Ładny, słoneczny poranek dał mi do zrozumienia, że to będzie udany dzień i nie zepsuje tego nawet ten nieszczęsny mecz.
https://youtu.be/H67c6GYxK48?si=b-wnUajWr5BYaTTh
Też tak macie, że nie lubicie niedziel bo od samego rana czuć już zgniły swąd poniedziałku i wisi nad wami widmo poniedziałku?
Nienawidzę niedziel, zwłaszcza, kiedy(tak jak dzisiaj ) pracuje, ale nawet wolnych nie lubię
Najlepszy jest piątek wieczór, bo choć człowiek zmęczony po całym tygodniu, ale ma w perspektywie jeszcze dwa dni wolne. Oczywiście nie dotyczy tych, którzy muszą pracować w weekendy.
Za chwilę poznamy wstępne wyniki Exit poll. Ale przy dzisiejszej frekwencji wiadomo czego się spodziewać.
Pewnie że wspaniały dzień, leżę, gorączka, katar, słabo i poty, o 15 wstałem byłem zagłosować i dalej na łóżko. Już pomijam fakt złamanej nogi.