęcam bardzo gorąco do dalszej dyskusji na ten temat, piszcie w komentarzach co sądzicie o pomyśle MKOL-u :) :) :D
Via Tenor
Jako wirtualny gladiator juz zaczalem swoj trening
EDIT:
oops. widze, ze ktos odkopal trupa